Zestaw stereo 3000 zł

[Mark]

Witam

Myślę nad kupnem zestawu stereo w cenie okołu 3000 zł. Do odtwarzania muzyki głównie służyć będzie komputer, stąd moje pierwsze pytanie jak podłączyć zestaw do komputera i czy warto zainwestować w dodatkową kartę dźwiękową? Oprócz tego będzie podłączony do tv i ps4. 

Pokój ma 20 m2. 

Słucham głównie metalu, rocku, rzadziej muzyki elektronicznej i filmowej. Jakie zestawy mi proponujecie? 

Pozdrawiam 

[Q21]

Dzień dobry.
Biorąc pod uwagę wielkość salonu, preferencje brzmieniowe oraz funkcjonalne oraz założony budżet, zestaw zbudowałbym na dobrym wzmacniaczu stereofonicznym, kolumnach podłogowych oraz odpowiednim przetworniku, umożliwiającym połączenie hi-fi z komputerem. Zacznijmy od wzmacniacza - bardzo dobrym rozwiązaniem będzie brytyjski wzmacniacz Nad C316 BEE lub model mocniejszy Nad C326 BEE. To wzmacniacze, oferujący mocny, dynamiczny a przy tym spójny i plastyczny dźwięk. W swoim budżecie moim zdaniem zdecydowanie są to najlepsze propozycje. Jako alternatywa warto jeszcze rozważyć Onkyo A-9050. To trochę spokojniejsze, równiejsze, ardziej analityczne granie.
Kwestia kolumn - bardzo dobrą opcją będzie polski zestaw Pylon Audio Pearl 25. To uniwersalny, dynamicznie grający zestaw, idealnie współpracujący z podanymi powyżej modelami wzmacniaczy. Warto także rozważyć również polskie konstrukcje STX Electrino 150 oraz większe i mocniejsze STX Electrino 250. Mniejsze "150" to dynamika, ale z bardzo dobrym wypełnieniem, spójniścią. "250" grają bardziej swobodnym, efektownym dźwiękiem, wyraźniej eksponując skrajne pasma.  Ciekawym rozwiązaniem jest także kolumna Indiana Line Nota 550X, która jest świetnym połączeniem ze wzmacniaczem Onkyo A-9050.
Jeśli źródłem będzie komputer, najlepszym połączeniem tych dwóch urządzeń jest odpowiedni przetwornik USB DAC. W takim przypadku komputer będzie widział twój system hi-fi jako zewnętrzną kartę muzyczną.  Poza wygodą użytkowania jest to najlepsze rozwiązanie także pod względem brzmienia.  Najlepszym rozwiązaniem będzie przetwornik Cambridge Audio DacMagic100 lub jeśli budżet pozwoli, lepszy brzmieniowo i bardziej bogato wyposażony IFi Audio iOne. O tym ostatnim urządzeniu przeczytaj sobie w najnowszej recenzji (http://hifiphilosophy.com/recenzja-ifi-audio-ione/).

Przyjrzyj się proszę moim propozycjom, w przypadku pytań oraz specjalnej oferty cenowej dla forumowicza, oczywiście służę pomocą. Zapraszam jednak serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych rozwiązań. W salonie na miejscu poza wyżej wymienionymi konfiguracjami mamy jeszcze dziesiątki innych urządzeń kolumn i akcesoriów, które w komfortowych warunkach możesz porównać w naszych salach odsłuchowych. 

[ToTameALand]

Przestańcie wciskać kit nieświadomym ludziom.

 

Pylony Pearl 25 do metalu absolutnie się nie nadają. Wiem, bo (na swoje nieszczęście) miałem. I też mi je wtedy polecaliście. 

 

Mark,

W takim budżecie rozejrzyj się za używanym zestawem. Tylko uwaga - kolumny pod metal dobrać jest bardzo ciężko. 

[Mark]

ToTameALand

Mógłbyś mi napisać z czym słuchałeś tych Pylony Pearl 25? I za czym proponowałbyś się rozglądać w tej cenie?  

[S4Home]

Zdecydowanie odradzam te Pylony to muzyki którą słuchasz, metal i elektronika wyjdzie na tym słabo. To kolumny za grzeczne do reprodukcji takiego dźwięku.

Moim zdaniem powinieneś przeanalizować zestaw oparty o wzmacniacz NAD 316 oraz kolumny Magnat Quantum 677, Heco Music Style 500 czy też Indiana Line Tesi 560.

