Nowy75 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu 37 minut temu, Chmarski napisał: Ja się nie dam pokroić czy takie zarzuty się nie pojawią, bo coś czuję że skończyłbym jako tatar na przystawkę do dania głównego, którym byłoby grillowanie Unitry jako projektu, a niekoniecznie jej produktów. Ja też nie😁. Więcej wiary w ludzi ,Kolego, choć sam wiem , że ciężko...😁 39 minut temu, Chmarski napisał: Ja się nie dam pokroić czy takie zarzuty się nie pojawią, bo coś czuję że skończyłbym jako tatar na przystawkę do dania głównego, którym byłoby grillowanie Unitry jako projektu, a niekoniecznie jej produktów. Ja też nie😁. Więcej wiary w ludzi ,Kolego, choć sam wiem , że ciężko...😁 @kaczadupa żadnych półśrodków ani naśladownictwa,do centrali,do centrali! 😁 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu 4 godziny temu, Nowy75 napisał: Więcej wiary w ludzi ,Kolego Cytujesz niedokładnie. 1 Odpisz, cytując
Jacch Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Panowie, mnie wasza rozmowa nie przeszkadza, ale juz kilka razy zwracano uwagę że temat wątku to - "Unitra WSH 805" Nie prowokujcie. Zaraz przyjdą i opieprzą znowu... Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 805-tka oraz protoplasta. 805 oraz protoplasta. Według informacji uzyskanych od Unitry, WSH-205 kosztował tyle, ile wynosiło trzymiesięczne wynagrodzenie lekko powyżej średniej krajowej w PRL-u późnych lat 70. XX wieku. W przełożeniu na wartość pracy można uznać, że cena WSH-805 została skalkulowana niemal identycznie. 3 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 11 minut temu, terracan1929 napisał: Według informacji uzyskanych od Unitry, WSH-205 kosztował tyle, ile wynosiło trzymiesięczne wynagrodzenie lekko powyżej średniej krajowej w PRL-u późnych lat 70. XX wieku. W 1979 wypuszczono na rynek pierwszy polski telewizor kolorowy. Nazywał się Jowisz. W odróżnieniu od ruskiego Rubina był w pełni tranzystorowy - nie miał żadnych lamp, za wyjątkiem kineskopowej, rzecz jasna. Kosztował 46 tysięcy, cena Fiata 126p wynosiła wówczas 80 tysięcy. Średnia pensja to było wówczas ok 6 tys. Czyli cena kolosalna, tak? No to wyobraźcie sobie, że już w pierwszym roku produkcji sprzedano... 20 tysięcy sztuk tego telewizora. I produkcja WZRASTAŁA! W 1981 było to już ponad 100 tys. sztuk(!!!) Przypomnijcie mi teraz, ile wzmacniaczy sprzedała Unitra? Kurka, tu chyba nie do końca chodzi o cenę. Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, il Dottore napisał: Przypomnijcie mi teraz, ile wzmacniaczy sprzedała Unitra? Tego nie można porównywać. Dajmy na to podwórko na którym się wychowywałem. Dwa bloki po 99 mieszkań. TV praktycznie w każdym, a "lepszy" sprzęt audio (czyli jakiś wzmacniacz i zapewne Altusy) to może w 3-4 mieszkaniach był. Reszta to jakieś Sobótki, Grundigi z kaseciakiem, no i może jeszcze ze 4-5 Amatorów. Do tego jakiś magnetofon szpulowy typu ZK-147 u kogoś. TV to było jakieś tam okno na świat i konkurencja do radia, a nie sprzętu audio. No i pytanie ile kosztowały czarno białe telewizory. Dzisiaj też się pewnie sprzeda więcej najnowszych technologicznie OLEDów niż wzmacniaczy audio. P.S. Rubina miałem na działce. Kiedyś się na nią złodzieje włamali, zdjęli go z szafki, na której stał... i zostawili. Musiałem go z powrotem na nią wtargać. 3 Odpisz, cytując
