Skocz do zawartości

Magnat mr780


Nowy123

Recommended Posts

Jak wspomniałem wyżej dzisiaj zrobiłem sobie test lamp, które posiadam:

1. Phillips https://www.ebay.co.uk/itm/12AT7WA-ECC81-PHILIPS-MULLARD-NOS-MATCHED-PAIR/310219485090

2. Mullard https://www.ebay.co.uk/itm/ECC81-MULLARD-NOS-VALVE-TUBE/273157135748

3. Chinczyk(lampy oryginalne)

Poniżej przedstawiam moje wnioski z odsłuchu(takie raczej spostrzezenia na pierwszy rzut ucha). Test zacząłem od zamontowanych Mullardów(mam je zamontowane od jakiegoś czasu, więc do nich porównywałem pozostałe lampy):

Ad.1 Phillips

- po przełączeniu z Mullardów uderzyła mnie w Phillipsach super stereofonia (usłyszałem więcej szczegółów, być może spowodowane to było podbarwieniem w okolicach tonów średnich/wysokich) 

- bas jak dla mnie podbity w okolicach 60-70Hz, ale szeroki i schodzący nisko.

- charakterystyka taka raczej ciepło grająca

Ad.2 Mullard

- trochę mniej detaliczności niż prezentowały Phillipsy, ale nadal dobra stereofonia.

- bas idealny(jak dla mnie), schodzący nisko ale bez podbarwień.

- średnica i wysokie też równomierne, bez jakichkolwiek podbić

- ciekawe, że te lampy świeżo po założeniu miały takie metaliczne średnio-wysokie tony, ale musiałby być nowe, bo po wygrzaniu nie mam im już nic do zarzucenia. Mają bardzo wyrównaną charakterystykę(jak chinczyki, jednak bez porównania lepszą dynamikę)  

Ad.3 Chinczyk

- stereofonia zasługująca na miejsce 3-cie:)

- dźwięk mało selektywny, trochę zbite to wszystko, mało dynamiczne

- bas podbity(podobnie jak w Phillipsach), ale nie schodzący tak nisko jak Phillipsy

- charakterystyka w miarę wyrównana

- ostre góry

Po zakończeniu testów, przełączyłem się z Chinczyków na Mullardy i to było naprawde przyjemne przełączenie;) Coś te oryginały grają mało porywająco.

Ogólnie przez pół roku używałem Philipsów(bardzo polecane NOSy), natomiast poźniej zachęcony rozmowami na forum, spróbowałem zapasowych Mullardów. I te lampy okazały się być czarnym koniem. Mialy być na chwilę, a okazało się, że chyba zostaną na zawsze. Przy moich dość ciepłych kolumnach, one grają najlepiej. 

 

Edytowano przez klavikort
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, klavikort napisał:

Tak, tylko u Ciebie idą sobie rownolegle i z odstępem.

To jest zdjęcie z Google ze strony Magnata,

Super porównanie, fajnie że chciało Ci się bawić i testować. Inspirujący materiał do przemyśleń. Które lampy brzmią najlepiej w zakresie wysokich tonów (poza chińczykami oczywiście bo te odpadają na dzień dobry). Twoim konikiem zauważyłem jest bas i jego charakterystyka, ewentualne podbicia i przez ten pryzmat widzę oceniasz. 

Te Philipsy wciąż rozbłyskują przy starcie?

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Czyli do jaśniejszych kolumn zdecydowanie Mullard? Zgodzisz się?

Mullard pod względem barwy, gra podobnie do oryginału, poza może basem, który jest zupełnie inny. Jakby okrojony z takich dudnięć, ale za to pokazujący się kiedy tzreba w niższych partiach. U mnie to się objawia tym, że siedząc na kanapie pod scianą już mi nic po uszach nie dudni. Pewnie nie byłoy tego przy prawdłowym ustawieniu kolumn, natomiast nie za bardzo mam mozliwość zmian, natomiast lampy mi ten problem rozwiązały. W zasadzie to z tego powodu wziąłem się, za testy, bo nie wiedziałem, dlaczego tak mi się podoba obecne granie:) Zastanawiałem się czy to tylko ustawienie średnich na godzine 14, czy coś jeszcze. No i jak podłączyłem Phillipsy to mi się od razu przypomniał ten obfity bas, który mi osobiście nie odpowiada. Jeżeli ktoś lubi takie granie "3D" to jak najardziej polecam Phillipsy, dla bardziej naturalnych brzmień odpowiednie będą Mullardy .... i inne których jeszcze nie odkryliśmy.  

