Skocz do zawartości

Wzmacniacz klasy AB zamiast Bluesound Powernode - który?


tomasz1w

Recommended Posts

Cześć.

Temat wraca jak mantra. Dopóki unijne "tęgie" głowy nie zakażą takich sprzętów, to chciałbym na starsze lata pobyć jeszcze trochę z klasycznym wzmacniaczem.

 

Kolumny i sub (w sygnaturze) na razie zostają, ewentualnie przesiądę się za jakiś czas na Elaci Vela FS407 (opcja droga) lub Elaci Carina FS247.4 (opcja bardziej dostępna) lud Dynaudio Evoke 20 (opcja trochę odjechana, z sentymentu dla marki, bo miałem 3 różne kolumny tej marki). We wszystkich przypadkach raczej już bez subwoofera (konflikt "rodzinno-podłogowo-kwiatkowy" wciąż nie zażegnany).

Jako źródło będzie prawdopodobnie Bluesound Node X po analogu lub Bluesound Node do DAC'a wzmacniacza. Ewentualnie CA CXN v2 lub CXN 100.

 

Opcja 1: Unison Research Nuovo. Miałem kiedyś Primo, ale brakowało mi trochę pazura, dół momentami był uproszczony, choć dynamika niezła. Choć z drugiej strony Primo słuchało się bardzo przyjemnie, dźwięk płynął i miał klasę. Takie kolorowe granie z nutą świeżości. Czy Nuovo będzie lepszy od Primo tym zakresie, gdzie Primo trochę odstawał na tle (przynajmniej niektórej) konkurencji?

Opcja 2: Roksan Caspian M2. Dobra cena w Q21, tzn. 7499 zł. Wizualnie wygląda trochę jak tuner i to mi się nie podoba. Unison będzie i tańszy i ładniejszy. Ale co z brzmieniem?

Opcja 3: Rega Elex R lub Rega Elex MK4. I tutaj mam zagwozdkę, bo na iluś forach czytałem opinie użytkowników, że nowy Elex to już nie to. Może jest bardziej otwarte brzmienie, ale nie ma już tego sznytu w brzmieniu i wykonanie jest gorsze? Czytałem coś nawet o jakiś plastikowych elementach obudowy w MK4...

Opcja 4: Rega Elicit R lub Rega Elicit MK5. Z uwagą, jak w punkcie 4, choć podkreślam - to przeczytane, a nie stwierdzone osobiście.

Opcja 5: Rotel RA1592 MK1 - brzydki, ale bardzo wydajny, z dobrym (chyba) DAC AKM. No i ta moc...

 

Sercem i oczami chyba Unison, jeżeli ma faktycznie więcej tego pozytywnego "napięcia", niż Primo, to chyba tak. 

Rozumem Rotel, bebechy prima sort, bogate wyposażenie, dobra relacja ceny do jakości, no i ta moc. Pilot okropny, ale chyba będzie do niego pasował ten od A14, który jest dużo ładniejszy. Najwyżej dokupię.

Gdzieś pośrodku (trochę serca, trochę rozumu) Rega Elex (to w końcu najbardziej ekonomiczna wersja), ewentualnie droższy Elicit.

 

Warianty ze streamerem jako przedwzmacniacz plus końcówka już sobie odpuściłem. Klasę D (rozważany przeze mnie wcześniej NAD M10 V2) również. Nie twierdzę, że to zły sprzęt, ale jak już wspomniałem, chcę na starsze lata pobyć z tzw. normalnym wzmacniaczem, odpocząć po pracy, mieć kolorowe barwy i naturalne brzmienie. Z pozytywnymi emocjami, nawet jeżeli będzie to wszystko lekko podkolorowane.

