Skocz do zawartości

Buczenie z kolumny


Patryk89_896

Recommended Posts

Witam. Muszę założyć nowy temat z innym problemem. Otóż od kilku dni zmagam się z wkurzającym buczeniem z obu kolumn szału można dostać. Po kolei:  mam marantza 5015 i roksana k3 na fronty i do stereo. Zmiana dzień zauważyłem buczenie z kolumn. I zacząłem po koleii odłączać co powoduje buczenie, i okazało się żę gdy odłącze RCA od marantza w kolmnach cisza. Wychodzi na to że gdy nie są razem połączone nie ma problemu. Zacząłem wszystko odłączać od 5015 bo myślałem że może on przekazuje jakieś zaniekłucenie, ale nic z tego. Goły marantz i goły k3 tylko z kolumnami również buczy. Zacząłem przełączać miedzy gniazdka oraz po kolei wyłączać w domu bezpieczniki w każdym pomieszczeniu bez zmian. Mam listwę TAGA Harmony PF-1000 V.2 nic daje. Podłączyłem pod inną listwę bez uziemienia też bez zmian. W mieszkaniu jest nowa instalacja elektryczna. Bylem w audio center poland serwis w Krakowie z Roksanem bo myślałem że coś z nim nie tak, ale Panowie sprawdzili pokazali mi błoga cisza. Podmieniłem ampli od kolegi denona 2800 i na nim też buczy. Ja już nie wiem. Mam końcówkę emotivy 3 kanałowa i z nią nie ma problemu. Macie jakieś inne pomysły?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Patryk89_896 napisał:

mam marantza 5015 i roksana k3 na fronty i do stereo.

Czy wtyki kabli zasilających są podłączone w listwie blisko siebie ? Jak nie to tak , podłącz.

Masz pętlę masy prawdopodobnie. A co się dzieje jak byś podłączył jakimś cienkim pojedynczym kabelkiem GND Marantza z GND Roksana ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może tworzy się pętla masy. Roksan ma gniazdo zasilania 3 pin, a Marantz 2 pin. Chociaż piszesz że podłączałeś również pod gniazdo bez bolca i dalej buczy, a wtedy nie powinno. Ja też się swego czasu "użerałem" z podobnym problemem, ale u mnie okazało się że z kablówki coś sieje - zastosowałem izolator galwaniczny i po problemie. U Ciebie jednak coś innego zachodzi między ampli a wzmacniaczem.

1 godzinę temu, Patryk89_896 napisał:

Goły marantz i goły k3 tylko z kolumnami również buczy.

ale są dalej połączone RCA? Bo jak nie to może faktycznie coś z kablami głośnikowymi - tudzież przy gniazdach kolumn coś delikatnie zwiera?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, tomek4446 napisał:

A wytłumaczysz zjawisko pre phono + wzmacniacz = buczenie w kolumnach ? Na logikę nie powinno , a jednak .

No ale my nie o prephono piszemy prawda?

Ps: Pamietasz jak kiedyś poradziłem w pewnej sprawie połączeń by wyeliminować problem - nie zastosowałes sie do porady, a po czasie okazało sie ze miałem racje.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniałem przewodu głośnikowe i nic. RCA też. Jakby było coś uszkodzone w kolumnie to by nie zależnie od podłączenia do Marantza buczało . Nie mam już pomysłu. Jutro pożyczę inna końcówkę od kolegi zamiast K3 i zobaczę i napisze może ktoś wpadnie na jakiś pomysł 

Jak podłącze upc to wgl tragedia , HDMI mam odłączone i buczy. Jak antenę wyjmę to samo

Ręce opadają 

W gniazdku też patrzałem nic luźnego , przewód pożyczyłem zasilający furutech i też bez zmian

Jeszcze opcja zobaczenia na innej końcówce , no ale z drugiej str inna ma inną budowę itp i akurat może nie buczeć . 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Patryk89_896 napisał:

Zmieniałem przewodu głośnikowe i nic. RCA też. Jakby było coś uszkodzone w kolumnie to by nie zależnie od podłączenia do Marantza buczało . Nie mam już pomysłu. Jutro pożyczę inna końcówkę od kolegi zamiast K3 i zobaczę i napisze może ktoś wpadnie na jakiś pomysł

Czy wykonaeś już test z połączeniem z GND tak jak Ci poradzono w jednym z wcześniejszych komentarzy?