Ps: Tranzystory są Toshiba C5200 -> "Suitable for use in 100-W high fidelity audio amplifier’s output stage":)

2 godziny temu, Wito76 napisał:

Te Philipsy wciąż rozbłyskują przy starcie?

Tak Phillipsy oba rozbłyskują, natomiast Mullardy jeden tylko:) To chyba jednak jest normalne w tych starych produkcjach. Ale dzięki obawom, że one się zepsują otrzymałem gratisowo lampy, które teraz bardzo mi odpowiadają. 

Edytowano przez klavikort
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, klavikort napisał:

No i jak podłączyłem Phillipsy to mi się od razu przypomniał ten obfity bas, który mi osobiście nie odpowiada.

Oj to musisz kiedyś w jakimś salonie posłuchać sobie Klipschów. Ciekaw jestem wrażeń. Ich bas nazwałbym wręcz sejsmicznym. Siedząc na kanapie czujesz się niepewnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się zastanawiam co mi się podoba. Nie wiem czy ten obecny bas nie jest właśnie takim lampowym. Bardzo mi się podoba, że jest niski, ale bez jakiegoś ogromnego uderzenia. Odzywa się sporadycznie, ale cieszy tym, że jest wtedy kiedy się go nie spodziewam. Podobnie jak teraz słucham radia DAB, te Mullardy z każdego nawet najstarszego nagrania wydobywają tą przestrzeń, która w nich zawsze była, jakieś smaczki, których wcześniej nie słyszałem. Po prostu oryginały tak nie grają.
 

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika - nie ma sensu cytować całej wypowiedzi...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, klavikort napisał:

te Mullardy z każdego nawet najstarszego nagrania wydobywają tą przestrzeń, która w nich zawsze była, jakieś smaczki, których wcześniej nie słyszałem. Po prostu oryginały tak nie grają.

A najlepsze jest to, że to tylko stare Mullardy po 15 funtów. Czytając fora lampiarskie, wątek o Manley-u czy inne chłopaki nawet nie chcą patrzeć na takie Mullardy. Kupują Brimary, Telefunkeny, Siemensy, Valvo po tysiaku za parę albo lepiej i to dopiero (podobno) gra. Tak więc pole do popisu jest spore. Dokładając do Mullardów np 100zł mamy jeszcze inne lampy. Choć tu akurat ważny jeszcze jest fart i preferencje. Za 150zł para też można wyhaczyć lampy, które idealnie wpasowują się w to co lubię. Rynek jest ogromny i pole manewru również. Nie zawsze za ceną pójdzie jakość czy charakter jakiego oczekujemy.

Z moich doświadczeń lampa Psvane 12AT7 Treasure II z Magnatem też przyzwoicie gra. Bas jest dużo bardziej dynamiczny, barwny, krótki, sprężysty, taki kopiący. Nie ma efektu buły i ścielenia się po podłodze. Bardzo duża zmiana na plus względem oryginalnych chińczyków. Średnica jest mocniejsza, czy bardziej detaliczna? - może trochę. Ale generalnie wszystko jest jakby lepiej podane, wokale wyraźniejsze, pełniejsze, instrumenty lepiej wybrzmiewają. Bas i średnica wyraźna różnica na plus. Może całość ciut bardziej ocieplona, ale niewiele, nie ma efektu "lampowego", miękkiego grania. Góra trochę tylko lepsza od oryginału, wciąż gdzieś przebija się ten firmowy charakter grania, czasem ciut za ciasno, za metalicznie na górze. Psvane i oryginalny Shuguang to ta sama fabryka tylko te pierwsze to taka marka premium a te drugie 4 razy tańsze do budżetowych sprzętów na tak zwany pierwszy montaż. Ale generalnie wymiana z oryginałów na Psvane warta zachodu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Wito76 napisał:

chłopaki nawet nie chcą patrzeć na takie Mullardy. Kupują Brimary, Telefunkeny, Siemensy, Valvo po tysiaku za parę