Z góry dziękuję za Wasze sugestie, w końcu trzeba coś zmienić;)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tomasz1w napisał:

konflikt "rodzinno-podłogowo-kwiatkowy" wciąż nie zażegnany

Tematy znane ❤️ 

W takim budżecie jest trochę opcji. Niestety jak grają Twoje Elac'i nie wiem, ale myślę że do listy można dopisać Atoll'a IN100 / IN200 po rabacie ;)

21 minut temu, tomasz1w napisał:

normalnym wzmacniaczem, odpocząć po pracy, mieć kolorowe barwy i naturalne brzmienie. Z pozytywnymi emocjami, nawet jeżeli będzie to wszystko lekko podkolorowane.

A jeszcze bardziej to bym Exposure rozważył i poszukał. Tylko poniżej 10k będzie tylko koncówka 3510 zamiast integry, która oscyluje w granicach 12k. Natomiat nieco bliżej budżetu napewno 2510 bym spróbował. Za 8,5k można też kupić Hegla H120 ale boję się, że to może nie być to ;)

Edytowano przez pavello
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu rozważył jeszcze Qudral Aurum A9, bo gra dobrze i jest w obecnej chwili dostępny za połowę ceny gdy wchodził na rynek.

Rynku może nie zawojował, ale i Qudral o to nie dbał, poprzez brak reklamy.Uznanie za to zdobył w Australii i Nowej Zelandii.

Ja ci nie napiszę jak gra bo swojego podłączę dopiero jak przyjadę do Warszawy, czyli w okolicy 20 maja.

Ale poprzedni egzemplarz , który kupiłem gra już prawie miesiąc u @Chmarskiego z naszego forum i on może ci zdać relację, a tak że można o nim poczytać w jego wątku o doborze wzmaka do kolumn Qudral Platinum +Seven.

Ja mogę wkleić tylko test,gdzie był testowany razem z cd.

https://www.areadvd.de/tests/xxl-test-aurum-a9-c9-fabelhafte-vollverstaerker-cd-player-kombination-zum-absolut-fairen-preis/

A dostać można go jeszcze tylko tu, gdzie po wpłacie przelewem jest do zapłacenia 1290 euro razem z wysyłką do Polski.

To w obecnej chwili po kursie euro 4,35 wychodzi tylko 5612zł.

https://www.sg-akustik.de/shop/quadral-aurum-a9

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalne brzmienie raczej z barwami się mało kojarzy ;). 

Kolego w używanym sprzęcie możesz w tych kwotach dostać już wyśmienite wzmacniacze do wyboru do koloru często topowe wzmacniacze lub blisko topu, zależnie od rocznika. Jak już zmieniać to na coś świetnego, a nie przeciętniaka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, tomasz1w napisał:

chcę na starsze lata pobyć z tzw. normalnym wzmacniaczem, odpocząć po pracy, mieć kolorowe barwy i naturalne brzmienie. Z pozytywnymi emocjami, nawet jeżeli będzie to wszystko lekko podkolorowane.

Odpoczniesz i podkolorujesz z Regą Elicit mk5 oraz jeszcze bardziej z Caspianem M2 (ten ma lepszy bas jak w Elicit mk5 i dużo bardziej obecną i mega barwną, nasyconą górę pasma , za to średnica bardziej urokliwa w Elicit mk5). 

Podkolorujesz ale nie odpoczniesz z Expo 3510 ( 2510 zostawmy w spokoju, cena a to co dostajemy jest mało atrakcyjna na tle reszty i ogólnie brzmienie mocno przeciętne). 

Nie podkolorujesz nic a nic obecnym Rotelem. 

Elex mk4 świetny piecyk ale dla smakosza i raczej z nastawieniem na akustykę i jazz. Najpiękniejsze, najbardziej zmysłowe, najbardziej barwne wokale z powyższych ale z niektórymi paczkami wykłada się na basie. Nie jest to wzmacniacz efektowny a już tym bardziej efekciarski ( dla smakosza ). 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomasz1w napisał:

Kolumny i sub (w sygnaturze) na razie zostają, ewentualnie przesiądę się za jakiś czas na Elaci Vela FS407 (opcja droga) lub Elaci Carina FS247.4 (opcja bardziej dostępna) lud Dynaudio Evoke 20 (opcja trochę odjechana, z sentymentu dla marki, bo miałem 3 różne kolumny tej marki). We wszystkich przypadkach raczej już bez subwoofera (konflikt "rodzinno-podłogowo-kwiatkowy" wciąż nie zażegnany).