Każde z nich jest ciekawsze pod kątem barwy dźwięku i bardziej dynamiczne.

Mogę Ci podesłać do domu w ramach wypożyczenia zestaw który moim zdaniem będzie najbardziej optymalny pod Twoim kontem. Później podzielisz się informacjami na forum i albo go zostawisz albo będziemy szukać czegoś innego.

Karta dźwiękowa lub DAC są niestety nieodzownym elementem podłączania audio do komputera!!

 

 

[ToTameALand]

 

20 godzin temu, Mark napisał:

ToTameALand

Mógłbyś mi napisać z czym słuchałeś tych Pylony Pearl 25? I za czym proponowałbyś się rozglądać w tej cenie?  

Z Denonem PMA720AE. Te kolumny są polecane przez przedstawicieli branży do wszystkiego (inaczej niż wciskaniem kitu nazwać się tego nie da), w spokojniejszej muzyce może i się sprawdzają, natomiast brakuje im bardzo tak potrzebnych w metalu dociążenia i dynamiki. Taki Slayer brzmiał jak odtwarzany w zwolnionym tempie. Poza tym brzmiało to wszystko bezpłciowo. Tragedia. 

Powiem Ci tak - nie słyszałem jeszcze kolumn, które każdy kawałek metalowy zagrałyby dobrze, naprawdę. To przede wszystkim kwestia bardzo słabej produkcji wielu metalowych nagrań (nawet tych uznawanych za wybitne). Podstawową bolączką większości kolumn jest niewyraźna (słaba) stopa perkusji, która nie jest dostatecznie skonturowana i ma tendencję do gubienia się. Przekładając na ludzki język - zwyczajnie jej nie słychać, albo słychać ją słabo. Przez to muzyka nie ma odpowiedniego rytmu i nie sprawia takiej radości, jaką sprawiać powinna. 

W budżecie, o którym wspomniałeś, szukaj tylko sprzętu używanego, zwłaszcza że musisz kupić i kolumny, i wzmacniacz, i jakiegoś DACa lub kartę dźwiękową. I jeszcze kable, ale to najmniej istotny wydatek. O nowy zestaw w tej cenie, który zagrałby nawet poprawnie, będzie b. trudno. 

Sprzętu używanego nie należy się bać, trzeba go po prostu przed zakupem odsłuchać (zwrócić uwagę czy nic nie trzeszczy, pierdzi etc. itd.) i ustalić, czy cena nie jest przez sprzedawcę znacznie zawyżona względem "rynkowej" (to niestety częste zjawisko na polskim wtórnym rynku audio).

Przede wszystkim nic nie kupuj w ciemno, bo sprzęt naprawdę może bardzo różnić się brzmieniowo i możesz bardzo żałować nieprzemyślanego zakupu. Odsłuch z wykorzystaniem kilku ulubionych płyt, które znasz na pamięć to podstawa. Zwracaj uwagę na tą nieszczęsną stopę perkusji, na to, czy dany zestaw ma tak potrzebnego w metalu "kopa", czy muzyka nie brzmi "za ostro" - nadmiar wysokich tonów jest bardzo męczący, gdy chcesz słuchać muzyki dłużej np. wokal w słabiej wyprodukowanych utworach metalowych potrafi bardzo "syczeć" (to upierdliwe).

I przede wszystkim - na początku szukaj kolumn - one są najważniejsze i na nie powinieneś wydać najwięcej (ale tak żeby starczyło na przyzwoitą resztę toru). 

Szczerze powiedziawszy, nie wiem jakie modele mógłbym Ci Z CZYSTYM SUMIENIEM doradzić - nie rozglądałem się używanym zestawem w akurat takim budżecie i nie mam dostatecznego rozeznania - tu mogą pomóc inni użytkownicy tego forum.

Aha, w odniesieniu do muzyki metalowej wcale nie sprawdza się zasada, że im droższy sprzęt (wyższy model danego producenta), tym lepiej. Metal rządzi się innymi prawami niż "audiofilskie plumkanie". Dobre byłyby kolumny, które potrafią zamaskować w jakiś sposób słabą produkcję wielu nagrań. 

Edytowano 13 czerwca 2017 przez ToTameALand

[Angel]

@To TameALand, a na jakich kolumnach teraz słuchasz? Może to byłby dla kolegi trop?
Jeśli grałeś wcześniej na kolumnach Pylon Audio Pearl 25 podłączonych do wzmacniacza Denon PMA 720AE, to nie ma co się dziwić, że nie chciało grać metalu. Bo ani kolumny do tego, ani wzmacniacz. A razem, to na pewno porażka.

