Który kabel CHORDa

[Fafniak]

Mam odyssey 2

Chcę dokupić drugi 2x3 lub 2x3.5m (raczej uzywany)

Najchętniej w troszkę innym odcieniu otuliny/izolacji. 

Ale podobnie mało brudzący się i wyglądający "czysto"

Jest odyssey X i jest shawline X (ten jest chyba srebrny?)

 

edytka:

I podobnie układający się

[audiowit]

Tu masz białe kable o różnej grubości i podobnie wyglądają.

https://www.skapiec.pl/site/cat/3308/comp/889548561

Należy tylko pamiętać, że nitki są kruche i słabo się to lutuje.

[Fafniak]

https://allegrolokalnie.pl/oferta/chord-shawline-x-2-x-3-m

Czy ktoś miał możliwość takiego organoleptycznego porównania z odysseey 2 ?

 

[MariuszZ]

49 minut temu, Fafniak napisał:

Jest odyssey X i jest shawline X (ten jest chyba srebrny?)

Jest posrebrzany. 

17 minut temu, Fafniak napisał:

Czy ktoś miał możliwość takiego organoleptycznego porównania z odysseey 2 ?

Czuję małą prowokację 😉 Jako zagorzały kablosceptyk pytasz o różnice soniczne? Czy tylko o gabaryt i elastyczność? 

Jeżeli chodzi o wrażenia soniczne to nie spodziewaj się różnic. Oba przewody mają podobną budowę, oba są posrebrzane. 

Odyssey jest grubszy więc troszeczkę mniej "gibki" zapewne. 

Sam użytkuję Odyssey X, który porównywałem 1:1 z miedzianym Carnivalem Silver Screen. Różnice słychać ale nie podjąłbym się szczegółowego opisywania. Odyssey jest bardziej otwarty na wysokich tonach więc jeżeli zależy Ci o ile dobrze pamiętam na efekcie "zadymionej knajpki" to nie idź w modele posrebrzane. Wyprobuj Chorda Clearwaya czy Carnivala. Tego drugiego magę Ci użyczyć gdybyś był zainteresowany. 

[Fafniak]

15 minut temu, MariuszZ napisał:

Czy tylko o gabaryt i elastyczność? 

Bingo 

Efekt przydymionej knajpki dotyczył jakiś lampek. Jako opcja.

Czyli nie miałeś w łapkach tego shawline?

Odyssey X jest identyczny jak odyssey 2?

 

[MariuszZ]

Różnią się dielektrykiem między żyłami na pewno. Przekłada się to na pojemność miedzyżyłową. Z moich obserwacji przewodów, które mam i pojemność pomierzyłem wynika, że nie przekłada się to na wrażenia soniczne ale to u mnie więc nie ma co drążyć tematu. 

Nie dotykałem tego Shawline więc nie pomogę. 

 

[audiowit]

4 godziny temu, MariuszZ napisał:

Jest posrebrzany. 

Czuję małą prowokację 😉 Jako zagorzały kablosceptyk pytasz o różnice soniczne? Czy tylko o gabaryt i elastyczność? 

Jeżeli chodzi o wrażenia soniczne to nie spodziewaj się różnic. Oba przewody mają podobną budowę, oba są posrebrzane. 

Odyssey jest grubszy więc troszeczkę mniej "gibki" zapewne. 

Sam użytkuję Odyssey X, który porównywałem 1:1 z miedzianym Carnivalem Silver Screen. Różnice słychać ale nie podjąłbym się szczegółowego opisywania. Odyssey jest bardziej otwarty na wysokich tonach więc jeżeli zależy Ci o ile dobrze pamiętam na efekcie "zadymionej knajpki" to nie idź w modele posrebrzane. Wyprobuj Chorda Clearwaya czy Carnivala. Tego drugiego magę Ci użyczyć gdybyś był zainteresowany. 

Dlatego zaproponowałem tani kabel podobny do Chorda.

