Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
3 minuty temu, Sqter83 napisał:

Nasz test  ma być przede wszystkim dobrą zabawą i sposobem na poznanie nowych osób i wymianie doświadczeń. Bez udowadniania niczego nikomu.

Takie "akcje" to tu u nas na zlocie :)

Przed chwilą, Sqter83 napisał:

Mam rozumieć że nie ma tu normalnych ludzi ?

Ależ oczywiscie że Są...  i do tego poważnie pochodzący do poważnych spraw.

Napisano (edytowany)
5 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Dlaczego najbardziej wiarygodnie?

Bo chyba macie do siebie jakieś zaufanie  + może pojawią się osoby "słyszące"  + zawsze to pchnięcie tematu do przodu pod przyszłe "testy kabli"

Edytowano przez Sqter83
Napisano (edytowany)

Najpewniejszym rozwiązaniem ślepego testu jest test ABX. Słuchamy A (znanego), słuchamy B (znanego), a na koniec słuchamy X (jednego z dwóch poprzednich, ale nie wiemy którego) i wskazujemy, czym był X. A czy B. 

Myślę, że dokładne warunki odsłuchu powinien określić słuchający. On decyduje, ile czasu potrzebuje, jakie utwory itd. Jego komfort jest najważniejszy. Mogłoby się to odbyć tak. Słucha (ile chce i na czym chce) A i zapamiętuje jego cechy brzmieniowe. Potem to samo z B (nie na ślepo - wie, co gra). Potem asystent podpina "losowy" X, a słuchający mówi, który to z dwóch odsłuchanych wcześniej (słucha, ile chce). X (zmienne) podpinamy np. 10 razy i sprawdzamy skuteczność rozpoznania. 8 na 10 trafień oznacza, że test został zaliczony - jest wysoce prawdopodobne, że słuchający faktycznie rozróżnił brzmienie kabli.

Co sądzicie? Trochę to potrwa, ale powinno być mało stresująco.

  

Edytowano przez Kraft
Napisano
11 minut temu, Sqter83 napisał:

Ogólnie  Malina

ale ja bym dał jednak 3 kable, bo jak się trafi "szczęściarz" to może trafić tą 8

Zamiast 8/10 może być 9/12 albo 10/14, co zwiększa pewność wyniku.

Napisano (edytowany)
8 minut temu, Kraft napisał:

Zamiast 8/10 może być 9/12 albo 10/14, co zwiększa pewność wyniku.

Im  dłuższy test tym bardziej męczący .. podejrzewam że różnice są bardzo subtelne i trzeba się nieco skupić żeby to wychwycić a długie odsłuchy zmęczą słuchacza i może się pomylić .. taki 3 tani przewód wpiety co najmniej 1 raz przy 10 próbach ????

teoretycznie wprawny sluchacz powinien od razu wychwycić taki tani kabel ???

Edytowano przez Sqter83
Napisano
50 minut temu, Kraft napisał:

Najpewniejszym rozwiązaniem ślepego testu jest test ABX. Słuchamy A (znanego), słuchamy B (znanego), a na koniec słuchamy X (jednego z dwóch poprzednich, ale nie wiemy którego) i wskazujemy, czym był X. A czy B. 

Myślę, że dokładne warunki odsłuchu powinien określić słuchający. On decyduje, ile czasu potrzebuje, jakie utwory itd. Jego komfort jest najważniejszy. Mogłoby się to odbyć tak. Słucha (ile chce i na czym chce) A i zapamiętuje jego cechy brzmieniowe. Potem to samo z B (nie na ślepo - wie, co gra). Potem asystent podpina "losowy" X, a słuchający mówi, który to z dwóch odsłuchanych wcześniej (słucha, ile chce). X (zmienne) podpinamy np. 10 razy i sprawdzamy skuteczność rozpoznania. 8 na 10 trafień oznacza, że test został zaliczony - jest wysoce prawdopodobne, że słuchający faktycznie rozróżnił brzmienie kabli.

Co sądzicie? Trochę to potrwa, ale powinno być mało stresująco.

  

Najlepszy sposob. Kraft masz "wirtualną" butelkę ode mnie :)

Napisano
1 godzinę temu, mariol napisał:

Rafale, jednym z warunków testu może być kabel grający jasno, drugi ciemno, Osobie nie słyszącej różnicy, gdyż niby kable nie grają tak samo, nie powinno to stanowić problemu, a Ty masz trafność 100%.

