Fafniak Napisano 17 października 2018 Udostępnij Napisano 17 października 2018 (edytowany) Mój Garrard nie jest sprzętem wysokich lotów, ale że jest w rodzinie odkąd pamiętam, to musi mieć przynajmniej 40 lat i jakoś ciężko takiego obywatela pozbyć się Jakiś czas temu zafundowałem mu wymianę przewodów gramofonowych, co opisałem na tyle dokładnie na ile potrafiłem. Jednak od dawna chodziła mi po głowie myśl że trzeba by coś zrobić z tą koszmarną obudową będąca plastikową imitacją drewnianej Tym bardziej że cała ta obudowa pracuje jak przedziwne pudło rezonansowe a mocniejsze puknięcie w obudowę potrafiło przenosić się na dźwięk. Pacjent: Po zaaplikowaniu znieczulenia w postaci wyjęcia wszelkich wtyczek i odpięcia od masy pacjent został rozłożony. Podstawowym problemem jest to coś po prawej, co robi za "podstawę" dla osadzenia całości mechanizmu. To plastik który jest niestety dość cienki. Po umyciu i odtłuszczeniu zacząłem przyklejać te elementy które na zdjęciu powyżej są po lewej. Jest to mata APP wygłuszająca używana do wytłumiania np. samochodów i podobno ma wszelkie atesty. Tnie się dość łatwo, jest dość ciężka bo waga wzrosła dość znacznie. Poniżej kilka zdjęć : Oczywiście widać ze to amatorska robota i może mało dokładna ale na sam efekt nie powinno mieć to żadnego wpływu. Zabawa w "puzzle" czyli przykrawanie odpadów aby dopasować w różne miejsca ;) -bezcenne ;) Pomierzyłem wszystkie wymiary i zrobiłem wydawało by się bardzo dobrze... ale jak zwykle doświadczenia nabieramy wraz z wpadkami :D Nie pomyślałem ze spodnia "wanienka" ma taki wysoki rancik który wchodzi dość głęboko w odbudowę którą widzicie powyżej. To jest ten cholernik - przez niego musiałem docinać przyklejone już maty Wanienka spodnia wyklejona: Oraz dwie części które teraz trzeba złożyć : Złożenie przebiegało bez problemów. Efekty zaaplikowanej kuracji. Od razu uprzedzam - to nie jest zabieg który zastąpi zrobienie prawdziwej drewnianej lub marmurowej obudowy, o takich cudach można zapomnieć Gramofon jest cięższy i stabilniejszy Jest faktycznie trochę ciszej jeśli chodzi o odgłosy dobiegające z wnętrza gramofonu - (mechaniczna automatyka ma swoje prawa ) Przy opadaniu na płytę są trochę jakby mniejsze wychylenia membrany niskotonowej w głośniku (może to jest autosugestia - ciężko to sprawdzić) Od strony dźwiękowej - praktycznie pewny jestem tego że dźwięk się jakby "utwardził" i stał sie precyzyjniejszy. Nie są to duże zmiany ale.... Trzeba mocniej puknąć w gramofon żeby zareagował - zastanawiam się nad kolejną warstwą ! Edytowano 17 października 2018 przez Fafniak Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 17 października 2018 Udostępnij Napisano 17 października 2018 To samo zastosowałem odtwarzaczowi i częściowo wzmacniaczowi, tyle że matą aluminiowo gumową (guma jak smoła). Pomimo, że są to urządzenia o wiele mniej "mechaniczne" niż gramofon, efekt był słyszalny i to dobrze. I wcale nie jestem przekonany czy obudowa z drewna lub kamienia zadziałałaby lepiej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 17 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 17 października 2018 Odtwarzacz też otrzyma taki "tjuning" Ale na razie gramofon jest priorytetem - bo go lubie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Jankowski Napisano 18 października 2018 Udostępnij Napisano 18 października 2018 Mata bardzo dobra. Mam taką fabrycznie zamontowaną w CD Simaudio Moon CD1 pod płytką drukowaną i wokół napędu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pboczek Napisano 19 października 2018 Udostępnij Napisano 19 października 2018 Świetna robota, mam duży szacunek do osób które wykonują podobne prace. Ja bym przez to nie przeszedł. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 19 października 2018 Udostępnij Napisano 19 października 2018 @Fafniak, fajnie Ci to wyszło Możesz jeszcze spróbować jednego "tuningu" - wsyp piasek do jakichś woreczków i wrzuć je do wnętrza Garrarda. To dodatkowo wytłumi i dociąży obudowę. Warto poeksperymentować. Mam jakąś słabość do starych, poczciwych idlerów... