Bowers & Wilkins inaczej Bowersy

[MMarek]

4 godziny temu, Grzesiek202 napisał:

Dam sobie jeszcze parę lat, kupię 805 D4, zapuszczę brodę na dobre i przestanę i gadać z ludźmi, z którymi nie muszę. Czy może być piękniej?

Do tego czasu jak będziesz kupował będą już 805 D8, a nawet wyżej  

Jarku, cokolwiek wybierzesz będziesz zadowolony, bo przecież jesteś "bolwersiarz", ale najlepiej bierz 705. Pragnę przypomnieć, że moja miłość do B&W zaczęła się od Krafttestu wymienionego w nim modelu. Następne były 705, a potem słuchając szeptu diabła 805 D4, ale dobrze, że etap pokus mam już za sobą  

 

[kaczadupa]

To sprawa przesądzona. 705 wygrały większością głosów. 

[Sipo]

5 minut temu, kaczadupa napisał:

705 wygrały większością głosów. 

[Rafał S]

2 godziny temu, kaczadupa napisał:

To sprawa przesądzona. 705 wygrały większością głosów. 

Byłoby miło, ale co do zasady to nie jestem pewien, czy demokratyczny wybór kolumn jest dobrym pomysłem. Człowiek mógłby w ten sposób zostać z paczkami o mizernym wkładzie technologicznym, nader nieprzyjemnej charakterystyce i równie odpychającej prezencji. 😎

Edytowano Niedziela o 17:55 przez Rafał S

[Kraft]

Poszperałem w recenzjach. W teście 705 S3 w Whathifi jest napisane:

"Wyciągamy starsze modele 705 S2 do porównania, a nowe głośniki brzmią o wiele lepiej. Wersja S2 brzmi teraz nieco nieelegancko i nie ma ani odrobiny tak dużej skali ani szczegółowości. 705 S3 są lepsze pod każdym względem: zachwycają niesamowitym poziomem wyrafinowania i rozdzielczości, a prezentacja ma w sobie coś nowego i wyrafinowanego."

Nawet jak to tylko marketingowa papka, to jak tu po takim tekście kupić S2;).

Choć może to nie papka, bo wcale S3 aż tak bardzo nie chwalą.

"Prezentacja dość chłodna i obojętna"

-Mogłoby być więcej rytmicznego napędu i dynamicznej subtelności"

"W rezultacie po prostu nas nie pobudzają ani nie wywołują reakcji emocjonalnej – a szkoda, bo właśnie tego oczekujemy od dobrego sprzętu hi-fi."

Na koniec jeszcze dobili mnie tekstem:

"Bardziej drastyczne porównanie dotyczy tańszych i nagradzanych głośników KEF LS50 Meta. Choć nie oferują one tak imponującej skali, klarowności i wyrafinowania jak głośniki 705 S3, KEF-y oferują piękne brzmienie i zachwycającą szczegółowość, zwinność, dynamikę i rytmiczność, które oddają sedno i emocje utworu. Głosy i dźwięki fortepianu brzmią o wiele bardziej realistycznie i namacalnie. Od razu czujemy więź z tym, co jest grane, i jesteśmy porywani przez każdą odtwarzaną piosenkę."

 

Edytowano 6 godzin temu przez Kraft

[Grzesiek202]

5 minut temu, Kraft napisał:

Głosy i dźwięki fortepianu brzmią o wiele bardziej realistycznie i namacalnie. Od razu czujemy więź z tym, co jest grane, i jesteśmy porywani przez każdą odtwarzaną piosenkę."

Bo musisz wiedzieć, że kupując 705 S3, odbierzesz sobie pewną dozę przyjemności. Brakujące szczęście odnajdziesz na bardzo dobrze zrealizowanych płytach. 705 S3 są jak mikroskop dla dźwięku, ale rytmu i skali też im nie brakuje. Wersja S2 jest przy nich jakaś taka... nudna.

[Rafał S]

@Kraft Gdybym ja miał tego typu wątpliwości, to brałbym pod uwagę tylko używane 705 S2 ze względu na mniejszą stratę w razie odsprzedaży.

