Skocz do zawartości

Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)


mateolo2

Recommended Posts

1 godzinę temu, lukluk71 napisał:

Nie będę tworzył nowego wątku, bo już taki jest. Ja Gato FM 8 słuchałem przez chwilę, na początku mieszane uczucia, bo niby piękne ciepłe granie,a z drugiej strony R3 sporo detalu i przestrzeni. Ale Gato na tyle mi się spodobały że postanowiłem do nich wrócić, tym razem na dłużej, tak żeby sobie wyrobić konkretną opinie. Kocham swoje R3 i może tak być że zostaną u mnie KEFy i R3. Wtedy system kompletny, gdzie mam ciepłe Gato, i neutralne, a zarazem detaliczne przestrzenne R3 ;)

 

Gato przy R3 to maluszki ... ;)

Ale jedne i drugie kolumny to piękne solidne wykonanie 🔥

PXL_20231228_112736034.jpg

PXL_20231228_112845787.MP.jpg

PXL_20231228_112859732.jpg

Oczywiście chodziło o zostawienie Gato i Kef.

;)

Pierwsze wrażenia już mam. Z tym że to tylko pierwsze wrażenia słuchania na szybko. 

Moja żona tekst po wrzuceniu Gato na stojaki. 

"Ale one są malutkie, wyglądają na takie zabawkowe, w stylu retro. W ogóle nie pasują stylem do naszego wystroju”

No i faktycznie tak jest, do pokoju totalnie nie pasują. R3 są większe i dobrze wpasowały się w wystrój naszego mieszkania. ;) ale to dla mnie mało istotne, a żony zdanie to tylko zdanie. Nie mamy tak że muszę coś wyrzucać bo jej się nie podoba. ;)

Jak już pisałem. Dopiero zobaczyłem jaka ta kolumna jest mała na moich stojakach, wcześniej słuchając Fm8 w innych miejscach jakoś na to nie zwróciłem uwagi. No ale faktycznie jak na takie maleństwo, to gra dość dobrze, jakby była większą niż jest, no ale nie jest to granie takie jak w R3 która robi wrażenie PODŁOGOWEJ kolumny.

Pierwsze wrażenia... które w sumie nic nie znaczą,  bo muszę sobie na spokojnie porównać, zrobić jakieś dłuższe odsłuchy. Na pierwszy rzut oka, słychać  że R3 to jednak większa kolumna, R3 potrafią bardziej wypełnić dźwiękiem mój pokój, ale w punkcie odsłuchowym raczej nie czuć aż takiej różnicy. Tak samo jak UniQ jednak robi „swoje” pod względem sceny i w KEF-ie jest po prostu większa przestrzeń, sam dźwięk jest mocniejszy, jest on bliżej słuchacza i bardziej wypełnia przestrzeń wokół głowy, no dzieje z R3 jest bardziej 3D.  Gato gra bardziej spokojniej, nie ma takiego rzucającego się na pierwszy plan wokalu jak to bywa w R3 które lubią pięknie zagrać instrumenty i wokal w Gato też jest spoko ale jednak R3 w środku jest coś pięknego, ale s drugiej strony może czasami drażnić. Mimo wszystko jestem pod wrażeniem, że te małe kolumny grają fajnym, dojrzałym, ciepłym dźwiękiem, który przyciąga, w Gato mamy bardziej taki „analogowy" dźwięk który lubi wciągnąć, dźwięk po prostu sobie płynie. Mam teraz problem,  mianowicie to, że R3 to podstawki i one faktycznie grają jak duże podłogowe, jest tam mięso na basie, potrafią wypełnić 24m2 pokój... nadać pięknej sceny, wypchać  dźwięki bardziej do przodu, w gato FM8 zanika właśnie ten efekt i jednak czuć że to mniejsza kolumna, R3 bardziej g bardziej tak sobie na spokojnie gra w tle, ale jest to dość przyjemny ciepły dźwięk, taki właśnie na bardzo długie odsłuchy.  Jedne i drugie mi się podobają, teraz będzie problem :D

