Chmarski Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał: Jesli masz utrwalone tzw. "Złe nawyki" to masz się czym stresować przed ponownym egzaminem. Myślę, że nie mam, ale to ja myślę. Ktoś inny (np. egzaminator) może mieć inne zdanie w kontekście mojego stylu jazdy. I to jest ten potencjalny stres. Dochodzi do tego kwestia dnia, bo bardzo rzadko, ale zdarza się, że czuję że dany dzień jest jakiś dziwny pod względem jazdy i pomimo takiego doświadczenia mam mniejszą pewność siebie za kierownicą. Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, Chyba Miro 84 napisał: Tak więc... kto pierwszy rzuci kamień? Nie o to mi chodziło. Tylko że te źle nawyki nie są wcale złe :). Chyba w sumie nam obu o to chodziło:) Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał: Mam ponad dwie dekady prawko i jak dotąd żadnej nawet stłuczki, nie mówiąc już o wypadku, a co rusz się "łapię" na tym że gdzieś wymuszam, czy inne drobne nieprawidłowości. Tak więc... kto pierwszy rzuci kamień? Mi się chyba w sumie 5 czy 6 stłuczek w życiu przydarzyło, w tym dwie z mojej winy. Jednak tłukąc te ponad 50 tysięcy kilometrów rocznie po Warszawie przez kilka lat raczej cudem byłoby gdyby ktoś we mnie nie wjechał, czy ja raz gdzieś tam nie zdążyłem wyhamować bo zerknąłem w bok. Najważniejsze, że żadna nie była poważna - raczej rysa na honorze. 2 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowany) 25 minut temu, Wing0 napisał: Definicja stereotypowego audiofila czytaj il Dottore Zawsze do usług! 2 godziny temu, Rafał S napisał: Nazwanie tego urojeniem jest oczywiście przesadą, Ja nie jestem specjalistą. Ale ten gość jest. Dr Sława Roszkow. Produkuje w UK bardzo drogie klocki - i ma na nie klientów. W filmiku poniżej wyjaśnia, dlaczego delta-sigma nie nadaje się do niczego i dlaczego przetwornik R2R z oversamplingiem nie różni się zbytnio od delta-sigma. Tylko czysty R2R bez oversamplingu jest w stanie oddać we właściwy sposób oryginalne dźwięki. Myślę, że użyta w tym tekście analogia pomiędzy zdjęciem robionym z teleobiektywu vs powiększenie cyfrowe bardzo wiele wyjaśnia: https://sw1xad.co.uk/technology_post/delta-sigma-vs-non-oversampling-r2r-dac-designs/#:~:text=Unlike delta-sigma DACs%2C which,%2C 24-bit) directly. Edytowano 2 godziny temu przez il Dottore Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 6 minut temu, il Dottore napisał: Ja nie jestem specjalistą. Ale ten gość jest. Produkuje w UK bardzo drogie klocki - i ma na nie klientów. Ale zdajesz sobie sprawę, że takich speców nie brakuje również po drugiej stronie barykady? Typowe D/S też znajdzie sporo obrońców. A Ed Meitner - jeden z największych guru od przetworników - wciąż trzyma się konstrukcji 1-bitowych, co również oznacza oversampling i to o znacznie wyższych częstotliwościach. Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowany) 27 minut temu, il Dottore napisał: Tylko czysty R2R bez oversamplingu jest w stanie oddać we właściwy sposób oryginalne dźwięki. Tak oczywiście po 600 h wygrzewania w prodiżu. Ahhh ta pizza z PRLu i makowce mmmm 27 minut temu, il Dottore napisał: Ja nie jestem specjalistą. Ale ten gość jest. Dr Sława Roszkow To że nie jesteś już wiemy. Natomiast tego gościa nawet Google nie wyszukuje także doktor z niego w pizdu znany i ceniony szczególnie przez firmę której DAC promuje. Ale faktycznie na FB działają ładnie. Aaa przepraszam to właściciel hmmm teraz to już wierzę we wszystko , więcej nie powtarzaj Edytowano 2 godziny temu przez Wing0 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowany) 8 minut