Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

53 minuty temu, MMarek napisał:

Zabieram się odsłuchiwanie jej płyt.

Te wczesne są nagrane z mężem - gitarzystą Darrelem Highamem i utrzymane w stylistyce żywiołowego rockabilly urozmaicanego swingowymi balladami. Po rozwodzie zaczęły się inne brzmienia, tak jak na "Life. Love. Flesh." wyprodukowanej przez T-Bone Burnetta i z gościnnym udziałem Jeffa Becka. Wcześniej z kolei Imelda wystąpiła gościnnie na koncertówce Jeffa poświęconej Les Paulowi (2011 r.). Którą stronę Imeldy wolicie? @tomek4446 ? Ja chyba lubię obydwie, ale ze wskazaniem na tę spokojniejszą. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tomek4446 napisał:

Stary , skąd Ty to wszystko wiesz ? Naprawdę masz mój szacunek.

Mam 3 płyty Imeldy (nie licząc koncertu jeffa Becka) - dwie wczesne i tę zrobioną przez T Bone'a Burnette'a. Zanim kupiłem tę trzecią, przeczytałem całą historię. Lubię wiedzieć, kto gra na płytach i zdarza się, ze dokonuję zakupów wyłącznie na podstawie nazwisk muzyków towarzyszących. Ale nazwisko męża Imeldy musiałem teraz sprawdzić na allmusic. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rafał S napisał:

Ale perkusista się nie leni, prawda? ;) 

Prawda. „Garów” jest dużo ale moim zdaniem jest to jeden z ogromnych atutów płyty bo słucha się tego bębnienia przednio. Ta perkusyjna kawalkada to pierwsze co zwraca uwagę słuchacza. Drugie to wspaniałe granie saksofonu i jego barwa. Trzecie to bardzo dobra realizacja. Jest to moje drugie spotkanie z Naxos Jazz i poprzednio też miałem nieodparte wrażenie, że dźwięki są jakby dodatkowo skąpane w miodowej polewie. Przekaz jest ciepły i lekko słodkawy. To mnie przekonuje.

Płytę doceniam pomimo tego, że rzadko słucham jazzu w stylistyce postbopu. Ta płyta jest jednak świetna i nie sposób się znudzić. Dzięki Rafale za rekomendację! Będę musiał wziąć Naxos Jazz „na ruszt”…

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Grzesiek202 napisał:

Przepiękna jest ta muzyka.

Tak, cudowna ścieżka. Znałeś ją wcześniej, czy teraz słuchałeś pierwszy raz?

Ja nie jestem w stanie wybrać ulubionego utworu, nie ma szans ;). The Scent of Love, Lost and Found, To the Edge of the Earth, The Promise, przede wszystkim te.

Bardzo często gościł u mnie ten soundtrack, podobnie jak ta muzyka:

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Rafał S napisał:

Ja też. :) Ale perkusista się nie leni, prawda? ;) 

Prawda. Znów żona będzie pytać  "po cholerę ty tak tupiesz na tej górze?"😁

1 godzinę temu, Adi777 napisał:

Tak, cudowna ścieżka. Znałeś ją wcześniej, czy teraz słuchałeś pierwszy raz?

Muzykę z filmu "Fortepian" poznałem już dawno temu, pewnie minęło już około 20 lat. Kiedyś oglądałem sporo filmów. Teraz kino dla mnie praktycznie nie istnieje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tchocky napisał:

Dla mnie najważniejszy wykonawca w historii muzyki.

Cóż, nikt inny nie miał takiej łatwości pisania melodyjnych piosenek. Można się podśmiewać ze strony instrumentalnej na wczesnych płytach, ale u nich nawet zapchajdziury wpadają w ucho bardziej niż tzw. "przeboje" wielu (zwłaszcza współczesnych) zespołów.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie The Beatles to dowód na potęgę „gry zespołowej”. Jak kilku utalentowanych ludzi potrafi razem wznieść się na wyżyny niedostępne żadnemu z nich z osobna. Nie dotyczy to rzecz jasna tylko muzyki choć w muzyce jest bardzo namacalne a takich przykładów wiele.

Po kilku latach niesłuchania, wróciłem niedawno do „Abbey Road”. I choć zawsze uważałem ją za wybitną i tak też pamiętałem, to jej piękno, dojrzałość i maestria kompozycji uderzyła mnie jak nigdy wcześniej. Byłem nieco oszołomiony wielością smaczków, na które wcześniej nie zwracałem aż takiej uwagi. Czysta przyjemność. A wspomnianą debiutancką „Please Please Me” i „Abbey Road” dzieli jednie 6 lat! Niesamowite jak oni się szybko rozwijali…

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...