Wieczorem wpadnie drink to się zobaczy na dłuższym odsłuchu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lukluk71 napisał:

Nie będę tworzył nowego wątku, bo już taki jest. Ja Gato FM 8 słuchałem przez chwilę, na początku mieszane uczucia, bo niby piękne ciepłe granie,a z drugiej strony R3 sporo detalu i przestrzeni. Ale Gato na tyle mi się spodobały że postanowiłem do nich wrócić, tym razem na dłużej, tak żeby sobie wyrobić konkretną opinie. Kocham swoje R3 i może tak być że zostaną u mnie KEFy i R3. Wtedy system kompletny, gdzie mam ciepłe Gato, i neutralne, a zarazem detaliczne przestrzenne R3 ;)

 

Gato przy R3 to maluszki ... ;)

Ale jedne i drugie kolumny to piękne solidne wykonanie 🔥

PXL_20231228_112736034.jpg

PXL_20231228_112845787.MP.jpg

PXL_20231228_112859732.jpg

Niech służą! :) 

U mnie teraz fm-8 zostały zastąpione przez fm-15. Też muszę z nimi spędzić trochę więcej czasu, żeby być pewnym swoich opinii, ale zaskoczyła mnie ta zmiana. Spodziewałem się czegoś innego niż to co dostałem (myślałem, że fm-15 to po prostu lepsze fm-8, a tak nie jest). Nie jest też gorzej, nie jest lepiej - jest inaczej :) Niedługo opiszę w nowym temacie porównanie jednych do drugich. Czuję się zobowiązany do tego, ponieważ Gato fm zrobiły się bardzo popularne, w sklepach brak dostępności i listy oczekujących na przyszły rok. A informacji, w których ktoś porównuje model mniejszy i większy praktycznie w sieci nie ma. Dlatego biorę to na siebie.

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak. Wczoraj udało mi się zaciągnąć żonę do porównań, a tylko dodam, że moja żona ma dość sporą przygodę, w której interesowała się muzyką, podczas swoich studenckich lat zwiedziła kawał świata, śpiewając chórze. Mimo tego, że nie intersuję się chorobą audiofilii, bo potrafi puścić muzykę z telefonu i sobie słuchać, to ma bardzo dobre ucho, to właśnie ona wczoraj podczas porównań wyciągnęła najwięcej smaczków.

Sprawa na początku wyglądała tak, dałem telefon z TIDAL do ręki mojej małżonce, żeby coś wybrała pod siebie, żona bardzo lubi właśnie taką muzykę z chórem, z instrumentami, sporo wokalu, orkiestra i te sprawy… na początek były podłączone FM8. Poszło krótka opinia na temat dźwięku, grają spoko te kolumny i oczywiście poleciała babska opinia nt. wyglądu, że R3 dużo lepiej i solidniej wyglądają, pasują do naszego pokoju, są ładniejsze ogólnie i wyglądają poważniej od małych FM8. Ale tutaj akurat nie ma to wpływu na wybór, u nas nie ma czegoś takiego, że muszę wyprzedawać swoje ulubione skarpetki, bo mojej żonie się kolor nie pasuję, jest pełna akceptacja w tym, co kupuję, nawet jeśli to nie będzie pasowało do domu i do mnie. :D Ale do rzeczy. Podłączyliśmy po FM8 R3 i wiecie co, BOMBA emocji muzycznych, w R3 otworzyła się scena, zrobiła się ogromna przestrzeń, wokale się pojawiły dosłownie na nas, zrobiło się bardzo, bardzo dużo detalu i plastyczności, ogólnie dźwięk wyraźniejszy, bardziej przestrzenny z KEF R3. Nawet ja osłuchany R3, które mam bardzo długo, mocno zrobiłem WOW po przejściu z GATO. Żona oczywiście, tekst „CO TY KUPIŁEŚ” te małe kolumny są dużo gorsze. To było pierwsze wrażenie po pierwszym porównaniu. Ale zaczęliśmy puszczać kolejne kawałki i znów podmianka kolumn. Tym razem dłuższe odsłuchy GATO, żeby zaraz podłączyć R3, też na dłużej, znów oczywiście ten efekt ogromnego dźwięku z R3 po przejściu z FM8. I nagle stwierdzamy razem, że ten dźwięk z KEF R3 jest mocno jasny, za bardzo rzuca się do przodu, tak jakby nas atakował ogromną ilością dźwięków, wszystkiego było tak dużo, że zamiast skupiać się na utworze, skupia się na wychwytywaniu instrumentów. Nie piszę tego w negatywny sposób o R3, bo to zajebi##e kolumny, ale po podpięciu gato wszystko, jakby się uspokoiło, zaczęła sobie dosłownie „plumkać” przyjemna ciepła muzyka, w Gat omamy mniej detalu, nie usłyszymy tutaj każdej struny głosowej, jak w R3, ale sam dźwięk robi się przyjemny na długie odsłuchy, no nie ma wykopu w nich, no nie ma takiej energii jak w KEFIE, ale one właśnie mają to coś w sobie, gdzie można usiąść, wsłuchać się i popracować, poczytać książkę, grają bardziej analogowo.

