Cześć, natknąłem się na ten ciekawy dla mnie wątek i postanowiłem napisać co nieco w temacie, szybka rejestracja i zaczynam.
Mam Regę Elex R mk3 w drugim systemie. Zastąpiła w nim Rotela a10, tez swietny wzmacniacz, nawiasem mówiąc. Rotel grał sobie z Dali Opticon 2 i było b. dobrze. No ale wiadomo, zawsze coś trzeba „poprawić” i wybór padł na nowe monitory. Była wyprzedaż akurat Bowersów 706s2 i pomyślałem ze zobaczę jak te B&w grają. Jakość wykonania pierwsza klasa, niestety dźwiękowo nie były pod żadnym względem lepsze od Dali, natomiast były obszary, gdzie Opticony były lepsze: jakość średnich tonów i generalnie naturalność dźwięku.
Szybko doszedłem do wniosku, ze trzeba zmienić wzmacniacz. Wybór padł na tytułową Regę, zakup w ciemno z drugiej ręki, praktycznie nowa. Jakość wykonania znakomita, monolityczna budowa jak z wyższej półki cenowej. Ciężka i solidna, do tego ma swój urok dzięki charakterystycznemu podświetleniu. No dobra, włączam po Rotelu, jest lepiej ale bez szału. Jest mniej basu, przez co równowaga tonalna przesuwa się w kierunku średnich i wysokich tonów. Bas jest szybki i wartki, ale nie tak zaznaczony jak w Rotelu. Wokale bardziej płynne, bogatsze w barwy, jednak w dźwięku ciagle za dużo było sybilantow. Krótko mówiąc, nie było komfortu słuchania, było za to przeskakiwanie do kolejnego kawałka itd. Typowe oznaki ze coś jest nie tak. Szybko doszedłem do wniosku, ze czas pożegnać się z Bowersami.