Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.

[pairtick]

Niemcom już się odwidział zakaz rejestracji samochodów spalinowych po 2035.

A jeszcze Chińczycy, zakazem eksportu metali ziem rzadkich, sami sobie sznur na szyję założyli. I jak dobrze pójdzie, to zostaną z tymi elektrykami jak Himilsbach z angielskim.

[Artur Brol]

I tez tak powinno sie stac.

[tomek4446]

2 godziny temu, lpomis napisał:

A jak już będziesz robił za mojego kierowcę i pokazywał okolice to wypadałoby zapewnić Vipom na pokładzie stosowną ilość miejsca.

Nie ma sprawy , wypożyczę przyczepkę , będziesz bliżej natury  

[Nowy75]

4 godziny temu, Artur Brol napisał:

Fajnie by bylo, ale dopóki w Brukseli siedzą urzędnicy, nudzą sie i wymyślają coraz to nowe wymogi dla samochodow, na tronie siedzi Ursula, z normalności nici.

Ursula i Bruksela to tylko neokomuna udrapowana w barwy nowoczesności i postępu . To ich REGULACJE , słowo bardzo popularne u nas przed 1989 , dołożyły się zacnie do wzrostu cen aut wymuszając na producentach ciągle modyfikacje silników ,by sprostać windowanym normom emisji spalin. Potem nastąpiła era elektromobilności, która jeszcze się nie zaczęła, a już się sypie. Wszystko to na koszt europejskiego podatnika, który pokrywa koszty pomysłów ideowców bez wykształcenia ekonomicznego czy inżynierskiego. Skąd my to znamy?  Mam tylko nadzieję, że chiński 🐉 przyśpieszy powrót do normalności wymuszając przebudzenie elit.

 

[Artur Brol]

Oby szybko. 

[michaudio]

A wiecie co jest najzabawniejsze w normach Euro o dowolnym numerze? To, że to ściema... Diesel Gate pokazał w całości, to co jest jasne od początku.

Otóż każdy silnik spalinowy kopci... 

I albo uznamy to za oczywistość, albo będziemy udawać, że tak nie jest.

Co robi katalizator w aucie spalinowym? Nieważne, czy benzyna, czy diesel, katalizator magazynuje efekty spalania paliw kopalnych.

W czasie "testów spalania i emisji" daje "świetne" wyniki. Auta może i mniej palą, ale ciągle kopcą. I pomińmy w tym momencie emisję CO2.

Ale potem nadchodzi czas, kiedy katalizator zaczyna się zatykać...

Wtedy sterownik silnika wtryskuje dodatkową dawkę paliwa, i następuje "wypalenie" katalizatora. Czyli to, co w pomiarach "znikło", bo zostało zmagazynowane w katalizatorze, zostaje wypalone (wysłane do atmosfery) w trakcie wypalania katalizatora. Ale wtedy nie prowadzi się pomiarów emisji, więc ekologiczny "listek figowy" powoduje dobre samopoczucie, bo przecież "nowoczesne" silniki "nie kopcą".

A teraz gwóźdź programu...

Turbodiesle emitują cząstki stałe o znacznie większej masie fizycznej cząstki, niż cząstki emitowane przez silniki  turbo benzynowe.

W realnym efekcie spaliny Diesla szybciej opadają na podłoże, i zostają spłukane przez kanalizację deszczową. Tymczasem lżejsze cząstki generowane przez downsizingowe Turbo benzyniaki dłużej utrzymują się w powietrzu, przez co są bardziej kancerogenne, czytaj powodują więcej przypadków nowotworów.

Więc nie oszukujmy się, normy Euro niczego realnie nie poprawiają.

To wszystko eko ściema, która powoduje, że producenci markują postęp. A coś takiego jak sprawność silnika spalinowego, pozostaje niezmienna... Jak prawa fizyki.

 

 

 

 

 

[il Dottore]

Wojna cenowa to zawsze zysk dla klienta. I tu podziękowania dla Chińczyków, którzy ją rozpętali! 

Bo zgadzam się w 100% że europejski rynek samochodowy w ostatnich latach zupełnie zwariował z tymi cenami.

Jeśli już nawet Dacia daje rabaty to koniec świata!   

Edytowano 15 godzin temu przez il Dottore

[tomek4446]

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Bo zgadzam się w 100% że europejski rynek samochodowy w ostatnich latach zupełnie zwariował z tymi cenami.

Pewnie dlatego , że pracownikom firm motoryzacyjnych odbiło i chcą wejść na wyższy poziom konsumpcji , wykształcenia dzieci , mieszkania .....czyli zarabiać więcej.

[il Dottore]

Mazda wjeżdża na pełnej w wojnę cenową!  

