Bert

Chłopaki! Proszę Was! No Manley Stingray nie jest wart tych pieniędzy! Ale znam Stingray'a, który jest wart znacznie więcej! Pacio! Po mojej recenzji - czego jeszcze oczekujesz więcej?

Ćmienie??? Pewnie od długiego używania słuchawek Może bez ćmienia, ale dziś przyłączam się do klubu tych w nausznikach - sprawdzałem umiejętności wbudowanego w DACa preampu! Ale o tym napisałem w inym wątku

Nieeee! To ja źle zrozumiałem kolegę Gawrona Gawronie! Rzuć okiem na rynek wtórny i nie dyskwalifikuj produktów z działu DIY! Niektóre z nich dźwiękowo przebijają te do 600 złotych (o których pisał Muzyczny Gość )

Tomku! Zdaje się, że cena DACa to ok. 1.000 zielonych papierków Dzisiaj go odrobinę przetestowałem z moimo Denonkami - preamp słuchawkowy jest co najmniej dobry! Jak cały DAC - szybki, rozdzielczy, dynamiczny! Ale mój Q-Audio - jest wyrafinowany bardziej, bardziej intymny, analogowy, przestrzenny - ergo - zostaje w systemie!

Gawronie! W mojej opinii, niestety... tak! To już są tego typu słuchawki, które wymagają przyzwoitego wzmaniacza słuchawkowego! A jak jeszcze "zapodasz" im dobre źródło to... miód - malina! Pozdr. PS. Muzyczny! Kolega Gawron wspominając o 600 złotych zdaje się, że miał na myśli kwotę zakupu słuchawek.

Jakie uwagi??? Chyba zachwyt!

Marku! Nie wiem skąd u Ciebie przypuszczenie, że coś jest nie tak??? Strasznie, strasznie się cieszę, że nabyłeś Lorelei - z opisów to kapitalny wzmacniaczyk - i to cieszy! Wiesz, że wszyscy Ci kibicują?! Powinieneś! Zresztą cały wątek to jedno wielkie kibicowanie!!! Doceń, a się nie obrażaj! Wygląd? Mi się podoba! Omak zresztą też, bo surowy, techniczny i nie zdradzający prowiniencji! Dla wszystkich - lampa (czyt. wamacniacze lampowe) są zazwyczaj wydajniejsze prądowo niż wzmacniacze tranzystorowe. Czy JBL'e z linka są tymi, o których pisaliście??? Jeżeli tak, to zazdroszczę jak cholera! Na starość - jak ogłuchnę nieco - sprawię sobie tuby!!! Powaga!!! I koniec z głośnikami, które potrzebują elektrowni atomowej! Trioda, gramiak, koniec pieśni!!! Ps. Kaczorku! A mógłbyś rozwinąć myśl o Yamahach i Omaku???

