Skocz do zawartości

R2R DAC VS DELTA SIGMA


Recommended Posts

5 minut temu, Artur Brol napisał:

Jesli sie nie myle to kosc ma przetworzyc cyferki na analogowy sygnal - tak ? To jakim cudem moze ona byc wrazliwa na pozostale elementy toru z ktorymi nie ma stycznsci jedynie sygnal ktory sie z niej - po przetworzeniu - uwalnia.

Ee  to mam szczescie bo nie wydalem kasy na Audio Note czy Accuphase  a mam dzwiek ktory opisales - przyjemny i niemeczacy.

Tu z krytyka Delta Sigma troche cie ponioslo i to dosc daleko.

Porównałbym to do tezy, iż silnik ma tylko "pyrkotać" zatem jakim cudem "jakość" jego pyrkotania zależy od jakości dostarczonego paliwa, oleju  czy też obciążających go innych podzespołów typu sprzęgło, przekładnia etc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, a Ty kim jesteś, że uważasz się fachowcem w dziedzinie dźwięku? Bo z informacji w sieci wynika, że nie masz o tym zielonego pojęcia, zresztą widzę, że nie idzie Ci najlepiej nawet w Twojej dziedzinie.

Ja od prawie 30 lat tym się zajmuję i nigdy nie szukałem pracy.

 

 

Więc nazywanie mnie pseudofachowcem, w Twoim przypadku jest chyba nie na miejscu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie zgodze sie z tym porownaniem.

Silnik to nie DAC  z roznymi podzespolami, ktore sie nie ruszaja, nie musza byc smarowane i jedyne co robia to zmieniaja ceferki na sygnal ktory my potem slyszymy z glosnikow.

Jesli juz to nie wiem jaka ta roznica musiala by byc wielka w tym paliwie by to mozna bylo wyczuc podczas jazdy. Uzywalem i 95 i 98 i roznicy nie bylo. Pyrka sobie tak samo.

Sprzeglo nie obciaza silnika, jedynie to przenosi jego obroty na kola - to tak upraszczajac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, audiowit napisał:

Mariusz, a Ty kim jesteś, że uważasz się fachowcem w dziedzinie dźwięku? Bo z informacji w sieci wynika, że nie masz o tym zielonego pojęcia, zresztą widzę, że nie idzie Ci najlepiej nawet w Twojej dziedzinie.

Ja od prawie 30 lat tym się zajmuję i nigdy nie szukałem pracy.

 

 

Więc nazywanie mnie pseudofachowcem, w Twoim przypadku jest chyba nie na miejscu?

Witam kolejna persone w moim fanklubie :)

Chetnie dowiem sie czegos o sobie i nadrobie braki, zatem nie krepuj sie.

PS Zdradz mi prosze, w ktorym miejscu nazwalem cie "pseudofachowcem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz fanklubu, a ja napewno nie jestem jego członkiem. Twoja obecność na forum jest mi obojętna. I wolałbym żeby tak zostało. Daj proszę forumowiczom możliwość dzielenia się odczuciami. Jeśli będziemy chcieli poczytać o teorii udamy się do dr Google, a ja podpytam swoich kolegów z pracy jesli czegos nie bede wiedział. Pozdrawiam serdecznie.

29 minut temu, Artur Brol napisał:

No nie zgodze sie z tym porownaniem.

Silnik to nie DAC  z roznymi podzespolami, ktore sie nie ruszaja, nie musza byc smarowane i jedyne co robia to zmieniaja ceferki na sygnal ktory my potem slyszymy z glosnikow.

Jesli juz to nie wiem jaka ta roznica musiala by byc wielka w tym paliwie by to mozna bylo wyczuc podczas jazdy. Uzywalem i 95 i 98 i roznicy nie bylo. Pyrka sobie tak samo.

Sprzeglo nie obciaza silnika, jedynie to przenosi jego obroty na kola - to tak upraszczajac.

Ostatnio tuningowałem samochód. Jest różnica w mocy samochodu i przebiegu momentu na 95 i 98. Nie poprę tego wykresami bo mnie interesowało strojenie tylko na 95. Ale oczywiście Pan, który robił mi samochód pokazywał mi wykresy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, elektron6 napisał:

Jako użytkownik kilku DAC, CD z kośćmi R2R.

