Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

"Czy na granicy słyszalności bas i góra brzmią tak samo wyraziście jak przy średniej głośności?"

Odpowiem Ci ze swojego ramienia. 

Inaczej. Nasz mózg odbiera to w inny sposób w raz ze wzrostem głośności. 

A jaki to inny sposób?  I na czym konkretnie polega działanie tego innego sposobu?

Edytowano przez michaudio
Rozszerzenie treści
Napisano
7 godzin temu, michaudio napisał:

@Marlin czy Twój wzmacniacz bez regulacji brzmi tak samo dobrze brzmi niezależnie od poziomu głośności?

Czy na granicy słyszalności bas i góra brzmią tak samo wyraziście jak przy średniej głośności?

Siedzę teraz i słucham Vangelisa Albedo 0.39 na poziomie 49-55 dBA, nie mam braków w paśmie, brzmi bardzo dobrze.

Napisano

@Marlin Świetny dowcip! Szanuję Twoje poczucie humoru.

Z pewnością nie odczuwasz.braku basu i góry słuchając po cichu Albedo 0.39 Vangelisa. Bo na tym bardzo płasko brzmiącym albumie basu czy góry praktycznie nie nagrano.

Gdyby ogłosić plebiscyt na najbardziej płasko brzmiący album Vangelisa, to Albedo 0.39 dostało by pewne miejsce na podium.

A teraz już na serio. Jak Twój wzmacniacz pozbawiony funkcji "Loudness" kompensuje Ci podczas cichych odsłuchów spadek czułości słuchu na odbiór basu i góry?

Napisano
6 godzin temu, michaudio napisał:

Z pewnością nie odczuwasz.braku basu i góry słuchając po cichu Albedo 0.39 Vangelisa. Bo na tym bardzo płasko brzmiącym albumie basu czy góry praktycznie nie nagrano.

Gdyby ogłosić plebiscyt na najbardziej płasko brzmiący album Vangelisa, to Albedo 0.39 dostało by pewne miejsce na podium.

Mam złą wiadomość: zmień sprzęt, widocznie gałki to za mało.
To nie album jest płaski, tylko niektóre wydania/systemy go "spłaszczają".

"Nie, to nie jest prawda – "Albedo 0.39" Vangelisa nie jest płasko brzmiącym albumem.

Wręcz przeciwnie: to jeden z najbardziej przestrzennych, dynamicznych i "kosmicznych" albumów elektronicznych lat 70., chwalony za głęboką scenę, klarowność i głębię (What Hi-Fi? 2025: "crystal clarity"; Progrography 2024: "places sounds in exactly the right place with crystal clarity")."

Napisano
7 minut temu, michaudio napisał:

Jak Twój wzmacniacz pozbawiony funkcji "Loudness" kompensuje Ci podczas cichych odsłuchów spadek czułości słuchu na odbiór basu i góry?

Lecisz schematami albo brakiem doświadczenia poznawczego i prostym zdaniem "wytrychem", ale zapominasz o kilku zmiennych, a podstawowa to warunki odsłuchowe.
Nie potrzebuję funkcji loudness, bo na poziomie głośności, o którym wspomniałem:
- gram w prawie absolutnej ciszy (noc)
- na systemie o niskim szumie i wysokiej rozdzielczości
- jestem dość blisko kolumn

Napisano
38 minut temu, Marlin napisał:

Lecisz schematami albo brakiem doświadczenia poznawczego i prostym zdaniem "wytrychem", ale zapominasz o kilku zmiennych, a podstawowa to warunki odsłuchowe.
Nie potrzebuję funkcji loudness, bo na poziomie głośności, o którym wspomniałem:
- gram w prawie absolutnej ciszy (noc)
- na systemie o niskim szumie i wysokiej rozdzielczości
- jestem dość blisko kolumn

 

Screenshot_2020-11-01-09-38-13-387~2.jpeg

10 godzin temu, Marlin napisał:

Siedzę teraz i słucham Vangelisa Albedo 0.39 na poziomie 49-55 dBA, nie mam braków w paśmie, brzmi bardzo dobrze.

 

15 godzin temu, S Komp napisał:

Obawiam się,  ze to jednak Ty nie wiesz.

To kalibracja wykonana przy użyciu algorytmu, który ktoś (człowiek) stworzył, kierując się swoimi priorytetami, niekoniecznie musi pasować każdemu innemu.

I wg Ciebie, ta kalibracja to nie equalizacja?

Napisano
3 godziny temu, Marlin napisał:


Nie potrzebuję funkcji loudness, bo na poziomie głośności, o którym wspomniałem:
- gram w prawie absolutnej ciszy (noc)
- na systemie o niskim szumie i wysokiej rozdzielczości
- jestem dość blisko kolumn

To się gryzie z elementarną logiką. Bez zastosowania kompensacji fizjologii ludzkiego słuchu występują takie możliwości:

Albo masz system który dobrze gra głośno i dźwięk siada cichnąc.

