Skocz do zawartości

zn21

Uczestnik
  • Zawartość

    150
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zn21

  1. szczerze powiedziawszy to bez znaczenia z czym go porównywałem bo bez najmniejszych problemów można go wyporzyczyć za kaucją co ciekawe na nie mniej niż 2 tygodnie,he he a dłużej można oczywiście. Najlepiej samemu wpiąć go system i co najmniej przez tydzień słuchać go. Dać mu szansę na "aklimatyzację". Jeżeli ktoś myśli o wymianie odtwarzacza warto zatrzymać się na chwilę a nóż trafi na podatny grunt. Do niego chcę dokupić jako napęd odtwarzacz Marantza 5001 ale czarny ze wzglądu na ładną obudowę (bardzo przypadła mi do gustu) i funkcję CD-text. Nie będę szalał w tym zakresie na wyrafinowany napęd. Za dużo wydatków się szykuje. Dodam, że brałem DAC-1 z przekonaniem o rychłym jego powrocie a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie rewelacyjnie spisuję szczególnie na muzyce klasycznej: wygładza górę, nasyca środek i ma spory dół. Zastanawiam sie nad kablem zasilającym do niego tylko to znowu wydatek i tak bez końca.
  2. Co do DACa wtrące pare słów. Wziąłem na odsłuch DAC-1 Nemesis ale ten po UG. Posłuchałem i byłem zdecydowany po pierszych chwilach, że wrócici do sprzedawcy. Niestety czas działał na korzyść przetwornika. Dokupiłem listwę sieciową i też lepiej (szok bo do tych ustrojstw podchodziłem z wielką rezerwą) . Teraz myślę o kondycjonerze (kwestia czasu aż na allegro jakąś okazję kupię). Poprawa szczególnie w dole ale i zdecydowanie delikatniejsze góra. Bas dosłownie wszechobecny. Mikro dynamika i atak dźwięku to inna bajka. O średnicy nie mam co pisać bo słów brak a słucham głównie klasy szczególnie w wykonaniach stylowych poprostu inna kultura dźwięku. Co do rocka to np. na płytach Depeche Mode pojawiły się dzięki w każdym przedziale częstotliwości, których przedem nie słyszałem. Jak wróciłem do mojej yamahy z tuningu dźwięk chropowaty nie akceptowalny. Mimo wszystko jestem zdania aby to uchwicić pozostałe części systemu muszą być dobre a szczególnie głośniki. I jeszcze jedna rzecz: odsłuch godziny i wydawanie werdyktu nie jest miarodajny. Nie wiem czemu ale z każdym dniem od dnia odpalenia przetwornik odtwarzał muzykę co raz piękniej! I tak budżet uszczuplał za to dzięk się wzbogacił i wróciła wiara a audio.
  3. zn21

    elektrostaty

    Pomieszczenie ok. 18 m2. Co do wzmaka to nie jest on kupny z produkcji. Robiłem go sam z wg. schematu elektora z 94 roku (wzmak 175W/kanał/4ohm). Taka symetryczna konstrukcja z wejście asymetrycznym. Zrobiony jest jako dual mono z kondestorem KP SN na wejściu (bez kondziora nie dało się) za to na wyjściu nie ma przekaźnika. Ma w zasilaczu 2 trafa o 300W każdy no i niezła bateria kondensatorów Hitachi (ok. 2x 128 000uF na kanał). Oczywiście wszystkie elemanty parowałem więc zmuszony byłem kupować na garście by coś stworzyć. Cześć napięciową stabilizowałem. W sumie brzmi dobrze. Do tego przedwzmacnicz lampowy na lampie 6H8C. Ostanio dokupiłem nowy przetwornik DAC-1 Audio Nemesis. To tak gwoli ciekawości. Głośniki robił mi AKKUS z Wejherowa. Szkoda, że nie zaszalałem i zamiast wysokotonowca Revelatora nie kupiłem wstęgi Ravena. Ale był 2 razy droższy od Scan Speaka!!! A prawdziwej wstęgi nigdy nie słyszałem i trzeba będzie wybrać się kiedyś do Katowic do Top Hi Fi bo cos tam mają w ofercie ale boję się, że zachoruje na nie i będzie problem, wielki problem!
  4. zn21

