Kupiłem lampę i znów zaczyna się zabawa...

[zieluwid]

Dobry wieczór dla Szanownego Grona Melomanów. 
Nie pamiętam kiedy pisałem ostatnio (chyba mógłbym liczyć w latach 🙆‍♂️) ale postanowiłem się odezwać, gdyż audio nadal towarzyszy mi w wędrówce i nie sposób się zatrzymać. Od lat coś zbieram, coś zmieniam, natomiast jakiś czas temu spełniłem kolejne marzenie którym jest wzmacniacz lampowy. Po długich poszukiwaniach kupiłem Ekco EV55SE. Jest dobrze, jest tak dobrze, że doszedłem do wniosku, że nie wiedziałem ile tracę nie decydując się na ten krok wcześniej. Nie będę się rozpisywał na temat stanu wzmacniacza, jest gabinetowy mówiąc w skrócie. W zestawie jest komplet lamp fabrycznych jeżeli chodzi o sterujące (tutaj 4 x 12AU7 i jedna 12AX7), natomiast lampy wyjściowe to Mullard KT88. I ogólnie jest świetnie, brzmieniowo, jak to się mówi niektóre płyty poznaję na nowo. Jeżeli chodzi o kolumny słucham nadal na Wharfendale Linton85.

Mam jednak czasami wrażenie że niskie są zbyt natarczywe. Stąd moje pytanie, czy możecie polecić/doradzić jak zagrać lampami by szukać rozwiązania w stronę złagodzenia niskich tonów, zaznaczenia ich granic (jakkolwiek to brzmi…) ?

Zagłębiłem się troszeczkę w temat, poczytałem o lampach i ustaliłem na ten moment że najpewniej zacząć należy od 12AX7 (tutaj zabezpieczyłem się w takie lampy jak: Baldwin NOS, TUNGSRAM, mam również sztukę RTF NOS z literką N, ale to chyba najsłabsza lampa w tym zestawie jeżeli chodzi o brzmienie i cenę).

12AU7: kupiłem w zeszłym tygodniu parę RTF NOS z nadrukiem rtf, lecz była to kwestia ciekawości i tyle. Ogólnie dotarłem do informacji, że Tungsram jest ciekawą alternatywą, natomiast na ten moment nie widzę sensu zbrojenia się w kilka zestawów lamp w ciemno. Stąd pytanie do Was. Obecne brzmienie mi odpowiada, zdecydowanie idę w stronę ciepłego brzmienia, lecz nie misiowatego. Chcę by wzmacniacz grał szczegółowo, a jeżeli chodzi o niskie to raczej konturowo, nie chce by się rozlewał zbyt daleko, otulał wszystkie instrumenty i wypełniał każde wolne miejsce, w niektórych nagraniach tak to odbieram.

Technicznie interesuje mnie czy mogę je po prostu wypiąć i wpiąć inne. Z tego co wyczytałem wzmacniacz ma automatyczny bias, pytanie czy mogę zmienić przykładowo w sterujących ECC83 i dwie ECC82, a kolejne 82 zostawić fabryczne. Może być to ciekawe doświadczenie i myślałem o tym by zmieniać po każdej sekcji, nie wszystkie na raz. Kwestia ile czasu będą te lampy potrzebować by zagrać jak należy, ale z tym tematem będę jakoś gospodarował czasem.

Może ktoś z Was coś mi podpowie i czy to ogólnie dobry pomysł, czy lepiej kupować kwadry i nie kombinować ze zmianą lamp innych marek, choć z technicznego punktu widzenia nie powinno być problemów. Tak ? 
Wiem że pewnie tak by było najprościej, ale właśnie cała ta możliwość ingerencji w brzmienie ekscytuje mnie najbardziej.

Proszę o radę, podpowiedź, może jakieś sugestie na przyszłe zakupy lamp. Muszę też zmienić okablowanie na dłuższe jeżeli chodzi o rca, macie też wrażenie, że jest tego mniej z tych starych dobrych używek w stosunku do kilku lat wcześniej ?

Pozdrawiam serdecznie 🙂

[michaudio]

Jeśli chcesz okiełznać bas, to spróbuj zatkać otwory bas-refleksu w kolumnach.

Jeśli chodzi o zmianę brzmienia, to największy wpływ mają lampy w przedwzmacniaczu. Z kolei wymiana lamp mocy na inne tego samego typu wnosi najmniej czytelne zmiany.