Jak dla mnie najlepiej brzmiąca kość to PCM63K, potem AD1865, PCM1704 oraz TDA1514A - choć ta kość jest bardzo wrażliwa na pozostałe elementy toru audio.

Sporo użytkowników tak sobie ocenia jakość tej technologii ale niestety większość osób tylko słyszała jak grają tego typu kości w budżetowych konstrukcjach bez dopracowanego układu zasilania, zegara, z kiepskim torem analogowym. Gra to wtedy tak sobie.

Ale jak się już posłucha czegoś zrobione na top typu DAC/CD Accuphase, Audio Note to wtedy przetwornik R2R pokazuje swoje top możliwości. Jak dla mnie dźwięk referencyjny - przyjemny, niemeczący. Tak jakby mocno zbliżony do analogu.

Taki przetwornik chce się słuchać godzinami.

Delta Sigma - niby wszystko jest ok przy analizie poszczególnych pasm ale całościowo dźwięk jest mało wciągający, drażniący, często tak przesadnie detaliczny że po godzinie słuchania mamy dosyć zabawy w audio.

Niestety na niekorzyść R2R przemawia cena. Cenione konstrukcje na kościach R2R to wydatek minimum 4 koła a te najlepsze modele zaczynają się od 8 tys zł aż po 20-30 tyś zł...

Obecnie produkowane dac w technologii R2R to głównie produkcje made in china z mocno udziwnionymi filtrami cyfrowymi -to już jest taka loteria - nie zawsze dodaje to wartości dodanej.

Cena to tylko pieniądze. Skoro mam możliwość słuchać na lepszym R2R to zawsze go wybiorę. 

Zanim odkryłem R2R i słuchałem na DELTA SIGMA to czułem, że coś w tym dźwięku jest nie tak. Niby ładnie grało ale wszystko tak samo brzmiało. Cały dźwięk jest tak gładki, że aż sztuczny. Bez emocji. Tak jakby muzyka była nagrywana przez twórców na odczep się.

Gdy pierwszy raz odpaliłem R2R to aż mnie zamurowało. Dodatkowo żyłem w przeświadczeniu, że to dźwięk cyfrowy i każdy cd zagra tak samo. Im lepsze parametry tym uważałem, że lepiej zagra.

Nabrałem  dystansu do parametrów, liczb, wykresów. Przecież porównywałem super DELTA SIGMA 32 bit do starego R2R. I R2R poprosu brzmiał tak jakbym słuchał koncertu na żywo.

 

Muzyka przekazuje emocje. Nowe ,,wytwory,, elektroniki mogą mieć świetne parametry i nie wnosić nic do sygnału tylko, że nie tak brzmi muzyka. Te,,przezroczyste,, cudeńka swoją przezroczystością oszukują. 

Oczywiście te budżetowe bo są nowe konstrukcje, które brzmią dobrze ale oczywiście też więcej kosztują.

Polecam każdemu spróbować R2R. 

Edytowano przez Nie wszystko wiedzący
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audiowit

Racz moze zatem nie prezentowac zainteresowania moja skromna osoba pozostajego w sprzecznosci z ostatnia twa wypowiedzia. Dziel sie przy tym swymi odczuciami do woli jako i ja czynie :)Jesli mnie znow zainteresujesz jakims swoim stwierdzeniem z pewnoscia zostanie to odnotowane.

 

 

 

Ach te odczucia... gladki i zarazem kwadratowy, a bez plynnosci.

Muzyka brzmi tym, czym jest. Jak ma nie byc przezroczyscie, a ma byc cos dodawane, to juz nie bedzie brzmienie zrodla.

Edytowano przez Mariusz Kopacki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, audiowit napisał:

Ostatnio tuningowałem samochód. Jest różnica w mocy samochodu i przebiegu momentu na 95 i 98. Nie poprę tego wykresami bo mnie interesowało strojenie tylko na 95. Ale oczywiście Pan, który robił mi samochód pokazywał mi wykresy. 