114 tys - 2 litry, 4 gary i 186KM. Tego nie ma nawet u Chińczyków. Ale oczywiście golas.

Można? Da się? Ogółem zniżki do 15 tysiaków. Skala rżnięcia europejskiego klienta wychodzi na jaw. 

https://autoblog.spidersweb.pl/mazda-cx-30-3-ceny-2025

 

[Artur Brol]

Kurcze az się tej Mazdzie przyjże. 

Oczywiście tylko 3ce. Jakby co, wciąż Mazda.

[il Dottore]

Oczywiście, że wejście do Stellantisa - konglomeratu najbadziewniejszych marek w Europie - było końcem Fiata i pozostałych marek koncernu.

Włosi mogą teraz tylko wspominać czasy gdy "robili samochody lepiej od innych". 

Tak po prawdzie to lepiej od innych nigdy nie robili, ale ich auta bywały piękne i nawet te najtańsze, miejskie, miały duszę i ikrę. Teraz została z tego ruina, nic więcej. 

https://francuskie.pl/wloski-polityk-ostro-krytykuje-johna-elkanna-za-dzialania-stellantis-wobec-przemyslu-motoryzacyjnego/

44 minuty temu, Artur Brol napisał:

Oczywiście tylko 3ce.

Gdybym miał kupować, to też tylko 3. Nic większego dla max 2 osób nie potrzebuję. 

Ale sedan!  Ciekawe, że w tej samej cenie jest, co hatchback.

 

[Artur Brol]

Sorki, teraz sie obudziłem. 

Miałem na myśli tego małego SUVa a nie zwykłą 3ke.

Czy to wciąż warte uwagi autko?

Czy oba?

[il Dottore]

I stało się!

MG właśnie weszło do pierwszej dziesiątki najlepiej sprzedających się marek w Polsce! 

Nie chodzi tylko o zakupy klientów indywidualnych ale o totalny ogólny ranking, więc z uwzgędnieniem flot.

A ten wóz ze zdjęcia widziałem ostatnio pod Lidlem, tylko czarny. Z tyłu myślałem, że to jakieś nowe BMW.  

Edytowano 3 godziny temu przez il Dottore

[Kraft]

Szukam aktualnie tabletu. Czytam m.in. o chińskiej marce Huion. Wszystko pięknie, ale jak się popsuje, to nie mają serwisu pogwarancyjnego. Sprzęt do kosza. 

20 minut temu, il Dottore napisał:

Z tyłu myślałem, że to jakieś nowe BMW.  

No właśnie. Gipsowy odlew falsyfikatu. 

Edytowano 3 godziny temu przez Kraft

[Wing0]

Dobrze że Chińczyki wchodzą z grubej rury. Dzięki temu zachodnie marki średniej i niskiej półki będą musiały zrzucić z krzyża. Płacenie obecnie za Renault captura 130 tys czy za podstawowego Seata 130 tys w jednym kolorze bo za każdy inny dopłaty 3-5 tys  to skurwysyństwo. Nawet za dywaniki czy koło dojazdowe się dopłaca PATOLOGIA. Bardzo dobrze niech kwitnie konkurencyjność. 

 

[misiekx]

17 minut temu, Kraft napisał:

 Huion

Nazwa brzmi mało zachęcająco 🤣

[Kraft]

33 minuty temu, Wing0 napisał:

Dobrze że Chińczyki wchodzą z grubej rury. 

A może zamiast Chińczyka kupić coś japońskiego, używanego? W audio byś zapewne polecił takie rozwiązanie.

Edytowano 2 godziny temu przez Kraft

[Wing0]

27 minut temu, Kraft napisał:

A może zamiast Chińczyka kupić coś japońskiego, używanego? W audio byś zapewne polecił takie rozwiązanie.

A może spojrzysz szerzej? Wypust tanich aut nowych spowoduje spadek ceny i używanych drogi zaczepniku ;). 

Wiesz że jeżdżę Toyotą Auris? 5 lat temu kupiona w salonie za około 75 tysięcy dziś z tym przebiegiem co ma i w tym stanie chodzi po 70

Pomijam wartość 70 tys dziś i wtedy. Ale za 2 latka dziś płacisz tyle co za nowe auto chińskie. Weź jakiegoś SUVa dla przykładu. 

 

[Kraft]

26 minut temu, Wing0 napisał:

A może spojrzysz szerzej? Wypust tanich aut nowych spowoduje spadek ceny i używanych drogi zaczepniku ;). 

Ok. Czyli cieszymy się z taniego, chińskiego audio.

[MMarek]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Szukam aktualnie tabletu. Czytam m.in. o chińskiej marce Huion. Wszystko pięknie, ale jak się popsuje, to nie mają serwisu pogwarancyjnego. Sprzęt do kosza. 