Siedzieliśmy kilka godzin wczoraj, na początku miałem duży problem, z tym że kupiłem FM8. Po prostu one przy KEFIE na początku robią wrażenie dużo gorszego dźwięku, to jest mniejsza kolumna i wszystkie tam jest mniej niż w KEFIE, ale GATO jest bardziej przyjazne dla mojego ucha. Bardzo dziwne jest to, że R3 dostały jakieś mityczne miano kolumn OCIEPLONYCH i dużo osób, szczególnie salony, polecają do R3 jasne wzmacniacze, to nie jest prawda, że R3 mają mało góry, grają jak pod kocem. Wszystkie kolumny podstawkowe do 10k PLN, które słuchałem nie dały mi takiej ogromnej sceny i tak wyśmienitej średnicy, jaką dają R3 UniQ to genialna technologia, fantastyczne są te głośniki, w dodatku na bardzo dobrej podstawie basowej. Ale ja jestem bardziej w stronę ciepła, nie wyobrażam sobie słuchania muzyki na takich bowers & Wilkins, klipsch, mnie nawet przy odsłuchu odrzuciła wstęga w Elac Vela 403. I cieszę się, że po dłuższym czasie i testowania w końcu znajduję swoją drogę, w którą będę zmierzał. Może czas najwyższy odstawić cyfrowego Lyngdorfa na bok i zmierzać w kierunku lamp.

Wiecie co, jest takie powiedzenie w audio
TO GRA CIEPŁO
TO GRA ZIMNO
R3 są właśnie po środku ciepło/zimno.
R3 to coś pięknego, jeśli ktoś słucha muzyki różnorodnej, np. Jazzu a zaraz odpalasz sobie płytę Jean-Michel Jarre, po czym idziesz po kawę i odpalasz sobie Enya, a na końcu wrzucasz sobie Dire Straits i masz zawsze dobry dźwięk w każdym praktycznie rodzaju muzyki. Tu wszystko jest, zagra dobrze wokal, zagrają dobrze instrumenty, zamruczą kontrabasy w jazzie, trąbka pochłonie, a w muzyce elektronicznej pochłoną Cię różne elektroniczne dźwięki, później w takim Rage Against the Machine będzie uderzenie, będzie moc w głosie poczujesz każdy przełyk śliny, usłyszysz każdy łapany oddech gitarki i perkusje wybiją dużo energii, a na koniec dnia zapuścisz sobie Caffe Del Mar i nadal będzie bardzo dobrze.