Czy możesz coś napisać więcej o różnicach/podobieństwach między Elac a Dynaudio? Jakie wrażenia? I z jakimi dokładnie modelami miałeś dousznie do czynienia? 

Jeszcze miesiąc temu słuchałem w sklepie Elac Carina. Wstępnie spodobało się brzmienie. Jednak zdecydowałem się zostać wierny marce i wybrałem pewniejszą dla mnie opcję czyli Evoke. A ciekawy jestem Twojej opini, co to za sentymenty, czemu i dlaczego? :) 

 

51 minut temu, pavello napisał:

ale myślę że do listy można dopisać Atoll'a IN100 / IN200 po rabacie

W swoich poszukiwaniach miałem okazję posłuchać Atoll IN200. Trochę było mi nie w smak, że sprzedawca wcześniej mi tego nie udostępnił, bo ciekawe ładne i przyjemne brzmienie. Oczywiście, co kto lubi? Czy teraz, z większym bagażem doświadczeń byłbym dalej zainteresowany? Nie wiem. Ostatnio miałem okazję posłuchać wielu TOPowych modeli z poprzednich dekad. ...ale ten Atoll, chwilę słuchałem i dobre wrażenie zostało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
22 minuty temu, AutoPirat napisał:

Czy możesz coś napisać więcej o różnicach/podobieństwach między Elac a Dynaudio? Jakie wrażenia? I z jakimi dokładnie modelami miałeś dousznie do czynienia? 

Dynaudio - wszystkie miałem z serii Excite, tzn. X32, X14, X34. Najlepsze, przynajmniej wg mnie i w moim mieszkaniu były X34. I najładniejsze jednocześnie.

Elac - miałem monitory Carina BS243.4, krótko monitory DBR62, od dłuższego czasu podstawkowe Vela BS403. Wszystkie są bardzo dobre w relacji ceny do jakości. Choć Carina miała dość mocno zabarwione brzmienie, to słuchało jej się mega przyjemnie. I wcale nie była jakimś zamulaczem. Oczywiście Vela daje więcej wglądu w szczegóły, brzmienie jest bardziej szlachetne, wycyzelowane, kontrolowane. I jednocześnie ma mega dobry bas, jak na monitory tej wielkości. Niestety (albo stety) Carina ma moim zdaniem trochę lepszą średnicę, bardziej wypełnioną, przyjemną.

Stąd mój pomysł z Cariną podłogową, która bez suba powinna sobie nieźle poradzić na 27m2. I jednocześnie dać frajdę ze słuchania i więcej odpoczynku. Albo podłogowa Vela FS407, która ma chyba lepiej wypełnioną średnicę, niż monitory BS403. I tutaj wchodzi Dynaudio, które ma i wykop i scenę i romantyczną średnicę i mega górę z klasycznej kopułki. Przynajmniej te, które miałem. Choć tutaj trzeba oddać też honor wstęgom Elaca, bo są super. Jednak nie słyszałem lepiej brzmiącej klasycznej kopułki, niż te z Dynaudio (w porównywalnych kwotach).

Ot, takie sentymenty. A Evoke 20 to kawał monitora, ładnie wykonany, z zachowaną dobrą, starą szkołą Dynek ale i nie jakiś zamulacz, z tego co piszą Nie słuchałem, ale to ponoć mega pozytywne i przyjemne głośniki. Muzykalne, jak to się mówi;) Myślę, że w moich klimatach odnalazłyby się nieźle.

Edytowano przez tomasz1w
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tomasz1w napisał:

Stąd mój pomysł z Cariną podłogową, która bez suba powinna sobie nieźle poradzić na 27m2.