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 19 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 19 października 2018 miałem plana kupić ołów... i dokleić do bocznych ścianek Na razie zaaplikowałem drugą warstwę maty bitumicznej i zacząłem doklejać gąbkę pochłaniającą dźwięk. KOSZMAR !!! ten klej czepia się wszystkiego. W połowie roboty przyszło mi do głowy zrobic własny test "atest" ogniowy - gąbka płoneła aż miło... zerwałem ją całkowicie Jutro kolejne warstwy maty Na dno o ile zmieści się bazaltowy żwirek (masło jest miejsca pod silnikiem Zdobyłem śruby który mają łaczyć wanienkę spodnią z góra - (gdzies kiedyś zginęły) I kolejna wymiana złaczy RCA na takie mocowane "od zewnątrz" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 19 października 2018 Udostępnij Napisano 19 października 2018 W odtwarzaczu oprócz maty, także użyłem gąbki/pianki podobno kauczukowej, tłumiącej dźwięk. Wydaje mi się jednak, że to akurat nie było konieczne. Większe znaczenie ma raczej wytłumienie "karoserii", z której drgania przenoszą się na inne elementy w środku. W ten sposób przekazywanie energii jest efektywniejsze niż przez powietrze. Idąc dalej tym tropem, może to tłumaczy "grające kondensatory" . W każdym razie zachęcam do wypróbowania sprężyn do wibroizolacji od podłoża. Rozwiązanie tanie i łatwo dostępne, a przypuszczam, że w przypadku gramofonu zrobi niezłą robotę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 20 października 2018 Udostępnij Napisano 20 października 2018 7 godzin temu, nowy78 napisał: W każdym razie zachęcam do wypróbowania sprężyn do wibroizolacji od podłoża. Rozwiązanie tanie i łatwo dostępne, a przypuszczam, że w przypadku gramofonu zrobi niezłą robotę. U mnie świetnie się sprawdzają podkładki antywibracyjne pod pralkę Koszt 6,90 ,- za 4 szt., bo nie ma dopisku " audio" / jeszcze nie ma /. 9 godzin temu, Fafniak napisał: Na dno o ile zmieści się bazaltowy żwirek (masło jest miejsca pod silnikiem Zdobyłem śruby który mają łaczyć wanienkę spodnią z góra - (gdzies kiedyś zginęły) I kolejna wymiana złaczy RCA na takie mocowane "od zewnątrz" Fafniak , dobra robota , zawsze cenię ludzi którym się chce. Ostatnio spotykam takich, co tylko chcieli by aby im zdjąć z półki ,a jedyny wysiłek to włączyć do gniazdka. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 20 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 października 2018 oooo szukam w takim razie podkładek Natomiast kwestia spręzyn... to według mnie dość śliski temat. Sama sprężyna przejmie drgania i będzie je wygaszać przez dłuższy czas. Do prawidłowego działania musi mieć coś w stylu tłumika (jej) pracy. Taki samochodowy "amortyzator" Natomiast zastanawiałem się czy kupno 2 desek i połączenie ich przy pomocy takiej pianki tłumiacej(2 warstw) taka kanapka ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pboczek Napisano 20 października 2018 Udostępnij Napisano 20 października 2018 Pygar w wątku Sansui prezentuje coś w temacie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 20 października 2018 Udostępnij Napisano 20 października 2018 1 godzinę temu, Pboczek napisał: Pygar w wątku Sansui prezentuje coś w temacie Nie bardzo widzę uzasadnienie (techniczne) dla takiego wynalazku. Voodoo? 3 godziny temu, Fafniak napisał: Sama sprężyna przejmie drgania i będzie je wygaszać przez dłuższy czas. Do prawidłowego działania musi mieć coś w stylu tłumika (jej) pracy. Taki samochodowy "amortyzator" Wszystko zależy, gdzie i w jaki sposób użyjemy. W samochodzie (a może nawet lepiej widać/czuć to w rowerze) pozostawienie samych sprężyn bez tłumika dałoby w efekcie lepszą czułość i izolację na drobnych nierównościach, jak np. jazda po bruku. Duża nierówność spowodowałaby za to "wyrzucenie" koła/pojazdu w górę na skutek zgromadzonej w sprężynie energii a tym samym utratę przyczepności. Trzeba więc pójść na kompromis i wprowadzić tłumienie pogarszając własności w zakresie "wyższych częstotliwości", ale za to poprawiając sytuację przy niższych. Jest to również związane z zagadnieniem rezonansu własnego układu. To nie jest też tak, że sprężyna "przejmuje drgania". Gdy jest ściskana otrzymuje energię - zamienia kinetyczną w potencjalną, i odwrotnie przy rozprężaniu - oddaje ją, z powrotem zamieniając w kinetyczną. W przypadku izolacji drgań jest elementem jakby przejmującym przepływ energii pomiędzy podłożem a nią samą. Dlaczego właśnie sprężyny, naprodukowałem się w wątku "Wibracje i drgania" Tu dorzucę jeszcze zamieszczony tam wykres przedstawiający przenoszenie drgań, dla różnych współczynników tłumienia. Podkładki pod pralkę na pewno coś poprawią, ale też nie są rozwiązaniem optymalnym, ze względu chociażby na o wiele mniejszą masę gramofonu. Zostały opracowane pod kątem masy pralki, a to ma zasadnicze znaczenie w przypadku wibroizolacji. 