sonique Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu (edytowany) 3 godziny temu, il Dottore napisał: Z moją pozycją społeczną nie mogę jeździć Clio. Nikt by mnie nie traktował poważnie. Muszę Cię zmartwić. Mercedes już od wielu lat montuje w swoich samochodach silniki spalinowe Renault. Nie jest to informacja tajna, więc Twoi pacjenci już to też z pewnością wiedzą. Jeden pies czy jeździsz Renault Clio czy jakimś Mercedesem. Jedynym ratunkiem przed utratą pacjentów będzie zakup pelerynki i przesiadka na rower. Pacjenci to docenią. Edytowano 19 godzin temu przez sonique 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 26 minut temu, Vectorinni napisał: Żaden Chińczyk nie da Ci tego co da Ci Niemiec No tak. Tylko że w Polsce na Mercedesa czy BMW stać mnie nie będzie. Więc wszelkie dywagacje o prestiżu, segmencie premium itp. stają się z punktu bezprzedmiotowe. Dlatego jakiś fajny Chińczyk będzie mi musiał wystarczyć. Czy wolę Jaecoo czy GLC? No cóż... Jaecoo to jest GLC Myślącego Człowieka. Odpisz, cytując
pairtick Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 4 godziny temu, Nowy75 napisał: Tak z ciekawości,jaka ilość jest właściwa,by nie trafić do grupy idiotów? To jest akurat blizna po szczepionce przeciw gruźlicy i raczej ją masz 😁 https://pl.wikipedia.org/wiki/Program_Szczepień_Ochronnych_w_Polsce#Szczepienia_obowiązkowe_dzieci_i_młodzieży_według_wieku Zresztą, masz dużo więcej szczepień o których nie wiesz, a dzięki którym żyjesz. Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 3 godziny temu, sonique napisał: Jeden pies czy jeździsz Renault Clio czy jakimś Mercedesem. Ja mam klasę E. Silniki Renault/Nissan/Dacia - 1,3 benzyna i 1,5 diesel są w A i C. Wyżej już tylko prawdziwe silniki. Więc nie. To nie jest jeden pies. Ale na pewno wolałbym Chinola niż Mercedesa z silnikiem Renault. Chinol przynajmniej niczego nie udaje i wszystkie części ma oryginalne. 4 godziny temu, Grzesiek202 napisał: takie ego, rzeczywiscie moze się nie mieścić w Clio Tu nie chodzi o mnie. Ja mogę jeździć wszystkim. Natomiast są kraje, gdzie od lekarza pracodawca wymaga pewnych rzeczy, m. in. poruszania się przyzwoitym samochodem a nie dziadowskim. To i tak jeszcze nic. Kolega urolog pracował w Dubaju i tam musiał mieszkać w odpowiedniej dzielnicy, i mieć 2 służące. Inaczej nie wypadało. Mieszkając w biedniejszych rejonach i nie zatrudniając służby obniżałby prestiż zawodu i zatrudniającego go szpitala. 5 godzin temu, Rafał S napisał: Ale pewnie nie jest chirurgiem plastycznym. Oni muszą trzymać fason. To prawda. W Dublinie jest uliczka ze starymi kamieniczkami i tam się mieszczą kliniki chirurgii kosmetycznej. Jedna obok drugiej. Musiałbyś zobaczyć zaparkowane tam bryki. Kasyno w Monte Carlo to jest mały pikuś. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu 5 godzin temu, pairtick napisał: To jest akurat blizna po szczepionce przeciw gruźlicy i raczej ją masz 😁 Domyśliłem się,że nie po tej ,o którą pytałem ,i faktycznie ją mam podobnie jak inne. @il Dottore Twój wóz ( ten ze zdjęć) nawet w Polsce nie wydaje się szczególnie prestiżowy, więc ta cała batalia o pozycji społecznej nie była potrzebna. Nasi lekarze,ci pracujący za złotówki ,jeżdżą lepszymi😁 A tak ogólnie to dobre samochody już się w Polsce dawno opatrzyły i trzeba jechać " czymś" by zostać dostrzeżonym na ulicy. Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu 3 godziny temu, Nowy75 napisał: Nasi lekarze,ci pracujący za złotówki ,jeżdżą lepszymi Ależ oczywiście! Jeśli czytam że w jakimś szpitalu na zadupiu pięciu kilentów wyciąga powyżej 100 tys miesięcznie to ja nie mam pytań. KAŻDY mój kolega pracujący w PL ma lepszy wóz ode mnie. Przecież mój wóz jest wart mniej niż nowa Dacia. Różnica między mną a nimi jest taka, że mój trupeć jest moją własnością a te wszystkie supersamochody są przez nich zaledwie użytkowane, zaś ich właścicielem jest firma leasingowa. Ja też mogę wynająć sobie dowolny samochód i nim jeździć. Ale jestem człowiekiem starej daty i uznaję własność. Nie uznaję kupowania telefonów na raty czy wynajmowania samochodów. Tak już mam. Nic nie poradzę. Wolę jeździć starym trupciem niż udawać właściciela Panamery. