Skocz do zawartości

Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy


Kraft

Recommended Posts

16 minut temu, wpszoniak napisał:

Jest jeszcze tak (o czym pisałem nie raz) że są i tacy wśród nas, że mimo szczerej chęci nie są w stanie zapamiętać tego co 5 minut wcześniej słyszeli. W mojej rodzinie są dwie takie osoby.... I co Ty na to Krafcie drogi?  To osoby z najbliższego otoczenia, a więc na 6 osób 2 nie mają wyćwiczonej pamięci muzycznej, przy czym muzykę bardzo lubią, chodzą na koncerty itd... Jeśli to norma to te wszystkie testy wieloosobowe można traktować ostrożnie co najmniej ...

Trochę śliski temat. A co, jeśli Twoi wspomniani bliscy mają taką samą pamięć, jak pozostali, tylko są mniej podatni na presję, że muszą usłyszeć różnicę. Jeśli tak jest to wniosek, że nie słyszą, bo mają kłopoty z pamięcią upada. A wracając do ostatniego testu, to specjalna pamięć muzyczna nie była w nim wymagana. Przełączeń dokonywano natychmiast, bo oba CD-ki grały równolegle.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś Ty, jaką presję? Czy Ty sądzisz, że ja (dla przykładu) się biczuję niczym Flagelanci gdy nie usłyszę różnicy pomiędzy jednym dźwiękiem a innym?

7 minut temu, Kraft napisał:

A wracając do ostatniego testu, to specjalna pamięć muzyczna nie była w nim wymagana. Przełączeń dokonywano natychmiast, bo oba CD-ki grały równolegle.

Już Ci wypominałem nie tak znowu dawno- nie przekonują mnie testy bałaganiarsko tworzone.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, wpszoniak napisał:

Już Ci wypominałem nie tak znowu dawno- nie przekonują mnie testy bałaganiarsko tworzone.

No to może być problem z testem, który zapowiadałem wyżej. Co jeśli był podobnie przeprowadzony? Będziesz musiał zanegować jego rezultat i wyjdzie na to, że różnic jednak... nie słychać.;) 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórym czytelnikom ostatnio publikowanych w wątku testów mogła zacząć kiełkować w głowach myśl, że może Hiszpanie są kompletnie głusi. Okazuje się, że jednak nie. Uwaga! Ślepy test w którym usłyszano różnice. Obiektem próby były: Discman Sony E-775 oraz zestaw Sony SACD XA3000ES (800 GBP) + Audionote DAC 3 (€ 3390).

s-l300.jpg.79817039209cfd5e00dc591c65b2e4c8.jpg5b6cab37d19a1_SonySACDXA3000ES.jpg.f3108a5ba9f6a355d98ef38180fa0682.jpgdac_3.1x-II_bal_06.jpg.16d666d17a4e4198bf31bb5241e47b6c.jpg

System: testowany CD > Mark Levinson przedwzmacniacz Nº 38S i końcówka Nº 333 > Revel Performa F30
+ kable, m.in. MIT Mi-330 PLUS Terminator + przełącznik ABX - Lancis II

Słuchacze: jeden główny słuchacz w sweet spocie plus 7 innych w pozostałej części pomieszczenia.

W pierwszej fazie testów słuchacze porównywali zapoznawczo oba zestawy bez dopasowanych poziomów głośności. Po dopasowaniu poziomów głośności nastąpiło ponowne porównanie systemów "z widzialnością". Trzeci odsłuch odbywał się już na ślepo. Słuchacz mógł przełączać próbki tyle razy, ile chciał i słuchać ich tak długo, jak uważał za stosowne. Główny słuchacz stwierdził, że słyszy różnice, więc przeprowadzono regularny ślepy test ABX. W nim słuchacz uzyskał wynik poprawnego rozpoznania na poziomie 90%. Pozostali uczestnicy testu zgodzili się, że różnice było słychać. Słuchacze podkreślili jednak, że różnice nie były duże. Na koniec najciekawsze. Wszystkim bardziej podobał się dźwięk z Discmana! 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już myślałem, że Ci co to rytm na kastanietach swobodnie zaznaczają, na gitarach grają jak nikt, improwizują wspaniale kroki we flamenco mają słuch lepszy niż inni Europejczycy to Hiszpanie. Myliłem się- to nie Hiszpanie we flamenco przodują... To Cyganie!

