Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Niemcom już się odwidział zakaz rejestracji samochodów spalinowych po 2035.

A jeszcze Chińczycy, zakazem eksportu metali ziem rzadkich, sami sobie sznur na szyję założyli. I jak dobrze pójdzie, to zostaną z tymi elektrykami jak Himilsbach z angielskim.

Napisano
2 godziny temu, lpomis napisał:

A jak już będziesz robił za mojego kierowcę i pokazywał okolice to wypadałoby zapewnić Vipom na pokładzie stosowną ilość miejsca.

Nie ma sprawy , wypożyczę przyczepkę , będziesz bliżej natury :) 

Napisano
4 godziny temu, Artur Brol napisał:

Fajnie by bylo, ale dopóki w Brukseli siedzą urzędnicy, nudzą sie i wymyślają coraz to nowe wymogi dla samochodow, na tronie siedzi Ursula, z normalności nici.

Ursula i Bruksela to tylko neokomuna udrapowana w barwy nowoczesności i postępu . To ich REGULACJE , słowo bardzo popularne u nas przed 1989 , dołożyły się zacnie do wzrostu cen aut wymuszając na producentach ciągle modyfikacje silników ,by sprostać windowanym normom emisji spalin. Potem nastąpiła era elektromobilności, która jeszcze się nie zaczęła, a już się sypie. Wszystko to na koszt europejskiego podatnika, który pokrywa koszty pomysłów ideowców bez wykształcenia ekonomicznego czy inżynierskiego. Skąd my to znamy?  Mam tylko nadzieję, że chiński 🐉 przyśpieszy powrót do normalności wymuszając przebudzenie elit.

 

Napisano

A wiecie co jest najzabawniejsze w normach Euro o dowolnym numerze? To, że to ściema... Diesel Gate pokazał w całości, to co jest jasne od początku.

Otóż każdy silnik spalinowy kopci... 

I albo uznamy to za oczywistość, albo będziemy udawać, że tak nie jest.

Co robi katalizator w aucie spalinowym? Nieważne, czy benzyna, czy diesel, katalizator magazynuje efekty spalania paliw kopalnych.

W czasie "testów spalania i emisji" daje "świetne" wyniki. Auta może i mniej palą, ale ciągle kopcą. I pomińmy w tym momencie emisję CO2.

Ale potem nadchodzi czas, kiedy katalizator zaczyna się zatykać...

Wtedy sterownik silnika wtryskuje dodatkową dawkę paliwa, i następuje "wypalenie" katalizatora. Czyli to, co w pomiarach "znikło", bo zostało zmagazynowane w katalizatorze, zostaje wypalone (wysłane do atmosfery) w trakcie wypalania katalizatora. Ale wtedy nie prowadzi się pomiarów emisji, więc ekologiczny "listek figowy" powoduje dobre samopoczucie, bo przecież "nowoczesne" silniki "nie kopcą".

A teraz gwóźdź programu...

Turbodiesle emitują cząstki stałe o znacznie większej masie fizycznej cząstki, niż cząstki emitowane przez silniki  turbo benzynowe.

W realnym efekcie spaliny Diesla szybciej opadają na podłoże, i zostają spłukane przez kanalizację deszczową. Tymczasem lżejsze cząstki generowane przez downsizingowe Turbo benzyniaki dłużej utrzymują się w powietrzu, przez co są bardziej kancerogenne, czytaj powodują więcej przypadków nowotworów.

Więc nie oszukujmy się, normy Euro niczego realnie nie poprawiają.

To wszystko eko ściema, która powoduje, że producenci markują postęp. A coś takiego jak sprawność silnika spalinowego, pozostaje niezmienna... Jak prawa fizyki.

 

 

 

 

 

Napisano (edytowany)

Wojna cenowa to zawsze zysk dla klienta. I tu podziękowania dla Chińczyków, którzy ją rozpętali! 

Bo zgadzam się w 100% że europejski rynek samochodowy w ostatnich latach zupełnie zwariował z tymi cenami.

Jeśli już nawet Dacia daje rabaty to koniec świata! :)  

Edytowano przez il Dottore
Napisano
2 godziny temu, il Dottore napisał:

Bo zgadzam się w 100% że europejski rynek samochodowy w ostatnich latach zupełnie zwariował z tymi cenami.

Pewnie dlatego , że pracownikom firm motoryzacyjnych odbiło i chcą wejść na wyższy poziom konsumpcji , wykształcenia dzieci , mieszkania .....czyli zarabiać więcej.

Napisano

Oczywiście, że wejście do Stellantisa - konglomeratu najbadziewniejszych marek w Europie - było końcem Fiata i pozostałych marek koncernu.

Włosi mogą teraz tylko wspominać czasy gdy "robili samochody lepiej od innych". 

Tak po prawdzie to lepiej od innych nigdy nie robili, ale ich auta bywały piękne i nawet te najtańsze, miejskie, miały duszę i ikrę. Teraz została z tego ruina, nic więcej. 

https://francuskie.pl/wloski-polityk-ostro-krytykuje-johna-elkanna-za-dzialania-stellantis-wobec-przemyslu-motoryzacyjnego/

44 minuty temu, Artur Brol napisał:

Oczywiście tylko 3ce.

Gdybym miał kupować, to też tylko 3. Nic większego dla max 2 osób nie potrzebuję. 

Ale sedan! :) Ciekawe, że w tej samej cenie jest, co hatchback.

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...