Bert

A ja osobiście dziękuję za wprowadzenie funkcji "POKAŻ CAŁY TEMAT NA JEDNEJ STRONIE"!!! Oj! Chyba też mi się poprzestawiało, bo jakoś w dalszym ciągu nie widać funkcji "POKAŻ CAŁY TEMAT NA JEDNEJ STRONIE"!!! A pamiętam, że były takie ładnie brzmiące i szumne deklaracje...

A ja dzisiaj na wyjeździe posłuchałem sobie w świetnych warunkach kilku moich ulubionych płytek! Ich spis wraz z impresjami oraz zdjęciami dociekliwi znajdą pod tym linkiem! Pozdrawiam!

Mimo, że na dworze (prawie)wiosna, coś dziś u mnie północą zawiało... Skandynawskie kobiety - Rebekka Baken i Julia Hulsman na płycie "Scattering Poems" - wydawnictwo ACT oraz dwie panie o podobnych nazwiskach - Eriksson Sings Ericson.

Różnorodnie: 1. Malijski muzyk Salif Keita na płycie "M'bemba"; 2. spokojnie - płyta duety Haden, Forcione "Heartplay"; 3. był wywołany Allan Taylor, co stało się powodem do odświeżenia jego płyty z 2003 r pt. "Hotels & Dreamers"

To "coś" to zwrotnica.

Ech... "Warszawka" to ma dobrze! Bilety rozdają, na pójście na koncert prawie zmuszają i nagrody rozdają... Staszka Soykę pamiętam od chwili, gdy na koncercie w moim rodzinny mieście (oj, ze sto lat temu ) śpiewając piosenkę ""Hallelujah, I love her so" zaśpiewał - "Hallelujah, I love Nowa Sol"! A ja zapraszam do zielonogórskiego BWA na koncert mojego ulubionego Marka Dyjaka - 26.02. g. 20.00! Obecność obowiązkowa!

Hi, hi - chyba że przystawimy słuchawki do klaty Ps. nie zrozumiałem przekazu, bo moje słuchawki potrafią tyle, co i moje kolumny, które w zakresie basu ułomne nie są! Choć przyznaję - gdy są na uszach w klatę nie uderzają

Powrót do przeszłości - na tapecie (krążku) grupa Lombard!!! Aż się łezka w oku kręci...

Płyta sprzed 10 lat, ale u mnie zaledwie od dni kilku - Mark Isham "Miles Remembered: The Silent Way Project" w HDCD (1999 Columbia Records CTDP 097478). Zaskakująca, godna uwagi i polecenia płyta!

Hi, hi! Czy Lorelei jest piecem tranzystorowym??? W każdym razie - wielkie gratulacje! A my (także ja) się znowu bawimy! Wreszcie Zielona Góra przestała być audiopustynią - mamy zaprzyjaźniony salon! W tzw. "międzyczasie" (mam świadomość niezbyt porprawnej formy) bawiłem się ślicznym i świetmoe grającym preampem (RoRo - ten - jako pierwszy - miał pilota)! Wszystko do zobaczenia i poczytania na dwóch ostatnich stronach "Lubuskich odsłuchów".

Będę poza tematem - wybaczcie! Natknąłem się na twierdzenie, które mnie zastanowiło Fono Masterze! Co przez to zdanie chciałeś przekazać? Jak rozumieć to twierdzenie? Pozdr.

Ja dzisiaj jadę Pawlikiem! 1. Suita Jazzowa Tykocin - Randy Brecker&Włodek Pawlik trio&Symfonia Białystok; 2. Muzyka do filmu Rewers. Obie godne polecenia!

Tomku! Piękne węże - gratulacje! Wyglądem nie ustępują Velumowi ! Jak sobie radzisz z amerykańskimi wtyczkami? Odnośnie wymiany sprzętowej - wspominałeś niegdyś coś na temat zmiany DACa? Zarzuciłeś pomysł? A tak na marginesie - kolega Masterofdeath, który wraz z Zukzukzukiem odwiedził p. Marka i jego Nautiliusy (jak dodtąd moje "The Best Ever") powiedział: "Najlepiej grający system słyszałem u Hybryda"!!! No, no... Pozdrawiam

Koncerty na żywo??? Prowincja ma też coś do powiedzenia! Przed momentem wróciełem z koncertu zespołu Big Fat Mama! Powiem szczerze - wydarzenie!!! Abolutnie niemożebne połączenie blues'a, funk'u i psychodelii rodem z lat 70'. Innymi słowy REWELACJA rodem z miasta kolegi Audioneta - Szczecina!!! Dla chętnych Gruba Mama na MySpace

RoRo! Tandberg??? Co to za cudo??? Gdzie zdjątka i opis? Co do regulacji wzmocnienia - idealnymi przykładami są pre Metaxasa i Proceeda - w "Mietku" - regulacja całkiem zgrubna - w szczególności przy małych sygnałach - Proceed - 100 kroków i leniuszek do tego. W sumie mniam! A uciekł z wieży takiej jak na zdjęciu! A mi uciekł Proceedowski DAC zwany DAP Belfrze! No nie bądź taki tajemniczy!

