MobyDick Napisano 23 stycznia 2016 Napisano 23 stycznia 2016 Podejrzewam że Bogusław Kaczyński znał corridy jednak z operetki Trudne jest życie byka bardzo nieliczne są hodowane do reprodukcji.Reszta idzie do rzeźni i żeby były mniej agresywne kastruje się je do hodowli na mięso.W stanie dzikim nie żyją od bardzo dawna.Trzeba cenić zwierzęta które jemy. Nie używanie ich skór uważam za marnotrawstwo.Hodowle zwierząt wyłącznie dla ich futer uważam za bzdurę , bo od dawna znacznie lepsze właściwości mają ubrania z tkanin.Kiedyś dla ludzi była to konieczność. Dziś to tylko dziwaczna i mało praktyczna ozdoba. Odpisz, cytując
Belfer54 Napisano 23 stycznia 2016 Napisano 23 stycznia 2016 Temat smutny i poświęcony pamięci tych, którzy odeszli, ale jak widać wszystko można wykpić i ze wszystkiego się pośmiać, tylko po co i dlaczego akurat tutaj. Czy to chęć zaistnienia, pisania dla pisania, a może coś innego. Zaistnieć na forum można w inny sposób, np. zakładając ciekawy temat.Poza tym jak się kolega martwi losem biednych byków to może niech walczy o humanitarne metody uboju bytów hodowanych na befsztyki. Ale myślę, że to już na innym forum. Odpisz, cytując
MobyDick Napisano 23 stycznia 2016 Napisano 23 stycznia 2016 Tak wyrósł temat troszkę poboczny O wielkich, biednych bykach nie można powiedzieć ze są ludźmi. W sferę kultury wchodzą najbliżej podczas corridy.A pan Bogusław pozostanie z nami w pamięci i na materiałach archiwalnych TV. Odpisz, cytując
RoRo Napisano 23 stycznia 2016 Napisano 23 stycznia 2016 Cytat ... Corrida kojarzyła mu się pewnie głównie z operą "Carmen". Nie myślał o cierpieniu byków, ale o barwnym spektaklu. No i tego się trzymajmy!Usuwam niemerytoryczne wpisy - to samo spotka kolejne takie przypadki...Pozdrawiam Odpisz, cytując
Revo Napisano 27 stycznia 2016 Napisano 27 stycznia 2016 Nie żyje Colin Vearncombe (Black)... Chyba wszyscy znamy jego słynny kawałek "Wonderful life"....http://gwiazdy.wp.pl/artykul/5954909185680...e-nie-zyje.html Odpisz, cytując
bladawiec Napisano 27 stycznia 2016 Napisano 27 stycznia 2016 Może to nie ta data. Ale pozwole sobie wspomnieć (bo wąśnie słucham jego pierwszy projekt - Carnivore). W dniu 14 kwietnia 2010 roku zmarł w wieku 48 lat Peter Steel z Type 0 Negative Odpisz, cytując
Angel Napisano 29 stycznia 2016 Autor Napisano 29 stycznia 2016 I niestety kolejna smutna wiadomość. 28 stycznia 2015 roku zmarł Paul Kantner. Współzałożyciel zespołu Jefferson Airplane a później Jefferson Starship.http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-n...ane,nId,2136640 Odpisz, cytując
Angel Napisano 1 lutego 2016 Autor Napisano 1 lutego 2016 Kolejna strata dla muzyki. 31 stycznia 2016 roku odszedł do wieczności Janusz Muniak. Znakomity jazzman. Kompozytor, aranżer, saksofonista, flecista. Według miesięcznika "Jazz Forum" w plebiscycie Jazz Top 2011 Janusz Muniak został uznany najlepszym saksofonistą w Polsce. W 2015 otrzymał Złotego Fryderyka za całokształt pracy twórczej.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1...k-nie-zyje.htmlDodam, że miałem szczęście słuchać jego zespołu Janusz Muniak Trio (Kajetan Galas - p. o. i Arek Skolik - dr.) 14 marca 2015 roku w Kielcach na koncercie XII Świętokrzyskiej Wiosny Jazzowej. Odpisz, cytując
Angel Napisano 17 lutego 2016 Autor Napisano 17 lutego 2016 Dziś, 17 lutego 2016 roku zmarł Andrzej Żuławski, reżyser, scenarzysta, aktor. Miał 75 lat.Nakręcił wiele pieknych i niekiedy kontrowersyjnych filmów.W tym "Trzecia Część Nocy", "Diabeł", "Opętanie", "Kobieta Publiczna", "Na Srebrnym Globie", "Błękitna Nuta", "Szamanka", "Wierność"Jego ostatnim dziełem jest "Kosmos" według powieści Witolda Gombrowicza.http://film.interia.pl/wiadomosci/news-and...yje,nId,2146835 Odpisz, cytując
Miles Napisano 22 lutego 2016 Napisano 22 lutego 2016 Od wczoraj nie mogę (i nie chcę) pozbyć się z głowy melodii Riverside - wiadomość o śmierci Piotra Grudzińskiego przyszła niespodziewanie... Odpisz, cytując
