Renowacja kolumn głośnikowych

[RoRo]

Jeden z naszych Kolegów na Forum ma spore sukcesy w doprowadzeniu swoich kolumn głośnikowych do bardzo dobrego stanu. Do tej pory informacje o postępie prac oraz zdjęcia zamieszczał w kilku wątkach. Warto by znalazło się to w jednym miejscu, a że pare innych osób też ma się czym pochwalić – stąd pomysł na ten nowy wątek.

Mam nadzieję, że jutro Rega znajdzie trochę czasu by wstawić opis swoich modyfikacji - ma o czym opowiadać 🙂 i chyba największe doświadczenie w tym temacie na naszym Forum.

Zapraszam do dzielenia się swoimi osiągnięciami, ale również do dyskusji i zadawania pytań …

Pozdrawiam

[Rega]

Nasz szanowny Moderator uważa, ze jestem jakimś fachowcem od odnawiania kolumn. Nic bardziej mylnego. Owszem, kilka par udało mi się uratować od smutnego losu w zakładzie utylizacji, ale te które odnowiłem to zaledwie dla potrzeb własnych. Nie odważyłbym się z moim doświadczeniem (a właściwie bez) odnawiać kolumn dla kogoś. Przy renowacji samych przetworników korzystam z uprzejmości i umiejętności szefa firmy Salto z Wrocławia, pana Sarniaka.  Na zdjęciu pierwsze kolumny , które odnowiłem, co prawda bardzo nieudolnie, niezdarnie i amatorsko. Były zdane raczej na utylizację, a teraz grają i co więcej do lampy są bardzo dobrą parą. O stanie ich skrzynek nie będę nawet wspominał. Zużyłem 2 kg szpachli. Przetworniki Vifa i Perlees. Z zewnątrz okleiłem najzwyklejszą okleiną samoprzylepną z Castoramy. Docelowo będzie fornir.

Edytowano 12 listopada 2024 przez Rega

[Audio Autonomy]

Wyszło elegancko @Rega, ale to chyba nie jedyne kolumny, które odnowiłeś. Możesz wrzucić trochę info o ostatnich "szafach", które wyszły spod Twojej ręki  

[Rega]

Te kolumny były pierwszymi, które odnawiałem, wiec wyszło bardzo amatorsko. Może kiedyś napiszę coś o następnych. 

[RoRo]

Czy to "kiedyś" to może być już teraz? Prosimy o kolejne Twoje reportaże z renowacji!

Pozdrawiam

[Rega]

Następnymi kolumnami, których obudowę poddałem renowacji były JBL L86. Niestety nie mam dokładnych zdjęć za zbliżeniami. Kolumny były przez poprzedniego właściciela traktowane jako stolik kawowy. A, że lubił on duze kawy, to w związku z tym na górnych powierzchniach było bardzo dużo ,,kółek,, po nalanej ,,z czubkiem,, kawie. Przy okazji odświeżyłem boki z zarysowań i zadrapań oraz ścianę ścianę przednią. Skleiłem też ramy maskownic, które po wędrówce po Polsce i traktowaniu przez kurierów zostały trochę poturbowane. Głośniki, jak zwykle, serwisowane w firmie Salto z Wrocławia.  Po renowacji obudowy wyglądają tak. CDN (kiedyś😉).

 

Edytowano 16 stycznia przez Rega

[Artur Charicki]

Aż się serce raduje jak takie zaniedbane cacka dostają drugie życie. Gratki i powodzenia w dalszym ratowaniu klasyków 👍👌

[Rega]

Następnymi kolumnami, które przyszło mi lekko odnawiać były JBL L36. Tu postanowiłem odnowić stosując nowy fornir, ponieważ stary był w niektórych miejścach uszkodzony oraz same skrzynie musiały wcześniej znajdować się w miejscu narażonym na wilgoć i w związku z tym  nieco się rozszczelniły w miejscach łączenia elementów. Po odnowieniu znalazły nowego właściciela i ...... odjechały w ,,siną dal,, CDN (kiedyś😋)

 

Edytowano 18 stycznia przez Rega

[Rega]

Kolejnymi kolumnami, które poddałem lekkiemu odnowieniu były Altec 816 A z hornami 511B. Same skrzynie były bardzo zniszczone, natomiast horny nie posiadały driverów. Skrzynie znalazłem w Danii, natomiast horny do nich w Norwegii. Całe szczęście , że ze skrzyniami były całkiem sprawne, 15 calowe szerokopasmowce. Miały jedynie niekompletne gumy dosciskające do obudowy. Te wymieniłem na nowe. Do hornów udało mi się początkowo dobrać drivery również w Danii, a ostatecznie stałem się właścicielem oryginalnych amerykańskich Altec. Skrzynie postanowiłem okleić fornirem. Wybór padł na palisander. Dla zainteresowanych poprzednim wyglądem, bez renowacji pozostawiłem dolne powierzchnie samych skrzyń, natomiast hornom dodałem nowe skrzynki oklejone tym samym fornirem oraz uzupełniłem całość małym usprawnieniem , pozwalającym regulować pochylenie hornów. Przydatne to jest w zależności od odległości odsłuchowej. Do skrzyń zamontowałem nowe terminale przyłączeniowe oraz w porozumieniu z naszym forumowym elektronikiem dobraliśmy wartość i rodzaj kondensatorów pomiędzy hornami a szerokopasmowcami. Z lampą oraz tranzystorem sprawdzają się idealnie. Ze względu na ich wagę, zmuszony byłem zastosować metalowe narożniki, aby przy obracaniu nie uszkodzić drewnianych listew wykończeniowych. Niestety zmuszony byłem sam (pomocnika nie mam) je obracać, a każda z nich waży 67 kg. Sam też wtargałem do pokoju odsłuchowego gdzie umieściłem na specjalnie do nich zrobionych, platformach na kółkach.