Jeśli ma być Chińczyk (cena) celował bym raczej w Xiaomi lub Huawei.
Miałem kiedyś tablet Asusa, po gwarancji, poszedł do kosza, naprawa nieopłacalna.  Aktualnie już drugi Samsung, odpukać ale nic się nie dzieje. Czytaj "tabletowo.pl" dużo testów tabletów i nie tylko.

55 minut temu, Kraft napisał:

A może zamiast Chińczyka kupić coś japońskiego, używanego? 

Tomek jak kupi nowe auto, będzie sprzedawał swoją Toyotę  

[Kraft]

Dzięki Marek, ale szukam tabletu graficznego.

Edytowano 1 godzinę temu przez Kraft

[Rafał S]

16 minut temu, Kraft napisał:

szukam tabletu graficznego.

Moja starsza córka bardzo chwali sobie Apple'a, ma już drugiego, wybrała go częściowo pod kątem rysowania. Ten pierwszy Apple po 6 latach przestał wyrabiać po aktualizacjach i zrobił się zbyt wolny  do notowania na wykładach. Natomiast wciąż jest sprawny. Sam z kolei używam Samsunga, którego też mamy już kilka lat i działa bez zarzutu. Ale ja niestety nie rysuję.  

Edytowano 1 godzinę temu przez Rafał S

[il Dottore]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

A może zamiast Chińczyka kupić coś japońskiego, używanego? W audio byś zapewne polecił takie rozwiązanie.

Zależy. W audio ja ostatnio kupuję Chińczyki nie dlatego że są tańsze, tylko dlatego że w swojej cenie są bez konkurencji. 

To samo z samochodami. Teraz patrzę na Citroena C5 Aircross Hybrid - 205 tys zeta za golasa. 

Kto normalny to kupi jeśli jest Jaecoo 7, wypasione na maxa, z mocniejszym i dużo nowocześniejszym układem PHEV, za 169 tys w max wyposażeniu?

40 minut temu, MMarek napisał:

Czytaj "tabletowo.pl"

Znasz się na tym? Jaki jest teraz najtańszy tablet z ekranem OLED? Wiem, że Samsungi mają AMOLED i chyba jakieś modele Lenovo. 

Wszystko jedno jaki, nie zamierzam grać na nim ani oglądać filmów - żeby tylko ekran OLED miał, może być mały 11 cali np. 

[MMarek]

13 minut temu, il Dottore napisał:

Znasz się na tym? Jaki jest teraz najtańszy tablet z ekranem OLED? Wiem, że Samsungi mają AMOLED i chyba jakieś modele Lenovo. 

Wszystko jedno jaki, nie zamierzam grać na nim ani oglądać filmów - żeby tylko ekran OLED miał, może być mały 11 cali np. 

Przykro mi, ale żaden ze mnie znawca. 11" to rozmiar optymalny, dobry do sterowania audio i zabierania ze sobą na wyjazdy.
Samsung i Lenovo to dobry wybór, ale też Chińczyki wymienione wyżej przeze mnie.
Ja mam Samsunga Galaxy Tab S9 z rysikiem, ale nigdy niczego nie narysowałem, służy mi jedynie do sterowania, zamiast dotyku paluchem.

[Wing0]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Ok. Czyli cieszymy się z taniego, chińskiego audio.

A ktoś się nie cieszy? To że jest takie coś to chyba dobrze nie? Nie każdy musi to kupować, nie każdy musi to wielbić pod niebiosa co nie zmienia faktu że ma to swoje plusy. Chociaż akurat sprzęt audio nijak się ma do aut jeśli chodzi o rynek. 

Starszy sprzęt audio to nie tylko wartość brzmienia ale i wartość materialną. 

W ogóle trochę takie porównanie dziwne robimy. Auta chińskie to zajebista sprawa dla mniej zamożnych. Ja np zawsze kupowałem używane (akurat mam pewne źródło) ale obecnie mocno się zastanowię czy nie kupię sobie suva chińskiego z 7 letnia gwarancją. Na inne mnie nie stać, a sorki ale Dacia do mnie nie przemawia. 

Już nie pamiętam nazwy ale Seat SUV najtańszy to koszt 160-170 tys wyposażenie tragiczne było, Chińczyka full wypas masz za 150 tyś. I do tego chinol 7 lat kilka kolorów do wyboru. W Renault no gwarancją 2 lata i przedłużenie na 4 czy tam 5 gdy zapłacisz 5 tys za serwisy .... Nosz kurwa. Ale serio może to płytkie ale mnie rozjebał fakt że jest jeden kolor podstawowy WTF ja okna sprzedając mam z 20 w tej samej cenie heheh