Co do "audiofilskiego plumkania" w sensie muzyki, to rzeczywiście łatwiej ją różne sprzęty przyswajają. Ale naprawdę dobrze pokazać, by nie było to nudne, już niewiele z nich potrafi. W tym (też) sztuka. Oczywiście "audiofilskiego" w pozytywnym tego wyrażenia znaczeniu.

Ale rzeczywiście do muzyki metalowej niekoniecznie droższe zestawy są najlepsze. Choć wśród bardzo drogich dopiero, można by znaleźć takie, które pokazałyby zarówno dynamikę, stopę, zadziorność, jak i ciekawe barwy oraz wszelkie smaczki. Ale odbiegłem od tematu.

Ostatnio jak pewnie czytaliście inne wątki koledzy z powodzeniem słuchają takiej muzyki na kolumnach Dynaudio. Ale te jak wiadomo wymagają naprawdę dobrego, wydajnego wzmacniacza.

[ToTameALand]

Angel,

obecnie mam wspomniane przez @S4Home Magnaty Quantum 677 wraz z tym samym Denonem. Zestaw komponuje się nieźle (jak na jego cenę i w porównaniu ze sporą częścią konkurencji na podobnym poziomie cenowym, oczywiście), ale również nie mogę polecić tych kolumn do najostrzejszych odmian metalu z czystym sumieniem (a testowałem je z wieloma różnymi piecami, od Naima 5si, gdzie było najlepiej, do BC Acoustique EX362D - w tym zestawieniu nie dało się słuchać muzyki). Magnaty mają dość fajną barwę i dynamikę, ale "gubią" stopę w szybszych kawałkach, niezależnie od wzmacniacza, niestety. Sprzęt chcę wymienić, jestem dalej na etapie (coraz bardziej męczących) poszukiwań używek. Musi być i barwnie, i selektywnie, i dynamicznie, i muzykalnie, i "z wykopem". Zawsze jest jednak jakieś "ale". 

Apropos Dynaudio - miałem okazję odsłuchać model X38 (lub X34, nie pamiętam dokładnie) z Atollem in 200se. Niestety, moim zdaniem w ostrym thrash/black/death metalu nie było zbyt dobrze (znowu zbyt słaba stopa, zbyt duża analityczność, zbyt małe dociążenie dźwięku i drive gitar).

Metal to niestety w znacznej większości muzyka słabo wyprodukowana, więc wydaje mi się, że sprzęt powinien jednak dawać sporo od siebie, jeżeli ma zagrać ten materiał dobrze. Na całkowitą "neutralność" nie ma tu raczej miejsca. 

 

[Kraft]

Czy specjaliści od metalu mogą polecić jakiś utwór do sprawdzenia "gubienia" stopy? Będę wdzięczny.

[ToTameALand]

Nie jestem żadnym specjalistą, ale podam Ci kilka utworów, na których zazwyczaj "testuję" kolumny, nie tylko podwójna stopę:

Kreator "Ghetto War'

Death "Symbolic" - tu taka uwaga - stopa tu się generalnie bardzo zlewa, ciężko jest znaleźć kolumny, na których jest odpowiednio "skonturowana", ale takie naprawdę istnieją;-)

Satyricon "Pentagram Burns"

Fates Warning "Fata Morgana" - przykład źle wyprodukowanego, ale świetnego utworu

Morbid Angel "Chapel of Ghouls"

Testament "DNR"

Vektor "Echoless Chamber"

[jacek75]

Aż wróciłem do tematu ToTameALand z przed dwu lat o kłopotach z niezbyt trafionym dopasowaniem PP25, bo potwierdzam one w metalu średnio się nadają ( chyba że ktoś wyjątkowo preferuje taki przekaz, wszak nie ma odgórnych nakazów, że dany gatunek muzyczny ma brzmieć tak i nie inaczej. To słuchaczowi ma być przyjemnie). Sporo też propozycji które się wtedy podobały przewidziałem.  Dobierając kolumny do wzmacniacza , lub odwrotnie należy pamiętać o zasadzie uzupełniania się brzmienia elementów zestawu. Więc jak wybierasz w miarę precyzyjnie grające kolumny np. Magnat Quantum 675, Indiana line nota 550,( że wymienię te już wspomniane) można dobrać wzmacniacz nieco cieplejszy masywniejszy w górnym basie, czy delikatniejszy w górze, Nad 326, Denon 720. Zaś do kolumn nieco już ocieplonych, nieco bardziej miękkich np. Indiana line tesi , Stx electrino 250, Magnat supreme 1002,  można dobrać wzmacniacz bardziej precyzyjny typu  Onkyo A9050 , Yamaha AS501, Pioneer A30, Marantz pm 6005.  Oczywiście można połączyć elementy toru ( kolumny, wzmacniacz)  tylko np. twarde, precyzyjne, chłodne, niemniej wtedy będzie to dźwięk bardziej bezkompromisowy, dla fana(oby świadomego) takowego brzmienia.