Edytowano przez przemeklbn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam końcówkę emotivy basX a3 i na niej tak samo buczy może ciut mniej ale buczy. Cały sprzęt wziąłem do kogoś innego i jest to samo. Ręce mi opadają . UPC wgl odłączyłem. Jakby roksan był schrzaniony to by emotiva nie buczała prawda? W momencie podłączenia RCa buczy. Jak podłącze synergistic  foundation  ic to buczy jak na filmie a jak Purist Audio Design RCA to jest z połowę mniej buczenia. Głośnikowe też mam  synergistic foundation. Jeszcze zauważyłem że jak podłącze samego Roksana bez Marantza i bez żadnego źródła to delikatnie bo delikatnie ale świszczy coś. A z RCA buczy. Gen w roksanie i gdn w marantzie połączyć ? Kabel głośnikowy zwykły marketowy może być bym niczego i ja już nie zdupil ;/ ale co dziwne Roksana kupiłem na początku roku i nic nie buczało syczalo , mniej więcej stało się tak od paru dni, ale żadna awaria tego nie poprzedzała , może z 2 razy prądu brało. A może być tak że wejście  RCA uszkodzone w k3? Ale to by w emotive musiało nie buczeć?

Edytowano przez Patryk89_896
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem podobny problem, tzn. pętlę masy. Yamahę RN 803 z frontami podłączyłem przez dzielnik napięcia do wyjść głośnikowych ampli kina Yamaha RX V485, który nia ma pre out na fronty. Buczały mi kolumny nawet jak ampli kina był na czuwaniu. Wymieniłem dzielnik na taki z kabelkiem z dodatkową masą. Przymocowałem go do obudowy RX 485 i to pomogło w 100% - nastąpiła błoga cisza. Później wymieniłem RN 803 na wzmacniacz z końcówką mocy, dalej bez przymocowania kabelka z masą było buczenie. Dopiero po wymianie ampli kina na A2A, który ma pre out na fronty problem całkowicie został usunięty. Teraz wystarczą same RCA bez masy. Może w Twoim przypadku trzeba spróbować połączyć obudowy kabelkiem np. przy pomocy gniazd GND albo do obudów, tak jak napisał @tomek4446.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Wojtek M napisał:

Kiedyś miałem podobny problem, tzn. pętlę masy. Yamahę RN 803 z frontami podłączyłem przez dzielnik napięcia do wyjść głośnikowych ampli kina Yamaha RX V485, który nia ma pre out na fronty. Buczały mi kolumny nawet jak ampli kina był na czuwaniu. Wymieniłem dzielnik na taki z kabelkiem z dodatkową masą. Przymocowałem go do obudowy RX 485 i to pomogło w 100% - nastąpiła błoga cisza. Później wymieniłem RN 803 na wzmacniacz z końcówką mocy, dalej bez przymocowania kabelka z masą było buczenie. Dopiero po wymianie ampli kina na A2A, który ma pre out na fronty problem całkowicie został usunięty. Teraz wystarczą same RCA bez masy. Może w Twoim przypadku trzeba spróbować połączyć obudowy kabelkiem np. przy pomocy gniazd GND albo do obudów, tak jak napisał @tomek4446.

Ale mega dziwne jest to że było wszystko ok i nagle się to stało 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie od razu usłyszałem to buczenie. Dopiero pewnego dnia wieczorem jak była pełna cisza i wyłączyłem TV razem z ampli, a RN803 była dalej włączona. Może Ty też od razu "nie zauważyłeś" tego buczenia. Przy sprawdzaniu źródła buczenia odpinałem różne kable i tak np. prawie cicho było po odpięciu hdmi z tv, który był wpięty do ampli. Źródłem była więc wpięta antena do TV. Chciałem kupić nawet tłumik galwaniczny, ale wtedy przeczytałem gdzieś na forum, że można to usunąć dodatkową masą łączacą obudowy (oczywiście metalowe części). Dokupiłem dzielnik z masą i to pomogło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wojtek M napisał:

Ja to buczenie we frontach miałem tylko wtedy, gdy w wzmacniaczu wybrany był ten  input łączący z kinem domowym (line out w Yamaha, później AV Direct w Cyrus). Jak przełączałem wzmacniacz na inne źródło np. CD, była cisza. Nie wiem jak jest u Ciebie.