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu 9 godzin temu, il Dottore napisał: Tylko że w Polsce na Mercedesa czy BMW stać mnie nie będzie. Głowa do góry ! Bardzo sympatyczna Pani , która sprząta nasze biuro ma w sumie pięć samochodów w tym 3 to BMW. Portier nocny na terenie kompleksu firm gdzie mamy Salon przyjeżdża do roboty Camaro . Będzie Cię stać spokojnie. Nie jest tak źle w naszym kraju Za to Profesora Akademii Muzycznej , opiniującego nominacje profesorskie wożę na każde wakacje ja , bo nie ma samochodu i jak twierdzi mieć nie musi. A drugi kolega dyrektor amerykańskiej firmy informatycznej z oddziałem w Krakowie zapitala rowerem , nie ma samochodu , choć za dochody mógłby w zasadzie kupić każdy. To tyle jeszcze o powiązaniu tego co ma się w głowie do motoryzacji. 17 minut temu, il Dottore napisał: Różnica między mną a nimi jest taka, że mój trupeć jest moją własnością a te wszystkie supersamochody są przez nich zaledwie użytkowane, zaś ich właścicielem jest firma leasingowa. Leasing to nie dożywocie , 3-5 lat i stajesz się właścicielem. Co prawda ja nie korzystałem nigdy z tej formy , ale wszyscy znajomi prowadzący firmy już tak , głównie ze względów podatkowych. Moje autko też jest na firmę , bo to jedyne praktycznie koszty gabinetu , ale wzięte za gotóweczkę 2 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Dane z października 2025: Omoda/Jaecoo na pierwszym miejscu w Polsce w rejestracji hybryd ładowanych z gniazdka (PHEV)! Odpisz, cytując
Vectorinni Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu 21 minut temu, il Dottore napisał: Dane z października 2025: Omoda/Jaecoo na pierwszym miejscu w Polsce w rejestracji hybryd ładowanych z gniazdka (PHEV)! Cieszymy się Twoim szczęściem. 2 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Podobnie jak @il Dottore bardzo cenię Chińczyków,ale akurat nie z powodu aut,czy tańszego audio 😁 58 minut temu, tomek4446 napisał: Bardzo sympatyczna Pani , która sprząta nasze biuro ma w sumie pięć samochodów w tym 3 to BMW. Portier nocny na terenie kompleksu firm gdzie mamy Salon przyjeżdża do roboty Camaro Tomek,po Twoim wpisie cała Polska przeniesie się,by żyć w Łodzi!😁 1 Odpisz, cytując
Adi777 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 1 godzinę temu, il Dottore napisał: Ja też mogę wynająć sobie dowolny samochód i nim jeździć. Gratuluję zarobków 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: Co prawda ja nie korzystałem nigdy z tej formy , ale wszyscy znajomi prowadzący firmy już tak , głównie ze względów podatkowych. Dokładnie tak. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 42 minuty temu, Nowy75 napisał: Tomek,po Twoim wpisie cała Polska przeniesie się,by żyć w Łodzi! Nooo , nie jest źle Pani sprzątająca ma sześcioro dzieci , to ile ma mieć samochodów , jeden ? A faktycznie , podjeżdża fioletową beemką 520 , ilo letnią nie wiem , ale wygląda ekstra. 1 Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 4 godziny temu, il Dottore napisał: KAŻDY mój kolega pracujący w PL ma lepszy wóz ode mnie. Przecież mój wóz jest wart mniej niż nowa Dacia. Różnica między mną a nimi jest taka, że mój trupeć jest moją własnością a te wszystkie supersamochody są przez nich zaledwie użytkowane, zaś ich właścicielem jest firma leasingowa. Ja też mogę wynająć sobie dowolny samochód i nim jeździć. Ale jestem człowiekiem starej daty i uznaję własność. Nie uznaję kupowania telefonów na raty czy wynajmowania samochodów. Tak już mam. Nic nie poradzę. Wolę jeździć starym trupciem niż udawać właściciela Panamery. Kredyty, leasingi, najmy itp. to są narzędzia. Albo się wie po co i jak z nich korzystać albo nie. Nie ma obowiązku z nich korzystać ale twierdzenie, że inni "udają właściciela Panamery" świadczy raczej o emocjonalnym a nie merytorycznym podejściu do sprawy. 2 Odpisz, cytując
michaudio Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Jak kogoś naprawdę stać, to używa auta w wynajmie długoterminowym, albo leasingu. Potem bez wykupu oddaje auto dealerowi i bierze kolejne. Bez kupowania na własność, i użerania się potem z ich sprzedażą i ponoszenia odpowiedzialności sprzedającego. A kupujący potrafią być mega męczący i czasem ciągać sprzedających po sądach. Więc niech męczy się dealer. Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 32 minuty temu Napisano 32 minuty temu Oprócz tego są korzyści przy zakupie (większy rabat po skorzystaniu z finansowania), podatkowe oraz coś co nie każdy rozumie - koszt pieniądza. Jeżeli mamy biznes który robi np. 15% RoE a leasing kosztuje 10% rocznie to nie opłaca się angażować własnych środków w zakup pojazdów. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.