temu, Rafał S napisał: Ed Meitner - jeden z największych guru od przetworników - wciąż trzyma się konstrukcji 1-bitowych Dlatego DAC Meitner nigdy nie zagra tak dobrze jak wielobitowce bez oversamplingu. Sława wszystko dokładnie objaśnił. Co tu jeszcze jest do dodania? "oversampling, demodulation and noise shaping /.../ is a clever concept to manipulate the digital signal carrying musical information. Yet in practice there is no free lunch- all digital signal manipulation comes at a cost – musicality that is. Since part of the Delta Sigma conversion process (similar to switched power supplies) is a high frequency pink noise, it requires a lot of digital filtering or oversampling and noise-shaping. Essentially, oversampling is a corrective process, which needs to sort the digital data in the signal and come up with bits that are not are not a part of the original data stream. These bits is a missing information we do not have (not part of the recording), so they need to be invented (process called interpolation) and then noise-shape filtered. Noise-shaping and overs-sampling process are essentially adding artificial information (artifacts) not present in the original samples." 6 minut temu, Wing0 napisał: Tak oczywiście po 600 h wygrzewania Tylko i wyłącznie! Ale dlaczego masz pretensje do rzeczywistości? Ona jest, jaka jest. Po prostu. Edytowano 2 godziny temu przez il Dottore Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, il Dottore napisał: Tylko i wyłącznie! Ale dlaczego masz pretensje do rzeczywistości? Ona jest, jaka jest. Po prostu. Ale w prodiżu? Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, Wing0 napisał: Ale w prodiżu? Możesz w mikrofali. Powodzenia. Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, il Dottore napisał: Możesz w mikrofali. Powodzenia. Nie, nie ja jestem starmodny, mikrofala może spowodować że prysnie czar tego magicznego r2r z chińskiego dac za 1000 dolców. Prodiż jednak lepiej go wygrzej bedzie bardziej analogowo prawdziwie. Widzisz Havane źle wygrałeś i jakoś chiński pomiot jak pogonił a to niby też była wysminita r2r, ale jak zwykle sie pojawilo ale, wina złego wygrzewania. Chyba że dopiero 559 h grała? Upewnij sie czy 600 stuknęło. Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 3 minuty temu, il Dottore napisał: Dlatego DAC Meitner nigdy nie zagra tak dobrze jak wielobitowce bez oversamplingu. Sława wszystko dokładnie objaśnił. Co tu jeszcze jest do dodania? Proszę Cię. Wiem, co to interpolacja. I Ed Meitner też wie. A Twój Roszkow to prawdopodobnie wymysł AI. Dałeś się nabrać. (Co nie przeczy temu, że R2R grają b. przyjemnie. ) Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, Rafał S napisał: R2R grają b. przyjemnie Nie zgodzę się. Grają naturalnie i organicznie. Przyjemnie to gra mój dongiel na nowych ESS. W porównaniu z nim Cayin RU-6 (R2R) jest wręcz szorstki i nieokrzesany. Ale prawdziwy. 1 Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 17 minut temu, il Dottore napisał: Sława wszystko dokładnie objaśnił. Ej ziomeczek a kim ten gość jest prócz tego że sobie firmę audio założył? Szuka i szukam kim jest twój autorytet i wychodzi ze robił w finansach jest z Rosji, zwiał do Niemiec z rodzicami i jego mama grała na pianinie, masz gdzieś info o szkołach jakieś dokonania naukowe bo ten nasz polski internet jakoś nie chce nic o nim znaleźć, ani LinkedIn ani ogólnie hmm, podeślij dyplomy, dokonania zapoznam sie z chęcią Odpisz, cytując
