Skocz do zawartości

Kable diy, których nie słychać ;)


Recommended Posts

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

zgniatanie gołego drucika i łamanie jego włókien.

Powiedz to wszystkim tym, którzy używają (tym razem) kabli głośnikowych bezpisrednio przykręcanych do terminali. Jeszcze niedawno pisano, że to najlepszy możliwy sposób podłączenia, bo eliminujemy banany, widełki itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahaha. 

Po co, ty już im powiedziałeś. 

Już kiedyś pokazywałem jak takie kable wyglądają i co się z tym dzieje we wtyczce, ale pokazywać kolejny i Nty raz nie będę.

 

 

6 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jeszcze niedawno pisano, że to najlepszy możliwy sposób podłączenia, bo eliminujemy banany, widełki itp.

 Nie! Nie jest.

Ale niech każdy robi jak chce.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, DiBatonio napisał:

Dlatego warto zakładać tulejki zaciskowe.

Mam od zarąbania tulejek oraz ze cztery zaciskarki. Kiedyś w to się bawiłem , teraz .... nie chce mi się. Ale jak już został poruszony temat " zgniatania drucików" to czym się różni ich zgniatanie przez śrubkę we wtyku , od zgniecenia ich tulejką ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Mam od zarąbania tulejek oraz ze cztery zaciskarki. Kiedyś w to się bawiłem , teraz .... nie chce mi się. Ale jak już został poruszony temat " zgniatania drucików" to czym się różni ich zgniatanie przez śrubkę we wtyku , od zgniecenia ich tulejką ?

Odpowiednią kompresją przewodów/nitek, by tylko do siebie się przytuliły, praski też trzeba umieć używać, a nie ile pary w łapach.

Ba, są nawet pewne normy/zalecenia np. w automatyce przemysłowej, by stosować tulejki tam, gdzie używamy linek, a nie litego drutu.

Gdzieś miałem link, nie wiem, czy znajdę.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że tak.

Mój kolega Grzegorz(Bagnet) z innego forum, jeden z najlepszych w kraju (mało jest takich osób) w oprawianiu kabli wszelkiej maści, zakłada nawet tulejki pod kable na które nakładane są banany ze śrubkami dociskowymi. Widziałem niejednokrotnie jego robotę, jeszcze nikt nie narzekał,  że mu kable nie grają, bo nawtykał tam tulejek, czy wideł.  Wręcz przeciwnie. 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, DiBatonio napisał:

jeden z najlepszych w kraju (mało jest takich osób) w oprawianiu kabli wszelkiej maści, zakłada nawet tulejki pod kable na które nakładane są banany ze śrubkami dociskowymi.

I to jest argument ! Bo jak kolega Grzegorz ..... to co ja maluczki tu się wychylam :) 

A serio , to można te tulejki , choć one głównie mają za zadanie nie rozwarstwianie się linki przy docisku i tyle. Zawsze przy takich podłączeniach wprowadzamy dodatkowy przewodnik z innego materiału niż żyły kabla. 

I mamy ;

- pin wtyku

- przewodnik kabelka 

- tulejka

- śrubka lub cyna

Robi się tego dużo.

Mój guru z kolei zawsze mi tłumaczył , że jak masz okablowanie wewnątrz elektroniki miedziane , to po jaką cholerę stosować srebro w IC czy głośnikowych. Ma być spójność materiału przewodnika. 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, tomek4446 napisał:

Mój guru z kolei zawsze mi tłumaczył , że jak masz okablowanie wewnątrz elektroniki miedziane , to po jaką cholerę stosować srebro w IC czy głośnikowych. Ma być spójność materiału przewodnika. 

Otóż niekoniecznie. 

26 minut temu, tomek4446 napisał:

to jest argument !

To jest fakt,  argumenty znajdziesz gdzie indziej dlaczego powinno stosować się tulejki zwłaszcza w kablach zasilających na 230V.

26 minut temu, tomek4446 napisał:

A serio , to można te tulejki , choć one głównie mają za zadanie nie rozwarstwianie się linki przy docisku i tyle.

Właśnie poza tym zapobiega łamliwości przewodów pod wpływem na isku, a nawet narżnięcia przez śrubę.