Tomasz Kluczynski Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Głupie jest porównywanie zakupu tv ze wzmacniaczem z wyższej półki. Tv jest potrzebny niemal w każdym domu, a w tamtych czasach każdy chciał mieć kolorowy. A dobry drogi wzmacniacz nie był i nie jest koniecznie w domu potrzebny, to luksusowy dodatek. Głupie też było porównywanie sukcesu LG z Unitrą. No i w czym w Audio ten LG błysnął poza tv? Odpowiem, niczym. 1 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu @il Dottore przypomnij nam ,po który wzmacniacz,oprócz Sugdena,stoi się obecnie w kolejce?😁. Moja mama ,za komuny ,bez mrugnięcia okiem oddawała wypłatę za wymarzone buty. Gdyby dziś miała oddać emeryturę ...😁. Ten wątek i ewentualny ruch ze strony UNITRY być może pomogą wyjaśnić tajemnicę skromnej sprzedaży,i może ruszyć samą sprzedaż 4 minuty temu, Tomasz Kluczynski napisał: jest potrzebny niemal w każdym domu, A skąd! Psuje wzrok i odmóżdża😎. Za to zestaw stereo uczy słuchać 😁. 1 Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Oglądałem materiał S4Home na temat bohatera tego wątku i w komentarzach pojawiła się odpowiedź prowadzących, że sprzedaż wzmacniacza przerosła oczekiwania producenta. Może jest grupa entuzjastów, w wieku podobnym do mojego, którzy podobnie jak ja słuchali muzyki na Radmorze w połączeniu z Altusami i którzy to, zamiast oldschoolowej Yamahy jak to stało się u w moim przypadku, kupili właśnie Unitrę..... Albo kupili ją dodatkowo ? 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 8 minut temu, Tomasz Kluczynski napisał: Głupie jest porównywanie zakupu tv ze wzmacniaczem z wyższej półki. Tv jest potrzebny niemal w każdym domu, a w tamtych czasach każdy chciał mieć kolorowy. A dobry drogi wzmacniacz nie był i nie jest koniecznie w domu potrzebny, to luksusowy dodatek. Z komuny przed 1980 pamiętam, że kupa moich kolegów z podstawówki miała w domu sprzęt stereo a nawet kwadro. I to nie w pokojach u starych ale u siebie. Ja miałem radio lampowe i radiomagnetofon. I już wtedy mocno mnie frapowało, czemu muzyka z mojego lampiaka z papierowym głośnikiem brzmi przyjemniej niż z tych wszystkich Radmorów czy Elizabetek. I tak mi zostało... Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu (edytowany) Jeszcze jedno. Wielu piszących tutaj podnosi temat wygórowanej ceny. Czy ktoś z piszących próbował kupić / negocjował cenę wzmacniacza? Czy wiadomo, za ile można go finalnie nabyć ? Edytowano 4 godziny temu przez terracan1929 2 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Ja się nauczyłem słuchać muzyki na lampie i chyba całe życie szukam sprzętu tranzystorowego, który będzie symulować to brzmienie. Po co się tak wygłupiam, zamiast po prostu kupić lampę? Bo z lampą jest jak z gramofonem - za dużo zachodu. Ale wiem, jak ma mi grać i takiego soundu szukam. 1 Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 3 minuty temu, il Dottore napisał: Z komuny przed 1980 pamiętam, że kupa moich kolegów z podstawówki miała w domu sprzęt stereo a nawet kwadro. Ja poszedłem do szkoły w 1982. No i niespecjalnie ktoś miał sprzęt audio. To był czas gdy wchodziły radiomagnetofony przenośne Grundiga i tego to faktycznie sporo osób miało. "Dobre" audio miał jeden kolega z bloku naprzeciwko - "najlepsze" Altusy, kwadrofoniczny wzmacniacz czy amplituner (nie pamiętam) i do tego szpulową Arię. U mnie był Amator 2B stereo i pojawił się gramofon. Potem się przeprowadziliśmy do nowego mieszkania i wjechały kolumny, gramofon i wzmacniacz lampowy DIY. Sporo się tego przewinęło bo przyjaciel rodziców to budował i wysyłał na zachód i wstawiał do komisu w piwnicy pod Akwarium (klub jazzowy w Warszawie obok Emilki). On nie miał warunków tego testować u siebie. Do nas zrobił referencyjne do pomieszczenia kolumny i przyjeżdżał z kolejnymi swoimi produktami. Ostatni z gramofonów zreanimowałem na początku tego roku po 15 latach stania w piwnicy. Wzmacniacz lampowy (ten pierwszy, który u nas się pojawił) też uruchomiłem po kilkunastu latach niegrania. Trochę mu trzeba pomóc, ale mam nadzieję, że wystarczy lampy wymienić. Bałem się czy będzie miał tyle siły by ruszyć moje Quadrale bo sporo wzmacniaczy tranzystorowych sobie z nimi nie poradziło. Bez problemu. Był tez na odsłuchu Nowych SF Sonetto VIII i też bez problemu je napędził. 