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że wynik ostatnio prezentowanego testu, w którym słuchaczom bardziej podobało się brzmienie Discmana Sony E-775 niż zestawu Sony SACD XA3000ES plus Audionote DAC 3, był krzywdzący dla odtwarzacza SACD Sony. On wcale nie brzmi gorzej niż Discman. Dowiódł tego inny test, gdzie oba CD-eki były porównywane bezpośrednio - bez DAC-a Audionote jako przetwornika dla odtwarzacza SACD.

System: testowany CD > Mark Levinson przedwzmacniacz Nº 38S i końcówka Nº 333 > Revel Performa F30
+ kable, m.in. MIT Mi-330 PLUS Terminator + przełącznik ABX - Lancis II

Słuchacze: jeden główny słuchacz w sweet spocie plus 7 innych w pozostałej części pomieszczenia.

W pierwszej fazie testów słuchacze porównywali oba zestawy bez dopasowanych poziomów głośności, by przekonać się, jak brzmią w nieobiektywnych warunkach. Po dopasowaniu poziomów głośności nastąpiło ponowne porównanie systemów "z widzialnością". Trzeci odsłuch odbywał się już na ślepo. Słuchacz mógł przełączać próbki tyle razy, ile chciał i słuchać ich tak długo, jak uważał za stosowne. W czwartym etapie przeprowadzono regularny ślepy test ABX. Główny słuchacz uzyskał wynik poprawnego rozpoznania na poziomie 50%. Pozostali uczestnicy testu zgodzili się, że różnic nie było słychać.

Wniosek: trudno doszukać się różnic w brzmieniu odtwarzaczy CD z różnych półek cenowych. Mimo odmiennej konstrukcji, kosztujący 100 Euro Discman brzmi tak samo dobrze, jak Hi-endowy odtwarzacz SACD za 2000 Euro.

PS Wygląda na to, że za różnice słyszalne w poprzednim teście odpowiadał lampowy DAC Audionote, który przetwarzał cyfrowy sygnał płynący z XA3000ES. Najwyraźniej zniekształcenia wprowadzane przez lampy da się wyłapać w ślepym teście. 

dac_3.1x-II_bal_04.jpg.bbbd1ccc96958ead34fd59e67f842a5c.jpg  

 

Jako puenta - żart zaczerpnięty z innego forum.

h9VZJeL.jpg.dbc2c3f6b5494e32f62f8c337f700755.jpg      

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wobec zwiększonego ostatnio zainteresowania na forum plikami w formacie MQA zamieszczam linki do ślepego testu w którym 83 internautów porównywało pliki MQA ze standardowymi plikami Hi-Res. Jak to najczęściej w ślepych testach bywa wyniki wyszły 50:50. 

5b811f8d7636a_Unweighted-Overlay.thumb.png.3482f8195da7feb7cc7829593b621d2c.png

Test został rozłożony na czynniki pierwsze w czterech poniższych artykułach:

http://archimago.blogspot.com/2017/07/internet-blind-test-mqa-core-decoding.html

http://archimago.blogspot.com/2017/09/mqa-core-vs-hi-res-blind-test-part-ii.html

http://archimago.blogspot.com/2017/09/mqa-core-vs-hi-res-blind-test-part-iii.html

http://archimago.blogspot.com/2017/10/mqa-core-vs-hi-res-blind-test-part-iv.html

 

Uwaga: Pliki testowe do pobrania są na dzień dzisiejszy jeszcze dostępne, więc można sobie test zrobić samemu.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraft - fajnie że wrzucasz różne test , jest tylko jeden problem.

Nie każdy interesuje się tymi tematami , więc prośba ode mnie byś wyjaśniał o co chodzi , co to są np. te pliki , jaka ich zaleta / wada itd. I to samo tyczy się innych testów , szczególnie jeśli chcesz by zainteresowało to także mniej doświadczonych melomanów ;) 

Ilu z nas słuchało MQA ? do tematu cd japan nawet nie wiedziałem ,że takie coś istnieje , i o ile słyszę różnicę między mp3 , flac 44/16 , flac 96/24 to mqa nie mam pojęcia = przenosisz tutaj "kłótnie" z innego tematu , bo jedynie osoba z tamtego będzie mogła odpowiedzieć.