Nawiasem mówiąc, niespecjalnie cenię WhatHiFi. O moich Dynaudio pisali między innymi, że sopranom brakuje werwy, co przekłada się na gorszą rytmikę. Pierwsze słyszę, żeby akurat wysokie tony odpowiadały za rytm. Podobnych zarzutów nie mieli do Contour 20, mimo, że akurat pod względem góry pasma Contoury są jednoznacznie gorsze od Confidence (reszta do dyskusji). Zdecydowanie celniejszą  i bardziej wnikliwą krytyczną uwagę na temat Esotara 3 znalazłem na innym portalu (ale to temat na kiedy indziej).  W każdym razie, naprawdę nie przejmowałbym się tak WhatHiFi. Bardziej wierzę Stereophile, naszemu Audio, AVTest, Stereolife czy Stryjeckiemu i spółce (HiFi i Muzyka).

Edytowano 6 godzin temu przez Rafał S

[Kraft]

11 minut temu, Rafał S napisał:

Bardziej wierzę Stereophile, naszemu Audio, AVTest, Stereolife czy Stryjeckiemu i spółce (HiFi i Muzyka).

Według Hi-Fi i Muzyka 705 S3 zasłużyły na "Nagrodę Roku 2025" w kategorii "Monitory"!

Tamże napisali jeszcze coś, co mnie zainteresowało, W S3 zastosowano odsprzęgnięcie woofera - metalowy walec w którym osadzony jest głośnik jest mocowany do obudowy z pomocą klejów tłumiących drgania. Głośnik został więc starannie odizolowany od wibracji, co zapewnia mu pracę w komfortowych warunkach. Tak się składa, że jestem wielkim fanem rozwiązań antywibracyjnych w kolumnach. Uważam, że to bardzo ważne, choć niedocenione zagadnienie. Z tej perspektywy S2 chyba odpadają.

706 S3 punktują tu na tle 705 S2 (choć te drugie mają znacznie lepiej odseparowany wysokotonowy).

Edytowano 6 godzin temu przez Kraft

[Rafał S]

15 minut temu, Kraft napisał:

Według Hi-Fi i Muzyka 705 S3 zasłużyły na "Nagrodę Roku 2025" w kategorii "Monitory"! (...) S2 chyba odpadają. (...) 

Skoro tak, to dopłacenie do 705 S3 (jeśli jesteś zdecydowany na jakieś monitory B&W z 7-ką) może mieć sens. Szczególnie, gdyby pojawiły się na rynku wtórnym. 

Edytowano 5 godzin temu przez Rafał S

[Kraft]

W tej chwili ceny wywoławcze za używanie 705 S3 są w okolicach 8500 zł. Trochę drogo, skoro Top Hi-Fi sprzedaje nówki za 9 998 zł.

[Sipo]

28 minut temu, Kraft napisał:

W tej chwili ceny wywoławcze za używanie 705 S3 są w okolicach 8500 zł. Trochę drogo, skoro Top Hi-Fi sprzedaje nówki za 9 998 zł.

To duzo taniej niż w UK, ciekawe. 

[Tomasz Kluczynski]

17 minut temu, Sipo napisał:

To duzo taniej niż w UK, ciekawe. 

W Niemczech też nie jest tanio , od 1306 do 1499euro za sztukę.

https://www.idealo.de/preisvergleich/OffersOfProduct/202124541_-705-s3-bowers-wilkins.html

[Sipo]

W UK 705 s3 kosztują: £2,5-2,6k za parę. 

[Rafał S]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

W tej chwili ceny wywoławcze za używanie 705 S3 są w okolicach 8500 zł. Trochę drogo, skoro Top Hi-Fi sprzedaje nówki za 9 998 zł.

Cena z Topa b. dobra, a może da się jeszcze coś ugrać. Ewentualnie warto uświadomić w tym zakresie sprzedawców używanych egz. i ostro z nimi negocjować. A skoro 705 S3 ma przewagę technologiczną zarówno nad 706 (odseparowany tweeter), jak i nad S2 (wspomniane przez Ciebie odprzęgniecie woofera), to faworyt jest oczywisty.  

[Kraft]

Tylko napisali wyraźnie, że LS50 Meta "brzmią o wiele bardziej realistycznie i namacalnie", a te przecież mam;)

Edytowano 4 godziny temu przez Kraft

[majkel74]

Realizm, namacalność, to jak dla mnie cechy dobrych głośników … Bez tego ciężko się słucha muzyki na dłuższą (nomen omen) metę.

Inna sprawa, że akurat za te cechy to Kefy nie były jakoś szczególnie chwalone.

[kaczadupa]

Jarek, za dużo dobrych maluszków nazbierałeś albo niepotrzebnie czytasz recki.  