Angel Napisano 26 lutego 2016 Autor Napisano 26 lutego 2016 12 lutego 2016 roku odeszła do wieczności wielka polska scenografka telewizyjna Xymena Zaniewska - Chwedczuk.http://wiadomosci.dziennik.pl/media/artyku...grafia-tvp.html19 lutego opuścił ten świat włoski pisarz, filozof Umberto Eco, najsłynniejsze jego powieści to "Imię Róży" i "Wahadło Foucaulta".https://pl.wikipedia.org/wiki/Umberto_Eco25 lutego zmarł czeski grafik, animator, autor bajek Zdenek Smetana. Pamiętamy jego "Bajki z mchu i paproci" (Żwirek i Muchomorek), "Wodnik Szuwarek", "Psi żywot".http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/zdenek-...yje,622488.html Odpisz, cytując
Angel Napisano 13 marca 2016 Autor Napisano 13 marca 2016 I kolejna smutna wiadomość. W nocy z 10 na 11 marca 2016 roku odszedł od nas Keith EmersonWspółtwórca legendarnego już Emerson, Lake & Palmer, zespołu rocka progresywnego. Prowadził także karierę solową.http://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-News/K...ial-71-lat-7273 Odpisz, cytując
RoRo Napisano 13 marca 2016 Napisano 13 marca 2016 Dobrze że wspomniałeś o Emersonie, bo umknęła mi ta informacja-szkoda tego zasłużonego artysty.Zaraz wrzucę w odtwarzacz jakąś jego płytkę...Może to będzie okazja dla tych, którzy nie znają EL&P by wrzucić w wyszukiwarkę hasło "Emerson" i posłuchać oraz obejrzeć pare utworów!PozdrawiamPS. To było samobójstwo... Odpisz, cytując
Belfer54 Napisano 14 marca 2016 Napisano 14 marca 2016 Emerson, Lake and Palmer była i jest dla mnie jednym z największych osiągnięć muzycznych tamtego okresu. Mówiło się wówczas o takich grupach muzycznych, że wykonują muzykę progresywną, czasem nazywano ją muzyka "psychodeliczną". RoRo ja myślę, że w naszym kraju mało kto obecnie pamięta o EL&P, nie mówiąc już o ich muzyce, która łączyła w sobie m.in. elementy muzyki klasycznej, jazzu. O tzw. rockowych transkrypcjach muzyki klasycznej nie wspominając.Pamiętacie zapewne, że Emerson utworzył grupę The Nice, której nagrania miałem - niestety miałem. Był motorem napędowym i twórcą EL&P. ... Zresztą o tym wszystkim można sobie poczytać w necie. Odpisz, cytując
obas Napisano 30 marca 2016 Napisano 30 marca 2016 5 marca zmarł Nikolaus Harnoncourt. Wybitny dyrygent i wiolonczelista. Prekursor wykonawstwa muzyki barokowej na instrumentach z epoki. Obok Gustava Lenhardta, który zmarł w 2012 roku, jedna z najwazniejszych postaci w XX wieku. Oni zmienili kierunek wykonawstwa baroku, każdy inny dyrygent później czerpał z ich poszukiwań i eksperymentówI dodam tutaj także że 24 marca zmarł wybitny piłkarz i trener Johan Cruyff. Ktoś zapyta skąd to nazwisko tutaj? Uznałem, że warto o nim wspomnieć, ponieważ to między innymi dzięki niemu i Rinusowi Michelsowi futbol można w czasach obecnych nazwać prawdziwą sztuką Odpisz, cytując
RoRo Napisano 21 kwietnia 2016 Napisano 21 kwietnia 2016 Dzisiaj zmarł PRINCE ... Ten amerykański kompozytor, wokalista i gitarzysta miał 57 lat.Od teraz "Purple Rain" będzie brzmiał inaczej.Pozdrawiam Odpisz, cytując
jacek75 Napisano 1 listopada 2016 Napisano 1 listopada 2016 Uzupełnię. Niestety. Dziś ich dzień, choć wielu z nas myśli o nich każdego dnia, słuchając ich muzyki. Kwiecień 2016 muzyk, autor tekstów, aktor, artysta David Bowie. Grudzień 2015 Natalie Cole. Czerwiec 2016 reżyser, scenarzysta, operator Andrzej Kondratiuk . Styczeń 2016, aktor, Alan Rickman. Odpisz, cytując
RoRo Napisano 11 listopada 2016 Napisano 11 listopada 2016 "Dancing to the END OF LIFE..."Dziś ogłoszono, że swoje życie zakończył Leonard Cohen ...82 lata i ogromny dorobek tego Kanadyjczyka.Pozdrawiam Odpisz, cytując
Gość Napisano 11 listopada 2016 Napisano 11 listopada 2016 Wczoraj wieczorem, przy świecy słuchałem tej ostatniej płyty (pisałem o niej w wątku o "Wydawnictwa płyt aspirujące do najlepszych"). Śpiewał w niej "I'm ready, my lord". Dziś ta straszna wiadomość bardzo smuci.... Odpisz, cytując