Mam nadzieję iż zrozumiale napisałem

Dodam jeszcze iż takie testy nie są miarodajne , wielu ze "znawców" nie ma słuchu , zapewne nawet nie mają muzycznego wykształcenia (kto był w szkole muzycznej wie o czym pisze , ciekawe czy by potrafili słuchając random utworu 1 instrumentu zapisać nutowo , a tego uczyli dawniej na lekcjach tzw. słuchu) tak więc jak to z większością 50/50 wygrasz/przegrasz słyszysz/nie słyszysz itd.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy film zamieszczony w innym wątku przez kolegę @Kubakk. Relacja ze spotkania Audio Vintage Poland Group podczas którego uczestnicy wykonywali też ślepe testy. Testy miały charakter zabawowy, ale ich przebieg i tak jest interesujący. Pierwszy test zaczyna się w 18:30 minucie filmu i dotyczy porównania flagowego odtwarzacza Maranza SA-10 (30 000 zł) z dwoma starszymi i znacznie tańszymi modelami. W drugim teście (30:28) mamy porównanie vintagowego, hi-endowego Technicsa ze wzmacniaczem niespodzianką.

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraft wiedziałem iż Ci się filmik spodoba ;)

Mimo iż to yt , ale na dobrych słuchawkach w domu to bardziej pasowało mi brzmienie tych ~100zł cd-playerów niż 30000zł marantza , i zauważ ,że wielu ludzi póki nie poznało ceny tak samo myślało mimo iż droższy grał tak jakby czyściej. Zresztą ze wzmacniaczem podobnie , ale tak jak pisałem w innym temacie , osób mających słuch , doświadczenie jest niewielu.

Ogólnie ślepe testy są głupie , bo jeśli się danego sprzętu nigdy nie słyszało to skąd można wiedzieć czego możemy oczekiwać , co innego np. zrobić odsłuchy paru zestawów tak by każdy zapoznał się z brzmieniem , a na drugi dzień zrobić ślepe , wtedy to miałoby sens. Często "lepszy" sprzęt ukazuje niedoskonałości nagrań przez co niedoświadczony słuchacz ocenia to jako wadę ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Kubakk napisał:

Ogólnie ślepe testy są głupie , bo jeśli się danego sprzętu nigdy nie słyszało to skąd można wiedzieć czego możemy oczekiwać , co innego np. zrobić odsłuchy paru zestawów tak by każdy zapoznał się z brzmieniem , a na drugi dzień zrobić ślepe , wtedy to miałoby sens. Często "lepszy" sprzęt ukazuje niedoskonałości nagrań przez co niedoświadczony słuchacz ocenia to jako wadę ;) 

Jeśli to są Twoje jedyne zarzuty do ślepych testów, to pragnę Cię uspokoić, że wiele z nich odbywa się własnie tak jak to proponujesz. Najpierw jest etap odsłuchów "z widzialnością", gdzie można sobie wyrobić zdanie o brzmieniu danego elementu, a dopiero później następuje weryfikacja wstępnych wrażeń w ślepym teście. Ślepe testy nie polegają też najczęściej na wybraniu, co gra lepiej, ale na próbie stwierdzenia, czy gra tak samo. Indywidualne preferencje nie mają tu zatem znaczenia. Masz wskazać, czy coś gra inaczej, a nie, czy gra lepiej.

35 minut temu, Kubakk napisał:

tak jak pisałem w innym temacie , osób mających słuch , doświadczenie jest niewielu.

Dalibóg nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że 50-70% procent osób wykonujących test na filmie "to zwykli miłośnicy muzyki i sprzętu, a nie audiofile z prawdziwego zdarzenia, bo tych jest niewielu". Oceniłeś to po wielkości uszu?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fafniak napisał:

Jak wygląda prawdziwy audiofil ?

jak ufo , wielu widziało , niestety brak dowodów :D

PS: w filmie powyżej mnie zastanawia po co p. Piotr podnosił rękę wiedząc co tam drugiego gra ? słuchacze patrząc na niego także podnosili zgodnie ... cóż można co nieco z tego wysnuć ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...