Bert

Paciu drogi! Najważniejsze, że Ci się podoba! W każdym razie - o ile rzeczywiście tak jest - sięgnij do innych płyt Tomasza - na początek choćby tych sygnowanych logo wytwórni ECM! Pewnie po czasie sam napiszesz, że w dorobku Pana Stańko były płyty o niebo lepsze i o niebo ciekawsze, niż "Dark Eyes", z której - w mojej opinii - wieje nudą! A jak jesteś przy moich krajanach - zespole "Raz, Dwa, Trzy" sięgnij od razu po płytę z piosenkami Agnieszki Osieckiej o tytule "Czy te oczy mogą kłamać"! To jedna z mych ulubionych płyt, a w dodatku naprawdę nagrana prześwietnie! Pozdr.

Tylko szkoda, że muzyka tym razem niestety nie na poziomie wydawnictwa

Belfrze! Pierwsza i zasadnicza kwestia to wątpliwa "bitperfekcyjność" tegoż Fergusona! Przykładowo - fajna maszynak WD TV HD Media Player nie jest bit perfect, gdyż wysyła dane z częstotliwością 48 KHz. Prawdopodobnie maszynki do odtwarzania również obrazu mają takowy problem. A u mnie - na dzień dzisiejszy - sygnał do DACa idzie z kompa via - pożyczony od syna - Sound Blaster X-Fi. Zdaje się, że jest bit perfect...

Ostatnio - wybitnie soundtrackowo... Dla tych, którzy mają odrobinę arabskiej krwi będzie objawieniem, dla innych... doskonałością... Hans Zimmer "Helikopter w ogniu" A Ci, którzy lubią język francuski nie powinni przejść obok "Do widzenia do jutra"!

Kaczorze! Z uporem maniaka - Ty nie kombinuj, tylko znajdź "Infy" z wstęgą! Dopiero szacowni Belfer i RoRo otworzą buzię ze zdumienia, a dolna ich szczęka powędruje jeszcze niżej Prawda jest jedna i prosta niczym autostrada pomiędzy Wrocławiem, a Opolem - głośniki ze stajni "nieskończoności" zagrają być może z byle czym. Ale żeby się przekonać, jak mogą zagrać, trzeba im PIECA! Pozdro 4 all people!

Hola, hola Mości Panowie! Koniec CD nadszedł, gdyż nadchodzą serwery plików, które samę (bądź raczej podłączone do DACa przyzwoitej klasy) zapewniają granie na poziomie wyższym, niż poziom odtwarzaczy CD. MP3 jest dla tych, którzy do jakości wagi nie przywiązują i nie stanowią dla nas - przywiązujących wagę do jakości - konkurencji dla CD! Gramofon??? Gramofon (nawet przeciętny z przeciętną wkładką) - tak jak pisali moi szacowni przedmówcy - gra lepiej niż średniej klasy dyskofon (pozwólcie, że przypomnę archaiczną nazwę CDka). Żeby zbliżyć się jakością dźwięku (nie wspominając o imponderabiliach) do przyzwoitego gramiaka za "tysiaka" z wkładką za dwie - trzy "stówy" trzeba wydać w przypadku zakupu cdka - kilkukrotnie więcej. Średniobudżetowy "drapak" za kilka "tysi" plus odpowiednia wkładka - szukamy czegoś na kształt Accuphase DP -500! Niestety - przewaga CDka, a także media serwera (serwera plików) - wynika z nieprawdopodobnej łatwości obsługi i absolutnie niepobitej szybkości dostępu do całej płytoteki! Ot - łatwiej wypiera lepiej...