Mnie nawet wykresy nie interesuja czy to audio czy samochody. Nie czuje albo nie slysze roznicy i tyle . Proste. Noo jesli slysze roznice to jestem za chwile ubozszy o kilka euro .😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, audiowit napisał:

No, a jeśli ktoś inny słyszy? To już nie może o tym powiedzieć, nawet jeśli jest to irracjonalne?

Nikt nikomu nie zabrania mówić. Jeżeli chce się Pan podzielić swoimi otczuciami podczas odsłuchu to proszę pisać. Ja jako osoba, która kiedyś z prawdę kiedy brała tylko tabelki I wykresy rozumem podejście i atak niektórych ludzi w dyskusji ale niech to Pana nie zrazi bo ja chętnie czytam co Pan pisze. Sam teraz chętniej słucham niż patrzę na parametry. A jak komuś się moje wypowiedzi nie podobają to zlewam takich delikwentów ciepłym moczem i nawet nie odpisuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Artur Brol napisał:

No nie zgodze sie z tym porownaniem.

Silnik to nie DAC  z roznymi podzespolami, ktore sie nie ruszaja, nie musza byc smarowane i jedyne co robia to zmieniaja ceferki na sygnal ktory my potem slyszymy z glosnikow.

Jesli juz to nie wiem jaka ta roznica musiala by byc wielka w tym paliwie by to mozna bylo wyczuc podczas jazdy. Uzywalem i 95 i 98 i roznicy nie bylo. Pyrka sobie tak samo.

Sprzeglo nie obciaza silnika, jedynie to przenosi jego obroty na kola - to tak upraszczajac.

No tak ale takiego DAC możesz zasilać napięciem z prostego zasilacza impulsowego jak i z zasilacza liniowego z kilkustopniową redukcją szumów i zakłóceń.  Podobnie ma się sprawa z taktowaniem, współpracującymi filtrami cyfrowymi etc. 

Wiadomo benzyniak prawie wszystko przepali ale wlewanie do nowoczesnego diesla paliwka za wschodniej granicy kończy się wymianą wtrysków:) a niby to  paliwo i to paliwo. Nie jeden obrotny jeździł na paliwie z lewizny tirowej (bo taniej 2 zł na litrze) potem wtryski do wymiany za 5 koła...

Edytowano przez elektron6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

No, a jeśli ktoś inny słyszy? To już nie może o tym powiedzieć, nawet jeśli jest to irracjonalne?

Forum po to jest by się dzielić informacjami.

Więc każdy może powiedzieć i napisać o wynikach testu i odczuciach.

Na tym forum ktoś już gdzieś napisał że technologia wytwarzania wszystkiego tego na czym lub z czego  tutaj obecni lubią słuchać muzyki jest już dojrzała. 

Jakiś schemat te klocki nasze mają w/g którego są zbudowane.

Więc CO tam jeszcze można zmienić? 

Materiały? Na jakie . Przecież jeśli się nie mylę to że słyszymy muzykę z głośników to zasługa prądy który tam sobie płynie.

Tak jak np.  Niedawno Rotel wymienił w nowej wersji swojego Michi 100% podzespolow , serio? Niby na co ?

Jasne ze wzmacniacze graja inaczej - pozostawię wielkość tych różnic na kiedy indziej. 

Odtwarzacze może też inaczej brzmią.

Transporty nie. To już nie moje zdanie a wynik testu.

Cambridge CXC v2 transport vs Gato CDD 1 i Primare CD35.

Różnic nie wykryto.

CXC plus dac w Gato DIA 250s brzmiał tak samo jak powyższe odtwarzacze 

To już są drogie zabawki wiec - biorąc pod uwagę co powyżej napisałem o technologi i budowie - jeśli one nie wnoszą nic więcej to nikt mi nie wmówi że np. Esoteric odtwarzacz za 50 tys EUR lub Goldmunt za 90 tys EUR wniesie coś więcej.

Oczywiście mówię o wartości takiej coś za coś a nie o sytuacji kiedy ktoś jest zakochany w tym Esotericu bo to status ma czy pięknie wygląda lub zawsze marzył o tym .