Na cd jest cisza tylko w funkcji końcówki mocy buczy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wojtek M napisał:

To tak jak u mnie było. Spróbuj połączyć metalowe części obudowy jakimś kabelkiem (może być GND albo pod śrubką w obudowie). Ale najpierw tylko przyłóż na próbę. Jak to będzie ten problem to od razu zadziała.

jaki miałeś ten dzielnik ? podasz jakiś link?
Cały dzień się z tym bawię. Dałem pod Marantza i Roksana pod śrubkę GDN kabelek miedziany i jest powiedzmy 50% lepiej. co nie zmienia faktu że z buczenia zrobiły się szmery w głośniku. Co jest dziwne na 1 rca jest ciut lepiej a na drugiem ciut gorzej. I Emotiva dużo mniej szumi możę dla tego że to typowo końcówka a nie wzmacniacz i ma inne rozwiązania jeśli chodzi o masę czy szumy. Nie wiem jak to ugryźć . Wysłać roksana na gwaracje ? Wątpię że będą się bawić jak ja w ampli itp tylko podłączy pod CD i tyle. Nie mam pojęcia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem takiego dzielnika:

https://allegro.pl/oferta/konwerter-sygnalowy-gl-rca-hollywood-hlc-2-5876029329

Tylko w tym przypadku trzeba podłączyć go do gniazd głośnikowych w ampli (+ dodatkowa masa np. do obudowy), a później kablem RCA z wyjścia dzielnika do wejścia końcówki we wzmacniaczu. Nie wykorzystasz wtedy front pre out w ampli.

Przyszło mi teraz do głowy, ale niech wypowiedzą się tutaj fachowcy (ja nie mam żadnego doświadczenia w tym zakresie), że do podłączenia pre gramofonowego z gramofonem stosuje się takie specjalne RCA z dodatkowym kablem zakończonym widełkami, który łączy się z śrubką GDN. Pierwszy lepszy:

https://www.google.com/aclk?sa=l&ai=DChcSEwiQ8_XN9PL9AhXH7XcKHW5FAZQYABAFGgJlZg&sig=AOD64_1ZHwdRhAYtDeKw0DUhBEzT3aWW1w&ctype=5&q=&ved=0ahUKEwiRkOzN9PL9AhUNqYsKHSYzB40Qww8IuAk&adurl=

Może to coś pomoże. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Patryk89_896 napisał:

Nawet jak ampi wyłączone z kontaktu jest to i tak przenosi buczenie

No to :

- zdejmij obudowy i sprawdź czy w gniazdach rca nie urwała się blaszka masy. Obecnie zakładane gniazda wlutowywane w płytkę to najdelikatniej mówiąc dziadostwo. Tak miałem z identycznym objawem buczenia jak u Ciebie w końcówce mocy. Nie stykała masa w gnieździe RCA . Wymieniłem gniazda na normalne i jest ok. A'propos gniazd , walczymy o jak najwyższą czystość miedzi w kabelkach , a fabryczne gniazda to żenada materiałowa.

- możesz powalczyć jeszcze z kablami RCA. W niektórych przypadkach mogą zadziałać jak antena.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tomek4446 napisał:

walczymy o jak najwyższą czystość miedzi w kabelkach , a fabryczne gniazda to żenada materiałowa.

Do tego jak ktoś jest maniakiem przepinania kabli to juz jest wogóle katastrofa - scieranie sie pozłacanej warstwy. Nie przeszkadza to jednak w ochach i achach jak to po przepieciu kabel "gra" że koc spada z kolumn ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...