Skoro nie ma różnicy, to nie ma co przepłacać, jak wieściła pewna reklama.

[RoRo]

Problem może się pojawić, gdy przedmówcy (nie myślę tu o Mariuszu 🙂 ) zaczną przesadzać w swoich wypowiedziach i złośliwościach.
To tak na wszelki wypadek ... gdy jeszcze nie została przekroczona granica spokoju.

Pozdrawiam

[Fafniak]

Kolejny raz proszę o wykasowanie trollingu audiowita

[RoRo]

To może potraktuj to jako żart Audiowita - w końcu Jego wpis był w miarę na temat... 🙂

Pozdrawiam
PS. Mam nadzieję, że kolejne wpisy skupią się na głównym temacie tego wątku - Chord...

[audiowit]

Żaden żart, ja tak na poważnie chciałem pomóc.

A dlaczego akurat chord i tylko chord? Pytam poważnie. Mówimy o brzmieniu w stylu przydymionej knajpki z przewodu, który teoretycznie nie zmienia dźwięku.

To nie jest żadna złośliwość. Chciałbym wiedzieć.

Osobiście doradziłbym Ci kabel Kudosa. Jest bardzo estetyczny, niedrogi, podobny do Chorda.

Już nie przesadzajcie.

 

[Fafniak]

7 minut temu, audiowit napisał:

Mówimy o brzmieniu w stylu przydymionej knajpki z przewodu, który teoretycznie nie zmienia dźwięku.

Ja nie mówię o tym. 

Proponuję czytać uważniej

[Fantomas]

Polecam Odyssey X. Muzykalny szczegółowy dociazony

[Q21]

Cześć,
Jeśli miałby to być przewód bardziej muzykalny to z tej dwójki stawiałbym na Chord Odyssey X. 

Jeśli bierzesz pod uwagę inną firmę to polecam spojrzeć jeszcze na Ricable Magnus, świetna przestrzeń, napowietrzenie oraz muzykalność. Będzie to łagodniejsze brzmienie względem Chorda Odyssey X. 

[P-na]

Krutko -najlepszym kablem głośnikowym Chorda jest Odyssey  zaś odyssey X to chwyt marketingowy ! zaś Epik to niczym odyssey ubrany w ekran czym strzelili sobie w stopę .

[RoRo]

7 godzin temu, P-na napisał:

Krutko -najlepszym kablem głośnikowym Chorda jest Odyssey  zaś odyssey X to chwyt marketingowy ! zaś Epik to niczym odyssey ubrany w ekran czym strzelili sobie w stopę .

Krótko mówiąc - szkoda słów, ale i tak ręce i nogi opadają. Proszę o większą uwagę przy tworzeniu nowych wpisów, język polski trzeba i warto szanować! Po napisaniu postu jest trochę czasu by poprawić ewentualne błędy - ortograficzne i gramatyczne oraz w razie czego uzupełnić już napisany tekst.

Do Kolegów którzy już wzięli udział w tym wątku: warto coś więcej napisać odnośnie brzmienia proponowanych kabli, a nie tylko czy (ich zdaniem) któryś model jest lepszy czy gorszy.
 

@wito76 - jednak to było "coś", a nie nic... 🥴

Pozdrawiam
PS. To tyle OT, proszę - wracajmy do tematu.

[Redakcja AUDIO]

Cześć,

ukryłam posty niezwiązane z tematem. Kolegów proszę, aby odnosili się tylko do kwestii postawionych w tytule, a autora całości o większą wyrozumiałość i unikanie złośliwości - tym bardziej że intencje pomagających nie zawsze zmierzają w kierunku trollowania, co zostało wyjaśnione.

Pozdrawiam,
Ola

[P-na]

Co prawda lekko nie w temacie ,lecz istotne .

Bawiąc się i testując różne kable trafiłem na taki który dźwiękowo dorównuje RCA CHORD CHORUS 2 ,mając na względzie iż kabel trudno dostępny na rynku wtórnym i jego cena to niezła alternatywa .