Gato są ciepło, ale nie są bułowate, nudne... ale też nie są szybkie.  To takie właśnie GATO, same w sobie nie są wybitne, nie błyszczą nigdzie, nie świecą, ale wciągają, nie są uniwersalne, niestety stracę tą uniwersalność w zamian za cechę spokojniejszego, cieplejszego dźwięku. No ale co zrobić, taki lubię właśnie.  One mają przyciąganie takie magnetyczne, jak R3 potrafiłem dokładnie opisać, to tutaj tego nie potrafię zrobić, bo po prostu tam niby coś jest ale tego nie ma, ale z drugiej strony wciąga. :D  Na początku myślisz jakoś tak mało wszystkiego, a później tęsknisz za tym żeby znów posłuchać FM8 :D No i kurde blaszka, jakie te GATO są maleństwa, jak one potrafią dobrze zagrać jak na takie rozmiary, zamykam oczy i mam yebnięcie, później otwieram oczy a tu takie małe kolumienki, no WOW! jak to zrobili w Gato, szacun.

Dzisiaj muszę postanowić które kolumny sprzedać, bo budżet się nie spina jednak żeby zostawić jedne i drugie. Będzie to trudna decyzja, ale na szczęście mam dzień wolny i będą dalej odsłuchy.  Przypuszczam że Gato zostaną. Ale w najbliższym czasie chciałbym sobie zrobić porównanie R3 META do Gato FM15 i na bank w nowym roku wypożyczę do siebie jedne i drugie kolumny, bo METY były słuchane na szybko, bardziej salonowo niż w domu.

415424494_7818531044830877_5320158705056695630_n.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, lukluk71 napisał:

Ale w najbliższym czasie chciałbym sobie zrobić porównanie R3 META do Gato FM15 i na bank w nowym roku wypożyczę do siebie jedne i drugie kolumny, bo METY były słuchane na szybko, bardziej salonowo niż w domu.

No to szykuje się naprawdę ciekawy mecz. Z jednej strony jeszcze większa dokładność i uniwersalność R3 w wydaniu Meta, z drugiej - jeszcze więcej ocieplenia i klimatu dużych FM15. Czekam na porównanie i decyzję końcową. A póki co - obstawiam, że R3 jednak wygrają z FM8. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Rafał S napisał:

No to szykuje się naprawdę ciekawy mecz. Z jednej strony jeszcze większa dokładność i uniwersalność R3 w wydaniu Meta, z drugiej - jeszcze więcej ocieplenia i klimatu dużych FM15. Czekam na porównanie i decyzję końcową. A póki co - obstawiam, że R3 jednak wygrają z FM8. ;)

Miałem na początku ten sam dylemat. Nawet powiem lepiej! Miałem fm-8 zmieniłem je na Kef. Używałem przez rok, poszedłem na audioshow i znowu usłyszałem Gato. Chwilę później były u mnie znowu na standach, a R3 na olx. 
 

To moja historia na zdjęciach (już nie mówiąc, że po drodze były buchardt s300 , s400, 16hertz i parę innych, ale to wstyd się przyznać 🤣)

 

IMG_5441.jpeg

IMG_6222.jpeg

IMG_9499.jpeg

IMG_0210.jpeg

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głośniki Uniq na moich standach są na wysokości uszu.  Technologia Uniqa jest na tyle unikatowa że średnio-wysokotonowiec jest na tym samym poziomie, w przypadku moich standów i mojego miejsca odsłuchu Uniq jest dosłownie na wysokości uszu, jak siedzę normalnie, to jest to dosłownie co do centymetra :D i to jest w tym właśnie mega sprawa w KEFach, bo jednak ten UniQ robi robotę. Ja na prawdę mając u siebie większość komercyjnych kolumn, takich jak Monitor audio gold 100 5g, Elac Vela 403 nie słyszałem tak dużej sceny jaką robi R3, a zarazem grając dość normalną górą która nie wali po uszach aż krew leci :D  więc słuchając GATO muszę całkowicie zapomnieć o pewnych cechach R3, bo tutaj mało co potrafi zagrać taką przestrzenią w tej kwocie. Ja bym chciał posłuchać UniQ na jakiś kef reference, tam to musi być przestrzeń w przestrzeni :D ale dobra... podejście drugie będzie takie, że całkowicie odcinam się od patrzenia się tylko z perspektywy przestrzeni kefowej.

