
majkel74
Uczestnik-
Zawartość
933 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez majkel74
-
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał majkel74 na mateolo2 w Nasze testy
Każdy tak myślę trochę ma, ja też, trochę trzeba się nauczyć tym zarządzać, też po to, żeby przy okazji nie tracić na odsprzedażach sporo. -
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał majkel74 na mateolo2 w Nasze testy
To będzie po prostu coś nowego. Znowu faza euforii, oczarowania, miesiąc miodowy minie i czas rozejrzeć się za czymś nowym -
Ważne że i Elac i Harbeth w ramach swojego stylu są wykonane perfekcyjnie. Jeśli miałbym jednak obstawiać, to Elaki opatrzą się szybciej niż P3 - ki
-
Tak, S25 mam i nie planuję się rozstać w najbliższym czasie Wbrew nazewnictwu kontynuatorem S25 są Dynaudio Heritage Special. A tutaj fotki tytułowych bohaterów wątku :
-
Jako uzupełnienie testu napiszę jeszcze jak oba monitory mają się do Dynaudio Special 25 SE. Zarówno Harbethy jak i Elaci miałem przez jakiś czas jako drugie, powiedzmy: weekendowe głośniki w moim podstawowym systemie. Mam przez to dobre porównanie do Dynaudio. Wzmacniacz to Gryphon Atilla, wiec wyciska co najlepsze z każdej podłączonej kolumny. Tak wiec S25 to głośniki lepsze od obu mniejszych monitorów. Tu nie potrzeba juz żmudnych porównań. Dźwięk jest większy, scena świetnie wypełniona, średnica ma bogatszą konsystencję, barwę, tzw tkankę. Bas schodzi dużo niżej, łączy do tego moc, tempo i barwę, wyższy bas jest gibki, wyraźny. Ogólnie brzmienie S25 to takie połączenie siły i delikatności, szczegółowości. To najbardziej dopracowane monitory jakie posiadałem. Harbeth oferuje podobną jakość średnicy, Elaci - wysokich tonów, natomiast całościowo to Dynaudio ma sumę zalet trudną do pobicia.
-
Elaci włączone bezpośrednio po Harbethach dają wrażenie większego dźwięku, obszerniejszego. Jakby włączyć delikatny loudness. Przybywa basu, jest ciut więcej wysokich. Co ważne średnica na tym jakoś nie traci. Jednak uważne odsłuchy pokazują, ze jednak wokale i instrumenty akustyczne lepiej wypadają na Harbethach. Mają jakby większą gęstość, barwa jest bardziej naturalna. Scena jest większa, ale już nie tak super dokładna jak na P3ESR. Jakość wysokich tonów jest świetna na obu monitorach, żadnych problemów z sybilantami itd. Jest krystalicznie czysto. Bas jest w Elacach bardziej dynamiczny i jest go więcej. Ma dobre tempo i barwę, choć nie jest tak melodyjny i czysty jak w Harbethach. Oczywistym jest również, ze Elaki mogą zagrac głośniej.
-
Atillę mam w moim drugim systemie, w innej lokalizacji, więc już jej nie przenosiłem bo to większa logistyka się robi. Jeszcze o basie z małych Harbethów: często można spotkać się ze stwierdzeniami, ze basu poniżej 75 Hz nie ma. Otóż to jakieś herezje, chyba powtarzane tyle razy, że już nie wypada napisać inaczej. Być może tez takie wrażenie wynika z ustawienia monitorów z dala od ścian, wtedy równowaga tonalna mocno szczupleje. Bas z małej zamkniętej obudowy ma ładne zejście, spokojnie słychać 40-50 Hz w pomieszczeniu, szczególnie na znanych kawałkach muzyki elektronicznej. Oczywiście natężenie dźwięku nie będzie duże, ale przy średnich glosnosciach wystarczy. ”Problemem” jest bardziej to, ze jest mniej (w porównaniu do większych monitorów z otworem) średniego i wyższego basu. Stad pewnie fałszywy skrót myślowy: mniej basu = słabe zejście basu. Kontrabas solo słuchany na Harbethach to czysta przyjemność, natomiast w rockowych kawałkach chciałoby się więcej masy i uderzenia.