Jestem przekonany, że kupowanie drogich lamp do naszego Magnata, da efekt nie współmierny do oczekiwanego. One oczywiście poprawią przestrzeń, ale o tyle na ile pozwoli konstrukcja wzmacniacza. Raz słyszałem dobry wzmacniacz i wiem, że muzyka może być bardziej uwolniona, w przestrzeni i głębi niż to co słyszę u siebie, ale trzeba by zacząć od nowa z innym wzmacniaczem. 

15 minut temu, Wito76 napisał:

Choć tu akurat ważny jeszcze jest fart i preferencje.

Racja, osobiste preferencje są bardzo ważne. To że mi weszły Mullardy to fuks, podejrzewam, że mało jest osób, którym odpowiada takie granie. Każdy jednak oczekuje tego pier......  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, klavikort napisał:

Każdy jednak oczekuje tego pier......  

Wczoraj kręciłem się po "włączamy niskie ceny" za jakąś mikrofalą. I w drugim końcu sklepu dobiegała taka fajna dynamiczna muzyka. Podszedłem z ciekawości a tam grał, nie wiem jak to sie fachowo nazywa. Power Audio się to nazywało chyba, ten taki wielki, metrowy sprzęt typu głośnik aktywny z kolorowymi ledami. Taki zestaw do pokoju nastolatka. Stanąłem przed tym, no fakt bas jest, dużo, ale tak karykaturalny, niekontrolowany, zalewający dosłownie wszystkie pasma. Średnicy tam nie było w ogóle, detaliczność to pojęcie obce dla tego sprzętu. Ale pierd....  miało to i efekt BMW z ciemnymi szybami był. I ładnych parę stów trzeba za to zapłacić.

16 minut temu, klavikort napisał:

Jestem przekonany, że kupowanie drogich lamp do naszego Magnata, da efekt nie współmierny do oczekiwanego.

Myślę z przykrością, że masz rację. Architektura wzmacniacza niesie za sobą ograniczenia, których nie przeskoczymy. Z tego co kojarzę to jakiegoś Griffona słuchałeś i zrobił na Tobie takie wrażenie. Kosztował kilka razy tyle i to uwolnienie dźwięku po prostu kosztuje.

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Wito76 napisał:

Z tego co kojarzę to jakiegoś Griffona słuchałeś i zrobił na Tobie takie wrażenie. Kosztował kilka razy tyle i to uwolnienie dźwięku po prostu kosztuje.

Gryphon Diablo 300 podobno najbardziej pożądany wzmacniacz na świecie i najwięcej w historii sprzedanych sztuk. Natomiast trudno w to uwierzyć skoro kosztuje ok 60 kilozłotych. Wydaje mi się, że więcej jest kowalskich, którzy kupują zwykłe Yamahy, niż takich których stać na takiego diabła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Jestem właśnie na etapie wyboru wzmacniacza i po przeczytaniu całego internetu padło na MR780. Miałoby to grać z głośnikami Focal 706 w salonie ok. 25m2. Źródło to malinka. Nie jestem do końca przekonany czy to będzie to czy nie, bo wyżej wspomniane focale są jakoś mało popularne u nas. Może jednak ktoś próbował już takiego zestawienia i stanowczo może odradzić lub polecić. Głośniki są już w drodze z Francji bez możliwości zwrotu, więc ten element zostanie na pewno. Kwestia wzmacniacza pozostaje otwarta, natomiast Magnat spełnia w zasadzie wszystkie moje wymagania:

Moc powinna wystarczyć do napędzenia małych Focali, Posiada wejścia cyfrowe w ilości dla mnie wystarczającej (TV + USB - które jest kluczowe bo do maliny nie potrzebowałbym DACa) oraz wejście gramofonowe. Zebrał również niezłe opinie (wątek o nim ciągnie się przez blisko już 60 stron) . Cena również jest do przyjęcia (niestety nie samą muzyką człowiek żyje).