26 minut temu, tomek4446 napisał:

Zawsze przy takich podłączeniach wprowadzamy dodatkowy przewodnik z innego materiału niż żyły kabla. 

No i....?

To może najlepszym będzie wkładanie gołych odizolowanych kabli? po co wtyczka po drodze? 

Np. zastosowanie widełek do wtyków, które umożliwiają ich zastosowanie zwiększa powierzchnię styku niż zgnieciona wiązka drucików. Pomijam, że z czasem może się taka wiązka poluzować, a z zacisku zaczną wypadać pojedyncze druciki, które uległy wyłamaniu. 

Takie grzechotki w kablach i wtykach nieraz do mnie trafiały. 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

To może najlepszym będzie wkładanie gołych odizolowanych kabli? po co wtyczka po drodze? 

A widziałem już takie konstrukcje :)

Pod względem bezpieczeństwa , w stylu chuchamy na zimne masz rację. Linka zawsze się rozwarstwia. Właśnie przed chwilą zapytałem elektryka w robocie , czy przy linkach stosuje tulejki. Odpowiedź nie nadaje się do publicznego zacytowania. ;) Ale jak stwierdził to te tulejki są tylko dla wygody , bo ciężko latać po budowie z lutownicą :)

Wracając do wprowadzania kilku materiałów. Zmieniałem już kilkakrotnie terminale głośnikowe oraz RCA we wzmacniaczach. Większość wzmacniaczy ma wlutowane gniazda RCA w płytkę. To z czego są wykonane styki , to w większości nawet koło miedzi nie leżało. To tak a'propos tego z czym łączymy nasz wysublimowany kabelek. To o czym pisałem , czyli wprowadzanie w punkcie styku kolejnych przewodników , kłóci mi się z ideą przesyłu sygnału w jak najprostszy sposób , jak najlepszym przewodnikiem. I tylko tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tomek4446 napisał:

Właśnie przed chwilą zapytałem elektryka w robocie , czy przy linkach stosuje tulejki. Odpowiedź nie nadaje się do publicznego zacytowania. ;) Ale jak stwierdził to te tulejki są tylko dla wygody , bo ciężko latać po budowie z lutownicą :)

Tomek, są elektrycy i "elektrycy" niestety. Jeśli to mówi elektryk odpowiedzialny za bezpieczeństwo instalacji elektrycznej, a tym samym za bezpieczenstwo użytkownika tej instalacji, to nie mam wiecej pytań.

Tulejki, czy końcówki zaciskane na żyłach wielodrutowych wynikają przede wszystkim ze zdrowego rozsądku i doświadczenia. 

A wspomniany przeze mnie kolega, to inżynier elektronik automatyk, wiele lat prowadzący własną działalność,  nie wyobraża sobie, by odwalać fuszere. 

Niejednokrotnie pokazywalem jak wyglądają przewody zasilajace po zdjęciu wtyczki, mało tego zdarzyło sie mnie, ale też ostatnio Grzechowi dostać kabel zasilajacy naszej rodzimej marki zpalataczy kabli, znana recenzowana firemka.

Nie chciałbyś tego widzieć. 

Nie wiem, czy tam ktokolwiek ma jakiekolwiek uprawnienia do wypuszczania z ręki takich tworów w świat w ręce użytkowników, ale do czasu...

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tomek4446 napisał:

Mam od zarąbania tulejek oraz ze cztery zaciskarki. Kiedyś w to się bawiłem , teraz .... nie chce mi się. Ale jak już został poruszony temat " zgniatania drucików" to czym się różni ich zgniatanie przez śrubkę we wtyku , od zgniecenia ich tulejką ?

Patrząc na przekrój połączenia, to różnica jest.

