MMarek Napisano 20 marca 2023 Udostępnij Napisano 20 marca 2023 Faktycznie przyjemne, bardzo lubię żeńskie wokale. Zabieram się odsłuchiwanie jej płyt. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 20 marca 2023 Udostępnij Napisano 20 marca 2023 (edytowany) 53 minuty temu, MMarek napisał: Zabieram się odsłuchiwanie jej płyt. Te wczesne są nagrane z mężem - gitarzystą Darrelem Highamem i utrzymane w stylistyce żywiołowego rockabilly urozmaicanego swingowymi balladami. Po rozwodzie zaczęły się inne brzmienia, tak jak na "Life. Love. Flesh." wyprodukowanej przez T-Bone Burnetta i z gościnnym udziałem Jeffa Becka. Wcześniej z kolei Imelda wystąpiła gościnnie na koncertówce Jeffa poświęconej Les Paulowi (2011 r.). Którą stronę Imeldy wolicie? @tomek4446 ? Ja chyba lubię obydwie, ale ze wskazaniem na tę spokojniejszą. Edytowano 20 marca 2023 przez Rafał S Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 20 marca 2023 Udostępnij Napisano 20 marca 2023 21 minut temu, Rafał S napisał: Te wczesne są nagrane z mężem - gitarzystą Darrelem Highamem i utrzymane w stylistyce żywiołowego rockabilly urozmaicanego swingowymi balladami. Po rozwodzie zaczęły się inne brzmienia, Stary , skąd Ty to wszystko wiesz ? Naprawdę masz mój szacunek. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 20 marca 2023 Udostępnij Napisano 20 marca 2023 1 minutę temu, tomek4446 napisał: Stary , skąd Ty to wszystko wiesz ? Naprawdę masz mój szacunek. Mam 3 płyty Imeldy (nie licząc koncertu jeffa Becka) - dwie wczesne i tę zrobioną przez T Bone'a Burnette'a. Zanim kupiłem tę trzecią, przeczytałem całą historię. Lubię wiedzieć, kto gra na płytach i zdarza się, ze dokonuję zakupów wyłącznie na podstawie nazwisk muzyków towarzyszących. Ale nazwisko męża Imeldy musiałem teraz sprawdzić na allmusic. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 20 marca 2023 Udostępnij Napisano 20 marca 2023 10 godzin temu, Rafał S napisał: Jestem ciekaw, czy ktoś z Was zna tych muzyków Nie znam, ale chętnie posłucham opisanej przez Ciebie płyty. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczadupa Napisano 20 marca 2023 Udostępnij Napisano 20 marca 2023 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcKrawczyk Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 takiej wersji blue monday jeszcze nie słyszałem... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 23 godziny temu, Rafał S napisał: Dejan Terzic Quartet - Four For One Dobre. Ze składu kojarzyłem tylko Garzona. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 (edytowany) 1 minutę temu, Grzesiek202 napisał: Ze składu kojarzyłem tylko Garzona. Ja też. Ale perkusista się nie leni, prawda? Edytowano 21 marca 2023 przez Rafał S Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 (edytowany) Edytowano 21 marca 2023 przez Dedal75 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcKrawczyk Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 41 lat temu ukazał się singiel more than this promujący avalon, a tu moja ulubiona wersja… 5 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 Pamiętam jak kiedyś zrobił konferencje i powiedział I want to play in NBA 😂 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 6 godzin temu, Rafał S napisał: Ale perkusista się nie leni, prawda? Prawda. „Garów” jest dużo ale moim zdaniem jest to jeden z ogromnych atutów płyty bo słucha się tego bębnienia przednio. Ta perkusyjna kawalkada to pierwsze co zwraca uwagę słuchacza. Drugie to wspaniałe granie saksofonu i jego barwa. Trzecie to bardzo dobra realizacja. Jest to moje drugie spotkanie z Naxos Jazz i poprzednio też miałem nieodparte wrażenie, że dźwięki są jakby dodatkowo skąpane w miodowej polewie. Przekaz jest ciepły i lekko słodkawy. To mnie przekonuje. Płytę doceniam pomimo tego, że rzadko słucham jazzu w stylistyce postbopu. Ta płyta jest jednak świetna i nie sposób się znudzić. Dzięki Rafale za rekomendację! Będę musiał wziąć Naxos Jazz „na ruszt”… Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 1 godzinę temu, Adi777 napisał: Przepiękna jest ta muzyka. Najbardziej spodobał mi się i zapadł w pamięć utwór "The promise". 