Dokładnie o to mi chodzi. :)

Napisano
7 godzin temu, Kraft napisał:

Najpewniejszym rozwiązaniem ślepego testu jest test ABX. Słuchamy A (znanego), słuchamy B (znanego), a na koniec słuchamy X (jednego z dwóch poprzednich, ale nie wiemy którego) i wskazujemy, czym był X. A czy B.

tylko że to oznacza jeszcze więcej przepinania

Ale jeżeli ma to spowodować większą wiarygodność a Rafał to zaakceptuje, nie widzę przeszkód

 

Napisano
29 minut temu, Fafniak napisał:

Ale jeżeli ma to spowodować większą wiarygodność a Rafał to zaakceptuje, nie widzę przeszkód

Jeśli chce sie podjąć próby rzetelnej, to moim zdaniem powinien zaakceptować. Tym bardziej, że to nie "testujaca" osoba zmienia kable (Rafał) tylko "zmieniajaca" (Fafniak). Wiec to raczej czy Fafniak nie ma nic przeciwko wiekszej ilosci "pracy".

Napisano (edytowany)
10 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tym bardziej, że to nie "testujaca" osoba zmienia kable (Rafał) tylko "zmieniajaca" (Fafniak). Wiec to raczej czy Fafniak nie ma nic przeciwko wiekszej ilosci "pracy".

Tak planowałem po cichu, że będę miał za sprzętem fotelik ze stoliczkiem i butlę wódy na myszach. Mógłbym na koniec (w razie mojej porażki "kablowej" ) spojrzeć na butlę i powiedzieć że kot Schrodingera padł i trza powtórzyć ;)

Edytowano przez Fafniak
Napisano
33 minuty temu, Fafniak napisał:

Tak planowałem po cichu, że będę miał za sprzętem fotelik ze stoliczkiem i butlę wódy na myszach. Mógłbym na koniec (w razie mojej porażki "kablowej" ) spojrzeć na butlę i powiedzieć że kot Schrodingera padł i trza powtórzyć ;)

Ja bym wziął po jednej na głowe. Może kolega też będzie potrzebował. Tylko żeby nie wyszło, że po teście pojdziecie po zaopatrzenie do sklepu. 🤨

Napisano
2 godziny temu, Fafniak napisał:

tylko że to oznacza jeszcze więcej przepinania

Więcej od czego? Moim sposobem przepięć może być nawet mniej niż dziesięć (przy dziesięciu próbach).

Napisano
13 minut temu, Kraft napisał:

Więcej od czego? Moim sposobem przepięć może być nawet mniej niż dziesięć (przy dziesięciu próbach).

No oczywiste, symulowana zmiana przewodów, więc jak Ci będzie smakowało to przepniesz z 5 razy. 

Napisano
2 godziny temu, Fafniak napisał:

Ale jeżeli ma to spowodować większą wiarygodność a Rafał to zaakceptuje, nie widzę przeszkód

Już mówiłem. Mi wystarczy wstępny odsłuch obu kabli przed testem, a potem: 10 sekwencji AB lub BA, dla których moim zadaniem jest określić kolejność grania obu kabli w sekwencji. Czyli w sumie 22 odsłuchy i maks. tyle przepięć.

Napisano
12 minut temu, Rafał S napisał:

Już mówiłem. Mi wystarczy wstępny odsłuch obu kabli przed testem, a potem: 10 sekwencji AB lub BA, dla których moim zadaniem jest określić kolejność grania obu kabli w sekwencji. Czyli w sumie 22 odsłuchy i maks. tyle przepięć.

Rafał, Oni tak będą wymyślać jeszcze kolejne utrudnienia. Potem się okaże, że trzeba powtórzyć test, albo był nie miarodajny, bo .... coś tam, coś tam nie było dograne do końca w regułach.

Harmonix CI-230 Mark-II = pełna zwykła miedz = to równo grający przewód w swojej klasie, nie przyda się do testów.

RealCable CA 1801 = miedz + pare srebrnych drucików marnej jakości = ten ma za dużo niskich z problemami w kontroli, u góry sypie sybilantami, bezbarwna srednica. Po wpięciu jest efekt Wow ... po dłuższej chwili już wiemy ze ten kabel psuje wszystko

Acrolink 7N-2070 Leggenda = wyjątkowo czysta miedz = to przewód po cieplejszej stronie, wybitna średnica, głęboki bas (kontrolowany) wysokie tony? - gładko i skromnie.

Siltech Classic Legend 680i = srebro z dodatkiem złota = to "odchudzone" granie (coś pod lampowy wzmacniacz) skromny bas, świetna, czysta średnica i dużo powietrza i swobody na wysokich (nadal w wygrzewaniu, teraz będzie grał non-stop))

 

Napisano (edytowany)
10 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Rafał, Oni tak będą wymyślać jeszcze kolejne utrudnienia. Potem się okaże, że trzeba powtórzyć test, albo był nie miarodajny, bo .... coś tam, coś tam nie było dograne do końca w regułach.

Znajdz sobie definicje slepego testu ABX zanim napiszesz że ktoś tworzy utrudnienia. Godząc sie na test, godzimy sie na warunki. 

10 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Harmonix CI-230 Mark-II = pełna zwykła miedz = to równo grający przewód w swojej klasie, nie przyda się do testów.