QED-Airloc-Forte-QE1910-Metal-Banana-Plugs-3345rpm.gr_-3.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.03.2025 o 23:11, DiBatonio napisał:

Dlatego warto zakładać tulejki zaciskowe

@tomek4446 na pewno celowo ich nie założył. Nie możemy wykluczyć, że takie tulejki zaciskowe degradują brzmienie i wprowadzają masę zniekształceń. Wierzę, że Tomek jest w stanie to wyłapać nawet w ślepym teście. No nie mów, że tego nie słyszysz :)

A od tego już krótka droga do braku barwy, głębi itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tomek4446 napisał:

Mój guru z kolei zawsze mi tłumaczył , że jak masz okablowanie wewnątrz elektroniki miedziane , to po jaką cholerę stosować srebro w IC czy głośnikowych. Ma być spójność materiału przewodnika. 

Idąc tym tropem, jak masz stalowe druty prowadzące z elektrowni, to po jaką cholere stosować jakiekolwiek kable hi-fi hi-end. Wystarczające będą chyba w tej logice zwykłe stalowe. Jak mówił Twoj grupy (co to wogóle za guru) - ma być SPÓJNOŚĆ MATERIAŁU PRZEWODNIKA 🤪

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Idąc tym tropem, jak masz stalowe druty prowadzące z elektrowni, to po jaką cholere stosować jakiekolwiek kable hi-fi hi-end. Wystarczające będą chyba w tej logice zwykłe stalowe. Jak mówił Twoj grupy (co to wogóle za guru) - ma być SPÓJNOŚĆ MATERIAŁU PRZEWODNIKA 🤪

To powiedz to temu guru Tomka.

Bo przebija jakaś niespojność w narracji...

😁

🤦‍♂️

 

32 minuty temu, lpomis napisał:

na pewno celowo ich nie założył.

Owszem, bo myśli, że tulejka to kolejny material i połączenie. 🤭

Jeszcze coś zepsuje i co? 

Ach...

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

jak masz stalowe druty prowadzące z elektrowni, to po jaką cholere stosować jakiekolwiek kable hi-fi hi-end.

Kurde , mądrego to aż miło posłuchać :) Też się nad tym zastanawiałem i doszedłem do identycznych jak Ty wniosków.

18 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

ma być SPÓJNOŚĆ MATERIAŁU PRZEWODNIKA 🤪

No niby nie musi. Ale jak już się kupi taki np. hi-end ,to chyba fajnie by było aby sygnał jak najdłużej leciał nie zmieniony. I tu pytanie jak już postanowimy nie zmieniać naszej instalacji w chałupie na miedź 7N i weźmiemy pod uwagę tor od gniazdka ,to zmiana materiału przewodnika na tylko jednym odcinku sygnału będzie korzystna , czy nie ? Wychodzimy z miedzi , tulejka miedziana na kablu srebro, wchodzimy w srebro /kabel/ , potem miedź na pinach wtyku IEC, następnie nie wiadomo co / piny gniazda IEC/ i znowu wchodzimy w miedź.

 

-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tomek4446 napisał:

Wychodzimy z miedzi , tulejka miedziana na kablu srebro, wchodzimy w srebro /kabel/ , potem miedź na pinach wtyku IEC, następnie nie wiadomo co / piny gniazda IEC/ i znowu wchodzimy w miedź.

Błędne myślenie.

 Masz kable zasiląjace ze srebra?  

Podpowiem tylko, jak wtyki zlocone to tulejki, czy  widły też zlocone, jak wtyki z czystej miedzi to analogicznie z tulejkami, jak rodowane to też podobnie.

Chociaż miksy  dają również ciekawe efekty. 

Tylko, żeby to stwierdzić musisz mieć dwa takie same przewody, załóżmy jeden z końcówkami rodowanymi i takimi wtykami, a drugi z końcówkami miedzianymi i takimi wtykami.

Miałeś może? 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

tu pytanie jak już postanowimy nie zmieniać naszej instalacji w chałupie na miedź 7N i weźmiemy pod uwagę tor od gniazdka ,to zmiana materiału przewodnika na tylko jednym odcinku sygnału będzie korzystna , czy nie ? Wychodzimy z miedzi , tulejka miedziana na kablu srebro, wchodzimy w srebro /kabel/ , potem miedź na pinach wtyku IEC, następnie nie wiadomo co / piny gniazda IEC/ i znowu wchodzimy w miedź.

 

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Podpowiem tylko, jak wtyki zlocone to tulejki, czy  widły też zlocone, jak wtyki z czystej miedzi to analogicznie z tulejkami, jak rodowane to też podobnie.