    elektrostaty

    Od jakiegoś czasu chodzi mi głowie posłuchanie elktroststów Martina Logana. Dolar poszedł w dół i kto wie. Powiem szczerze, nigdy nie miałem okazji posłuchać ich. Co prawda teraz na upartego mam taką możliwość ale za to czasu brakuje. Czy są tu miłośnicy i przeciwanicy elekytrostatów. Oczywiście swoje uwagi należy odnosić do głośników dynamicznych bo zdominowały świat audio. Ciekawy jestem waszych opini.
  5. zn21

    pioneer elite

    jeżeli masz pokój 6m2 na 4m2 czyli 24m4. Inaczej się nie da he, he. Tak na marginesie to dobre gabaryty
  6. ja doradzam spróbować w firmie akustyk w Warszawie lub akkus w Wejcherowie. Można kupić do montażu we własnym zakresie rasowe zestawy (głośniki + zwrotnica + obudowy). To najlepszy sposób na dobry dźwięk przy umiarkowanym wydatku. Myślę, że zaoszczędziś conajmniej 30%. Jak dasz radę z robotami lutownicz-monterskimi to warto spróbować. Tam mają dobre głośniki i projekty.
  7. Nie wywołałeś burzy. Każdy ma swoje zdanie i należy to uszanować. Weź Swój odtwarzacz z płytami ze sobą i pomyślnych odsłuchów ale emocje zostaw przed sklepem bo w domu będzie za późno, he he
  8. kolega ma napewno odtwarzacz za ok. 1000 zł (nie podał dokładnie ale tak przypuszczam). O odtwarzaczach DVD nic tu nie psałem więc proszę czytać a nie pisać co wpadnie Ci do głowy (ciekawe czy manta wypuściła jakiegoś CD-ka?). Teraz chce zakupić cd-ka za 1500 zł a Ty uważsza, że różnica będzie przeogromna. Pewnie słuchasz głównie muzyki rockowej, która nie ma nawet wzorca i jestem ciekazwy do czego masz porównanie. A z tą różnicą to jest ale na papierze o on wszystko przyjmie. W ślepym teście nie byłbyś taki mądry
  9. Różnice są ale tak małe, że nasz główny bohater Danielasty76 po zakupie dojdzie do wniosku iż wydatek nie przełoży się na polepszenie brzmienia w takim stopniu jak uszczuplony portwel. Tu liniowo nie przebiega krzywa jakość/cena. Dlatego zachęcam do wymiany głośników a potem ewentualnie dopieszczanie dźwięku odtwarzaczem CD. Naprawdę dobre głośniki do podstawa systemu i na ten element wydaj więcej niż możesz kosztem pozostałych!!! myślę, że ta teza do dziś jest aktualna.
  10. No chyba nie chcesz mi powiedzieć, że różnica miedzy odtwarzaczami CD jest taka sam jak głośnikmi? Robiłeś może testy w ciemno? Ja tak i ludzie, którzy byli pewni co do ogromnej różnicy jakoś wymiękali. Oczywiście robiłem na ich sprzęcie, którego byli pewni. Wzrok i świadomośc robi dużo. Nie wiem czy wiesz ale nawet leki u dwojga pacjętów te same ale kupione w różnej cenie działają inaczej. Będąc przekonanym o wyższej cenie nasz organizm odziwo oszukuje się i pacjęci będąc przekonanym, że niby lepszy lek kupili szybciej dochodzi do zdrowia!!!. Dlatego podkreślam: różnica w CD to milimetry a w głośnikach to metry. Dlatego odwarzacz za 2000 zł i głośniki za 20 000 zł zagrają o parę klas lepiej niż CD za 20 000 i głośniki za 2000. Z tym stwierdzenie chyba wszyscy się zgodzą?
  11. wybierz ten, który najbardziej Ci się spodoba wzrokowo. Różnica w dźwięku i tak będzie bardzo mała. Mnie się podoba Marantz 7001 ale w czarnej obudowie!!! coś pięknego. Zresztą 5001 czarny też jest super. A jak chcesz poprawić dźwięk to tu przede wszytkim głośniki potem długo długo nic i reszta elektroniki. Głośniki powodują zmiany w systemie "metrowe" a elektronika daje "mm". Zapomniałem, oprócz głośników jeszcze nagranie ma ogromy wpływ ale na nie za to my nie mamy wpływu, he he. Nie nastwiaj się na dużą zmiane bo pewnie może nawet jej niezauważyć!!! Jednego dnia niby będzie lepiej a drugiego jakby tak samo jak poprzednio, he he. Takie to życie.....