RealCable CA 1801 = miedz + pare srebrnych drucików marnej jakości = ten ma za dużo niskich z problemami w kontroli, u góry sypie sybilantami, bezbarwna srednica. Po wpięciu jest efekt Wow ... po dłuższej chwili już wiemy ze ten kabel psuje wszystko

Acrolink 7N-2070 Leggenda = wyjątkowo czysta miedz = to przewód po cieplejszej stronie, wybitna średnica, głęboki bas (kontrolowany) wysokie tony? - gładko i skromnie.

Siltech Classic Legend 680i = srebro z dodatkiem złota = to "odchudzone" granie (coś pod lampowy wzmacniacz) skromny bas, świetna, czysta średnica i dużo powietrza i swobody na wysokich (nadal w wygrzewaniu, teraz będzie grał non-stop))

To Twoje wrażenia, u innych mogą byc inne w zaleznosci od sprzetu, akustyki, wrażliwości na dźwięki itd....

Czy może sie mylę? Przeciez wszedzie na forach mamy obiegowa opinie ze kazdy element może być roznoe odebrany w zaleznosci od okoliczności

Edytowano przez Chyba Miro 84
Napisano (edytowany)
13 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Rafał, Oni tak będą wymyślać jeszcze kolejne utrudnienia. Potem się okaże, że trzeba powtórzyć test, albo był nie miarodajny, bo .... coś tam, coś tam nie było dograne do końca w regułach.

Harmonix CI-230 Mark-II = pełna zwykła miedz = to równo grający przewód w swojej klasie, nie przyda się do testów.

RealCable CA 1801 = miedz + pare srebrnych drucików marnej jakości = ten ma za dużo niskich z problemami w kontroli, u góry sypie sybilantami, bezbarwna srednica. Po wpięciu jest efekt Wow ... po dłuższej chwili już wiemy ze ten kabel psuje wszystko

Acrolink 7N-2070 Leggenda = wyjątkowo czysta miedz = to przewód po cieplejszej stronie, wybitna średnica, głęboki bas (kontrolowany) wysokie tony? - gładko i skromnie.

Siltech Classic Legend 680i = srebro z dodatkiem złota = to "odchudzone" granie (coś pod lampowy wzmacniacz) skromny bas, świetna, czysta średnica i dużo powietrza i swobody na wysokich (nadal w wygrzewaniu, teraz będzie grał non-stop))

 

Oczywiście,  zawsze można coś poprawić żeby wyniki były bardziej wiarygodne, ale w razie jakby chłopcy się dobrze bawili przy testach,  to test to test trzeba będzie powtórzyć i to "nie jeden raz" 

Ps. Brawa dla Rafała, konkretny człowiek, co by nie wyszło w testach należy mu się szacunek za to że ma odwagę udowodnić swoją "rację"

Edytowano przez Sqter83
Napisano
Dnia 9.12.2021 o 13:28, Rafał S napisał:

Chciałbym też poznać wyniki pierwszego cyklu przez rozpoczęciem drugiego. Jeżeli jakiś cudem oblałbym pierwszy, to drugi nie ma sensu. Pytanie, co będzie jeśli zaliczę pierwszy i obleję drugi. Jest to dla mnie realne, bo w tym drugim teście czynnik stresu może rzutować na percepcję. 

Coś mi tu..... hmmm🤔

Test ABX (ślepy) ma na celu porownanie niewiadomych za pomoca (w tym wypadku) jednego narzędzia (słuch).

Z tego cytatu wynika ze maja odbyc sie dwa cykle. Jesli po pierwszym testujacy pozna odpowiedzi, moze to mieć wplyw na dalszy ciag zdarzeń cyklu drugiego. Zwłaszcza ze testujacy napisał iż nie jest mu obce "wyższe zdolności matematyczne".

Dnia 10.12.2021 o 08:56, Rafał S napisał:

Mamy wzór Bayesa, ale za dużo tu niewiadomych. Przynajmniej ja nie umiem na poczekaniu tego drugiego prawdopodobieństwa warunkowego wyznaczyć. Próbowałem chwilę kombinować ze zdarzeniami przeciwnymi,

 

Czy próba dołączenia dotatkowych informacji pomiedzy cyklami jest wciąż ślepym testem ABX?

Proponuję jesli maja być 2 cykle po 10 sprawdzeń, wykonać je bez informowania o wynikach do calkowitego ukonczenia testów. W przeciwnym wypadku osobiście bede stawial teze ze test był niemiarodajny.

Jeśli testujacy chce zrobić przerwe pomiedzy cyklami...

Dnia 9.12.2021 o 13:28, Rafał S napisał:

krótka przerwa między testami dla odpoczynku.

To oczywiscie mu sie nalezy, ale bez podawania informacji o wyniku

Co na to @Rafał S i @Fafniak?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...