No jakże by inaczej. Oczywiście, że jak podłogówki, to już bez SUBa! 

Chwilę słuchałem jakiejś Cariny. W sali odsłuchowej wywarły wrażenie bardzo pozytywne, ale w ciemno bez odsłuchu w domu, to nie kupię. Niestety sklep, który to dystrybuuje, jest przez swą politykę i nastawienie mega odpychający.

...Ale co do Evoke, to brzmią identycznie jak moje stare Audience 40. Jak porównywałem z Evoke 10, to miałem przez chwilę "paraliż umysłowy" -->  patrzę: nowa obudowa, a słyszę: stare brzmienie :) 

Słuchałem i porównywałem wszystkie oraz Focusy (to jest to samo, tylko, że aktywne). Evoke 20 to najciekawsze z serii. Mają dużo lepszy bas od 10 i taki sam jak w 30. Potem są tylko Evoke 50, mają niezłe zejście do niskich (za to je polubiłem) i też trochę za bardzo podbity ten bas (od razu zatkałem piankami BR). I ogarniam do nich stary wzmak z mniejszymi basami (pierwsze wrażenia mocno zajebiste, teraz czekam na drobne akcesoria i ciąg dalszy w odsłuchach) 

Osobiście czasem traciłem wiarę w swój słuch (zmęczenie, monotonia), to o dziwo bardzo pomagali przyjaciele (nie audiofile) w odsłuchach.  Życzę dobrych łowów/wyborów! :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomasz1w napisał:

Niestety (albo stety) Carina ma moim zdaniem trochę lepszą średnicę, bardziej wypełnioną, przyjemną.

Tu mnie zaskoczyłeś. Ja zapamiętałem Cariny jako szczegółowe, ze średnicą przejrzystą, ale wypełnieniem raczej dość skromnym. Za to Vela BS404 wypełnienia miała sporo i grała mi b. przyjemnie i relaksująco, tylko mało wyraziście (nie wiem, jak się ma do 403-ki). Cariny miałem w domu nowe, niewygrzane. Może z czasem doszłoby więcej środka. Poza tym, pamięć może mnie zwodzić. :)

Wracając do wzmacniaczy: wstrzymałbym się i poczekał na zmianę kolumn. Jeśli coś miałoby grać i z Dynkami i Elakami, to raczej typowałbym neutralnego i mocnego zawodnika niż klimatyczne piece.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz, autorze wątku, a nie myślałeś tak na jesień życia coś totalnie innego.

Coś na np 15 calowym wooferze, łatwym do „napędzenia”. Tak tylko by niski bas dotknął/50Hz w górę. Ale z drivem i ładnym gaszeniem bez ziewania. Z naturalnymi wokalami, powietrzem i iskierkami w najwyższym paśmie. 
O ile sobie przypominam miejsce masz, drzwi na klucz, świeczka i szklaneczka whisky. 
 

Jeśli masz takie brzmienie „dzisiaj” to wybacz, że nie doczytałem. 
 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomasz1w napisał:

Niestety (albo stety) Carina ma moim zdaniem trochę lepszą średnicę, bardziej wypełnioną, przyjemną.

Albo podłogowa Vela FS407, która ma chyba lepiej wypełnioną średnicę, niż monitory BS403.

Mam i Cariny i Vele i mam odwrotne wrażenie. A co do FS407 vs BS403, to jak wybierałem Vele do siebie i dużo o nich czytalem/oglądałem, to BS403 ma najwięcej średnicy, a FS407 grają najbardziej napompowanym dołem. U mnie Vele bardzo fajnie grały z TDAI 1120, ale nie chcesz klasy D. Jeszcze lepiej zagrały z Audio Analogue Maestro. Używanego powinieneś upolować w granicy 10k, ale to już wiekowy piec i dobrze byłoby go przejrzeć. Na AVS elace połączone były z Heglem i było to fajne, ale mocno efektowne i mogące męczyć na dłuższą metę połączenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elaki Bs403 to bardzo fajne głośniki, wyrównane i dynamiczne, ale mają swoje ograniczenia (czy może cechę charakterystyczną), że grają na swoim dobrym poziomie jakby niezależnie od klasy wzmacniacza. Z jednej strony to zaleta, z drugiej nie uzyskuje się spodziewanego przyrostu jakości po wymianie wzmacniacza na sporo lepszy. Nie ma czegoś takiego jak potencjał, który odkrywasz z każdym upgradem elektroniki, poziom jakościowy pozostaje pi razy oko podobny. To znaczy, progres jest, ale znacznie mniejszy niż można się spodziewać.