Gato jest tak nisko na moich standach, że muszę siadać na podłogę żeby zrobiła się podobny efekt do KEFa.
Jeśli zostaną gato, będzie potrzebna wymiana standów na wyższe.

Zmęczony już jestem odsłuchami. Czas odsapnąć, bo muzyka zaczyna męczyć przez ciągłą zmiana kolumn. Szybkie zakupy, wieczorem na spokojnie odsłuch i będzie decyzja co z R3/FM8

Edytowano przez lukluk71
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lukluk71 napisał:

No więc tak. Wczoraj udało mi się zaciągnąć żonę do porównań, a tylko dodam, że moja żona ma dość sporą przygodę, w której interesowała się muzyką, podczas swoich studenckich lat zwiedziła kawał świata, śpiewając chórze. Mimo tego, że nie intersuję się chorobą audiofilii, bo potrafi puścić muzykę z telefonu i sobie słuchać, to ma bardzo dobre ucho, to właśnie ona wczoraj podczas porównań wyciągnęła najwięcej smaczków.

Sprawa na początku wyglądała tak, dałem telefon z TIDAL do ręki mojej małżonce, żeby coś wybrała pod siebie, żona bardzo lubi właśnie taką muzykę z chórem, z instrumentami, sporo wokalu, orkiestra i te sprawy… na początek były podłączone FM8. Poszło krótka opinia na temat dźwięku, grają spoko te kolumny i oczywiście poleciała babska opinia nt. wyglądu, że R3 dużo lepiej i solidniej wyglądają, pasują do naszego pokoju, są ładniejsze ogólnie i wyglądają poważniej od małych FM8. Ale tutaj akurat nie ma to wpływu na wybór, u nas nie ma czegoś takiego, że muszę wyprzedawać swoje ulubione skarpetki, bo mojej żonie się kolor nie pasuję, jest pełna akceptacja w tym, co kupuję, nawet jeśli to nie będzie pasowało do domu i do mnie. :D Ale do rzeczy. Podłączyliśmy po FM8 R3 i wiecie co, BOMBA emocji muzycznych, w R3 otworzyła się scena, zrobiła się ogromna przestrzeń, wokale się pojawiły dosłownie na nas, zrobiło się bardzo, bardzo dużo detalu i plastyczności, ogólnie dźwięk wyraźniejszy, bardziej przestrzenny z KEF R3. Nawet ja osłuchany R3, które mam bardzo długo, mocno zrobiłem WOW po przejściu z GATO. Żona oczywiście, tekst „CO TY KUPIŁEŚ” te małe kolumny są dużo gorsze. To było pierwsze wrażenie po pierwszym porównaniu. Ale zaczęliśmy puszczać kolejne kawałki i znów podmianka kolumn. Tym razem dłuższe odsłuchy GATO, żeby zaraz podłączyć R3, też na dłużej, znów oczywiście ten efekt ogromnego dźwięku z R3 po przejściu z FM8. I nagle stwierdzamy razem, że ten dźwięk z KEF R3 jest mocno jasny, za bardzo rzuca się do przodu, tak jakby nas atakował ogromną ilością dźwięków, wszystkiego było tak dużo, że zamiast skupiać się na utworze, skupia się na wychwytywaniu instrumentów. Nie piszę tego w negatywny sposób o R3, bo to zajebi##e kolumny, ale po podpięciu gato wszystko, jakby się uspokoiło, zaczęła sobie dosłownie „plumkać” przyjemna ciepła muzyka, w Gat omamy mniej detalu, nie usłyszymy tutaj każdej struny głosowej, jak w R3, ale sam dźwięk robi się przyjemny na długie odsłuchy, no nie ma wykopu w nich, no nie ma takiej energii jak w KEFIE, ale one właśnie mają to coś w sobie, gdzie można usiąść, wsłuchać się i popracować, poczytać książkę, grają bardziej analogowo.