  12. nie widziałem w sprzedarzy analogowych korektorów, które korygowały by wady akustyki pomieszczenia. Prawda jest taka, że korektor działa na zasadzie zniekształcania dzięku degradują go czy to się komuś podoba czy nie. Jeżeli nie ma u ciebie basu to albo nie ma go na płycie lub Twoje głośniki nie są w stanie odtworzyć. Nawet jak podbijesz go sobie korektorem to wiesz mi to nie to!
  13. Postanowiłem na testy sciagnac DC-1 AudioNemesis. Super, że mozna wpłacić kaucje i przez prawie miesiąc sparwdzić jak się słucha muzę dzięki temu urządzonku i czy dźwięk pójdzie w moją strone. A jakby coś nie tak to zwrócić można sprzę i zwrot pieniędzy. Jak dźwięk nie będzie mi odpowiadał to dam sobie spokój z CD. To była by totalna porażka!!!
  14. nie do końca jest to prawda. Ważna jest roździelczość ale przy dzisiejszej sytuacji ważniejszę od ilości lini są układy polepszające obraz. Każda firma ma własne patenty np. Philips Piksel plus HD. Dlatego przy podłączonym tunerze sat i stacji SD plazma Full HD może dawać słabszy obraz niż Ready HD wspomagany technologią. Do tego pamiętaj, że każda nowa matryca to daje lepszy obraz niż porzedniej generacji nawet nafaszerowana techniką. Najważniejsze są nasze oczy i one decydują czy kupujemy ten czy inny TV. Na dzień dzisiejszy spokojenie można cieszyć się HD Ready
  15. ja powiem tak: jak na kompie będziesz słuchał to nie ma wielkiej różnicy jak na sprzecię audio z prawdziwego zdarzenia to mp3 i pozostałe kopresje stratne odpadają bo usłuszysz, że to nie to!!!
  16. ja Audio Physic nigdy nie słuchałem za to Sonus Faber tak i sterofonia była na nich rewelacyjna ale nie na każdej płycie. Co do tego drżenia to może nagranie na płycie CD jest winne. Ja powiem szczeże wolałem zlecić wykonanie kolum głośnikowych bo wychodzi to o wiele lepiej. Za taką kasę polecał bym jako wysokotonowy Raven, średniotonową kopułkę 75mm np. firmy ATC, jakiś stożek średnio-niskotonowy i 2 głośniki basowe - wszystko na jeden kanał. A ceny: 2x1200 zł + 2x1400 zł + 2x700 zł + 4x1000 zł = 10600 zł. Do tego zwrotnica i obudowy. Jakość dzwięku rewelacja!!! Do pomocy polecam firmę akkus co Ty na to?
  17. kompresja flac jak ape są kompresjami bezstartnymi. Dlatego gdy przekonwerujesz je do wave otrzymasz spowrotem jakośc źródłową (dokładnie CD). Natomiast popularny mp3 jest kompresją stratną co oznaczę utratę danych co słychać doskaonale przy odrobinie lespszym sprzęcie. W necie można spotkac trochę muzy tak skompresowanej ale głównie klasykę i jazz, pop bardzo rzadko. Wadą dla większości jest dość duży plik w stosunku do czasu nagrania. Za to odpłaca się jakością. Dla mnie mp3 to nieporozumienie. Naszczęście APE jak i flac to wybawienie dla ludzi którzy lubią słuchać muzykę przez duże M z dobrą jakością, dlatego gorąco polecam pytany przez Ciebie plik flac jak i APE. Ja też przypadkiem trafiłem na muzykę Vivaldiego zapisaną w formacie flac. Przekonwertowałem na wave i jakież było moje ździwienie jak płytke włożyłem do odtwarzacza CD. Rewelacja!!!