7 minut temu, il Dottore napisał: Ja się nauczyłem słuchać muzyki na lampie i chyba całe życie szukam sprzętu tranzystorowego, który będzie symulować to brzmienie. Ja póltora roku wybierałem kolumny aż w końcu trafiłem na takie, które mi zabrzmiały tak jak lubię. Dopiero po czasie do mnie dotarło, ze mają charakterystykę zbliżoną właśnie do tych, które mieliśmy u rodziców. 3 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 4 minuty temu, Chmarski napisał: Ja póltora roku wybierałem kolumny aż w końcu trafiłem na takie, które mi zabrzmiały tak jak lubię. Dopiero po czasie do mnie dotarło, ze mają charakterystykę zbliżoną właśnie do tych, które mieliśmy u rodziców. Czyli jednak psychoanalitycy grzebiący ludziom w wydarzeniach z ich dzieciństwa mają rację, że różnych rzeczy tam szukają! Nie tylko traumy ale i rzeczy przyjemne z dzieciństwa nieświadomie odciskają się na całym naszym życiu! Muszę córce powiedzieć (jest psychoterapeutą), że jednak jej dziedzina ma coś wspólnego z nauką. Bo zawsze (wzorem dra Lectera) jej powtarzam, że ona nie uprawia dziedziny naukowej tylko jakieś szamaństwo. 1 Odpisz, cytując
Tomasz Kluczynski Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowany) 43 minuty temu, il Dottore napisał: Z komuny przed 1980 pamiętam, że kupa moich kolegów z podstawówki miała w domu sprzęt stereo a nawet kwadro. I to nie w pokojach u starych ale u siebie. Ja miałem radio lampowe i radiomagnetofon. I już wtedy mocno mnie frapowało, czemu muzyka z mojego lampiaka z papierowym głośnikiem brzmi przyjemniej niż z tych wszystkich Radmorów czy Elizabetek. I tak mi zostało... Ale Ty z bogatej rodziny pochodziłeś, a reszta 90% to co najwyżej radio w domu miała. Ty na wszystko jakoś inaczej patrzysz niż wszyscy. Myślisz, że ja nie pamiętam czasów komuny? Mam ponad sześć dych już. W 78 to już do Technikum Kasprzaka chodziłem, rzadko kto miał wtedy więcej niż tego kaseciaka robionego na licencji Grudiga. Edytowano 3 godziny temu przez Tomasz Kluczynski 1 Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowany) 23 minuty temu, il Dottore napisał: Nie tylko traumy ale i rzeczy przyjemne z dzieciństwa nieświadomie odciskają się na całym naszym życiu! W 2015 pojechałem w Tatry Słowackie. Wszedłem do marketu i kupiłem na śniadanie kajzerki. Spróbowałem i przeniosłem się w czasie ze smakiem pieczywa do lat 80'tych. Kurde, nawet teraz jak się kupuje te drogie super-chleby, to nie mają tego smaku co tamto pieczywo z przeszłości. A obiad, za którym bardzo tęsknię, to młode ziemniaki ze skwarkami i zsiadłe mleko do tego. 4 minuty temu, Tomasz Kluczynski napisał: Mam ponad sześć dych już. W 78 to już do Technikum Kasprzaka chodziłem, rzadko kto miał wtedy więcej niż tego kaseciaka robionego na licencji Grudiga. Mój kumpel, który chodził do Kasprzaka te 10 lat później niż Ty miał fajny sprzęt u siebie w pokoju. Ale on grał na gitarze elektrycznej i za piec z kolumną robił mu jego sprzęt audio. Efekty gitarowe też sobie sam "strugał". Edytowano 3 godziny temu przez Chmarski 1 Odpisz, cytując