Jeśli ktoś miałby jakieś spostrzeżenia negatywne z takim zestawem to chętnie się dowiem coś więcej.

Nie bardzo jestem przekonany do obecnej mody na zakup i zwrot, a odsłuch tego modelu jest kłopotliwy z głośnikami Focala (mało kto ma jednocześnie oba) więc chciałbym jak najwięcej informacji zebrać przed prawdopodobnym zakupem w ciemno.

Przy okazji skomentuję co nieco

32 minuty temu, klavikort napisał:

Gryphon Diablo 300 podobno najbardziej pożądany wzmacniacz na świecie i najwięcej w historii sprzedanych sztuk. Natomiast trudno w to uwierzyć skoro kosztuje ok 60 kilozłotych. Wydaje mi się, że więcej jest kowalskich, którzy kupują zwykłe Yamahy, niż takich których stać na takiego diabła.

Nie znam tego ustrojstwa, ale cena 60tys w świecie audio nie jest jakaś powalająca, więc myślę że bardziej tu chodzi o aspekt jakości do ceny - mało kto chce wydać niewspółmiernie duże pieniądze w stosunku do tego co finalnie otrzyma. Ta większość co kupuje zwykłe Yamahy może po prostu nie usłyszeć różnicy (w co wątpię) lub po prostu uznać że różnica nie jest na tyle duża żeby warto było tyle dopłacić -  tu też warto zauważyć, że ludzie mają różne priorytety i dobry dźwięk w tle do picia kawy tudzież degustacji czegoś bardziej wyskokowego nie jest dla nich istotny.

 

Się rozpisałem ... :) Przepraszam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dnia 1.12.2020 o 14:25, stomek napisał:

Nie znam tego ustrojstwa, ale cena 60tys w świecie audio nie jest jakaś powalająca, więc myślę że bardziej tu chodzi o aspekt jakości do ceny

Ta kwota to około 15000$. Za tyle w Stanach można kupić całkiem przyzwoite, nowe auto. I nawet w świecie audio jest astronomiczna, co nie znaczy, że nieosiągalny dla nielicznych.

 

Przy okazji, ta wspomniana przez ciebie " zwykła Yamaha" zjada tego Magnata na śniadanie. I nie mowię, tutaj nawet o serii A-S2000 czy A-S3000, ale budżetowa A-S701, czy posiadany przeze mnie R-N803... Pozostaje mieć nadzieję, że z tymi Focalami zagra, bo z Focalami Aria 906, Magnat rowniez nie gral...

 

Wysłane z mojego Nokia 8 Sirocco przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze ogarniam na początku tego wątku u kogoś magnat zjadł na kolację Yamahę 803d i yamaha poszła się kochać. Muzykalność, brzmienie i coś tam jeszcze. Nie chce mi się szukać. Kwestia z jakimi kolumnami, preferencje brzmieniowe i jeszcze wiele zmiennych.

Fakt, Magnat jest trochę przereklamowany, trochę gloryfikowany przez niektórych, ale to sprzęt który w tym budżecie daje radę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wito76 napisał:

Ale pierd....  miało to i efekt BMW z ciemnymi szybami był. I ładnych parę stów trzeba za to zapłacić.