Siedzieliśmy kilka godzin wczoraj, na początku miałem duży problem, z tym że kupiłem FM8. Po prostu one przy KEFIE na początku robią wrażenie dużo gorszego dźwięku, to jest mniejsza kolumna i wszystkie tam jest mniej niż w KEFIE, ale GATO jest bardziej przyjazne dla mojego ucha. Bardzo dziwne jest to, że R3 dostały jakieś mityczne miano kolumn OCIEPLONYCH i dużo osób, szczególnie salony, polecają do R3 jasne wzmacniacze, to nie jest prawda, że R3 mają mało góry, grają jak pod kocem. Wszystkie kolumny podstawkowe do 10k PLN, które słuchałem nie dały mi takiej ogromnej sceny i tak wyśmienitej średnicy, jaką dają R3 UniQ to genialna technologia, fantastyczne są te głośniki, w dodatku na bardzo dobrej podstawie basowej. Ale ja jestem bardziej w stronę ciepła, nie wyobrażam sobie słuchania muzyki na takich bowers & Wilkins, klipsch, mnie nawet przy odsłuchu odrzuciła wstęga w Elac Vela 403. I cieszę się, że po dłuższym czasie i testowania w końcu znajduję swoją drogę, w którą będę zmierzał. Może czas najwyższy odstawić cyfrowego Lyngdorfa na bok i zmierzać w kierunku lamp.

Wiecie co, jest takie powiedzenie w audio
TO GRA CIEPŁO
TO GRA ZIMNO
R3 są właśnie po środku ciepło/zimno.
R3 to coś pięknego, jeśli ktoś słucha muzyki różnorodnej, np. Jazzu a zaraz odpalasz sobie płytę Jean-Michel Jarre, po czym idziesz po kawę i odpalasz sobie Enya, a na końcu wrzucasz sobie Dire Straits i masz zawsze dobry dźwięk w każdym praktycznie rodzaju muzyki. Tu wszystko jest, zagra dobrze wokal, zagrają dobrze instrumenty, zamruczą kontrabasy w jazzie, trąbka pochłonie, a w muzyce elektronicznej pochłoną Cię różne elektroniczne dźwięki, później w takim Rage Against the Machine będzie uderzenie, będzie moc w głosie poczujesz każdy przełyk śliny, usłyszysz każdy łapany oddech gitarki i perkusje wybiją dużo energii, a na koniec dnia zapuścisz sobie Caffe Del Mar i nadal będzie bardzo dobrze.

Gato są ciepło, ale nie są bułowate, nudne... ale też nie są szybkie.  To takie właśnie GATO, same w sobie nie są wybitne, nie błyszczą nigdzie, nie świecą, ale wciągają, nie są uniwersalne, niestety stracę tą uniwersalność w zamian za cechę spokojniejszego, cieplejszego dźwięku. No ale co zrobić, taki lubię właśnie.  One mają przyciąganie takie magnetyczne, jak R3 potrafiłem dokładnie opisać, to tutaj tego nie potrafię zrobić, bo po prostu tam niby coś jest ale tego nie ma, ale z drugiej strony wciąga. :D  Na początku myślisz jakoś tak mało wszystkiego, a później tęsknisz za tym żeby znów posłuchać FM8 :D No i kurde blaszka, jakie te GATO są maleństwa, jak one potrafią dobrze zagrać jak na takie rozmiary, zamykam oczy i mam yebnięcie, później otwieram oczy a tu takie małe kolumienki, no WOW! jak to zrobili w Gato, szacun.

Dzisiaj muszę postanowić które kolumny sprzedać, bo budżet się nie spina jednak żeby zostawić jedne i drugie. Będzie to trudna decyzja, ale na szczęście mam dzień wolny i będą dalej odsłuchy.  Przypuszczam że Gato zostaną. Ale w najbliższym czasie chciałbym sobie zrobić porównanie R3 META do Gato FM15 i na bank w nowym roku wypożyczę do siebie jedne i drugie kolumny, bo METY były słuchane na szybko, bardziej salonowo niż w domu.