Tomasz Kluczynski Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 4 minuty temu, Chmarski napisał: W 2015 pojechałem w Tatry Słowackie. Wszedłem do marketu i kupiłem na śniadanie kajzerki. Spróbowałem i przeniosłem się w czasie ze smakiem pieczywa do lat 80'tych. Kurde, nawet teraz jak się kupuje te drogie super-chleby, to nie mają tego smaku co tamto pieczywo z przeszłości. A obiad, za którym bardzo tęsknię, to młode ziemniaki ze skwarkami i zsiadłe mleko do tego. Mój kumpel, który chodził do Kasprzaka te 10 lat później niż Ty miał fajny sprzęt u siebie w pokoju. Ale on grał na gitarze elektrycznej i za piec z kolumną robił mu jego sprzęt audio. Efekty gitarowe też sobie sam "strugał". No tak 10 lat pózniej to już było dużo więcej tych sprzętów w domach. Dostęp od lat 80 był dużo lepszy, bo wcześniej to naprawdę trzeba było mieć kasę i chody lub wielkiego farta, by załatwić dobry sprzęcik. U mnie w klasie też był chłopak co ostro na gitarze elektrycznej zasuwał. Nazywał się Jurek Hanausek, i dojeżdżał tak jak ja na Wolę z Ursynowa. 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowany) 15 minut temu, Tomasz Kluczynski napisał: Ale Ty z bogatej rodziny pochodziłeś Kurka, chciałbym! Znaczy, wtedy, bo jak komuna zdechła, to rodzina się odkuła trochę i miałem nawet wujka w Setce Wprost. Mówił, że kupę kasy go kosztowało, żeby w kolejnym roku już tam się nie pojawić. Nie lubił bowiem medialnego rozgłosu. Ale za komuny (w podstawówce) to ja miałem stare lampowe radio i właśnie radiomagnetofon. W liceum doszedł jeszcze gramofon i fajnie grał. Natomiast moi koledzy z klasy to były dzieci grubych komuchów: dyrektorów itp. i dlatego mieli taki sprzęt. Przecież za komuny nie chodziło nawet o to, ile to kosztowało, ale głównie szło o możliwość kupienia takich rzeczy. Mimo horrendalnych cen to nie stało na półkach i nie czekało na klienta, jak teraz. Edytowano 3 godziny temu przez il Dottore 1 Odpisz, cytując
Himling Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Moim zdaniem Unitra zrobila calkiem przyzwoity zestaw stereo .Jak gra to juz kazdy musi stwierdzic osobiscie czy mu taki dzwiek odpowiada ,czyli normalnie jak z kazdym innym sprzetem . Odnosnie ceny ....jak to sie powiada ...towar jest wart tyle ile ktos jest w stanie za niego zaplacic.... .Unitra w obecnej serii celuje w segment z wyzszej półki w przeciwenstwie do czasow komuny gdzie sprzet mial byc dla ludu a i tak byly problemy z dostepem .Pamietam jak kompletowalem zestaw Diory polujac na dostawe do sklepu ,no trzeba bylo miec szczescia troche i czasem znajomosci zeby zlozyc komplet .Moze w odniesieniu do dzisiejszych czasow nie gralo to rewelacyjnie ale .....i tak bylo zaje.....fajnie Mamy wolny rynek na ktorym dzialaja ugruntowane firmy i tym bardziej jestem pelen szacunku ze ktos zechcial zaryzykowac i zainwestowac w polski produkt .Ci ktorzy krytykuja cene zawsze moga otworzyc firme ,zatrudnic inzynierow ,podpisac kontrakty na dostawe czesci ,oplacic rachunki ,pracownikow ,reklame i cala ta fiskusowa machine a potem sprzedawac wzmacniacz za 2000 zł .Ja kibicuje Unitrze zeby jej ten biznes wyszedl 4 Odpisz, cytując
Rega Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowany) W 1978 to miałem już Finezje 1 i Kleopatrę. W 1975, zanim ktoś w Polsce pomyślał o kaseciaku na licencji Grundiga (MK235), to miałem już MK122 (licencja Thomson). Nie pochodziłem z bogatej rodziny. Wakacje poświęcałem na pracę, aby zarobić na sprzęt oraz jeansy z Pewexu 😋. PS Tę Finezję mam do teraz SPRAWNĄ😀 Edytowano 2 godziny temu przez Rega 5 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.