MariuszZ Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 7 minut temu, Wing0 napisał: Ej ziomeczek Nie przeginaj. Prosiłem o pokój. Nie prowokuj bo oboje poniesiecie konsekwencje jak będziecie brnąć w ten kanał. Pozdrawiam. M Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 26 minut temu, il Dottore napisał: Sława wszystko dokładnie objaśnił. A sorki znalazlem imponujący dorobek: "Moja przygoda z inżynierią dźwięku zaczęła się od naturalnej ciekawości i chęci poprawy brzmienia. Okazało się, że szybko się uczę. Proces nauki rozwijał się w kierunku majsterkowania, a ostatecznie przekształcił się w działalność zawodową i moją własną markę, która ucieleśnia całą wiedzę, jaką zdobyłem przez lata mojej drogi zawodowej i samodzielnej, w projektowaniu i budowaniu lepiej brzmiącego sprzętu audio. Wszystko inne – wiedza, umiejętności inżynierskie, praca z różnorodnym oprogramowaniem itp. – było jedynie efektem ubocznym. Człowiek uczy się tego bardzo szybko, jeśli ma cel i kocha muzykę." Jest majster autorytet Przed chwilą, MariuszZ napisał: Nie przeginaj. Prosiłem o pokój. Nie prowokuj bo oboje podniesienie konsekwencje jak będziecie brnąć w ten kanał. Pozdrawiam. M Spoko Mariusz możesz mi bana dać przeżyje. Nie znoszę jak jakiś szur wyzywa kolegów od "zera". Po czym dalej brnie w brednie. Mogę sie ewentualnie od "ziomeczków" powstrzymywać, ale bede bardzo dokładnie weryfikował co pisze co może też być prowokujące:) Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu @Tomasz Kluczynski Przeczytałem to porównanie: konkretne i sugestywne. Widać, że nie są to dwa bieguny, oba pewnie grają dość naturalnie, ale Topping jednak trochę bardziej stawia na precyzję i przejrzystość, a Laiv - na gęstość i soczystość. Po tym opisie: dla siebie z tych dwu wybrałbym oczywiście Laiva, choć Topping może okazać się bardziej uniwersalny. Tomek - dzięki i brawa dla Ciebie, że w tej strefie działań wojennych udało Ci się przebić z kilkoma merytorycznymi wpisami o ciekawych przetwornikach za jeszcze rozsądne pieniądze. 1 Odpisz, cytując
Tomasz Kluczynski Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu (edytowany) Dzięki Rafał. Sam byłem zainteresowany zakupem daca, który by mi jeszcze co nie co poprawił, a nie chciałem wydawać za dużej kasy, i dlatego czytałem wszystko co na ten temat pisano. Najbardziej pasował by mi właśnie uDAC9 bo mój system jest dosyć analityczny i gra ciut po jaśniejszej stronie, czasem słyszę sybilanty), ale teraz on trochę drogo wychodzi.Gdy jeszcze w Polsce nie było dystrybutora to wychodził 1300-1400zł taniej niż obecnie. Te oba Toppingi (D90Discrete i Centaurus R2R) można dostać poniżej 3700zł, a podejrzewam że w promocjach BF będą po około 3000zł jak było w zeszłym roku. Edytowano 1 godzinę temu przez Tomasz Kluczynski Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 12 minut temu, Tomasz Kluczynski napisał: Sam byłem zainteresowany zakupem daca, który by mi jeszcze co nie co poprawił, Pożyczyć Ci tego mojego MX DAC? Leży i się kurzy. Możesz go sobie potestować jak chcesz. Odpisz, cytując
Grzesiek202 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 1 godzinę temu, Wing0 napisał: Heheh złe nawyki które pozwoliły 1.5 mln km przejechać:) Jestem na bieżąco z egzaminem na prawo jazdy (nie swoim). Niestety, dobre nawyki i jazda aby zdać, to dwie zupełnie inne rzeczy :). Odpisz, cytując