PS. Jeśli gro muzyki masz na plikach w laptopie to sugeruję Dac, z odpowiednimi wejściami, a niedodatkową kartę dźwiękową. Zresztą Dac nie jest dodatkowy, bo wypuszczając muzykę z PCta , wychodzisz z wyjścia USB, a nie wyjściem słuchawkowym, więc omijając właśnie wewnętrzna kartę dźwiękową. Tak więc DAC dla audio z komputera winien mieć wejście/IN usb , a wyjście  2 RCA. Dobrze jakby miał też inne, niemniej to wydatek, chyba że kupisz wzmacniacz z wejściem optycznym  dla TV, lub coaxialnym dla jakiegoś odtwarzacza.

 

[Mark]

jacek75,

Z tego czego się dowiedziałem to mógłbym podłączyć zestaw pod wyjścia S/PDIF lub HDMI w komputerze. Teraz tylko pytanie czy wybrać wzmacniacz z wejściami cyfrowymi czy zakupić zewnętrzny DAC?

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, postaram się odsłuchać proponowanych przez was zestawów i wyrobić sobie opinię. Dzięki @ToTameALand za te kilka utworów, przydadzą się do testów. 

 

[ToTameALand]

2 godziny temu, jacek75 napisał:

Aż wróciłem do tematu ToTameALand z przed dwu lat o kłopotach z niezbyt trafionym dopasowaniem PP25, bo potwierdzam one w metalu średnio się nadają ( chyba że ktoś wyjątkowo preferuje taki przekaz, wszak nie ma odgórnych nakazów, że dany gatunek muzyczny ma brzmieć tak i nie inaczej. To słuchaczowi ma być przyjemnie).

Masz rację, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby ktoś (mając wybór i jako takie doświadczenie) zdecydował się kupić pod metal akurat PP25 - ich jedyną zaletą jest przecież w tym wypadku fakt, że mieszczą się w budżecie. Przy tych wszystkich bardzo wiarygodnych "hymnach pochwalnych" na temat tych kolumn w polskim audionecie, nie spotkałem się jeszcze z opinią, w której byłyby chwalone przy ciężkim graniu (nie licząc spamu niektórych osób z branży, oczywiście). Swoją drogą, dobrze że mi wtedy zasugerowałeś sprzedaż Pylonów:-)

Mark,

o ile dysponujesz słuchawkami możesz z nich skorzystać, aby zapamiętać jak najwięcej szczegółów z ww. utworów, żeby jak najlepiej je poznać i mieć później punkt odniesienia. To samo dotyczy Twojej ulubionej muzyki. O dziwo, na słuchawkach, nawet tanich, podwójna stopa się nie gubi. I pamiętaj, nie kupuj nic na siłę - jeżeli żaden zestaw NAPRAWDĘ nie będzie Ci się podobał, to daj znać a może ktoś zaproponuje tu jakąś używaną alternatywę. 

Edytowano 13 czerwca 2017 przez ToTameALand

[Note]

@Mark nie ma co ukrywać, masz chłopie ciężkie zadanie, ale nie martw się od czegoś trzeba zacząć ... , w końcu jak to się mówi - "Nie od razu Rzym zbudowano "

Kolega @ToTameALand przedstawił Ci na tacy jak to wygląda z tą muzyką , więc nie ma sensu tego powtarzać.

Chciałbym tylko dodać, zapytać - jakich konkretnych podgatunków metalu słuchasz bo tutaj też od tego wiele zależy...

Gdyż jak słuchasz np. Hard Rocka, Heavy Metalu to droga ciężka , ale nie aż tak jak do tego jeszcze np. Thrash, Death, Black metalu ...

