Skocz do zawartości

Buczenie z kolumny


Patryk89_896

Recommended Posts

7 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nie przeszkadza to jednak w ochach i achach jak to po przepieciu kabel "gra" że koc spada z kolumn ;) 

Miro, Tobie mam nadzieję też kiedyś spadnie koc z kolumn ale póki co zaniechaj tego typu komentarzy bo są niepotrzebne i prowokują do niepożądanych dyskusji. Nie zawiera ta część Twojego komentarza nic co mogłoby pomóc koledze w buczeniu z kolumn. 

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patryk89_896 tak wyglądają gniazda RCA w Twoim Roksanie / o ile masz końcówkę mocy K3 ? / . To to plastikowe po prawej stronie :) Zresztą ta płytka to cały wzmacniacz, po za trafo . Gniazda wlutowane są w płytkę , za pomocą cienkich blaszek niewiadomego pochodzenia. W każdym razie masa na pewno. Przy przepinaniu może dojść do urwania tej blaszki i mamy brum w kolumnach.

k31.PNG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, tomek4446 napisał:

możesz powalczyć jeszcze z kablami RCA. W niektórych przypadkach mogą zadziałać jak antena.

Albo też słaby lut lub styk na styku masowym kabla RCA.

Naprawdę udało się Tobie kiedyś wyrwać lub przerwać taką blaszkę w RCA?

Fakt, że może to pracować jak ktoś z gracją kowala wpina kable, może też dojść do wyrwania punktu lutowniczego na PCB.

Bez oględzin i sprawdzenia wszystkich opcji nie da się jednoznacznie ocenić sytuacji.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, tomek4446 napisał:

@Patryk89_896 tak wyglądają gniazda RCA w Twoim Roksanie / o ile masz końcówkę mocy K3 ? / . To to plastikowe po prawej stronie :) Zresztą ta płytka to cały wzmacniacz, po za trafo . Gniazda wlutowane są w płytkę , za pomocą cienkich blaszek niewiadomego pochodzenia. W każdym razie masa na pewno. Przy przepinaniu może dojść do urwania tej blaszki i mamy brum w kolumnach.

k31.PNG

To może byc realne. Mogę zdjąć obudowę jak mam na gwarancji i oblukac ? Czy są blomby?

45 minut temu, DiBatonio napisał:

Albo też słaby lut lub styk na styku masowym kabla RCA.

Naprawdę udało się Tobie kiedyś wyrwać lub przerwać taką blaszkę w RCA?

Fakt, że może to pracować jak ktoś z gracją kowala wpina kable, może też dojść do wyrwania punktu lutowniczego na PCB.

Bez oględzin i sprawdzenia wszystkich opcji nie da się jednoznacznie ocenić sytuacji.

Przewody RCA 3 pary testowałem i na jednych ciut mniej i ciut więcej ale nadal buczało 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

😆😆😆

1 godzinę temu, Patryk89_896 napisał:

No przepraszam za przejęzyczenie . Czyli śmiało mogę sprawdzić bez utraty gwarancji?

Nie wiem.

Jak rozkręcisz tak by  nie zostawić śladu w gniazdach śrubek,  to jedziesz i tyle.

Musisz dokładnie dopasować bity/końcówki,  nie wiem jakie tam są śrubki, czy z gniazdem PH, czy PZ, chyba że hex.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Patryk89_896 napisał:

No przepraszam za przejęzyczenie . Czyli śmiało mogę sprawdzić bez utraty gwarancji?

Myślałem ze mowa bedzie tylko o diagnostyce, a nastepnie do naprawy ze wskazaniem gdzie jest problem. Jednak widzę ze juz zaczynamy sie rozpędzać do opcji "zrób to sam".

41 minut temu, DiBatonio napisał:

Jak rozkręcisz tak by  nie zostawić śladu w gniazdach śrubek,  to jedziesz i tyle.

Sprzedajac kiedyś bedzie trzeba dopisać że było w nim "majstrowane".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, juz tlumacze dlaczego. Nie znam narzedzia ktory nie pozostawia sladu na śrubkach!

Jak sie z tego wytłumaczyć później? Np. Chciałem zobaczyć co jest w środku?

Czy przyznać sie do manipulacji w wymianie/poprawianiu czegoś?