-
Napisze więcej przy opisie Elacow, ale to za chwile bo trochę piszę między innymi zajęciami.
-
Harbeth jest bardzo dokładny, precyzyjny. Do tego dochodzi naturalna barwa. Przestrzeń mniejsza niż w Elacach, ale bardzo ładnie wypełniona, uporządkowana. Ostrzejsze lokalizacje. Generalnie scena znacznie obszerniejsza niż by to sugerowały wymiary głośników. Harbethy są nieznacznie, ale jednak szybsze od Elacow. Dźwięki szybciej się pojawiają, są lepiej zdefiniowane. Basu jest mniej, ale sam bas jest bardzo dobrej jakości. Jest sprężysty, są kontury. Kontrabas wypadł chyba lepiej niż na Elacach. Natomiast jak muzyka gęstnieje, to basu trochę zaczyna brakować, trudno mu sie przebić. Generalnie stwierdziliśmy że Harbethy dają wrażenie przebywania w studiu i słuchania takiego właśnie dokładnego, świetnie ułożonego dźwięku. Nagrania są lepiej różnicowane, słychać więcej szczegółów itd.
-
Korzystając z przerwy międzyświątecznej zorganizowałem test porównawczy obu tytułowych monitorów. Na test zaprosiłem szwagra audiofila, którego zdanie bardzo sobie cenię. Słuchaliśmy na przemian, przy czym każdy monitor grał dwa razy. Łącznie zeszło się około 4 godzin. Pełen przekrój muzyki, od audiofilskiego plumkania po AC/DC. Źródłem muzyki był odtwarzacz CD Rega Apollo R, wspomagająco również Ifi zen one signature. Wzmacniacz to Rega Elex R. Pokój to niecałe 20 m2, sprzęt stał przy krotszej ścianie. 15 letnie whisky było dawkowane z umiarem. Test nie wyłonił „zwycięzcy”, oba głośniki mają swoje mocne strony, tradycyjnie najlepiej byłoby połączyć wybrane cechy obu, ale jak wiadomo tak to się nie da.
-
I akurat pod tym pytaniem retorycznym trudno się nie podpisać.
-
3 i 1/2 monitora Dynaudio: od Special Forty do Confidence 20
topic odpisał majkel74 na Rafał S w Nasze testy
Swietny porównawczy opis brzmienia całej gamy Dynaudio! Ciekawe spostrzeżenia co do Heritage. Przypomniało mi się porównanie S25 z Heritage 40 na jednym z zagranicznych fotów. Autor (z Polski) pozostał finalnie przy S25 z uwagi na mocniejszy bas, większą przestrzeń i bardziej muzykalny charakter, szczególnie w mocniejszej muzyce. Dziwiło mnie tez swego czasu sporo ogłoszeń prawie nowych Heritage na olx, w końcu monitorów za prawie 30 tys ot tak sie nie pozbywa po paru miesiącach słuchania (ze sporą stratą). -
„Opinie” na stronie TopHifi zgoła inne. Zmiany fundamentalne 😁 Btw fajne te „opinie” na stronie sklepu są, takie same wszystkie w formie i treści niezależnie od urządzenia.
-
No tak … zatem czym się różni harmonizer od kondycjonera? Co byś polecił i dlaczego?
-
Harmonizer prądu? Cóż to takiego?
-
Wniosek z tego taki, że kablami można się bawić jak brzmienie się podoba, w przeciwnym wypadku to jedynie niepotrzebny wydatek. Jak z samochodami, jak auto nam nie pasuje to ani wymiana opon na lepsze ani tankowanie bogatszego paliwa nic nie da …
-
Dzięki. Superbass 1 & 2 mam na Apple Music, jutro posłucham.
-
Rafał, możesz dać namiar na ten kawałek z trzema basistami?
-
Czy oni wykonali pomiar mocy wyjściowej? Poproś o wyniki dla Twojego egzemplarza. Bo niby jak stwierdzili ze wszystko jest ok? Co konkretnie sprawdzali? Pomęcz ich trochę.
-
W taką kombinatorykę to już bym nie wchodził. Z drugiej strony: jak jeden kabel podbija górę a drugi niskie i średnicę to sumarycznie efekt jest jak przed zmianą, te same proporcje.