Pisałeś, że od kiedy masz  Bowersy to praktycznie tylko one są w użyciu. Może trzeba sprzedać całą resztę i kupić te jedyne, wypasione, drogie Bowersy. A może zostawić to co masz i spokojnie poznawać nowe brzmienia, może gdzieś tam kryje się jeszcze coś co powali na kolana, jakiś Spendor czy inne Dynaudio. Jeszcze w wielu miejscach nie byłeś. 

Co do What HiFi - przecież to takie nasze stereoikolorowo. Jedyne co można u nich pochwalić i naśladować to wspieranie rodzimych producentów audio. Bardzo ładnie z ich strony a dzięki temu i miejsca na reklamy już im brakuje...

Starają się, w miarę możliwości, po równo przydzielać swoim pięć gwiazdek. Wychodzi każdy nowy Naim i oczywiście 5 gwiazdek. Po roku wychodzi nowa Rega, która okazuje się lepsza od Naima i oczywiste pięć gwiazdek. Za kolejny rok wychodzi nowy Cyrus i tym razem on jest lepszy od Regi/Naima i pięć gwiazdek. I tak cykl wypuszczania nowych klamotów przez brytyjskich producentów i przyznawania im pięciu gwiazdek się powtarza. Dla każdego brytola co jakiś czas pięć gwiazdek się należy. Każdy swoich pięciu gwiazdek się doczeka. Sprawiedliwość ponad wszystko.

Edytowano 3 godziny temu przez kaczadupa

[Kraft]

Większości wzmacniaczy należy się 5 gwiazdek, jak psu micha:) 

Edytowano 2 godziny temu przez Kraft

[kaczadupa]

Wiem, wiem.  

[tomasz1w]

27 minut temu, Kraft napisał:

Większości wzmacniaczy należy się 5 gwiazdek, jak psu micha:) 

Podstawowy warunek" "made in UK" albo przynajmniej "UK engineering";)

 

3 godziny temu, Kraft napisał:

W tej chwili ceny wywoławcze za używanie 705 S3 są w okolicach 8500 zł. Trochę drogo, skoro Top Hi-Fi sprzedaje nówki za 9 998 zł.

Masz dużo tańsze rozwiązanie - używane 706 S3 za mniej, niż połowa cena używanych 705 S3;)  

[Rafał S]

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

Pisałeś, że od kiedy masz  Bowersy to praktycznie tylko one są w użyciu. Może trzeba sprzedać całą resztę i kupić te jedyne, wypasione, drogie Bowersy. A może zostawić to co masz i spokojnie poznawać nowe brzmienia, może gdzieś tam kryje się jeszcze coś co powali na kolana, jakiś Spendor czy inne Dynaudio. 

Też tak myślę. A skoro o Dynaudio mowa: @Kraft - z pewnych względów mógłbyś być idealnym słuchaczem S40. Są tam ładne soprany (choć może nie tak imponujące jak w B&W), b. przyjemna średnica / namacalne wokale, głęboka scena i do tego kapitalny, rytmiczny bas. Uważam, że sprawdzą się rewelacyjnie w poezji śpiewanej, popie lat 70-tych i 80-tych, soft rocku, akustycznym i elektrycznym bluesie, jazzie i klasyce. I myślę, że nawet elektronice (choć tu nie czuję się kompetentny). Słabiej radzą sobie z ostrzejszym rockiem czy metalem - czyli akurat tym, czego prawie nie słuchasz. A w Twoim metrażu czułyby się jak ryba w wodzie. Nie namawiam, po prostu nagle przyszło mi to do głowy po wpisie Adama. Spendor? Nie jestem pewien. W stereofonii jest oczywiście świetny. Ale jeśli koś przywykł do wyrafinowanej czy też ekscytującej góry pasma, to może być ciężko się przestawić. Nawet dla mnie było to trudne, a przecież nie należę do klubu B&W.  

[kaczadupa]

I jest jeszcze jeden „argument” za S40 ale ujawnię go dopiero, gdy Kraft kupi coś innego niż kolejnego Bowersa. 

[Kraft]

Dynaudio oczywiście kuszą, ale te S40 drogie. Nie dam 10 000 za używany monitor. Muszą poczekać w kolejce do mego serca.

[Kraft]

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

I jest jeszcze jeden „argument” za S40 ale ujawnię go dopiero, gdy Kraft kupi coś innego niż kolejnego Bowersa. 

Czyli nigdy:)

[kaczadupa]

Za bardzo Cię lubię i staram zrozumieć… Szukam argumentów za ale nie potrafię złożyć z tego muzycznego piękna. Może tak ma być, że musimy się różnić w naszych głośnikowych smakach.