grzegorzp486 Napisano 11 listopada 2016 Napisano 11 listopada 2016 Również słuchałem Leonarda Cohena przy świecach. Ta muzyka miała dusze, to był mój najbardziej lubiany artysta. Przy jego muzyce mogłem odpoczywać jak również świętować życiowe sukcesy. Odpisz, cytując
Angel Napisano 8 grudnia 2016 Autor Napisano 8 grudnia 2016 Kolejny muzyk, legenda nie żyje. Niestety. 7 grudnia 2016 r. zmarł Greg Lake (Gregory Stuart Lake). Brytyjski wokalista, basista, gitarzysta, kompozytor i producent.Występował w grupach King Crimson, Emerson, Lake & Palmer a także Asia, Greg Lake Band. Prowadził również karierę solową.Będzie mi brakowało tego artysty. Wciąż go słyszę w najważniejszym dla mnie utworze rockowym "21st Century Schizoid Man" czy budzących nostalgię utworach "Epitaph", "Lucky Man" i "C'est La Vie". Odpisz, cytując
RoRo Napisano 8 grudnia 2016 Napisano 8 grudnia 2016 Greg Lake kojarzy mi się przede wszystkim jako frontman w EL&P, ale w drugiej kolejności również z King Crimson-o czym już wspomniał F1angel.Należy przypomnieć, że na początku roku również stracił życie Keith Emerson - drugi z członków zespołu Emerson, Lake & Palmer (bardzo znany klawiszowiec). A grupa ta w latach 1970-1994 wydała 9 albumów studyjnych (i można je trafić w dobrej cenie zarówno na CD jak i na winylach).Jak ktoś nie zna-to dla orientacji warto posłuchać paru ich utworów... bo tak swoją drogą to sporo jest osób, które zupełnie nie kojarzą obu grup.Pozdrawiam Odpisz, cytując
Kostku Napisano 11 grudnia 2016 Napisano 11 grudnia 2016 Ostał się ino Palmer...Mi jednak Lake w pierwszej kolejności kojarzy się z wczesnym King Crimson, co oczywiście nie zmienia faktu, że cztery pierwsze albumy ELP to po prostu klasyka gatunku. Zaraz sobie włączę tytułową suitę z płyty "Tarkus" - ich opus magnum. Odpisz, cytując
Angel Napisano 20 grudnia 2016 Autor Napisano 20 grudnia 2016 13 grudnia 2016 roku zmarł Waldemar "Gilmur" Lech. Gitarzysta grupy "Mr. Zoob" znanej z utworów "Kartka dla Waldka" i "Mój jest ten kawałek podłogi". Miał 57 lat.http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-m...yje,nId,232244215 grudnia 2016 roku opuścił nas Bohdan Smoleń. Artysta kabaretowy, aktor, piosenkarz, filantrop. http://www.tvn24.pl/poznan,43/bohdan-smole...yje,527562.html Odpisz, cytując
RoRo Napisano 26 grudnia 2016 Napisano 26 grudnia 2016 Dzisiaj umarł George Michael - miał 53 lata.I właśnie w Święta Bożego Narodzenia... jak w najsławniejszym świątecznym utworze "Last Christmas".Od dzisiaj już zabrzmi to inaczej, bo kto słuchał (jak ja...) w Wigilię czy wczoraj to był faktycznie "ostatni".Pracował nad swoją kolejną płytą - być może doczekamy się jej wydania (nie wiadomo jak bardzo była zaawansowana).25 grudnia w katastrofie lotniczej nad Morzem Czarnym zginął prawie cały skład bardzo znanego i doskonałego Chóru Aleksandrowa.Znany i ceniony, choć być może dla niektórych z uwagi na jego wojskowy charakter - trudny do jednoznacznej oceny. Ale artystycznie był to najwyższy poziom.A 24 grudnia Stasiek Wielanek skończył życie - szczególnie bliski warszawiakom lider sławnej Kapeli Czerniakowskiej, miał 67 lat Fragment ze strony TVP Infohttp://www.tvp.info/28344680/nie-zyje-stan...czerniakowskiej "Artysta był twórcą jednej z największych na świecie kolekcji: nut, tekstów i materiałów związanych z piosenką starej i nowej Warszawy. Wydał antologię „Szlagiery starej Warszawy”, w której zebrał teksty i nuty do ponad 170 utworów. Był także autorem książki „Warszawa w piosence, wierszu i anegdocie”. Był współautorem artykułów prasowych i felietonów o tematyce warszawskiej oraz scenariuszy widowisk artystycznych.Napisał muzykę do spektaklu „Zaczarowany krawiec”, który był wystawiany na deskach Teatru Żydowskiego.Zagrał w filmach muzycznych i fabularnych o tematyce warszawskiej, m.in.: „Piosenki z mojej dzielnicy”, „Wycieczka na Pragę”, „Lwowskie piosenki”, „Godzina W”, „Dom”, „Miasto 44”. http://www.stasiekwielanek.pl/biografia.htmlPozdrawiam Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.