Tomasz Kluczynski Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 3 minuty temu, Chmarski napisał: Pożyczyć Ci tego mojego MX DAC? Leży i się kurzy. Możesz go sobie potestować jak chcesz. Dzięki Tomku, ale jakoś on mi się nie marzy. Chory jestem na uDACa. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 1 godzinę temu, il Dottore napisał: Zawsze do usług! Ja nie jestem specjalistą. Ale ten gość jest. Dr Sława Roszkow. Produkuje w UK bardzo drogie klocki - i ma na nie klientów. W filmiku poniżej wyjaśnia, dlaczego delta-sigma nie nadaje się do niczego i dlaczego przetwornik R2R z oversamplingiem nie różni się zbytnio od delta-sigma. Tylko czysty R2R bez oversamplingu jest w stanie oddać we właściwy sposób oryginalne dźwięki. Myślę, że użyta w tym tekście analogia pomiędzy zdjęciem robionym z teleobiektywu vs powiększenie cyfrowe bardzo wiele wyjaśnia: https://sw1xad.co.uk/technology_post/delta-sigma-vs-non-oversampling-r2r-dac-designs/#:~:text=Unlike delta-sigma DACs%2C which,%2C 24-bit) directly. Nawet nie oglądałem filmiku, a już mu wierzę, ze Delta Sigma to takie badziewie 😁 Edytowano 59 minut temu przez Artur Brol Odpisz, cytując
Grzesiek202 Napisano 54 minuty temu Napisano 54 minuty temu 4 godziny temu, Rafał S napisał: To założenie nie podlega dyskusji. Niestety założyłeś też, że zasłaniając sprzęt odcinasz wpływ psychoakustyki. A w rzeczywistości zastępujesz jedno zjawisko psychoakustyczne drugim. Ale @Rafał S, jak? Jeśli lubisz lody truskawkowe z firmy A, ale wolisz z te z B, to jak przełożenie ich do tych samych naczyń i jedzenie z zasłoniętymi oczyma może mieć wpływ na wynik ślepego testu? No chyba tylko tak, że Ty te smaki jesteś w stanie odróżnić tylko po pudełku? Za daleko, to nie kot Schrödingera, który zejdzie od samego patrzenia. A odpowiadając na pytanie z tematu - moim zdaniem nie warto. Zostaw BlueSounda. Odpisz, cytując
Grzesiek202 Napisano 24 minuty temu Napisano 24 minuty temu O "wygrzewaniu" jakichkolwiek drutów, już nie wspominając. No chyba, że na serio w jakimś piekarniku. Obróbka cieplna nawet niskotopliwych metali, to nie temp. pokojowa Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 19 minut temu Napisano 19 minut temu 5 minut temu, Grzesiek202 napisał: Jeśli lubisz lody truskawkowe z firmy A, ale wolisz z te z B, to jak przełożenie ich do tych samych naczyń i jedzenie z zasłoniętymi oczyma może mieć wpływ na wynik ślepego testu? No chyba tylko tak, że Ty te smaki jesteś w stanie odróżnić tylko po pudełku? Grzesiek, mówię ogólnie o tym, że nasza percepcja bywa zredukowana przez stres, szczególnie w warunkach ograniczonego czasu. A kto i w jakim stopniu jest na ten stres podatny, to już inna sprawa. Zapewniam Cię, że rozrzut jest tu ogromny. Pytasz, czy ja bym rozpoznał różne zabawki? Zależy co. Znane mi wzmacniacze, które uważam za mocno różniące się od siebie - z pewnością. Kable - niektóre z nich bez problemu. Wybrane ze znanych mi lamp (pomijam logistykę podmianek i czas rozgrzewania się) - również. Filtry w dakach - szło mi gorzej niż mojej żonie, mógłbym na tym polec (ale znając włączony tryb też uważałem jego wpływ za niemal pomijalny). Uważam, że pewne różnice słyszę tak wyraźnie, że poradziłbym sobie nawet w mniej sprzyjających okolicznościach. Natomiast subtelności mógłbym już nie wychwycić. Obstawiam, że podstawowa zdolność rozpoznawania w warunkach ślepego testu może się zmniejszyć o kilkadziesiąt procent (nie, nie mierzyłem tego). Odpisz, cytując
majkel74 Napisano 18 minut temu Napisano 18 minut temu 46 minut temu, Grzesiek202 napisał: Jestem na bieżąco z egzaminem na prawo jazdy (nie swoim). Niestety, dobre nawyki i jazda aby zdać, to dwie zupełnie inne rzeczy :). Ja podobnie. Najbardziej mi się podoba, jak młodzież po kursie kręci kierownicą, to pierwsze co trzeba nauczyć od nowa Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.