Albo masz system który dobrze gra cicho, ale strach zagrać głośniej.

Bo gdybyś miał na poziomie głośności rzędu 50 dB mięsisty odczuwalny bas i obecną górę, to bez zmiany korekcji po podniesieniu głośności do 85 - 90 dB kolumny dosłownie wyplułyby głośniki basowe i usmażyły tweetery.

Lub kompromis pośrodku, gra średnio tak głośno jak i cicho

Chyba że stosujesz korekcję cyfrową na poziomie źródła, streamera, czy przetwornika.

Inaczej tego nie da się pogodzić.

Chyba że jesteś jedynym człowiekiem na ziemii którego nie dotyczy ludzka fizjologia słuchu. Patrz krzywe jednakowej głośności Fletchera-Munsona.

 

 

 

Napisano

Fizjologia słuchu to jedna kwestia (ważniejsza), a to że jedne systemy grają lepiej po cichu niż inne to osobny temat. Teoria teorią, ale każdy kto miał ileś tam kolumn i wzmacniaczy raczej wie, że jedne z nich są lepsze w tej materii, inne rozkwitają dopiero przy wyższych głośnościach.

Napisano
3 godziny temu, michaudio napisał:

Jak Twój wzmacniacz pozbawiony funkcji "Loudness" kompensuje Ci podczas cichych odsłuchów spadek czułości słuchu na odbiór basu i góry?

To oczywiste, że bez korektora czy "loudness" nie będzie kompensował. Ale zwykle mamy coś za coś. Przy przejściu sygnału przez korektor traci on kilka decybeli na SNR. W przypadku wzmacniaczy o wyśrubowanych parametrach, nie będzie to duża strata: np. z 92 na 90dB. Ale może być też z ok. 75 na 70dB. I to już robi różnicę. W tym momencie nasuwa się pytanie, czy przy małej głośności lepiej stracić subiektywnie trochę skrajów pasma, czy też stracić obiektywnie na czystości, która przecież przekłada się na mikrodynamikę. Tak źle i tak niedobrze. :) 

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, majkel74 napisał:

Fizjologia słuchu to jedna kwestia (ważniejsza), a to że jedne systemy grają lepiej po cichu niż inne to osobny temat. Teoria teorią, ale każdy kto miał ileś tam kolumn i wzmacniaczy raczej wie, że jedne z nich są lepsze w tej materii, inne rozkwitają dopiero przy wyższych głośnościach.

I w tym jest cały myk.
Jeśli komuś to nie pasuje do teorii, to nie pierwszy raz "praktika jebiot teoriu".

2 godziny temu, michaudio napisał:

Dlatego trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest ważniejsze?

Muzyka?

Czy koszerność sprzętu?

Cały czas uparcie brniesz w to samo błędne założenie, że "koszerność" wyklucza dobry dźwięk - i tu leży problem niezrozumienia tematu. Pytanie jest bezpodstawne, bo nie trzeba wybierać, ale jeśli już koniecznie ma być odpowiedź to brzmi ona: sprzęt, który pozwala na wgląd w muzykę i pozwala czerpać radość również [przede wszystkim] ze słuchania po cichu, a nie tylko po podkręceniu głośności.

Edytowano przez Marlin
Napisano (edytowany)

Ja absolutnie nie jestem przeciwnikiem korektora: uważam, że zaimplementowany z głową (bez wyrywkowego podbijania wąskiego podzakresu) i na odpowiednim poziomie technicznym (bez słyszalnego spadku SNR) może być przydatny. Natomiast nigdy nie był dla mnie priorytetem. Może dlatego, że moja rozpiętość głośności słuchania nie jest zbyt duża - wynosi może 20 decybeli, a przy normalnym słuchaniu 10-15.  Bardzo cicho - tylko w tle do pracy, a bardzo głośno - praktycznie nigdy. 

Jakoś tak zawsze wychodziło, że piece, które mnie kusiły były pozbawione możliwości korekcji. A te, które ją miały nie przekonywały mnie brzmieniem i korektor nie był w stanie na to pomóc. Bo przecież koryguje on tylko ilość wysokich tonów czy basu, a nie ich charakter.

Edytowano przez Rafał S
Napisano
9 godzin temu, michaudio napisał:

Lub kompromis pośrodku, gra średnio tak głośno jak i cicho

Moment, to nie jest kompromis i nie gra średnio - ponieważ master jest robiony do odsłuchu z określonym poziomem. 

IMG_20251219_000327898.jpg

Tak sobie słucham, pięknej płyty.

Screenshot_20251219-001203.png

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...