Gdyby Elaki miały zostać, to z tego co wymieniłeś, celowałbym w Regę lub Caspiana, ten drugi teraz ma dobrą cenę, a mysle ze wygląd jest do polubienia z czasem ;). Przy czym coś mi mówi, ze po prostu nadszedł na Vele czas i ich los jest przesądzony. Wiec tak jak koledzy sugerują, zacząłbym od kolumn, choć najlepiej od razu od zestawu wzmacniacz plus kolumny na nowe otwarcie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, majkel74 napisał:

Nie ma czegoś takiego jak potencjał, który odkrywasz z każdym upgradem elektroniki, poziom jakościowy pozostaje pi razy oko podobny. To znaczy, progres jest, ale znacznie mniejszy niż można się spodziewać.

Cześć. Jestem ciekawy, dlatego pytam. Możesz podać jeden, dwa przykłady, kiedy zaobserwowałeś duży progres w kontekście w którym piszesz?

I czy jest tego uzasadnienie. Czytałem, że posiadasz Herbatniki trójki, ja chciałbym znaleźć i kupić od Falcona albo Rogersa/Ls3/5a. Na moją kieszeń, bo na razie to za cienki portfel mam.
Masz na imię Michał? pozdrawiam, Adam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. 
Mam podobne przypuszczenia. Być może bez sensu. 
Coś jak suwak Clarity. Poprawa lokalnego kontrastu. Sprawia, że zdjęcie staje się wyraźniejsze. Nie będę robił kolejnego z mojej strony offtopa. Kto czasami zajmuje się fotografią cyfrową zapewne wie, o czym ja tu piszę.

Z drugiej strony przeczytałem, że dźwięk nie ma tzw rozdzielczości. W obrazie chodzi o dokładność odwzorowania. 
Przy realizacji nagrania nie można dokonać sztuczki, że jakichś detali nie będzie.

Chyba, że aż taką rolę odgrywają zniekształcenia oraz maskowanie.

 

Chciałbym do Rogersów/Falconów podłączyć kombajn z Bluesounda. By w domku na Kaszubach, kiedy pada trochę się pocieszyć.

Co kilka tygodni robię sobie eksperyment. Cały wieczór słucham z aktywnych i przez BT. 
A niekiedy u córki z innego zestawu. Taki reset, by zaobserwować różnice. Koniec offtopa😃


 

 

07C0B5F6-06C1-4109-844D-EB9F1892CBFD.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audiotube dzięki tym resetom nie znudzi ci się główny zestaw. Wielu ludzi ma jeden zestaw, po drobnych zmianach ochy i achy, potem przychodzi faza przyzwyczajenia, brzmienie traci atrakcyjność, i zabawa zaczyna się od nowa, dalej gonimy króliczka. Mając możliwość porównań, mam układ odniesienia, wiem do czego doszedłem, dzięki czemu nie nakręcam się do dalszej pogoni za niedościgłym ideałem. Sorry za offtop.😄

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dekad temu, kompletnie nie znając się, zakupiłem jakieś tam głośniki - Dynaudio Audience 40. 

1. Najpierw grały z Pioneer A-505 (2x50W). Grało, byłem zadowolony.

2. Po 10 latach, usłyszałem, że trzeba im więcej mocy. Zmieniłem na Pioneer A-676 (2x80W). Zagrało wyraźnie lepiej. Słychać było "większą moc", lepsze pełniejsze uderzenie w dźwięki. 