Nawet jeśli tam będzie jakaś slyszalna różnica to na pewno nie warta nawet 5 tys EUR, nie wspominając o 47 tys lub 87 tys EUR.  Jeśli to by było warte naprawdę tej niesamowitej różnicy to te odtwarzacze chyba musiałyby do pracy za mnie chodzić albo rozmawiać ze mną.

Dlatego pisanie że pozamiatał albo dzień do nocy tzn ze różnica jest tak duża że nawet gluchy by ją usłyszał. 

Nie sądzę by gluchy coś może słyszeć albo ze sprzęt takie wielkie różnice w porównaniu z innym sprzętem może zaprezentować.

 

 

6 minut temu, elektron6 napisał:

No tak ale takiego DAC możesz zasilać napięciem z prostego zasilacza impulsowego jak i z zasilacza liniowego z kilkustopniową redukcją szumów i zakłóceń.  Podobnie ma się sprawa z taktowaniem, współpracującymi filtrami cyfrowymi etc. 

Wiadomo benzyniak prawie wszystko przepali ale wlewanie do nowoczesnego diesla paliwka za wschodniej granicy kończy się wymianą wtrysków:) a niby to  paliwo i to paliwo. Nie jeden obrotny jeździł na paliwie z lewizny tirowej (bo taniej 2 zł na litrze) potem wtryski do wymiany za 5 koła...

Dobrze zasilacze czy jakieś pudełka do filtrowania prądu. 

Mieszkam w nowym domu wiec nie wiem jak jest w innych  ale mój system bez tych skrzynek brzmi bardzo przyjemnie - czysto, z przyjemnym basem, z nie męczącymi wysokimi tonami, z wyraźnymi lekko do przodu wysuniętymi wokalami i to wszystko bez tych pośredników. Gluchy nie jestem, zaznaczę. Jak to możliwe?

Jeśli chodzi  o te paliwa , nie mówiłem o paliwie nie wiadomo skad bo to, to samo jak popijanie alkoholu z nieznanego pochodzenia co niestety może się skończyć czymś o niebo mniej przyjemnym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Artur Brol napisał:

Mieszkam w nowym domu wiec nie wiem jak jest w innych  ale mój system bez tych skrzynek brzmi bardzo przyjemnie - czysto, z przyjemnym basem, z nie męczącymi wysokimi tonami, z wyraźnymi lekko do przodu wysuniętymi wokalami i to wszystko bez tych pośredników. Gluchy nie jestem, zaznaczę. Jak to możliwe?

To się tylko cieszyć. Na bank jak to w nowym domu jest zrobiona super adaptacja akustyczna w wydzielonym pomieszczeniu do audio. Stąd można stwierdzić że system gra superancko bez dodatkowych voodoo wymysłów gości którzy naprawiają sprzęty audio i mają o nich wiedzą ogromną ;). 

A propos nowych domów ostatnio klient dzwoni że mu rolety nie chodzą jedziemy sprawdzić ktoś 15 silników spiął pod jednego S-a..... Aż się boje o te wasze sprzęty w nowych domach :)

20 minut temu, Artur Brol napisał:

Nawet jeśli tam będzie jakaś slyszalna różnica to na pewno nie warta nawet 5 tys EUR, nie wspominając o 47 tys lub 87 tys EUR.  Jeśli to by było warte naprawdę tej niesamowitej różnicy to te odtwarzacze chyba musiałyby do pracy za mnie chodzić albo rozmawiać ze mną.

Ciekawe czy Maccallan 50 za 260 tysięcy funtów kopie lepiej od Wild Turkey 101 za 20 funtów, ciekawe czy ten Maccallan daje takie doznania smakowe, że Ci kubki smakowe na drugą stronę się wywracają i przez dwa tygodnie nie myślisz o niczym innym jak ten cudowny smak. Nie no sądzę że różnica w smaku jest, ale nie rośnie wykładniczo do wzrostu ceny.... Na to składa się wiele różnych rzeczy plus oczywiście różnica w zapachu, smaku choć też może być różnie odbierana przez różnych degustatorów;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, audiowit napisał:

No to cieszę się, że jest jeszcze na tym forum grupa, która nie wystraszyła się nagonki i szyderstw.