Tomaszu! No to z tym ubiegnięciem mi się tym razem udało! Co do Lavry'ego... Może od początku - Lavry DA-10 zainteresowałem się, gdy sporo czasu temu słuchałem go w towarzystwie kolumn Zoller Evolution napędzanych głównie przez monobloki Omaka, albo - posiłkowo - końcówkę Accuphase P-350. Sygnał szedł z transportu do DA-10, który służył także za przedwzmacniacz. Jako że w okolicach był tez odtwarzacz Audio Aero Capitole była szansa na porównania i pierwsze wnioski. Dac "grał" przejrzyście, dynamicznie, z dużą ilością szczegółów i, w porównaniu do AA - ofensywniej. Audio Aero w tym zestawieniu był znacznie bardziej zaokrąglony i łagodny. U mnie w domu Lavry zastąpił NOS-DACa. Reszta klamotów - jak w profilu, z tym zastrzeżeniem, że zamiast przedwzmacniacza Metaxas Marquise gra chwilowo lampowy pre - klon Tube Technologi Prophet. Jak zagrał - no, dokładnie tak jak wyżej opisana różnica między Audio Aero, a Lavry Przejrzyście, dynamicznie, bezpośrednio i przestrzennie! Dźwięk wylazł spomiędzy kolumn, a słynna kotara opadła (Łup! ). W ramach eksperymentów "Larwę" podłączyłem bezpośrednio do końcówki mocy! O dziwo cechy pozytywne spotęgowały się. Niemniej - jest pewien problem... Bas - w tym trybie bas zaczął się zlewać, stracił nieco konturów. Sam nie wiem, jak jest lepiej??? Czy wolę materializację w pomieszczeniu muzyków z nieco rozmytym basem, czy mniejsza realność z konturami na dole? Testy trwają! Nie wiem na ile wpływ na dźwięk ma zlutowanie naprędce interkonektu z jakiegoś kabla za 2,50... Nie miałem jeszcze okazji przyłożyć się do oceny DA-10 jako preampu słuchawkowego. PS. tuż po otrzymaniu go w ramach zabawy Lavry grał równolegle z odtwarzaczem Audio Resaearch Cd - 5 (kolumny Vandersteen 1C, pre+power Anthem). "Daczek" nie oddawał pola, choć muszę szczerze przyznać, że chyba ARC pokazał większą gładkość, bez utraty czegokolwiek! Lavry pozostawał nieco ostrzejszy. PPS. I żeby nie było, iż "Larwa" to jazgotnik i suchotnik. Nic z tych rzeczy! Jeżeli chodzi o barwę - jest naprawdę OK. DAC przeszedł eksperymenty z saksofonem Garbarka z płyty Officium oraz "Cheers, Darling" z "O" Damien Rice! Jest prawdziwie! To raczej NOS-DAC zaokrąglał, wycofywał i czarował! W moim systemie - w sumie brzmiącym dość poważnie - to zmiany ewidentnie na plus. Tego oczekiwałem! A co do zaokrąglenia basu w trybie sterowania bezpośredniego - zaokrągla tylko naprawdę niski (przeraźliwie niski ) bas - bas średni - stopa, gitara basowa gra nadal sprężyście. Summa summarum - terroryzuję rodzinę ciągłym graniem

Kaczorku! Ludzie wątek czytają i mogą się pogubić - dlatego też bez uproszczeń, proszę - trudność z wysterowaniem kolumn nie jest związana bezpośrednio z wielkością woofera! Innymi słowy - nie jest tak, że kolumny z wielkimi wooferami są trudniejsze do wysterowania od tych z mniejszymi. Zdarzają się maleńkie kolumny z maleńkimi głośniczkami, które są bardzo trudne do napędzenia przez wzmanicze, i odwrotnie! EOT!

No to kolejne gratulacje!!! Belfrze! Niech Ci gra miodnie! Kaczorze! "co tu dużo pisać i owijać w bawełnę, od jakiegoś czasu, zbiera on regularnie cięgi od obu Yamah ....." Oj, uważaj na to co mówisz leszczu blaszany, bo RoRo - posiadacz Omaka - jest moim najlepszym kolegą... A tak już całkiem serio - w czym Twoje Yamahy są lepsze od Omaka?

No, no!!! Klasa! Wyglądają znakomicie i pewnie tak samo grają! Biorąc pod uwagę niezbyt duże rozmiary pokoju czy zaobserwowałeś jakieś problemy związane z odtwarzaniem przez Mezzo poszczególnych zakresów?

Tomku! Chodziło o to, że :"Jak nam się nie uda dziś ich posłuchać" Wymianą kolumn spowodowałeś małe zamieszanie... co teraz powie kolega Masterofdeath? A ja właśnie testuję użycie Lavry'ego bez preampa (Lavry steruje Metaxasem). Brzmi obiecująco.

Udało się więc, hurrrrrra! Jak nie uda się dziś posłuchać ich, to chociaż będziemy czekać na fotki!

No, no! To się towarzystwo rozszalało Gratulacje i czekamy na recenzję!!! Ps. Wśród tych, z którymi się mierzyć ma Accu Andrzej nie wymienił Omaka. I pewnie słusznie - może się okazać, iż Accu jest jak pragnienie...

Hejka, Panowie! Odebrałem Lavry'ego, który zaraz potem zupełnie niespodziewanie stanął w szranki z odtwarzaczem Audio Research CD 5 (ca. 25 kzł). Walczył dzielnie i nie oddawała pola, choć muszę szczerze przyznać, że chyba ARC pokazał większą gładkość, bez utraty czekokolwiek! Plusem było to, że zdania były podzielone. W domu - złoto Justyny Kowalczyk - przeszkodziło w dłużśzych odsłuchach! Natomiast preamp słuchawkowy jest naprawdę OK - wprost idealny charakterem dla moich Denonów! Nie wiem, czy zatem nie będę pozbywać się preampu Darka Kuleszy! Czekam na relację Tomka, choć nie liczę by do wtorku oderwał się od słuchania...