Przykład:

Hard Rock, Heavy Metal - Dynaudio Audience 52 Se + Exposure 3010 - Jak dla mnie ten zestaw tą muzykę gra naprawdę dość fenomenalnie ( oczywiście wszystko kwestia gustu itp) i nawet te źle nagrane płyty brzmią znośnie i można ich słuchać godzinami, nic nie męczy. Ale muzyki Death Metal, Black Metal , gdzie w bardzo dużej ilości utworów podwójna stopa perkusyjna tnie jak burza z prędkością niemieckiego karabinu typu "piła" - Mg 42. to już nie jest za ciekawie.

Dlaczego?

Gdyż kolumny się po prostu gubią i nawet super szybki wzmacniacz tutaj nie pomoże - niestety taka jest prawda. Więc przy takiej muzyce ( w szczególnści Thrash, Death, Black ) według mnie trzeba szukać kolumn szybkich, z bardzo mocnymi szybkimi dobrze kontrolowanymi niskimi tonami, które szybko atakują jak i wycofują się. Bardzo ważny jest tutaj ten wyższy , średni zakres niskich tonów, tego najniższego i tak przy większości płytach tego gatunku nie uświadczy się (oczywiście piszę o płytach z lat 70-80 czyli najlepszego okresu) Niższa średnica dobrze wypełniona , mięsista, pełna. Wyższa średnica nie wycofana za bardzo, ale też nie rzucająca się na pierwszy plan, raczej o krok do tyłu od niższej. Wysokie tony rozdzielcze, żylaste, ale nie ostre, zapiaszczone, krzykliwe. Przy takich kolumnach prawdopodobnie byłbyś w stanie posłuchać każdego gatunku metalu napędzając je oczywiście bardzo dobrym wydajnym wzmacniaczem, a kiepsko zrealizowane płyty by nie kuły Cię, nie szeleściły i nie były tak odchudzone w brzmieniu jak to często bywa.

Moim zdaniem - zacznij od odsłuchu kolumn. Umów się gdzieś do salonu i postaraj się posłuchłać  kolumn z propozycji kolegów @jacek75 i @S4Home oraz takich z przedziału np. 3000 - 4000 zł. Sprawdź , które Ci bardziej podchodzą w przekazie i podziel się wrażeniami. Wtedy będzie można coś dalej postanowić, gdyż teraz to jest jedna wielka niewiadoma tak naprawdę. Oczywiście trzeba będzie poszukać coś w używanych kolumnach, na co gorąco namawiam, gdyż w przeznaczonej na nie kwocie mogą zagrać jak właśnie nowe o dwa , a czasem i trzy razy droższe.

Co najlepsze , na początku jak czegoś lepszego wcześniej nie słuchałeś to dźwięk może Ci się spodobać itd - jednak kiedy ochłoniesz , osłuchasz się to z czasem będziesz zauważał braki i to dość znaczące, które mogą bardzo irytować  Oczywiście tak być nie musi , ale jeżeli masz słuch to taki wyrok Cię czeka

Dlatego tak jak napisałem na początku - przecież od czegoś trzeba zacząć i małymi krokami dążyć do doskonałości  Jak się wciągniesz oczywiście ...

4 godziny temu, Mark napisał:

Z tego czego się dowiedziałem to mógłbym podłączyć zestaw pod wyjścia S/PDIF lub HDMI w komputerze. Teraz tylko pytanie czy wybrać wzmacniacz z wejściami cyfrowymi czy zakupić zewnętrzny DAC?

Ja bym oczywiście wybrał drogę - klasyczny wzmacniacz stereo + Dac. To Ci zapewni lepszą jakość dżwięku niż jakiś amplituner z takimi wejściami w podobnej cenie. Oczywiście moim zdaniem powinieneś zwrócić uwagę tylko na elementy używane,.

Trochę offtop, ale :

5 godzin temu, ToTameALand napisał:

Fates Warning "Fata Morgana" - przykład źle wyprodukowanego, ale świetnego utworu

Co za album !!! Piszę oczywiście o "Awaken The Guardian" , na którym znajduje się utwór "Fata Morgana" .Od momentu kiedy go usłyszałem (jakieś 25 lat temu na kasecie magnetofonowej) dosłownie zakochałem się w nim. Pamiętam jak raz na tydzień przez okres dobrych paru lat zawsze przed snem słuchałem tego albumu na starym "jamniku" firmy International  

 Mam dwie wersje na Cd. Jedną z 1992 roku oraz drugą remasterowaną z 2005 roku. Jednak ta remasterowana za dużo nie poprawia co do marnej jakości realizacji oryginału, ale jakby nie było jest lepiej...