8 minut temu, DiBatonio napisał:

Otwieranie pokrywy nazywasz majstrowaniem?

🙂

A skoro to dla Ciebie dziwne to zapytam. Otwierałeś kiedyś jakikolwiek sprzęt dac/wzmak/kolumny itp. A nastepnie sprzedawałaś jako "nie ruszane"? Bo z wpisu moge odnieść wrażenie że "rozczłonkowanie sprzetu" to nic takiego🤔 czy dobrze rozumiem Twoj wpis?

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tak, juz tlumacze dlaczego. Nie znam narzedzia ktory nie pozostawia sladu na śrubkach!

Przykro mi, że nie znasz.

To znaczy, że nie odróżniasz ani gniazd w śrubkach, ani końcówek (bitów) do nich i ich rozmiarów.

Oczywiście nie mówię o tych końcówkach z Lidlow, czy innych Biedronek.

Ja używam Wiha, Wera, też narzędzi (wkrętaków) jak i bitów, tylko tych firm.

 

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

A skoro to dla Ciebie dziwne to zapytam. Otwierałeś kiedyś jakikolwiek sprzęt dac/wzmak/kolumny itp. A nastepnie sprzedawałaś jako "nie ruszane"? Bo z wpisu moge odnieść wrażenie że "rozczłonkowanie sprzetu" to nic takiego🤔 czy dobrze rozumiem Twoj wpis?

No to mamy problem  z postrzeganiem majstrowane, nieruszane etc.

Bo ja grzebany to rozumiem pod hasłem modyfikowany, wymiana elementów fabrycznych na inne.

Otwieranie obudowy w celu np. wymiany lamp lub wydmuchania kurzu z elementów półprzewodnikowych, czy innych na płytce PCB nie jest żadnym majstrowaniem.

W samochodzie jak wymieniasz płyny,  świece, czy inne filtry, to później w ogłoszeniu sprzedażowym piszesz, sprzedam auto grzebane?

To tak w kontekście wymiany lamp.

Sprzęt audio sprzedajesz albo jako nowy, albo używany, a jak grzebany to piszesz, po modyfikacji.

A nie, po otwieraniu obudowy.

Jprd.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, DiBatonio napisał:

W samochodzie jak wymieniasz płyny,  świece, czy inne filtry, to później w ogłoszeniu sprzedażowym piszesz, sprzedam auto grzebane?

To sie nazywa servisowanie.

I nawet klient sie ucieszy jesli servisujesz na czas

42 minuty temu, DiBatonio napisał:

Bo ja grzebany to rozumiem pod hasłem modyfikowany, wymiana elementów fabrycznych na inne.

Ja też tak rozumiem słowo grzebany. Z tym że ja nie napisałem nigdzie grzebany! Klasyczny przykład wkładania mi nie moich słów w usta!

Napisze zatem drukowanymi bo widać problem z czytaniem:

- Otwierałeś kiedyś jakikolwiek sprzęt dac/wzmak/kolumny itp. A nastepnie sprzedawałaś jako "NIE RUSZANE"? 

Czy może informowałeś o tym jesli to zdarzenie miało miejsce?

Pytanie do wszystkich:

- czy Waszym zdaniem (użytkowników forum) jest w porządku "rozczłonkować akcesorium" (kolumny/wzmak/dac/kabel itp), a w sytuacji sprzedaży zataić to zdarzenie? Jestem ciekaw odpowiedzi. 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Sprzedajac kiedyś bedzie trzeba dopisać że było w nim "majstrowane".

Wiesz co mnie bawi najbardziej ? Jak gość sprzedając 15,20,30 letni sprzęt pisze, nigdy nie grzebane , otwierane itd. Dla mnie to oznacza jedno , że gość nie dba o sprzęt. Miałem u siebie masę sprzętu vintage , wiem ile syfu , kurzu potrafi dostać się pod obudowę. Ba , ostatnio "otworzyłem " swoją 7 letnią Yamahę RX- A3030 , ilość kurzu w środku była ogromna. 

4 godziny temu, Patryk89_896 napisał:

Czyli śmiało mogę sprawdzić bez utraty gwarancji?

Jak masz sprzęt na gwarancji to nic nie odkręcaj. Zawieź do serwisu . Jak serwis stwierdzi , ze u nich nic nie buczy to przynajmniej będziesz wiedział że to nie wina wzmacniacza.