Jeszcze nie słyszałem o tym by "Bardzo Mocny Wóz" miał odpowiednio dobre nagłośnienie seryjne. Tak wiec jesli to coś z marketu porownujesz właśnie do tych seryjnych to sie zgadzam ze ma to ten sam efekt dzwiekowy:)

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze ogarniam na początku tego wątku u kogoś magnat zjadł na kolację Yamahę 803d i yamaha poszła się kochać. Muzykalność, brzmienie i coś tam jeszcze. Nie chce mi się szukać. Kwestia z jakimi kolumnami, preferencje brzmieniowe i jeszcze wiele zmiennych.
Fakt, Magnat jest trochę przereklamowany, trochę gloryfikowany przez niektórych, ale to sprzęt który w tym budżecie daje radę.
Ja pisałem, że podobało mi się granie Magnat'a zaraz po wyjęciu z pudełka i przez pierwsze 2 dni. O zjadaniu na śniadanie to pewnie ktoś inny. Później w miarę wygrzewania nastąpił taki regres, że bez żalu odesłałem go do sklepu, pomimo tego, że kupiłem go za marne 2799zl i do tego dostałem jeszcze kartę podarunkową za 350zl gratis, (która zresztą została u mnie)...

Wysłane z mojego Nokia 8 Sirocco przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Fakt, Magnat jest trochę przereklamowany, trochę gloryfikowany przez niektórych, ale to sprzęt który w tym budżecie daje radę.

Jak dla mnie cena tego amplitunera jest sporo zawyżona, a śledząc cały wątek jak ludzie tu piszą o drobnych usterkach czy mankamentach to tylko to potwierdza.

Miałem w życiu dwa amplitunery stereo i żaden z nich nie miał nawet najmniejszej usterki, a były bardzo mocno eksploatowane i poszły jeszcze w dobre ręce.

Posłuchaj w tej cenie może jakiegoś wzmacniacza to wtedy będziesz wiedział czy daję radę chociaż rozumiem osoby, którym amplituner wystarcza i już.

Nie odbierz tego co napisałem jako atak, ale obserwując Twoje wpisy i to co napisałeś ''przereklamowany'' skłania mnie do tego aby myśleć, że nie jesteś z niego zadowolony.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz, nie odebrałem jako atak. Słuchałem dużo kolumn natomiast mało wzmacniaczy więc nie mam szerokiego zdania jak gra względem innych. Natomiast są osoby które na odsłuchach przebierały trochę w sprzęcie i na ich zdaniu opieram opinię że w tym budżecie daje radę i nie odstaje a wiele osób właśnie jego wybrały. Przereklamowany, no tak, eksponuje się jego lampowe brzmienie, w ogóle posiadanie lamp, bo jakby nie patrzeć jest to coś nietypowego, taka wartość dodana, taki arystokratyczny element, ale mimo tego w tej półce cenowej nie jest wybitny.

 

Co do bmw, wiadomo, chodzi o pewien utarty stereotyp, kto tym jeździ i czego głośno słucha.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga, ale w zasadzie to nasze forum to przy okazji taki słup reklamowy. Nie będę wytykał branży, ale kto uważnie czyta forum, przegląda różne wątki od razu wychwyci które sklepy co regularnie proponują. Są i ci od Magnata i ci od Audiolaba. A forumowicze też nakręcają to wszystko, każda myszka swój ogonek chwali. "Kupiłem Magnata, gra super, jestem pod wrażeniem, nawet żona zauważyła że super gra" i tak to się kręci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kupowałem kolumny. W salonie same drogie marki, widać, że tanich sprzętów tutaj nie sprzedajemy, Polecał mi gość przy okazji hybryde za 20tys, że takie coś to już gra. Potem przyjechał kurier i 3 paczuszki z Yamaha'a 803N wjechały:) Więc co innego polecamy, a na czym innym robimy biznes. Osobiście nic nie mam do Yamahy, tylko pamiętam jak kiedyś robiłem podjazd do R-N602 i się pytam sprzedawcy jak to gra, że mam Radmor'a 5102 i czy będzie dzwięk przynajmnniej na takim samym poziomie jak ten "staruch" to mi mówi, że nie ma mowy, że tu na wzmacniacz przypada ok1.5tys reszte idzie na wykonanie tunera, stosu sieciowego itd.  Po tym co usłyszałe porzuciłem nadzieje we wszystkomającej Yamasze. Obecnie widać jednak, że to się zmieniło, bo 803N ma opinię naprawdę udanej konstrukcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą Yamahą, to bez przesady. Na pewno nie jest to tak, że jak kupisz Yamahę to zagra dobrze że wszystkim. Osobiście uważam, że robią przyzwoity sprzęt i uczciwie wyceniony (tu nam na myśli R-N803D). Sam przeszedłem dość długą drogę, bo jeśli chodzi o same czyste integry to miałem w kolejności: Onkyo A-9050, Nad 356BEE, Onkyo A-9070, Onkyo A-9110 (ten testowałem tylko 2 tygodnie, żeby sprawdzić ile prawdy w marketingowych opowieściach), Magnat MR780 (ostatni test), nie licząc jakichś staroci od Sony, Pioneera, Saby i Unitry i mogę powiedzieć uczciwie, że Yamaha daje mi największą frajdę w słuchaniu muzyki i sprawdza się w większości gatunków muzycznych. Ponad to oferuje fajną uniwersalność. Kiedy zaglądam do środka obudowy, to przynajmniej widzę za co zapłaciłem te 3400 zł ponad 2 lata temu.
Oczywiście na niej nie poprzestanę, bo tak już mam, że nieustannie poszukuję nowych doznań. Następne będą testowane chwalone Cambridge Audio AVR100 i CXA61/81.