]Fono! Pochwal się!!! U mnie zagościł gościnnie preamp Proceed! I powiem szczerze - jeżeli ktoś szuka przedwzmacniacza absolutnie najwyższej klasy, na dodatek ze świetnym - uczącym się - pilotem i nie oczekuje ingerencji w dźwięk - szczerze polecam! Ps. Proceder zamiand Proceeda??? Zdarza się!!! A na dodatek nie potrafię wyedytować niepotrzebnego obrazka

Marku! Jakieś postępy w szukaniu Graala???

"Chyba, że modyfikacje stabilizujące obroty płyty i pracę lasera"...oraz jakość zegara taktującego, jak również części odpowiedzialne za przesył sygnału cyfrowego SPDIF. Ale to trochę jak budowa nowego odtwarzacza.

Kaczorze! Oświećcie mnie - czy na polskim rynku w kategorii niskich, średnich cen jest dostępny jakikolwiek inny transport cd niż Advance Accoustic? Wydaje mi się, że takowego nie ma, a ich rolę poczynają odgrywać "bezmechaniczne" cuda typy Squeezebox, których wyżej zamieszczony cytat nie dotyczy. Kolego Wpjtek76! Tuning??? No... tuningować to można wszystko od pralki Frania, poprzez Trabanty, aż do sprzętu typu cedek Denona. Kwestia tylko, czy ze "średniego" odtwarzacza można w ogóle uzyskać hi-endowy transport i kwestia jakość/cena. A tak przy okazji - tuning cdków zazwyczaj polega głównie na "grzbnięciu" toru analogowego, a nie na poprawie odczytu danych i zminimalizowania jittera.

Wpjtek76 Rodzaj DACa - w rozumieniu kostki elektronicznej (chipa) tak naprawdę niewiele lub nic nie mówi o dźwięku. Ważna jest jego implementacja w układzie i wszystko inne dookoła - filtry, stopień analogowy, etc. Nie bardzo rozumiem Twojej wypowiedzi "Wiec moze warto kupic takia Yamahe wyciagnac bebechy i zaadoptowac do jakiegos innego CD playera"??? Prawdopodobnie przeszczepienie innego napędu do "bebechów" starocia jest albo wielce trudne, albo nieopłacalne, albo nie bardzo możliwe. Gdyby było to takie łatwe wiele znakomicie brzmiących cd-playerów nie kończyłoby żywota jako bibeloty lub przyciski do papieru. Hmmm... Jakby Ci powiedzieć... Przetwarzanie muzyki zawartej na płytach CD - w 16 bitach - nie wymaga Bóg wie jakiej wydajności. To nie grafika, ani gęsty wielokanałowy dźwięk. Tu postęp nie polega na zwiększaniu wydajności. Amen i koniec OT. Pozdrawiam

Ja tę płytę nabyłem przypadkowo całkiem niedawno i powiem szczerze, że jestem pod jej dużym wrażeniem. Świetnie zagrana, zaaranżowana i nagrana. A ja ciągle eksploruję mojego ulubionego polskiego jazzmana - wokalistę młodego pokolenia Grzegorza Karnasa. Tym razem całkiem nowy nabytek "Sny - Dreams of a Ninth Floor". Może nie tak przebojowa, jak "Reinkarnasja", ale w dalszym ciągu znakomita.

Na początek errata. Oczywiście zamiast "Ani Classic ani Touch tego nie potrafią" miało być "Ani Classic ani Duet tego nie potrafią" Z tego, co napisano i powiedziano wynika, że SBox Touch może odbierać dane tak jak wcześniejsze SBoxy via LAN, Wi-Fi a także USB i karty SD, natomiast do zewnętrznych DACów sygnał cyfrowy przesyłany jest poprzez wyjście optyczne i koaksjalne. Wyjście USB nie jest przewidziane! Specyfikację znajdziesz pod tym linkiem. Pozdr.

Wpjtek76! SBox Touch nie potrzebuje sieci - może korzystać z danych poprzez złącze USB! Ani Classic ani Touch tego nie potrafią! Pozdrawiam!

Kolego Wpjtek76! Tak po mojemu - przetrzymaj nieco czasu "grając" na czymkolwiek i przejdź po prostu na serwer plików typu SBox Touch. Co do doświadczeń - wysokiej klasy transport sprzed wieków potrafi zagrać znacznie lepiej niż współczesne wynalazki. Ale... nie skreślaj budżetówki sprzed dekady - Onkyo DX - 7551 jako transport spisywał się naprawdę zacnie. Pozdr.

Belfrze! Cóż to za pomysł, by zasilić dom tranzystorową (? ?) końcówką mocy??? A co będzie w temacie " Co z Jolidą 102b ?, ...czyli przygoda z lampą"?