Kochani! Tak się miło stało, że jesteśmy już razem dość długi czas! Dlatego pozwólcie na małe wyznanie - staliście się częścią - ważną częścią mojego świata. I wobec tego pozwólcie, że złożę Wam życzenia serdecznych i ciepłych Świąt Bożego Narodzenia!!! A hobbystycznie - zadowolenia z tego co jest, uciechy z kolejnych - nawet małych - zmian, czasu na radość ze sluchania muzyki!!! Dla Was wszystkich Bartek

Tomaszu! Szczere gratulacje - cieszę się Twoją uciechą!!! Jednak wybacz - nie byłbym sobą, gdybym nie zażartował - patrząc na cennik - winny Ci grać co najmniej ze dwa chóry anielskie Do takich kabelków przydałoby się wymienić coś electrycznego na - mniej, czy bardziej - utopijnego!

Dzięki, dzięki Panowie!!! Wiem już wszystko - czas przetestować Wasz ulubiony programik w wersji trial! Jak mi się uda i będę mieć jakieś konstruktywne przemyślenia dam znać! Ps. namawiam jeszcze jednego - znanego Tobie Tomku - kolegę na splikowanie się!

Tomku! Dopiero zerknąłem na Twój post. W związku z powyższym ja też wieczorkiem postaram się udzielić Ci wyczerpujących infomacji. Na teraz i na szybko - w opcjach znajdziesz możliwość kreowania raportu po zripowaniu płyty! PS. Easy CD-DA Extractor rzeczywiście wygląda na easy. I jest na dodatek po polsku! Wybacz - nie chce mi się szukać -jaka jest cena programiku w wersji dla profi?

Tomku! Wg mądrzejszych ode mnie: "W opcjach tryb można ustawić tryb zgrywania na Defective by Design. Powinno pomóc". Wynikiem jest to, że w rubryce "Rip status" otrzymujesz "X Non in AccurateRip".

Z płytą "Blue Note plays Sting" dbitakdalejripper sobie nie poradził Jak czegoś się dowiem - od razu napiszę! Pozdr.

Tomku! Pozwolę sobie udzielić odpowiedzi po przyjeździe do domu! Przed wyjazdem zapuściłem do zripowania płytę copy controlled "Blue Note plays Sting". Zobaczymy co mi się wyświetli na ekranie - bo byłem przekonany, iż wcześniejsze płyty z zabezpieczeniami przeszły gładko... Jeżeli programik nie da rady pozostanie na piechotę poprzez EAC'a! Pozdrowienia serdeczne!

Spoko, spoko, pamiętamy!!! Wartość audiofilska??? Raczysz, Pan, żartować??? Nie oszukujmy się - toć przeca wyłącznie wygoda - audiofilski to byłby gramofon!!!

"Mądrej głowie dość dwie słowie"! Pomnóż wystarczającą pojemnność razy dwa, a nawet trzy... Mam tylko nadzieję, że bez wycieczki objazdowej się nie obędzie... I w ten sposób - po latach - dowiedzieliścmy się, czym jest kolektywizacja

Yeppp! Po kabelku lub per Wi-Fi jak najbardziej! Multi room rulez Zresztą spójrz na Logitechowy link - nawet oni tam o tym wspominają! I - powtarzam za Hybrydem - można poniekąd obejść żmudne "rypanie" krążków - wystarczy zawitać do "splikowanego" kolegi/koleżanki z duuużą butelką/bukietem oraz twardym załącznikiem

dbpoweramp CD Ripper radzi sobie z płytami Copy Controlled. Niemniej - tego, kto to wymyśłił i tych, którzy to implementują powiesić należałoby na suchej gałęzi Płyty Copy Controlled odtwarzane poprzez transport oraz DACa potrafiły zabrzmieć fatalnie. Przy zgrywaniu to kolejna udręka! Muzyczny Przyjacielu! Po dwóch dniach pracy ponad 70 płyt na dysku (program chodzi w najwyższym standardzie zgrywania danych - z weryfikacją itp., itd.). Praca posuwa się dalej! Pozdro!