R2r gra w bardziej emocjonujący sposób. Wydaje się, że jest większa dynamika nagrań. Choć parametry mówią co innego.

Właśnie Witek mogłem wziąć Comete i podmienić na holo to bym r2r posłuchał, nie pomyśleliśmy... A w sumie żeśmy nawet nic nie posłuchali, jednak są ciekawsze tematy do rozmów niż muzyka jak się człowiek tak rzadko spotyka. :/ W ogóle szkoda że jest tak mało okazji spotkać się z kolegami z forum @Rega nie? Żeś tam na tym Pomorzu się ulokował cholera....

3 minuty temu, Mariusz Kopacki napisał:

Szczesliwie ja moge zmierzyc to, czego gluchy czy nie gluchy i tak nie uslyszy, i mam spokoj.

Serio? Pomiary Ci szczęście dają? Jakie to męskie 😉😜

Edytowano przez Wing0
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mariusz Kopacki napisał:

Skoro nie slyszysz roznic, ktore gluchy by uslyszal, to znaczy, ze masz zbyt malo rozdzielczy sprzet. Proste.

Szczesliwie ja moge zmierzyc to, czego gluchy czy nie gluchy i tak nie uslyszy, i mam spokoj.

Moze powinienem napisac ze w takiej sytuacji gluchy by ta roznice musial uslyszec. Bo stwierdzenie dzien do nocy lub pozamiatal to w audio wielka roznica.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wing0 napisał:

To się tylko cieszyć. Na bank jak to w nowym domu jest zrobiona super adaptacja akustyczna w wydzielonym pomieszczeniu do audio. Stąd można stwierdzić że system gra superancko bez dodatkowych voodoo wymysłów gości którzy naprawiają sprzęty audio i mają o nich wiedzą ogromną ;). 

A propos nowych domów ostatnio klient dzwoni że mu rolety nie chodzą jedziemy sprawdzić ktoś 15 silników spiął pod jednego S-a..... Aż się boje o te wasze sprzęty w nowych domach :)

Ciekawe czy Maccallan 50 za 260 tysięcy funtów kopie lepiej od Wild Turkey 101 za 20 funtów, ciekawe czy ten Maccallan daje takie doznania smakowe, że Ci kubki smakowe na drugą stronę się wywracają i przez dwa tygodnie nie myślisz o niczym innym jak ten cudowny smak. Nie no sądzę że różnica w smaku jest, ale nie rośnie wykładniczo do wzrostu ceny.... Na to składa się wiele różnych rzeczy plus oczywiście różnica w zapachu, smaku choć też może być różnie odbierana przez różnych degustatorów;).

Zadnej adaptacji nie ma a pokoj to poprostu poddasze z lewej strony z pochylym dachem.

Co to ten Maccallan?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wing0 - No, też żałuję, że tak daleko i nie mogę nowości posłuchać . Ale Ty nie żałuj. Wielu twierdzi, ze nie znam się na niczym, a i sprzęt stary i niewiele wart. Zupełnie mozliwe , że mają rację. Tylko byśmy siedzieli i milczeli.  Przepraszam za OT.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wing0 napisał:

Właśnie Witek mogłem wziąć Comete i podmienić na holo to bym r2r posłuchał, nie pomyśleliśmy... A w sumie żeśmy nawet nic nie posłuchali, jednak są ciekawsze tematy do rozmów niż muzyka jak się człowiek tak rzadko spotyka. :/ W ogóle szkoda że jest tak mało okazji spotkać się z kolegami z forum @Rega nie? Żeś tam na tym Pomorzu się ulokował cholera....

Serio? Pomiary Ci szczęście dają? Jakie to męskie 😉😜

W sumie niewiele jest ciekawszych tematów niż muzyka. Ale są też tematy przyziemne, które muszą zostać poruszone i to było jedno z takich spotkań.

Widzisz, kompletnie nie wpadłem na to żeby wymienić się Holo na Cometę. A szkoda.

Jest jeszcze jedna możliwość. Mój Sphinx jest na 4x 1704. Co prawda tylko do 48khz ale wierz mi daje radę i czasami na nim slucham plików. A cd mam jeszcze kilka więc też mogę pożyczyć ( na chwilę ;) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...