Jest to jedna z moich najlepszych płyt w historii Metalu , a na moim sprzęcie tego nie mogę słuchać gdyż wysokie tony , a przede wszystim wyższa średnica tak w wierca mi się w uszy , że po jednym utworze mam dość.

 

 

 

Edytowano 14 czerwca 2017 przez Note

[don]

3 tys. to nie za duża kwota. Wybór zależy od tego czy chcesz nowy sprzęt czy używki (tu miałbyś dźwięk jak z nowych za 2x - 3x większe pieniądze). Jak nie jesteś obeznany z kompletnie żadnym sprzętem to najlepsza opcja (niestety) to tylko kupować i słuchać, nabierać doświadczenia i osłuchania, innej rady nie ma. Możesz kupić sprawdzone modele, które są na pewno dobre w swojej klasie i które bez problemu odsprzedasz później bez straty. Kupując nowy sprzęt, to każda wymiana = wtopa przynajmniej 1/3 kasy na dzień dobry. A szansa na to przy braku doświadczenia jest niemal stuprocentowa.

[ToTameALand]

27 minut temu, Note napisał:

 

Trochę offtop, ale :

Co za album !!! Piszę oczywiście o "Awaken The Guardian, na którym znajduje się utwór "Fata Morgana" .Od momentu kiedy go usłyszałem (jakieś 25 lat temu na kasecie magnetofonowej) dosłownie zakochałem się w nim. Pamiętam jak raz na tydzień przez okres dobrych paru lat zawsze przed snem słuchałem tego albumu na starym "jamniku" firmy International  

 Mam dwie wersje na Cd. Jedną z 1992 roku oraz drugą remasterowaną z 2005 roku. Jednak ta remasterowana za dużo nie poprawia co do marnej jakości realizacji oryginału, ale jakby nie było jest lepiej...

Jest to jedna z moich najlepszych płyt w historii Metalu , a na moim sprzęcie tego nie mogę słuchać gdyż wysokie tony , a przede wszystim wyższa średnica tak w wierca mi się w uszy , że po jednym utworze mam dość.

 

 

 

Pełna zgoda, album ma pewne miejsce w moim subiektywnym top 20 metalowych płyt. Szkoda, że mało kto w Polsce ten zespół zna. U mnie też nie brzmi to za dobrze (ta słaba, zlewająca się stopa), ale to jeden z tych albumów, które nigdy się nie nudzą. Również posiadam wersję remastered. 

[Note]

@ToTameALand u mnie stopa się nie zlewa, jest selektywna, ale za to wyższa średnica tak daje mi po uszach , że masakra. Hmmm... Jakby tak podmienić niskie tony z Klipsch i wpakować je w Magnat mogło by być ciekawie  No ale to przy tej płycie... Zaraz inne by swoje negatywne oblicza pokazały w innych rejonach 

Edytowano 14 czerwca 2017 przez Note

[ToTameALand]

No niestety, reszta pasma w Magnatach też idealna nie jest;-)

Chyba wybiorę się na odsłuch Klipschy 280 (bo chyba takie masz, z tego co pamiętam?). Miałem z tą marką do czynienia dawno i z niedopasowanym (Denon) wzmacniaczem. Nie jestem też pewny, czy odsłuchiwałem serię RP, czy jakąś niższą.

Jestem w stanie przeżyć nawet tą ostrą górę, byleby nic się nie zlewało. Świadomość, że nie słyszysz wszystkiego, co słyszeć powinieneś nie pozwala się skupić na muzyce.

 

Edytowano 14 czerwca 2017 przez ToTameALand

[Kraft]

