fp74 Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 11 minut temu, rafau napisał: Japonia powiadacie Zapowiada się fajnie. Mam wrażenie, że bardzo upodobali sobie fjużyn, bo nawet jak coś nazywają funky, jazz czy blues, to grają jak na moje ucho właśnie fusion... Ale jak zwał tak zwał, ważne co słychać. 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu Dnia 11.08.2025 o 11:12, Rafał S napisał: być może do Was też coś z tego trafi. Lepiej późno niż wcale Paul Millns - jak dla mnie bosko. Klimat , nieprzekombinowany wokal i instrumentalistyka. Czystość głosu i ....ten kontrabas. Dopełnienie pianinem i nic więcej tak naprawdę nie trzeba. Dzięki. 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Dnia 22.08.2025 o 21:59, rafau napisał: Podoba się, nawet bardziej niż oryginał. Podrasowane ale fajne. Instrumenty na plus. Dnia 22.08.2025 o 22:19, Rafał S napisał: lubicie? lubimy Silver Dollar też fajne. Takie dobre stare proste country. Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Wyjątkowo nie country ;). Chyba czas kupić jakieś słuchafony na rower. Z taką muzą to w jeden dzień z Pomorza Zachodniego do Zakopca dojadę. Tylko muszą mieć bass… https://tidal.com/browse/album/32393074?u Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu 6 minut temu, kaczadupa napisał: Z taką muzą to w jeden dzień z Pomorza Zachodniego do Zakopca dojadę. Właśnie słucham. Ja to musiałbym nawet wziąć paszport w razie czego Słucham trzy minuty i już mam takie ciśnienie ....... 10 minut temu, kaczadupa napisał: Tylko muszą mieć bass… Myślałeś o subie ? 1 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu (edytowany) Proszę mnie nie rozśmieszać. Dobra, pora złapać wiatr we włosy, za oknem słońce jak w Kalifornii. Edytowano 4 godziny temu przez kaczadupa 1 Odpisz, cytując
maxredaktor Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Dnia 22.08.2025 o 22:19, Rafał S napisał: U mnie Neal Casal. Gitarzysta i songwriter znany chyba głównie z Chris Robinson Brotherhood i Cardinals -zespołu Ryana Adamsa. Od kilku dni słucham po kolei jego dyskografii solowej z sieci. Wszystko co najmniej bardzo dobre. Basement Dreams - ujmujące, może pomijając żartobliwe wstępy. Kurczę, miał tylko 50 lat gdy pokonała go depresja i odebrał sobie życie. @tomek4446 i @maxredaktor: lubicie? Jego dorobku solowego nie znam, ale Ch ris Robinson Brotherhood lubię, zwłaszcza ich "Big Moon Ritual" i "Phosphorescent Harvest". W wolnej chwili nadrobię . Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.