Fono Master

Najlepszy z tej czwórki to Denon 1920 /oczywiście wg. mojej subiektywnej opinii/. Odpowiedzi na pytania; 1-TAK 2.-NIE 3.-TAK

Kolega goszcząc u mnie miesiąc temu "usłyszał" srebrne kabelki głośnikowe , które miałem akurat wpięte w system i tak mu sie to spodobało, że zakupił głośnikową Sonus Olivę i zostawił był mi ją w zeszłą środę do "wygrzania". Miał odebrać w miniony weekend ale zapomniało mu sie chyba bo kabelki dalej u mnie /już wygrzane/ więc korzystam. Piszę o tym dlatego bo trochę może nawet za bardzo ostatnio "objechałem" płytę Norki a tu......... patrz Pan takie zaskoczenie in plus. Słuchałem tej płyty kilkukrotnie i jakoś nie wzbudziła mojego entuzjazmu ale dzisiaj czy to dzień jakiś taki inny czy wzmak lampowy okablowany srebrem no nie wiem ale coś zaskoczyło. Lampa nie jest specjalnie "przejrzysta" ale z tymi kabelkami tworzy synergię jakowąś czy co ? bo słychać mikrodetale i cały ten muzyczny "plankton" i może dopiero to pozwala docenić ostatnie dokonanie Norki.

Już od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem posłuchania tej płyty ale zawsze jakoś tak w ostatniej chwili zmieniałem zamiary ale dzisiaj pogoda "po psem" i trochę czasu więc zamiar wcieliłem w życie . Jest to podwójna koncertowa płyta grupy Marillion "The Thieving Magpie". Realizacja niespecjalna ale muza wspaniała.

Też zostałem obdarowany tą płytką za "posty" przez Redakcję i w pełni podzielam Twoją opinię .Płyta miała być początkowo dla żony bo lubi takie klimaty ale w końcu "złapałem" się na tym,że to ja jej częściej słucham i wylądowała w mojej płytotece. Żonie zrobiłem kopię na CD-Rze bo szkoda takiej płyty do mini wieży.

Może i "znajdziesz" ale "jakość" to masz tylko na oryginalnych CD-kach.

Jeżeli od tego chcesz zacząć swoją przygodę z muzyką to nie ma żadnych przeciwwskazań chociaż jak poczytasz trochę Forum to się zorientujesz ,że jest wielu przeciwników do takiego podejścia do słuchania muzyki w stereo. Posłuchasz ocenisz a jak za jakiś czas będzie Ci czegoś brakowało a i finanse pozwolą to ampli pójdzie tylko do KD a do stereo kupisz sobie inny lepszy zestaw.

Mogę Ci polecić na początek "gotowca" w postaci: The Best Smooth Jazz ever vol. 1-3 Smooth Jazz Cafe 1-9 /pod redakcją Marka Niedżwieckiego/ i nie jest to bynajmniej jazz................... ale za to bardzo dobrze nagrane.

Jeżeli te Twoje kasety prezentują jeszcze jakiś poziom jakościowy chodzi mi o nośnik to kup w komisie albo na Allegro jakiegoś kaseciaka i zobaczysz, że można jeszcze tego jakoś słuchać.

Chociaż mam niemało tych płyt to "wizualnie" pamiętam co gdzie stoi . Wolę taki mały bałagan bo szukając płyty ,której chcę posłuchać przeglądam jednocześnie inne /rzadziej słuchane/ i tez czasem nabieram ochoty na ich przesłuchanie. A w komputerze to tak jakby bardziej bezosobowo ,tylko litery.

Dużo zależy też od kształtu tego pomieszczenia. Moja córka ma pokój też ok.9m2 2,10x4,20 ,wstawiłem jej tam Tannoye M-2 /kupiłem 10 lat temu jako zestaw tylni do KD/ i nie dało się tego słuchać. Pokój wybitnie "nieustawny" i przy glośnym słuchaniu po prostu za dużo niskich. Wymieniłem moje M2 z kolegą na M1 i można już jakoś wytrzymać reszta sprzętu to CD Onkyo 7511 /po modyfikacjach/ wzmacniacz Audiolab z serii 8000 /ponad 10 letni produkowany jeszcze w Brytanii/ kabelki Qued Silver Anniversary.

Moja propozycja na te 9m2 : 1.Dobry CD /może być SACD/ 2.Wzmacnicz słuchawkowy -lampowy 3.Porządne słuchawki. Reszta na dobre płyty / o ile coś zostanie/.

Masz racje, na przykład do oranżady wyborowej i lemoniady w proszku.

Z analogu mam : magnetofon kasetowy Denon, szpulowy Revox i gramofon Goldring GR2 /po modyfikacjach/ i wcale nie "rajcuję" mnie kręcący się winyl czy szpule w magnetofonie ani nawet piękne okładki tylko dzwięk "wydobywający" się z tych urządzeń. :!:

Forma też jest bardzo ważna ale "treść" chyba ważniejsza .

Ja od ponad 9 lat mam amplituner Onkyo 989 i wydaje mi się ,że większość forumowiczów z tego Forum ze swoimi amplitunerami KD /nawet nowymi/ nie ma do niego startu.

Jeżeli wmak nie ma dedykowanego wyjścia do suba to może być problem. Możesz spróbować kabelkami głośnikowymi z odczepów /wyjść na głośniki/ we wzmacniaczu poprzez wkręcenie niezarobionych kabelków pod ww. odczepy. Możesz tez wykorzystać "podwójne " banany takie przejściówki do kupienia na Allegro. Pytanie jak zniesie to wzmacniacz ten który posiadasz to najniższy model serii o niespecjalnych parametrach ale wszytko przed Toba w końcu od czegoś trzeba zacząć.

Może ten taki trochę lepszy "equalizer". http://www.accuphase.pl/index.php?x=011

Ja mojego Technicsa sprzedałem 15 lat temu i od tego czasu zaczęła się moja prawdziwa przygoda ze sprzętem audio i nie używam już żadnych polepszaczy dzwięku /oczywiście oprócz kabelków ale to już inna historia/. W erze Technicsa nie wyobrażałem sobie osłuchów bez użycia regulatorów barwy i korektora.

A jak będzie je chciał kiedyś sprzedać ? a następnemu właścicielowi to nie podpasuje to co też ma wymienic rezystor ? A poza tym bedą już "grzebane" chyba że da sie to zrobić na zewnątrz.

Lepiej niz pięć kolumn i subufer na 9m2.

Słuchawki z dzwiękiem "dookólnym" .

Kabelki . Nic tan nie zamula jak kable Van der Hulla.

Było parę recenzji subuferów w audiofilskich miesięcznikach i to nie tylko pod kątem Kina Domowego ale też zastosowań w stereo. Wymieniony przeze mnie Usher SW-103 wypadł całkiem niezle.

MP3 też "dorównuje" CD-Audio wg niektórych znawców.

Nie znam się na tym za bardzo ale słyszałem/czytałem/ ,że oni tą całą muzykę to z komputera puszczają w postacji plików skompresowanych. To skąd tu może być jakość.