Panowie, z ciekawości przesłuchałem część wspomnianych wyżej utworów (Fates Warning  "Awaken The Guardian" i Death "Symbolic") na moim zestawie (Marantz NA6005 + PM8005 + PA Diamond 25). Z wcześniejszego osłuchu innych stylów muzycznych odniosłem wrażenie, że te kolumny są bardzo litościwe dla (pozornie) słabszych realizacji. Byłem ciekaw, czy dla Metalu także i muszę powiedzieć, że powyższe płyty nie brzmią wcale źle. Przestrzeń jest całkiem niezła. Instrumentom zdarza się wyjść poza bazę stereo. Wokal jest odpowiednio umieszczony w głębi sceny. Instrumenty są odseparowane od siebie. Nic w tych nagraniach nie drażni. Nie ma sybilantów czy jakichś szpil. Całkiem poprawne realizacje, niekiedy nawet robiące wrażenie (np. "Prelude To Ruin"). Jedyne czego brakuje to niskiego basu, pojawia się on tylko sporadycznie za sprawą kotłów perkusji. Co do podwójnej stopy, to porównywałem kolumny do odsłuchu na słuchawkach i kolumny brzmią w tym aspekcie gorzej. Stopa się jakoś specjalnie nie zlewa, ale brakuje jej uderzenia, jest łagodniejsza niż w słuchawkach. Ogólnie, mimo, że Metal to nie moja bajka, mogę tych płyt posłuchać w całości, z przyjemnością i bez zgrzytania zębami. Być może do Metalu trzeba zatem szukać kolumn z nieco obniżonym poziomem wysokich tonów. Pytanie tylko, czy fani będą czuli wtedy odpowiednie emocje? Czy nie będzie zbyt grzecznie?    

Edytowano 14 czerwca 2017 przez Kraft

[Note]

@ToTameALand dobrze pamiętasz, miałem u siebie RP 260 i Rp 280. Co najlepsze u mnie z NAD 375 Rp280 grały jaśniej, obecnie mam Rp 260 i mają one więcej dociążenia, nie są aż tak natarczywe jak większy model. Wiadomo akustyka - rzecz święta ! Znowu Rp 280 moim zdaniem były bardziej ustawne. Odsłuchać możesz jak najbardziej - one mają wręcz kipiącą energię i dynamikę, Niskie tony są szybkie, dobrze kontrolowane, nie gubią się, nie zlewają, ale wyższa średnica i wysokie tony dają bardzo wyraźnie o sobie znać, szczególnie przy słabszych realizacjach. Czasem aż za mocno przez co dźwięk jest za mocno odchudzony i brakuje masy ! Dużo płyt nagranych jest właśnie w taki sposób , że wysokie tony i wyższa średnica są na pierwszym planie , a Klipsche wtedy potęgują ten efekt. Ale co najlepsze na Klipschach nigdy nie miałem problemu z sybilantami. Moim zdaniem to nie są za dobre kolumny do starszego metalu. Może jakby połączyć je z lampą to by dało ciekawy efekt, nie wiem - nie słuchałem lampy.

Słuchałem Denon Pma 720ae z Klipsch R26F - Jedne z najgorszych połączeń jakie w życiu słyszałem. Moim zdaniem nie grało to wogóle. Jak dla mnie jest to świecący przykład złej konfiguracji elementów i totalnego niezgrania ze sobą.

Nowe klipsche RP nie są tak jasne i ostre jak te modele niższe bądź starsze - mają lepsze wypełnienie, więcej masy w dźwięku - średnica o wiele bardziej odczuwalna, ta niższa również pełniejsza - ale co by nie było wyższe rejestry dalej są na prowadzeniu przez co dźwięk czasem zależnie od nagrań może wydawać się za szczupły, za bardzo analityczny, co nie jest dobre szczególnie dla metalu. 

Z drugiej strony na tych kolumnach czy słuchasz Thrashu, Death metalu itp itd nigdy nic się nie gubi {chodzi mi przede wszystkim o stope perkusji} i one aż się proszą abyś włączył coś mocnego i szybkiego.

U mnie efekt tej czasem nie chcianej wyższej średnicy i wysokich tonów poskromiłem wzmacniaczem Pioneer A 757. Przy tym wzmacniaczu te kolumny bardzo łagodnieją i wyższe rejestry wogóle nie męczą, ale znowu ten Pioneer przy NAD'zie jest trochę "zółwikiem" i tak jak przy Hard and Heavy jest naprawdę dobrze to znowu przy czymś znacznie szybszym jak dla mnie już nie koniecznie... Ale to też kwestia uznania, gustu bo mam znajomego , który posiada Klipsch R26F z Pioneer'em A 777 i on słucha głównie Thrash, Death i Black i wiem , że ten zestaw mu się strasznie podoba, a mógł mieć i słuchał oczywiście coś znacznie "lepszego"/droższego.

@Kraft Fajnie , że Ci się chciało odsłuchałać te płytki, szczególnie, że to nie Twój styl muzyczny i wielkie dzięki za relacje. Tak jak piszesz - te Pylony dość maskują niedociągnięcia kiepskich nagrań. Wysokie tony nie wychodzą w nich na przód. Słuchałem Pylon Audio Diamond z Atollem In 100 i było całkiem nieżle, co mnie zaskoczyło to z NAD'em było dla mnie właśnie za ciemno, ale już z Atollem całkiem ładnie się zgrały. Osobiście będę musiał jeszcze raz do nich podejść i poświęcić im więcej czasu, bo miałem z nimi krótką styczność , ale emocje wywarły na mnie pozytywnie ...