 

Edytowano 27 stycznia przez Rega

[MariuszZ]

Dnia 27.01.2025 o 21:40, Rega napisał:

Kolejnymi kolumnami, które poddałem lekkiemu odnowieniu były Altec 816 A z hornami 511B.

Hej,

Roman jestem pod ogromnym wrażeniem wykonanej pracy oraz efektu sonicznego jaki tworzą te ogromne estradowe kolumny.

Dziękuję za możliwość obejrzenia, posłuchania oraz pogadania o naszej pasji. Szczerze to nie spodziewałem się po tych kolumnach takiej prezentacji dźwieku. Wyobrażałem sobie, że zagrają bardziej koncertowo, a usłyszałem prezentację muzycznych kąsków z dobrym detalem, fajną sceną stereo, niezbyt przesadzonym basem i przyjemną średnicą. 

Dla mnie była to uczta dla uszu. Porównując do słuchanych podczas spotkania KEF 107 czy Tandbergów można doszukiwać się walorów pozwalających twierdzić, że są w niektórych aspektach sonicznie lepsze. 

Oczywiście w kategoriach mniej subiektywnych jak zejście basu KEF deklasuje wszystko co do tej pory słuchałem, ale nie zawsze o samo zejście chodzi. 

Tandbergi czarują średnicą, ale Twoje Alteki wcale im nie ustępują. 

Oczywiście to tylko moja opinia.

Wojtek @lpomis dzięki którego uprzejmości mogłem się do Ciebie szybko i bezpiecznie dostać zapewne ma swoje przemyślenia i chętnie się nimi podzieli z forumową społecznością do czego zachecam.

Warto o naszych doświadczeniach pisać. Warto o sprzęcie produkowanym dekady temu dyskutować. 

Raz jeszcze dziękuję Roman za gościnę, za miłe chwile spędzone przy muzyce i koleżeńskiej rozmowie. Bezcenne doświadczenie.

Pozdrawiam serdecznie. 

Mariusz

[Rega]

@MariuszZ, to TYLKO muzeum z możliwością posłuchania. Bardzo dziękuję za odwiedziny, których ostatnio mam ,,jak na lekarstwo,, Jest mi niezmiernie miło, że Altec sprawiły niespodziankę. Sam nie spodziewałem się, że można z nich uzyskać aż takie brzmienie. Tym bardziej,  mam tę satysfakcje z tego, ze sam je odrestaurowałem i doprowadziłem do stanu używalności. No i jak zwykle, nieustająco, zapraszam do następnych odwiedzin. Bo jest jeszcze kilka rzeczy do potestowania:)

Edytowano 5 godzin temu przez Rega

[lpomis]

Wczoraj, wraz z @MariuszZ mieliśmy okazję odwiedzić @Rega i posłuchać jego eksponatów. A było czego. Sprzęt, który zgromadził Roman robi niesamowite wrażenie już przy pierwszym, ocznym kontakcie.

Tandberg Studio Monitor - zrównoważone, dostojne granie, z dobrze kontrolowanym basem i łagodnymi, wygładzonymi wysokimi tonami (z możliwością ich dodatkowej regulacji). Urzekła mnie ich średnica, która pokazywała wokale i instrumenty w bardzo namacalny sposób. Nie tego się spodziewałem. Liczyłem na czyste, mocno rozjaśnione granie, do bólu bezkompromisowe. A tu niespodzianka.

Ogromne, estradowe Alteki. Kolejna zaskoczka. Po przesłuchaniu mniejszych braci u @tomek4446, myślałem, że zagrają raczej spokojnie, miękko, z dużym ociepleniem i łagodną górą. A tutaj pełne otwarcie, od samego dołu, aż do wysokich, bez żadnego przesadyzmu na basie. Srebrzyście, szczegółowo. Ciekawa odskocznia od Tanbergów.

No i hit. Podłogowe Kefy z serii Reference. Te kolumny łamią prawa fizyki. Zejście na basie do 20Hz? A proszę bardzo. Wrażenia z sali kinowej w pokoju bez użycia dodatkowych subów. 

Jeśli chodzi o elektronikę - wszystko było spięte z integrą Audia Flight, lampą Fisher i pre od Advance Acoustic (Paris).

Nie ukrwywam, że obawiałem się, czy tak duże kolumny odnajdą się w stosunkowo niewielkim pomieszczeniu. Roman popracował w kwestii akustyki i było pod tym względem naprawdę dobrze.

Dzięki raz jeszcze za możliwość odsłuchu i bardzo miłe towarzystwo. Spotkanie zdecydowanie do powtórzenia. Następnym razem zabieram aparat i robimy porządną sesję zdjęciową. A następny krok to już jakaś reklama w sieci i płatne wejściówki. Retro AVS w pigułce. @Rega, myśl już nad nazwą dla muzeum. Nie ma co się szczypać

[Rega]

Szanowni Koledzy @MariuszZ i @lpomis bardzo dziękuje za odwiedziny i pozytywne opinie. Mnie najbardziej zależało na powtórnym spotkaniu z Mariuszem i poznaniu osobiście Wojtka. Zdaję sobie sprawę, że Wasze opisy są spowodowane po częsci kurtuazją, bo w porównaniu z tym, co posiadają obecnie forumowicze, to jestem tzw ,,cienki Bolek,, 🤣. Usiłowałem zrobić coś z prawie niczego. No i myślę, ze dla mojego, niezbyt wymagającego ucha, udało się to choć w części. Jeśli są następni chętni do odwiedzin to zapraszam. Na razie, wbrew propozycji Wojtka, wejściówki nie obowiązują:).

Edytowano 4 godziny temu przez Rega