3. Ostatnio testowałem na różnych sprzętach (też i 2x200W) to już było bez większych różnic.

4. Z przypadku przez chwilę zagrały w połączeniu z nowym Accuphase. Znowu zrobiły małą niespodziankę. Czuć było jeszcze "większą moc".

Porównałbym to, do uderzenia klawiszem na pianinie. Ten sam klawisz, ten sam dźwięk, ale słabiej czy mocniej uderzony inaczej wybrzmiewa.

Edytowano przez AutoPirat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Vele 407 graja  z Coplandem CSA70, w mojej ocenie ten wzmacniacz doda średnicy (dla Veli 407 to ważne) i otrzymasz świetną barwę wokalu. Niestety o twardym i sprężystym Basie można zapomnieć ale nie ma ideałów :) myślę że warto posłuchać tego kompleciku. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.05.2024 o 09:09, majkel74 napisał:

Elaki Bs403 to bardzo fajne głośniki, wyrównane i dynamiczne, ale mają swoje ograniczenia (czy może cechę charakterystyczną), że grają na swoim dobrym poziomie jakby niezależnie od klasy wzmacniacza. Z jednej strony to zaleta, z drugiej nie uzyskuje się spodziewanego przyrostu jakości po wymianie wzmacniacza na sporo lepszy. Nie ma czegoś takiego jak potencjał, który odkrywasz z każdym upgradem elektroniki, poziom jakościowy pozostaje pi razy oko podobny. To znaczy, progres jest, ale znacznie mniejszy niż można się spodziewać.

Dokładnie to samo usłyszałem w Topie na temat BS404.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, tomasz1w napisał:

Coś mi znowu faza na Dynaudio się włącza.

Emit 20 lub 30.

Lub drożej tzn. Evoke 20 lub 30.

A czego Ci brakuje w Velach? Obiektywnie to b. dobre kolumny i do tego bez kosmicznych wymagań co do elektroniki (chociaż połączenie z Coplandem faktycznie kusi). Żeby je przebić w ramach Dynaudio musiałbyś pójść w S40 lub Contour 20, bo nawet Evoke 20 będzie przecież tylko krokiem w bok. No i Dynki lubią wydajne piece. Doskonale Cię rozumiem, bo po mnie samym też długo chodziły i w końcu uległem, ale skutek jest taki, ze teraz tylko myślę, co by tu jeszcze zrobić, żeby więcej z nich wycisnąć. Nie idź tą drogą. ;)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomasz1w napisał:

Coś mi znowu faza na Dynaudio się włącza.

Emit 20 lub 30.

Lub drożej tzn. Evoke 20 lub 30.

Nie słuchaj ludzi na tym forum. Zobacz jak piszą, ...a piszą, żeby Cię na coś ukierunkować :] ... Po prostu: - Idź i posłuchaj i zdecyduj, wybierz to co Ci intuicja podpowiada.

Vela vs Evoke 20?  - posłuchaj i sam zdecyduj! ;) ...powodzenia! 

P.S. i targuj się o rabaty! ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucałem już kiedyś ten filmik z porównania kolumn,ale wart jest obejrzenia,choć te monitory są z trochę wyższego poziomu cenowego.

Można włączyć napisy z tłumaczeniem na polski.

Do pojedynku stają Elac BS Vela 404, Dynaudio S40 i Canton Reference 9 w których się zakochałem i tak bardzo mi się podobają( ach te krągłości), że myślę nad zmianą moich podłogowych Canton Reference 8k. W innym filmiku porównują podłogowe Dynaudio Evoke 50, B&W 702s3 I Canton Reference 7.Bardzo podobało mi się brzmienie tych Dynaudio. Filmik najlepiej odsłuchiwać na słuchawkach.

 

Edytowano przez Tomasz Kluczynski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...