415424494_7818531044830877_5320158705056695630_n.jpg

To się nazywa "MUZYKALNOSC " 🤗

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednym zdaniem mogę porównać Gato do Kef i nie będzie ono krzywdzące dla żadnej konstrukcji.

NA GATO SŁUCHA SIĘ MUZYKI, A NA KEFACH JEJ REALIZACJI. 
 

Co kto woli. Ja jak zacząłem swoją przygodę z audio należałem do drugiej grupy. A potem zrozumiałem, że to audio hobby pomaga mi doświadczać muzyki w sposób bardziej dogłębny, dlatego postanowiłem skupić się ponownie na muzyce, a nie szukaniu możliwie najbardziej technicznych i wyżyłowanych zabawek. 
 

Dobrym porównaniem jest branża telewizorów. Niedawno takowy kupowałem. Szukałem takiego, który będzie reprodukował barwy i obraz możliwe najbardziej w sposób zbliżony do podawanego zrodla, bez kolorowania bajerami, sztucznymi kontrastami itd. Jednak w sklepach wszystkie telewizory mają wyświetlony ten sam obraz. Konsument, który się nie zna wybierze oczywiście ten, który świeci najjaśniej, ma największy kontrast, dodaną sztuczną ostrość itd bo przez to wydaje najlepszy. I za pomocą tych tricków marki konkurują ze sobą różnymi modelami. Ja ostatecznie wybrałem telewizor, który nie świecił najjaśniej a miał najgłębsze pokrycie barw, najlepsza czerń itd. Tak właśnie też jest z kefami. To po prostu najjaśniej świecący telewizor w sklepie. Ja takiego nie chce, ale np brat wybrał specjalnie taki który miał najbardziej wyżyłowany obraz. Mimo, że efekt ten był sztuczny i techniczny to taki mu się najbardziej podobał. 
 

ja Cię kręcę… ten post jest tak mądry, że aż mnie przytłoczyły te porównania 🤣

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Dedal napisał:

Mateusz , tv w sklepach mają włączoną funkcje sklep  😉 .

I świadomy konsument wie po co przyjechał do sklepu 😊 bo już research zrobił wcześniej .

Pzdr 🤗

ŚWIADOMY - dokładnie 

Chociaz nie chciałem tutaj zabrzmieć jakbym uważał właścicieli R3 za nieświadomych.

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mateolo2 napisał:

Ja ostatecznie wybrałem telewizor, który nie świecił najjaśniej a miał najgłębsze pokrycie barw, najlepsza czerń itd

Nie wiem co to najgłębsze pokrycie barw wg Ciebie, ale tego nie jesteś w stanie stwierdzić  bez spektrofotometru jaki używa się do kalibracji TV i przestrzeni barw. 

To pokazuje raport na końcu  procesu kalibracji. 

Oczywiście nie zaprzeczam, że wizualnie wrokowo nie można ocenić jakości obrazu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Nie wiem co to najgłębsze pokrycie barw wg Ciebie, ale tego nie jesteś w stanie stwierdzić  bez spektrofotometru jaki używa się do kalibracji TV i przestrzeni barw. 

To pokazuje raport na końcu  procesu kalibracji. 

Oczywiście nie zaprzeczam, że wizualnie wrokowo nie można ocenić jakości obrazu.

O już nie czepiajmy się słówek ;) Pisałem kolokwialnie że wybierałem telewizor z najlepszym pokryciem barw itd. To było tylko porównanie do kolumn ;)

Na potrzeby pracy wybierałem telewizor, ktory mam skalibrowany przez firmę i chodziło mi o model najbliższy tak zwanej referencji. Ale to off topic.

Chodzilo mi o to, ze kolumny KEF świecą tak jak najbardziej wyraźne telewizory w sklepie :)) 

55 minut temu, Kraft napisał:

Nie uważam żeby R3 grały pod publiczkę, efekciarsko. Raczej przeciwnie. 