Edytowano 14 czerwca 2017 przez Note

[Mark]

Odsłuchałem paru zestawów, więc czas podzielić się wrażeniami.

Póki co przesłuchałem 5 zestawów:

1. Na pierwszy ogień poszedł NAD 316 + Magnat Quantum 677- Tak jak ToTameALand wspomniał, stopa czasem się gubiła, a wysokie tony jak dla mnie były zbyt ostre. Najmocniej zauważyłem je przesłuchując Nightwish i niestety nie było to przyjemne. 

2. NAD 316 + Heco Music Style 500- Zestaw przyjemny w odsłuchu, jednak środek pasma był jakby wycofany, z tyłu. Nie wiem jak to dokładniej określić, jakby bardziej wytłumiony.

3. Yamaha A-s501 + Heco Music Style 500- Tutaj nie zauważyłem większych różnić między zestawem z NAD 316.

4. NAD 316 + Indiana Line Tesi 560- Zestaw podobny do Heco, tutaj środek nie był tak wycofany jak w Heco, przez co wydaje mi się najlepszy z dotąd odsłuchanych. 

5. NAD 316 + Elac Debut B6- Tutaj 2 plan, tło wydawało się wyraźniejsze, przez co piosenki brzmiały inaczej niż na poprzednich zestawach. Jest to ciekawy zestaw nad którym również się zastanawiam. Jednak niskie tony czasem jakby nie dochodziły do końca, a środek tak jak w Heco czasem był przytłumiony, choć nie było to tak wyraźne jak w zestawie z Heco.

Z tych zestawów według mnie najlepiej zabrzmiały 2 ostatnie, a myślę jeszcze o przesłuchaniu zestawów zaproponowanych przez jacek75. Co do zestawów używanych, macie jakieś rady gdzie ich szukać? Za czym się jeszcze rozglądać?

Jeśli chodzi o metal to słuchać będę różnych podgatunków, raczej nie będę skupiał się na jednym.

[Angel]

Ja bym szukał na Twoim miejscu używanego, wyższego NADa, na przykłąd C 326. A ELAC'ów też wyższego modelu, skoro to Ci odpowiadało.
A może inny, pełniejszy i bardziej przejrzysty w średnicy wzmacniacz? Tylko jaki masz na dzień dzisiejszy budżet na kolumny i wzmacniacz?

Szukać trzeba oczywiście na Allegro, OLX i giełdach takich forów jak nasze. Albo tu http://www.hifi.pl/gielda/audio.php
Oczywiście możesz patrzyć także na Ebay'u.

Edytowano 30 czerwca 2017 przez Angel

[Mark]

A jakie są różnice między Nad 316 i 326? Mówiąc o wyższym modelu Elaca który masz na myśli? Co do innych zestawów jestem otwarty na propozycje, ostatecznie chciałbym się zamknąć w ok. 3500 za zestaw.

[ToTameALand]

@Mark,

skoro żaden nowy zestaw Cię specjalnie nie zachwycił, rozejrzyj się za używanym. Zwłaszcza, że nowe budżetowe kolumny i to jeszcze przy tej muzyce, mogą mieć inne "dźwiękowe wady", których nie dasz rady odkryć przy względnie krótkim odsłuchu w salonie, a które mogą wyjść na jaw po pewnym czasie w domu. Kolumn używanych również może to dotyczyć, jednak przy ewentualnej odsprzedaży nie stracisz na nich aż tak dużo (o ile w ogóle), co na nowych. 

Może napisz skąd jesteś (o ile już nie pisałeś) a łatwiej będzie zasugerować jakieś propozycje na olx/allegro z Twojej okolicy.

Edytowano 1 lipca 2017 przez ToTameALand

[Note]

15 godzin temu, Mark napisał:

A jakie są różnice między Nad 316 i 326? 

Nad 326 jest zdecydowanie mocniejszy, dynamiczniejszy. Dźwięk ma trochę cieplejszy , bardziej wypełniony, a niskie tony są mocniejsze, bardziej podkreślone. NAD 316 ma trochę taki "ziarnisty" dźwięk, Nad 326 gra przy nim czyściutko.

Edytowano 1 lipca 2017 przez Note