4 godziny temu, Fafniak napisał: Natomiast zastanawiałem się czy kupno 2 desek i połączenie ich przy pomocy takiej pianki tłumiacej(2 warstw) taka kanapka ? Tak duża powierzchnia piankowa będzie miała zapewne niewystarczającą podatność względem masy gramofonu, aby skutecznie izolować drgania. Z mojego doświadczenia, lepiej spisują się materiały sprężyste, chociażby lita guma. Trzeba jednak dobrze dobrać powierzchnię, aby mogła "pracować". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 20 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 października 2018 12 minut temu, nowy78 napisał: Podkładki pod pralkę na pewno coś poprawią, ale też nie są rozwiązaniem optymalnym, ze względu chociażby na o wiele mniejszą masę gramofonu. Zostały opracowane pod kątem masy pralki, a to ma zasadnicze znaczenie w przypadku wibroizolacji. niestety mi też to przyszło mi do głowy W efekcie doklejania kolejnych warstw masa samej obudowy wzrosła do 3,5kg Teraz mam pytania dotyczące poprowadzenia przewodów, bo po prostu nie pamiętam jak to wyglądało w oryginale. Teraz poprowadzone są tak : A może go puścić wolno ? Pionowo do dołu i jakąś koszulkę termokurczliwą? Druga sprawa to idler @Audio Autonomy - możesz spojrzeć ? Ta "rurka" porusza się tylko przy zmianie obrotów - więc jest praktycznie nieruchoma ale przewody opierają się o metal Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 20 października 2018 Udostępnij Napisano 20 października 2018 Przewody zostawiłbym tak jak są. Nie wydaje mi się, żeby cokolwiek złego miało się tam z nimi dziać. Co do kółka idlerowego, to nie wiem o co mnie pytasz @Fafniak Tak na oko, po zdjęciach to ciężko jest określić stan gumy. Nie jest popękana, więc tragedii na pewno nie ma. A jak się zachowuje jak ją wyginasz? Łatwo się odkształca i wraca do swojego naturalnego kształtu? Ja proponowałbym co najmniej wymienić smar na osi kółka. W razie potrzeby można wygotować samo kółko i odświeżyć starą gumę Są jeszcze różne preparaty do odświeżania gumy, ale do idlera się nie nadają, bo zostawiają śliską powierzchnię. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 20 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 października 2018 Całość chodzi doskonale , moje podejrzenia wzbudza tylko to że przyłożenei szczoteczki do kręcącej sie płyty zmniejsza obroty. Sam silnik ciągnie doskonale - nei mogę go zatrzymać - wniosek jest prosty - kólko idlerowe zaczyna sie ślizgać Guma dość łatwo wygina się i wraca do swojego stanu. Wygotować.... razem z tym mocowaniem metalowym ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 20 października 2018 Udostępnij Napisano 20 października 2018 No to siup do garnka! Tak, wkładasz je razem z tym metalowym elementem. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 20 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 października 2018 jestem już po... Na razie faktycznie jest troszkę lepiej Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strefa ciszy Napisano 20 października 2018 Udostępnij Napisano 20 października 2018 Odnośnie mat bitumicznych, na stronie jakiejś niemieckiej firmy znalazłem modyfikację swojego CD, która min. Polegała na wytłumieniu takimi matami. Pomyślałem że to wyciąganie kasy, ale z drugiej strony firma nie brnęła w wymianę wzmacniaczy operacyjnych jak to ma miejsce na niektórych forach. Byłem po wymianie tych wo więc wiedziałem że to bzdura. Przez przypadek dotknąłem CD mocniej, płyta przeskoczyła. Myślę, co jest grane, producent zapewnia że specjalna obudowa a tu takie kwiatki. Po zastosowaniu mat mogę w niego walić i nic. Czy to coś poprawiło, nie wiem. Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 20 października 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 października 2018 Na koniec podklejania wyszło ze całość waży troszkę ponad 8kg Jak znajdę jakieś ładne płaty ołowiu to pomyślę nad dociążeniem Chciałbym BARDZO BARDZO podziękować @Audio Autonomy Wygotowanie idlera bardzo pomogło !!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 21 października 2018 Udostępnij Napisano 21 października 2018 Nie ma za co @Fafniak. Proste rozwiązanie są zazwyczaj najlepsze Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.