No widzisz, a ja tak :) Więc co człowiek to różna opinia. Dla mnie Kef to granie na twarz. I nie uważam, że jest to wada, a cecha :) 

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, mateolo2 napisał:

Dla mnie Kef to granie na twarz.

Mateusz, jak myślisz, od czego to/na twarz może zależeć? 

8 godzin temu, lukluk71 napisał:

Ale ja jestem bardziej w stronę ciepła, nie wyobrażam sobie słuchania muzyki na takich bowers & Wilkins, klipsch, mnie nawet przy odsłuchu odrzuciła wstęga w Elac Vela 403

Fajnie mnie się to czyta. To, że wiesz co lubisz. To skarb, no niezwykła wartość. Tobie już bliżej aniżeli dalej. 
Czy zostawiasz sobie te dwie pary monitorów?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lukluk71 napisał:

Głośniki Uniq na moich standach są na wysokości uszu.  Technologia Uniqa jest na tyle unikatowa że średnio-wysokotonowiec jest na tym samym poziomie, w przypadku moich standów i mojego miejsca odsłuchu Uniq jest dosłownie na wysokości uszu, jak siedzę normalnie, to jest to dosłownie co do centymetra :D i to jest w tym właśnie mega sprawa w KEFach, bo jednak ten UniQ robi robotę. Ja na prawdę mając u siebie większość komercyjnych kolumn, takich jak Monitor audio gold 100 5g, Elac Vela 403 nie słyszałem tak dużej sceny jaką robi R3, a zarazem grając dość normalną górą która nie wali po uszach aż krew leci :D  więc słuchając GATO muszę całkowicie zapomnieć o pewnych cechach R3, bo tutaj mało co potrafi zagrać taką przestrzenią w tej kwocie. Ja bym chciał posłuchać UniQ na jakiś kef reference, tam to musi być przestrzeń w przestrzeni :D ale dobra... podejście drugie będzie takie, że całkowicie odcinam się od patrzenia się tylko z perspektywy przestrzeni kefowej.

Gato jest tak nisko na moich standach, że muszę siadać na podłogę żeby zrobiła się podobny efekt do KEFa.
Jeśli zostaną gato, będzie potrzebna wymiana standów na wyższe.

Zmęczony już jestem odsłuchami. Czas odsapnąć, bo muzyka zaczyna męczyć przez ciągłą zmiana kolumn. Szybkie zakupy, wieczorem na spokojnie odsłuch i będzie decyzja co z R3/FM8

Chłopie jedyna słuszna decyzja w tym wyborze to... zostań przy Kef R3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AudioTube napisał:

Mateusz, jak myślisz, od czego to/na twarz może zależeć? 

Kurczę, ciężko mi powiedzieć. Nie jestem konstruktorem kolumn ;) Może wynika to z tego, ze membrany są na aluminium, a nie np celulozie. Ale strzelam 

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R3 lecą na giełdę. W sumie już na olx, ale jakby ktoś chciał to dla forumowiczów rabat ;)

Jedne i drugie są wyśmienite, pod względem brzmienia. Nie potrafię ocenić które lepiej mi się podobają. Jedne i drugie mają swoje cechy które bardzo lubię. Ale dla mnie Gato to nowa przygoda.  Jakbym zaczynał i nie miał wcześniej R3 to jestem przekonany że pewnie na jakimś odsłuchu w salonie wybrałbym jednak R3 które na początku zrobią większe wrażenie brzmieniowe. 

 

PXL_20231229_193032033.jpg

Edytowano przez lukluk71
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AudioTube napisał:

Mateusz, jak myślisz, od czego to/na twarz może zależeć?

Pozwolę sobie wtrącić się. Podobno od wyeksponowania górnej średnicy / przełomu średnicy i sopranów. Sławny dołek BBC w tym zakresie (między 1 a 3kHz) miał ponoć oddalić scenę.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...