Wysłane z mojego Nokia 8 Sirocco przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.12.2020 o 15:20, Yahoou napisał:

Ta kwota to około 15000$. Za tyle w Stanach można kupić całkiem przyzwoite, nowe auto. I nawet w świecie audio jest astronomiczna, co nie znaczy, że nieosiągalny dla nielicznych.

 

Przy okazji, ta wspomniana przez ciebie " zwykła Yamaha" zjada tego Magnata na śniadanie. I nie mowię, tutaj nawet o serii A-S2000 czy A-S3000, ale budżetowa A-S701, czy posiadany przeze mnie R-N803... Pozostaje mieć nadzieję, że z tymi Focalami zagra, bo z Focalami Aria 906, Magnat rowniez nie gral...

Znaczenie słowa astronomiczny widocznie Ci umknęło. 15tys $ to niewiele w dzisiejszych czasach a juz w kategoriach motoryzacyjnych całkiem. Do tego co mają realia finansowe w Stanach do tych w Polsce ?

Yamahę zacytowałem bez pejoratywnego podtekstu, ale jeśli Cię tym uraziłem jako jej posiadacza to przepraszam. 

Jeśli uważasz że magnat gra źle z Focalami (chociaż Aria to w teorii inne granie niż Chorus) to Twoje zdanie wezmę pod uwagę również , forum służy z natury do wymiany poglądów więc chyba normalne że tu szukam ludzi którzy mogli mieć styczność z dwoma produktami, które są w kręgu moich zainteresowań.

Yamaha może gra bardzo dobrze , ale wygląd totalnie odbiega od moich oczekiwań a to też jest istotne. Natomiast jeśli na dłuższą metę Magnat mi nie spasuje to zawsze jest opcja sprzedaży, albo jeszcze kilka innych możliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 15k$ to dla ciebie nie rozumiem, dlaczego rozważasz zakup wzmacniacza w cenie 700$... Przecież to mniej niż nic. Skoro gadasz takie rzeczy, to wnioskuję, że nie znasz wartości pieniądza. Może gdybyś musiał uczciwą pracą zarobić te 15000$ i potem zanieść do sklepu i wymienić na wzmacniacz to byś zrozumiał.
W żadnym, ale to absolutnie w żadnym wzmacniaczu (a są i takie co kosztują kilkaset tys. €, nie ma niczego co uzasadniałoby ich cenę. Nawet gdyby ktos np. ręcznie wytapial miedź z rudy, po czym ciągnął z tego drut do transformatora i ręcznie go nawijał na rdzeń na potrzeby takiego wzmacniacza, to i tak nie uzasadnia tych absurdalnych cen.

Wysłane z mojego Nokia 8 Sirocco przy użyciu Tapatalka

http://wstereo.pl/najdrozszy-system-audio-swiata-w-warszawie/


Wysłane z mojego Nokia 8 Sirocco przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...