 

[zieluwid]

Cześć, Dzięki za odpowiedź. Lampy mocy zmienił poprzedni właściciel, wiem że one będą miały najmniejszy wpływ na brzmienie, natomiast takowe zmiany wprowadzają sterujące, stąd mój pomysł. A co sądzisz o samej kombinacji lamp, biorąc pod uwagę mix 82 i 83 ? Pytam ze względu na fakt, że nie miałem wcześniej lampowca i chcę uniknąć uszkodzenia go. Z technicznego punktu widzenia to raczej nie powinien być problem. Zatkanie otworów przerabiałem, nie dało to takiego rezultatu jakbym chciał, dodam że kolumny stoją dobre 30 cm od ściany. Zaznaczę również, że nie chodzi o dudnienie a dyskretny wpływ na brzmienie, bo ogólnie jest na prawdę bardzo dobrze, ale zapewne może być lepiej.

Edytowano 7 godzin temu przez zieluwid

[michaudio]

Dla bezpieczeństwa wzmacniacza stosuj lampy tego samego typu, nie zamieniaj 82 na 83. Jeśli masz mieć kwadrę 82, to stosuj tylko 82. Możesz zamienić dwie z czterech lamp, na lampy innego producenta ale koniecznie zachowaj ten sam typ lamp 82. Bo nie są wprost zamienne z 83, i możesz potencjalnie doprowadzić nawet do uszkodzenia wzmacniacza. 

Dla pewności dopytaj użytkownika @elektron6, ale co do zasady stosujemy taki typ lamp jakie przewidział producent wzmacniacza.

[zieluwid]

Jasne, nie chodzi o wpinanie 83 w miejsce 82. Mam lampy i 83 i 82, tyle że jak napisałem na wstępie 83 jest jedna a 82 są 4. 

[michaudio]

Zachowując ten sam typ możesz je zmieniać jak chcesz.

Edytowano 7 godzin temu przez michaudio
Literówka

[tomek4446]

5 godzin temu, zieluwid napisał:

czy możecie polecić/doradzić jak zagrać lampami by szukać rozwiązania w stronę złagodzenia niskich tonów, zaznaczenia ich granic (jakkolwiek to brzmi…) ?

"Złagodzenie" to pojęcie bardzo subiektywne. Zmiana lamp nie powoduje jakiś drastycznych różnic w brzmieniu. Bardziej wpłynie na średnice czy wysokie /a i to nie nie zawsze / niż bas. W pierwszej kolejności pokombinowałbym z pozycjonowaniem kolumn , choćby metodą Cardasa lub ostatnio na Forum przerabianą Audio Physic . Dowiesz się sporo wówczas coś o swoich paczkach  

[Wing0]

@zieluwid cześć wieki Cię tu nie było. A co ze starym zestawem? Jak mnie pamięć nie było to miałeś dość fajny sprzęcior

Miło że wróciłeś. Jakie kolumny obecnie dalej Eposy?

Co do lamp wiadomo lampy sterujące mają duże znaczenie, u kolegi na średnicy wiele zrobiły jednak lampy mocy i tfuuu o dziwo chińskie 6550 Shuguang ponoć świetnie brzmią, dają barwę na średnicy, detal jest zachowany. Możesz spróbować 

Edytowano 54 minuty temu przez Wing0

[zieluwid]

Dziękuję za odpowiedzi, oczywiście z ustawieniem kolumn również trochę eksperymentowałem z pomocą mojego przyjaciela żeby mieć potwierdzenie, lub jego brak w zmianach brzmienia. W niedzielę po południu mam czas dla siebie i z pewnością poświęcę go na zabawę z audio. Jeżeli chodzi o samo ustawienie kolumn sprawdzę metodę Cardasa choćby dla samego przekonania się jak będą grać kolumny z taką przestrzenią wokół. Niestety prawda jest taka, że zostać tak na stałe nie będą mogły, choćby miały w takim ustawieniu zagrać lepiej. Z pewnością będzie to fajny eksperyment, oczywiście dam znać o jego wynikach. 
 

Wing0 wszytko mam, ostatnio się zastanawiałem co z tym zrobić bo nie ukrywam że tylko lampowiec jest obecnie w ruchu. Sprzedać zawsze można, ale raczej tego nie zrobię, sprzęt mam po gruntownych serwisach w które włożyłem sporo kasy, więc szkoda oddawać w obce ręce. W międzyczasie coś tam też mi przeszło przez ręce, ale już nie z taką częstotliwością jak kiedyś, brak czasu, praca, obowiązki… Kolumny również mam nadal wszystkie. Pioneery nadań czekają na serwis, może ze względu na lampę coś się ruszy w tym kierunku w końcu.