5 godzin temu, DiBatonio napisał:

Naprawdę udało się Tobie kiedyś wyrwać lub przerwać taką blaszkę w RCA?

Tak :) 

I to dwa razy. Zawsze w nowym sprzęcie , w starym jeszcze nigdy :) 

Po takim numerze zawsze wymieniam gniazda, najczęściej najpierw odpada ten " złocony" kapselek masy. jest on przymocowane na zasadzie zacisku dwoma cieniutkimi blaszkami. 

5 godzin temu, DiBatonio napisał:

Fakt, że może to pracować jak ktoś z gracją kowala wpina kable, może też dojść do wyrwania punktu lutowniczego na PCB.

No wiesz , dwa lata siłowni ...... :) 

Zdjęcia z przeróbki RCA w BC Acostique , wywaliłem ten plastik i założyłem przykręcane do obudowy.

IMG_2204.JPG

IMG_2206.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ma co się denerwować. Wkurzyłem się i na próbę wypożyczyłem innego roksana by wykluczyć jego uszkodzenie. I niestety nowy też buczy, także nie ma co go rozkręcać.  Nie mam pojęcia co sie stało, na początku roku jak kupiłem k3 była święta cisza bo mnie irytują jakieś dziwne dźwięki. A tutaj nagle buczy. Nie mam pojęcia dlatego używam go pod ampli jako końcówka i na bank nie buczał. podłączam pod pass przełącznik tak samo no kurde nie wiem co jest nie tak

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tomek4446 napisał:

Jak masz sprzęt na gwarancji to nic nie odkręcaj. Zawieź do serwisu . Jak serwis stwierdzi , ze u nich nic nie buczy to przynajmniej będziesz wiedział że to nie wina wzmacniacza.

Zgadzam sie, gwarancja = serwis.

 

6 minut temu, tomek4446 napisał:

Wiesz co mnie bawi najbardziej ? Jak gość sprzedając 15,20,30 letni sprzęt pisze, nigdy nie grzebane , otwierane itd. Dla mnie to oznacza jedno , że gość nie dba o sprzęt. Miałem u siebie masę sprzętu vintage , wiem ile syfu , kurzu potrafi dostać się pod obudowę. Ba , ostatnio "otworzyłem " swoją 7 letnią Yamahę RX- A3030 , ilość kurzu w środku była ogromna. 

W moim wieloletnim sprzecie nigdy nie otwieranym tez pewnie multum kurzu - i co z tego. Scena 3d nie kurczy sie a balans nie przewala na jedna stronę. 

Jakiś problem? Jesli nie został np. Zalany czymś to nawet tona kurzu w srodku nie zaszkodzi - ba może nawet wytłumi rezonanse o które tak niektorzy walczą 🤣😇

Zadam pytanie w Twoim kierunku w zwiazku z powyzszym:

- czy w instrukcji obsługi jest wzmianka o jakimkolwiek czyszczeniu we wlasnym zakresie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dopiąłes/przepiąłeś/wypiąłeś... Pomyśl kiedy się to mogło stać i co wtedy robiłeś...

 Bez powodu się nic nie dzieje - albo się sprzęt psuje albo Ty coś zmieniałeś...

 Może coś obok stoi i się sprzęga... Przez ścianę też może.

 Porozmawiaj z elektrykiem, niech Ci "prześwietli" instalację.

 W bloku mieszkasz czy w domku?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Patryk89_896 napisał:

Panowie nie ma co się denerwować. Wkurzyłem się i na próbę wypożyczyłem innego roksana by wykluczyć jego uszkodzenie. I niestety nowy też buczy, także nie ma co go rozkręcać.  Nie mam pojęcia co sie stało, na początku roku jak kupiłem k3 była święta cisza bo mnie irytują jakieś dziwne dźwięki. A tutaj nagle buczy. Nie mam pojęcia dlatego używam go pod ampli jako końcówka i na bank nie buczał. podłączam pod pass przełącznik tak samo no kurde nie wiem co jest nie tak

A nie zakupiłeś ostatnio jakiegoś urzadzenia AGD, albo co?

Może spróbuj innej marki wzmacniacz wpiąć u siebie, jak masz od kogo to pożycz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...