  18. Audio Physic do dobry wybór. Mimo wszystko proponował bym posłuchać w sklepie która ma takie mozliwości paru różnych głośników. Weź ze sobą swoje ulubione płyty. Każdy od dzwięku oczekuje czegoś innego mimo, że wszyscy dążą do jednego celu , Jeżli słuchasz rocka to masz inne priorytety niż przy klasyce. Słuchaj i porównywaj bo jak wydasz kasę to cofanek nie ma i przy wymianie czeka Cię strata finansowa.
  19. SACD jest złym systemem audio (poczytajcie teoretyczne ujęcie tego procesu) i umywa się do DVD-Audio. Zresztą bez przesady miedzy tą przepaścią. Płyta CD mam bardzo dużo do zaoferowania gdyby tylko studia nagraniowe potrafiło to wykorzystać. A tak nie jest!!!
  20. sprzęt jest pośrednikiem między kompozytorem i wykonawcami a nami. Dla mnie ważna jest i interpretacja i jakoś brzmienia. Ja głównie słucham muzykę klasyczną. Wiem jak brzmią skrzypce i pozostałe instrumenty na żywo i cieszę się gdy słyszę piękno tych instrumentów z głośników. Szczególnie upodobałem sobie nagrania wykonanych na instrumentach z epoki. Śmieszy mnie wypowiedź człowieczka słuchającego rapu któremu zła jakość sprawia przyjemność. Jaka muzyka tacy słuchacze. Tak się składa, że jazz czy klasyka często w sieci podawana jest w plikach .ape lub .flac (kompresja bezstratna!!!) a nie badziewie typu mp3 które zabija piekno brzmienia muzyki. Ale z drugiej strony pop jest nagrywany w ponad 90% bardzo źle więc co wymagać od nowych miłośników muzyki. Skąd mają czerpać podstawy!!! pozdrawiam
  21. ja o reaktywacji Tonsilu zapomniał bym. Jest już tyle ciekawych konstrukcji do własnego wykonania. Brzmienie - to zależy od Twoich mozliwości finansowych. Napewno wyjdzie taniej niż kupno gotowych pod wrunkiem, że konstrukcja jest w miarę ambitna. Sęgnij po vify lub cos w tym stylu (kupując głośniki dostaniesz projekt gratis a to bardzo ważne). Nie będziesz żałował bo dzwięk odpłaci Ci z nawiązką. zajrzyj na stroną Akustyka lub Akkusa. Są dobrzy. Miałem kontakt z Akkusem i nie żałuję tego kroku. Do dziś cieszę się jego propozycją.
  22. też zastanawiałem się nad zewnętrznym DAC. Na allegro była Wadia za nieco ponad 3000 zł. Tak naprawdę nigdy nie maiałem okazji do porównać odtwarzaczy i stąd za bardzo nie wierzę w ich aż tak odmienne brzmienia. Co innego głośniki, tu dosłownie brzmienia tak różne, że głowa może zaboleć!!!! I wcale nie gorsze jedne od drugich ale odmienne. Meridian to ciekawa propozycja. Co ciekawe - Chiny atakują z ciekwymi cenami i lampą na wyjściu. Tylko czy to nie jest tylko bufor bo jak tak to bez sensu. http://pacificvalve.us/index.html pozdrawiam
  23. przestał być tak ostry? rozumię, że nadal był szczegółowy i bardziej przypomina w dźwięku tranzystor niż lampę. dzięki za info
  24. Dlaczego chcesz sobie kupić tego AN? wrażenie za dobre na Tobie nie zrobił, cos się w między czasie zmieniło?
  25. zastanawiam sie nad wymianą mojego poczciwego odtwarzacza Yamaha 890 ( po małym tuningu ) na nowy CD-player. Słucham głównie klasyki. Moi faworyci to : 1. Marantz SA7001 2. Cambridge Audio 5001 3. AUDIO NOTE ZERO CD 4. ADVANCE ACOUSTIC MCD 203 5. MHZS CD 66 ( widziałem na allegro) 6. Usher CD1 Mam przedwzmacniacz lampowy, końcówkę mocy na tranzystorach i zespoły głosnikowe na mieszance Scan-Seak, Vifa, Audax Może ktoś miał okazje w czasie odsłuchów w salonie audio do porównań. Ciekawi mnie szczególnie Audio Note i Marantz i Usher. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i komenterze. Od dzięku oczekuję miękkość i delikatność. A może nie warto wymieniać? pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...