...już po! Marek Dyjak grający na gitarze z towarzyszeniem trąbki Jerzego Małka to Marek Dyjak inny niż z towarzyszeniem większej kapeli. To Marek Dyjak dosłowny, cierpki i chropowaty! To ból istnienia spotęgowany... Tego nie można słuchać na trzeźwo... Idę się upić!

Tomku! Jak wiemy jesteś wytrwały w dążeniu do celu, więc - wcześniej czy później - i Alto zajmą poczesne miejsce w Twoim pokoju odsłuchowym! W czym Ci oczywiście dzielnie kibicuję!!!

Kapitalnie!!! Gratuluję! A przy okazji strasznie się cieszę! W jakiej okeinie? Wrzucaj fotki, które pewnie gdzieś masz! PS. i tylko uważaj na drodze, bo będziesz podniecon i ogarnięty chęcią jak najszybszego ich podłączenia do swego sprzętu!

Takie?

Łobuzy! Czytacie ze mnie, jak z otwartej księgi... Pochwalić się obrazkowo mogę już dziś, natomiast o dźwięku napiszę jutro - gdy tylko maszynę podłączę do systemu i posłucham nieco we własnym systemie! Tak więc... tadam - nabyłem takie coś! Pochodzi to to z rynku pro, ale zbiera fenomenalne opinie wśród (uwaga) audiofilów. No i żeby to zagrało u mnie potrzebuję przejściówek XLR-Cinch. Właściwie to zgadł zarówno Kaczor, jak i RoRo, po Lavry jest po trosze wszystkim - DACiem, preampem i pre słuchawkowym. Założenie jest takie, że w moim systemie zastąpi lub uzupełni NOS-DACa! Ale co będzie - zobaczymy! Ps. I żeby nie było - wszyscyście winni! Kaczor, bo narzekał na NOS-DACa, Hybryd, bo obnosił się z Thetą, RoRo i Belfer, bo ciągle coś kombinują i Fono Master, który zachwalał i szczuł to Yamahą CD 2000, to Ayonem. Co do nagród - będą - obiecuję!!!

Kaczorze! Odpowidź dotyczyła pytającego nr 1, czyli mnie, czy też pytającego nr 2, czyli Tomka?

Ha,ha! Pudło!!! Co prawda, kolega Jacek, który nie tak dawno był u Ciebie składał mi propozycję sprzedaży Metaxasa, ale propozycję tę odrzuciłem! Co do Ciebie, drogi Tomaszu, to uważam, że prawidłowa odpowiedź to odpowiedź nr 6 - DAC. Jakiś czasa temu sygnalizowałeś, że można z DACa wyciągnąć coś więcej niżli z Thety, więc... odpowiedź sam by się nasuwała. Rónież drogą eliminacji do tego spostrzeżenia możnaby byo dojść! Kolumny, wzmak, ustroje masz hi-endowe i wychuchane, set kabli ostatnio przyszedł, preampu nie potrzebujesz, używasz Sboxa, więc nie odtwarzacz, płyty też raczej nie... No, chyba że cyfróweczkę z Tary, co by podchodziło pod nr 3 Cokolwiek to będzie - będzie znakomite! Już składam gratulacje!

Hmmm... Coś kupiłem! przyjdzie w sobotę, więc dopiero wtedy się pochwalę! Tak naprawdę to pochwalę się, jak zagra i w zw. z powyższym jak mi nie będzie głupio!!! Ale quiz może być już dziś! Czy to: 1. wzmacniacz; 2. przedwzmacniacz; 3. interkonekty; 4 odtwarzacz; 5. kable głośnikowe; 6. DAC; 7. kolumny; 8. ustroje akustyczne; 9. kolekcję 1200 płyt; Ankieta ważna dwa dni! Ktoś zgadnie - nagroda będzie! Pozdr.

Jako posiadacz papierowej wersji Audio powiadam, że tym razem będzie to numer dla wszystkich - od wież, poprzez kino domowe do hi-endu! Odnośnie hi-endu - tu w szczególności kolega Hybryd się ucieszy, bo w numerze jest testowany bardzo wysoki model JmLabów!

Hi, hi! Ja też oczywiście przeproszę za zamieszanie - jak się forumowi "macherzy" wreszcie sprawią! Pewnikiem przede mną kolejne kilka miesięcy spokoju...