Hi, hi! Możliwośći są rzeczywiście nieograniczone! Już dziś, gdy patrzę na rosnącą ilość zgranych płyt żałuję, że muszę jeszcze "mieszać" ręcznie... Ja pięćset, Ty pięćset... Oj, te pojemności jakoś niewielkie... Przyszłość = w jednej ręce flaszka wybornego trunku, w drugim dysk z zasilaczem... RoRo! Ty się nie nabijaj! Już widzę, jak red. Pacuła będzie piał o cudownych, długich i srebrnych wybrzmieniach dysków firmy X , w odróżnieniu od Pendrive'ów firmy Y, które matowe na średnicy, choć z doskonałym tempem średniego basu... Ps. korzystam z polecenia z programu samogotującego dbpoweramp Zrypanie płytki ze sprawdzeniem to ok. 20 - 25 minut. Choć znalazłem taką, co to zostawiam sobie ją na późne godziny nocne, bo będzie "rypana" przez całą noc (oryginalna i niezużyta Cassandra Wilson z funkcją copy controlled).

Pewnie na zasadzie kultowego motocykla Junak! Robione w PRC i jedynie nazwa krajowa!!! A dowcip pewnie znacie... - Trzy najczęściwj używne słowa na świecie? - Made in China...

O żesz Wy... Na zupę, a właściwie wywar, zapraszam z własną... (chciałem napisać miską)... dyską... Ty mnie tu eSBekiem nie strasz, bo ja nawet odrobinę za młody i nie muszę składać kwitów do IPNu... W przeciwieństwie do rzeczonego IPNu, który przeszłościowo, ja... całkiem przyszłościowo! A że, oprócz patrzenia, to lubię sobie podotykać, dlatego czekać będę na oficjalną dystrybucję SqB Touch! Tak jak pisałem wcześniej - obsługa USB przez Touch'a jest tym, co Tygryski, pardon - T-53 - lubią najbardziej! Pozdro! Rypię dalej! PS. Jak po angielsku nazywał się Kuba Rozpruwacz - czy przypadkiem nie był to .... The Ripper???

A ja cały dzień rypię flaki* I, szczerze pisząc, mam tego powyżej uszu! Obrzydliwa, niewdzięczna robota. W szczególności, jak ma się do zrypowania kilkaset płyt! Ale jest jeden plus - z tagów można się naprawdę wiele dowiedzieć!!! Pozdrawiam już zrypanych... tzn. zrypowanych (ripuję do plików z rozszerzeniem "flac") PS. I analogów też pozdrawiam!

Płyty Tony'ego DeSare wreszcie przyszły i natychmiast zagościły w odtwarzaczu. Obie godne polecenia, chociaż ze wskazaniem na "Last first kiss".

Oktagonie! Hmm... Raczej myślałem o tzw. przenośnych HDD Budować NASa nie mam raczej zamiaru... Hybrydzie! Po co mi eSATA? na co może się przydać??? PS. RoRo! Jak zwykle merytoryczny i jak zwykle na stanowisku! Dzięki!

Dzięki! RoRo! Co oznacza Twoje znaczące "hmknięcie"? To jak często (statystycznie) padają dyski??? Są producenci bardziej polecani? Jakiej jeszcze wiedzy tajemnej potrzebuję, by wybrać odpowiedni dysk? Czy słowo "identyczne" z Twojego postu poniżej znaczy identyczne, czy ma inny - tylko zbliżony desygnat? Na marginesie - wygląda na to, że będę mieć prawdziwego dyskmana

Coraz szersze grono oznaczonych na zielonych Moderatorów - to cieszy! Greatulacje! Ale z drugiej strony, jeżeli o Forum idzie, mógłbym dodać złośliwie - jak zwykle, nic się nie zmieniło. Oddech Oli_be, oddechem, a dolce far niente trwa! A ja znów chciałem skorzystać ze sporej bazy wiedzy ukrytej w temacie "Co z Jolidą (...)" I, jak zwykle, po przewróceniu kilku stron, się zniechęciłem. Zniechęcenie przeciwnika - też skuteczna metoda... Amen!