Chociaż miksy  dają również ciekawe efekty. 

Tylko, żeby to stwierdzić musisz mieć dwa takie same przewody, załóżmy jeden z końcówkami rodowanymi i takimi wtykami, a drugi z końcówkami miedzianymi i takimi wtykami.

Miałeś może? 

To są właśnie idealne warunki do testu ABX. Widzę że padają pytania i jest wiele niejednoznaczności. Rozwiazaniem tutaj jest Test ABX, który również da rzetelną odpowiedź jak to naprawdę jest. Czyż to nie wspaniałe, że mamy "pod ręką" coś takiego😇

Problem w tym że użytkownicy nie chcą go przeprowadzić, bo tak jest wygodniej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

To są właśnie idealne warunki do testu ABX.

Widzisz , ze mną jest ten problem , że ja i bez testu ABX nie słyszę różnicy w większości kabli. Co prawda zatrzymałem się na testach IC i głośnikowych , do zasilania nie dotarłem , ale te pierwsze mnie zniechęciły. Choć nie , kiedyś faktycznie porównywałem i zasilające. Ale efekt identyczny jak z IC.

2 godziny temu, DiBatonio napisał:

Podpowiem tylko, jak wtyki zlocone to tulejki, czy  widły też zlocone, jak wtyki z czystej miedzi to analogicznie z tulejkami, jak rodowane to też podobnie.

i to ma sens. Jest jakaś ciągłość.

 

2 godziny temu, DiBatonio napisał:

Tylko, żeby to stwierdzić musisz mieć dwa takie same przewody, załóżmy jeden z końcówkami rodowanymi i takimi wtykami, a drugi z końcówkami miedzianymi i takimi wtykami.

Coś się pewnie znajdzie , mam teraz wpięte 7 zasilających własnej roboty i 2 kupne Audioquesta :) Nigdy nie zastanawiałem się nad wtykami.

kable zas.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Coś się pewnie znajdzie , mam teraz wpięte 7 zasilających własnej roboty i 2 kupne Audioquesta :) Nigdy nie zastanawiałem się nad wtykami.

Tomek, na żadnym z tych kabli nie ma dobrych wtyków. Supra jest jaka jest.

Mnie chodziło raczej o coś innego, bo tu każdy kabel z innej parafi i wtyki to samo. Nie wnikam jak to wygląda w środku w tych wtykach.

Przepraszam, ale przywołam @Rafał S, bo on tu kiedyś pisał Mariuszowi o Oyaide Tunami dwa takie same kable, ale na różnych wtykach. Jedne na czerwonych (046), a drugi na Aspirin White , czyli  (004).

Może Rafał jeszcze raz napisze, ja odpadam.

Dobra, nie ma co dalej brnąć Tomek. Bo się jednak rozmijamy troszkę.

Pozdrawiam.

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, DiBatonio napisał:

Dobra, nie ma co dalej brnąć Tomek. Bo się jednak rozmijamy troszkę.

Aby była jasność, niczego nie neguję. Po prostu tą dziedzinę audio odpuściłem. Kable dziergam od lat , lubię to robić , odpręża to mnie. Nie analizuje jaki kabel , jak wpływa z jakim wtykiem , to mnie męczy. Próbowałem , ale to nie dla mnie. 

50 minut temu, DiBatonio napisał:

Supra jest jaka jest

A tak jeszcze z ciekawości . Masz coś do Supry ? :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Przepraszam, ale przywołam @Rafał S, bo on tu kiedyś pisał Mariuszowi o Oyaide Tunami dwa takie same kable, ale na różnych wtykach. Jedne na czerwonych (046), a drugi na Aspirin White , czyli  (004).

Tak było. Podpinałem obydwa do kondycjonera. Ten na czerwonych wtykach mocno zamulał dźwięk. Ten na białych znacznie lepszy, choć wciąż spokojne brzmienie i źródła rysowane grubą kreską. Miałem jeszcze wersję DIY (chyba z wtykami Furutecha - nie pamiętam). Brzmieniowo gdzieś pomiędzy tymi dwoma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...