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 32 minuty temu, Grzesiek202 napisał: Przepiękna jest ta muzyka. Tak, cudowna ścieżka. Znałeś ją wcześniej, czy teraz słuchałeś pierwszy raz? Ja nie jestem w stanie wybrać ulubionego utworu, nie ma szans . The Scent of Love, Lost and Found, To the Edge of the Earth, The Promise, przede wszystkim te. Bardzo często gościł u mnie ten soundtrack, podobnie jak ta muzyka: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tchocky Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 35 lat temu ukazał się debiut Pixies 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 21 marca 2023 Udostępnij Napisano 21 marca 2023 8 godzin temu, Rafał S napisał: Ja też. Ale perkusista się nie leni, prawda? Prawda. Znów żona będzie pytać "po cholerę ty tak tupiesz na tej górze?"😁 1 godzinę temu, Adi777 napisał: Tak, cudowna ścieżka. Znałeś ją wcześniej, czy teraz słuchałeś pierwszy raz? Muzykę z filmu "Fortepian" poznałem już dawno temu, pewnie minęło już około 20 lat. Kiedyś oglądałem sporo filmów. Teraz kino dla mnie praktycznie nie istnieje. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 22 marca 2023 Udostępnij Napisano 22 marca 2023 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcKrawczyk Napisano 22 marca 2023 Udostępnij Napisano 22 marca 2023 Były czasy, że słuchałem na okrągło, a to już 30 latek… Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tchocky Napisano 22 marca 2023 Udostępnij Napisano 22 marca 2023 A 60 lat temu debiutowali The Beatles. Dla mnie najważniejszy wykonawca w historii muzyki. 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 22 marca 2023 Udostępnij Napisano 22 marca 2023 (edytowany) 2 godziny temu, tchocky napisał: Dla mnie najważniejszy wykonawca w historii muzyki. Cóż, nikt inny nie miał takiej łatwości pisania melodyjnych piosenek. Można się podśmiewać ze strony instrumentalnej na wczesnych płytach, ale u nich nawet zapchajdziury wpadają w ucho bardziej niż tzw. "przeboje" wielu (zwłaszcza współczesnych) zespołów. Edytowano 22 marca 2023 przez Rafał S 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 22 marca 2023 Udostępnij Napisano 22 marca 2023 (edytowany) Dla mnie The Beatles to dowód na potęgę „gry zespołowej”. Jak kilku utalentowanych ludzi potrafi razem wznieść się na wyżyny niedostępne żadnemu z nich z osobna. Nie dotyczy to rzecz jasna tylko muzyki choć w muzyce jest bardzo namacalne a takich przykładów wiele. Po kilku latach niesłuchania, wróciłem niedawno do „Abbey Road”. I choć zawsze uważałem ją za wybitną i tak też pamiętałem, to jej piękno, dojrzałość i maestria kompozycji uderzyła mnie jak nigdy wcześniej. Byłem nieco oszołomiony wielością smaczków, na które wcześniej nie zwracałem aż takiej uwagi. Czysta przyjemność. A wspomnianą debiutancką „Please Please Me” i „Abbey Road” dzieli jednie 6 lat! Niesamowite jak oni się szybko rozwijali… Edytowano 22 marca 2023 przez sonique 4 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcKrawczyk Napisano 23 marca 2023 Udostępnij Napisano 23 marca 2023 No i posłuchane, jakby wszystko trzymało poziom favourite stranger to byłby super album… 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 23 marca 2023 Udostępnij Napisano 23 marca 2023 Jedna ze sztandarowych pozycji ECM, i zarazem jedna z moich ulubionych. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.