Artur Brol Napisano 26 lipca 2024 Napisano 26 lipca 2024 Ktos w Japonii wskrzesza Firme Takano. Jako ciekawostka. 1 Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 27 lipca 2024 Napisano 27 lipca 2024 Lunar Pilot Od Bulova, sporo tanszy od tego powyzej, choć wcale nie tani. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 22 września 2024 Napisano 22 września 2024 Takie cos u mnie na korytarzu znalazłem Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 24 września 2024 Napisano 24 września 2024 W lesie sucho, ale już drugi dzień coś się zaczyna dziać. Kanie masa, prawdziwki jesienne pojedyncze ale zdrowe i piękne. 1 Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 24 września 2024 Napisano 24 września 2024 Grzybobranie, zbieranie jagód w lesie. Pamiętam 😏 Moze kiedyś się znów uda w sezonie do " domu " pojechać. Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 23 marca Napisano 23 marca Miałem nie kupować zegarków, ale wczoraj mnie dopadł w końcu. Od lat za mną chodził. Pojechałem wczoraj do outletu po jakieś jeansy i koszulki. Zdziwiłem się, że w miejscu gdzie kiedyś był salon z zegarkami jest jakiś optyk. Pomyślałem, że dobrze bo mnie nie będzie nic kusiło. Połaziłem przymierzając różne spodnie, bo moja dupa nie w każde wejdzie. No i jakieś 10 minut przed zamknięciem, gdy sobie spokojnie szedłem do wyjścia, napadł mnie ten cholerny salon z zegarkami. Przenieśli go w listopadzie w inne miejsce. No i zajrzałem. Ten cholernik tam leżał i znowu korcił. Już chcialem uciec, ale jednak przymierzyłem. Jak podlazlem do lustra by jeszcze raz spojrzeć jak się na ręku prezentuje, to zauważyłem że wyszedłem z domu w idealnie pasującym do niego t-shirt'cie. Sprzedawczyni postarała się o dobrą cenę... no i stało się. To musiało być przeznaczenie. T-shirt i zegarek. 1 Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano 23 marca Napisano 23 marca Dnia 22.09.2024 o 14:15, Artur Brol napisał: Takie cos u mnie na korytarzu znalazłem Powinieneś napisać kartkę z swoim numerem telefonu że znalazłeś zegarek (ale nie podajesz żadnych info na jego temat). Osoba która zgubiła zapewne dokładnie opisze jaki to model znalejziony przez Ciebie, a Ty masz 100% pewności że to właściciel zguby. Ps: może mieć wielką wartość dla kogoś (nie mówię o pieniądzach) Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 23 marca Napisano 23 marca Niestety sie wlasciciel szybko znalazl. Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano 23 marca Napisano 23 marca Dlaczego niestety? To przecież wspaniałe. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 23 marca Napisano 23 marca Dla wlasciciela ta, jak najbardziej, ale co ze mna 😁 Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano 23 marca Napisano 23 marca (edytowany) A Ty masz dobry uczynek na "swoim koncie". 😇 Edytowano 23 marca przez Chyba Miro 84 Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 23 marca Napisano 23 marca Poczulem sie lepiej 😁 No nic, hop siup na moje dmuchane lozko. Czas na sen. Jutro szukania pracy ciag dalszy. Odpisz, cytując
treatformucscle Napisano 20 lipca Napisano 20 lipca (edytowany) Dnia 4.02.2024 o 21:50, tomek4446 napisał: Это напоминает мне вопрос расчета эффективного веса поворотного стола. Страница дизайна За последние два года я узнал, что делать много мышечной массы без поддержки - это около 17-25 лет систематических тренировок и диеты. Вот почему стероиды так искушают вас, быстрее, эффективнее, и все рассчитывают на это, что побочные эффекты будут обойдены. Я ничего не принимаю, у меня другие цели. Głównym powodem, dla którego ludzie tak naprawdę obawiają się sterydów jest to, że mogą one powodować pewne defekty i rzeczywiście istnieje taka możliwość, ale dzieje się tak, jeśli używasz produktu niskiej jakości, ale jeśli wybierzesz dobry sprawdzony produkt, to turinabol cena może być naprawdę dobrą opcją. Nie widzę w tym nic złego, zwłaszcza jeśli ćwiczysz regularnie, a jeśli planujesz sterydy, to pewnie tak jest) Edytowano 20 lipca przez treatformucscle Odpisz, cytując
Adi777 Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu https://www.stereophile.com/content/defense-sticker-shock Nie wiedziałem, gdzie wkleić, więc dałem tutaj. Jak dla mnie dużo głupotek, między innymi fragment o samochodach. Odpisz, cytując
michaudio Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Jak już na cieszysz się autami, to potem też będziesz je traktował jako przyrządy do przemieszczania się, z A do B. Poza tym auto, to spore ryzyko jego uszkodzenia w ruchu. A sprzęt audio stojąc w domu nie uszkodzi się raczej mechanicznie. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Ale to tak ze wszystkim jest, to " nacieszenie sie". Czy to auto, telefon lub sprzet audio. Po tygodniu lub dwoch poprostu sie tego uzywa. Naturalnie uzywanie sprzetu audio i auta, daje duzo frajdy, na dlugo po tym " nacieszeniau sie". 1 Odpisz, cytując
Adi777 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 39 minut temu, michaudio napisał: Jak już na cieszysz się autami, to potem też będziesz je traktował jako przyrządy do przemieszczania się, z A do B. Tak, tylko cieszenie się autem może być tak samo przyjemne jak z audio. "But a car only gets you from A to B." - tak samo jak sprzęt audio, od pierwszego do ostatniego utworu. Poza tym, myślę, że auto jest jednak bardziej skomplikowane od wzmacniacza czy kolumn. 1 Odpisz, cytując
misiekx Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 10 minut temu, Adi777 napisał: Tak, tylko cieszenie się autem może być tak samo przyjemne jak z audio Dokładnie. Ja lubię czasami pojechać gdzieś bez konkretnego celu, dla samej frajdy z jazdy. Najlepiej mało uczęszczanymi drogami, jak najdalej od cywilizacji. 1 Odpisz, cytując
michaudio Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Mam 50+, dzięki audio muzyka zabiera mnie co rusz to na koncerty, przypomina masę fajnych i czasem wzruszających momentów w moim życiu. A auta? Jako mechanik naprawiałem i jeździłem tymi z PRL-u, co miały 24 konie i współczesnymi ulepami co miewały po 600 i ponad 700 koni. Upalałem nie raz gumy na nieczynnym lotnisku. Latałem na szybkich motocyklach. Używałem do ciężkich robót, i bawiłem się prawdziwymi, surowymi terenówkami. Podczas budowy autostrad trenowałem rajdy przeprawowe ciągnikiem siodłowym z naczepą wywrotką. Wybawiłem się motoryzacyjnie na tyle możliwych sposobów, że teraz traktuję wszelkie pojazdy czysto użytkowo. Odpisz, cytując
AudioTube Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu W Zandvoort na dedykowanym circuit za kilka stów/€ i przez kilka godzin banan nie schodzi z gęby. Kilkanaście sportowych aut i proszę bardzo, radocha taka, że na długo zostaje w głowie. Bezpiecznie, szybko, ale na początku mega dużo lęku. Kto lubi szybkość, to warto Panowie. A ktoś jeszcze ma radochę z jazdy miejskiej? Z posiadania to rozumiem, ego i kompleks wyższości tym się właśnie karmią. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Jak mialem auto ktore mi sie psulo, to kazdy przejazd , czy to po miescie czy poza, ktory sie bez problemow odbyl, to byla niesamowita radocha😁 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.