Skocz do zawartości

Gdzie ten bass


Gregox2

Recommended Posts

Dnia 4.06.2022 o 17:01, moss napisał:

Plus zmiana piecyka do tego hangaru

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subwoofer na pewno pomoże Ci w kontekście niskich tonów, aczkolwiek nie może być za mały, bo pomieszczenie jakim dysponujesz jest spore, a kolumny za małe do odpowiedniego wypełnienia go dźwiękiem. To jest trochę sytuacja jak by audytorium chcieć nagłośnić dwoma głośnikami mobilnymi i coś zrozumieć :) Doraźnie subwoofer pomoże, ale docelowo kolumny też będą musiały się zapewne zmienić, bo jak dasz za mocnego suba, to może efekt być taki, że będzie bas, długo, długo nic i cała reszta, a słuchanie nie będzie należało do najbardziej przyjemnych. 

Z wpływem akustyki też się tutaj zgadzam z kolegą powyżej - niedoceniana często, ale potrafiąca zmienić sporo, ale jednak subwoofer i kolumny tutaj na razie zmienią więcej w tym co chcesz uzyskać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.06.2022 o 09:47, Gregox2 napisał:

CA CXN i CXA61 z Heco Celan revel. 3. W pomieszczeniu 25 mkw zadziwiająco mocny bass. Zmieniłem pomieszczenie na salon 80 mkw - bass w zaniku 😞

Prośba o radę: co zrobić aby wydobyć więcej basu?

Wg mnie przyzwyczaiłeś się do podbitego basu, który zawdzięczałeś częstotliwościom rezonansowym mniejszego pomieszczenia. W takim metrażu pierwsze mody będą położone w okolicach 30 - 50 Hz (jest to zależne od wymiarów pomieszczenia), a więc z dużym prawdopodobieństwem dodadzą nieco w miarę przyjemnego, niskiego basu. Tym bardziej, że monitory w tym zakresie powoli przestają działać. Ustawienie kolumn względem pokoju także ma  duże znaczenie.

W 80 m2 mody zaczynają się bardzo nisko (np dla 10m pomiędzy ścianami będzie to 17Hz) i po prostu te pierwsze, najsilniejsze nie są wzbudzane. Poza tym i tak nie byłyby słyszalne. Można zatem przypuszczać, że z obiektywnego punktu widzenia dźwięk jest tu poprawniejszy, jednak niekoniecznie odpowiada to Twoim preferencjom ;)  Wg mnie wymiana kolumn na większe nie spowoduje jakiejś kolosalnej zmiany, o ile będą to kolumny przyzwoite, a nie jakiś źle zestrojony dudniący badziew. Oczywiście cały czas mam na myśli odsłuch z rozsądnym poziomem natężenia dźwięku, w trójkącie równobocznym (kolumny - słuchacz) o boku ok 2,5 m. Nagłośnienie całych 80 m2 tak, aby osiągnąć realizm koncertu rockowego to już inna kwestia.

Reasumując. Skoro brakuje Tobie doznań w zakresie niskich częstotliwości, które prawdopodobnie powodowane były przez charakterystykę akustyczną mniejszego pomieszczenia, nie pozostaje nic innego, jak zrekompensować je w inny sposób: poprzez korekcję, lub jak podpowiedzieli już koledzy - stosując suba (głównie po to aby mieć możliwość podbicia basu bez nadwyrężania monitorów, jeżeli lubisz słuchać nieco głośniej).

12 godzin temu, Butler napisał:

Przytoczę tekst po translatorze, wybacz za błędy

...ciśnienie fali nigdy nie jest stałe na jej oscylującej ścieżce. Zawsze przechodzi od wysokiego ciśnienia do niskiego ciśnienia iz powrotem. Nigdy nie ma „płaskiego” lub „statycznego” punktu. I choć natura fali prostokątnej ma być w pozycjach statycznych, nawet najlepsze głośniki na świecie nie są w stanie odtworzyć czystej fali prostokątnej w 100% – znowu, ze względu na fizykę.

Oznacza to , że jeśli wysyłasz dźwięk o częstotliwości 100 Hz przez głośniki i jesteś na „szczycie” fali na, powiedzmy, 0,85 metra (1/4 drogi w głąb fali), będziesz doświadczać pełną głośność przebiegu. Powiedzmy, że to 80 dBSPL (pełne ciśnienie). Następnie, jeśli cofniesz się o 1,7 metra (3/4 w głąb fali), znajdziesz się w pełnym dolinie fali, co byłoby ujemną wartością fali przy 80 dBSPL (najmniejsze ciśnienie). Wreszcie, jeśli podejdziesz do głośnika w innym kierunku na 0,85 metra, będziesz w połowie fali. Jak widać, w połowie fali oznacza to, że ciśnienie w obu kierunkach jest zerowe. Oznaczałoby to, że z głośnika nie będzie żadnego dźwięku. Mogę ci to udowodnić, ponieważ jeśli odtwarzasz sinusoidę 1 kHz z głośnika komputerowego, podłącz jedno ucho i ruszaj głową. Przekonasz się, że jest kilka miejsc, w których możesz ustawić się, w których ton prawie całkowicie znika. Nie zniknie całkowicie z powodu odbić w pomieszczeniu.

Napiszę brutalnie - takich bredni lepiej nie czytać ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne fancy kolumny Ci nie dadzą tego co dobry fancy subwoofer który wypełni fancy dół fancy monitorów.

Jakiś REL, czy coś.

Ew. elektronika która ma kalibrację pod pomieszczenie może coś zdziałać. Ale ja to bym wszystko i tak na kino poprzerabiał 😝

Edytowano przez Gumowe Ucho
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebrałem wszystko w jedną całość i myślę, że jednak pozostawię sprzęt na tydzień dwa jak jest i się najpierw osłucham a potem wykonam parę eksperymentów. Myślę, że dodam subwoofer, bo mam taki z zestawu 5.1 Yamahy z wooferem. Nic wielkiego ale to będzie pierwszy krok. Myślę, że spróbuję rzeczywiście sprawdzić ile w tym brakującym basie to brak basu a ile przyzwyczajenie. Np. w Sam Smith La la la bas na początku wbijał w fotel... ale czułem, że jest go jakby za dużo.

Zrobię także eksperyment ze streamerem Cambridge Audio i wzmacniaczem kina domowego AX2 Yamaha. Tam stereo było przyzwoite na przetwornikach BurrBrown i spróbuję ocenić zmianę. Myślę, że dominujące w ocenie to wyrobiony pogląd... a ja jakby przedwcześnie postanowiłem przenosić lub pytać i może to błąd.

Znalazłem w odpowiedziach cenne uwagi i dziękuję. Podzielę się opinią po uzyskaniu lepszego lub zadowalającego efektu. 

Na tę chwilę z mojej strony to wszystko! Pozdrawiam!

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...