Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
3 godziny temu, Masato napisał:

Myślisz, że Denon 1600/1700 mógłby się zgrać z heglem h95?

Jest jakaś alternatywa dla takiego denona w podobnych pieniądzach? 

Kwestia gustu, ale moim zdaniem trudno źle zestawic wzmak z CD :) 

Napisano
7 godzin temu, pavello napisał:

W H95 masz DAC'a - rozważałeś kupno samego transportu i skorzystanie z wbudowanego przetwonika ? 

Powiem szczerze, że heglowy dac nie jest zły, ale testowałem go z TV po optyku jak i lumina po bnc - coax i niby jest spora dynamika, wszystko jest jak powinno być, ale po dłuższym odsłuchu lekko mi dzwoni w uszach, takie jasne, zimne odczucie. Ciężko to opisać. Z samego lumina po RCA nie ma takiej przypadłości. 

Także, z CD chciałbym korzystać też po wyjściach RCA, ewentualnie sprawdzę jak to będzie grało po coaxie/optyku do dac Hegla.

Patrząc na cenę do 3 tys za używkę Denona 1600 to raczej transport będzie w podobnej kasie, a ograniczam się tylko do transportu. Wolę mieć pełnoprawny CD. Jakby transport kosztował 1000zl to co innego. 

Napisano
7 godzin temu, Artur Brol napisał:

Jesli tylko transport cd by interesował,  to polecam Cambridge CXC v2.

CXC nie odtwarza SACD, zaś Denon DCD-1700 je odtwarza (i taki jest też tytuł tego wątku).

Pozdrawiam 

Napisano (edytowany)
30 minut temu, RoRo napisał:

CXC nie odtwarza SACD, zaś Denon DCD-1700 je odtwarza (i taki jest też tytuł tego wątku).

Pozdrawiam 

Też tak to zrozumiałem, że kolega szuka jednak opcji z sacd. W cenie 4-5k (a za używkę odpowiednio taniej) dostaje odtwarzacz cd/sacd (te co wymieniałem wcześniej) i nic więcej nie da się tu ugrać, bo potem jest przeskok aż o 100% i tam masz już Denona 3000, Marantza, Technicsa... Ale to już inny pieniądz 😉.  A w tej samej cenie (4-5k) i tak nie dostaniesz nie wiadomo jakiego cdka. To już lepiej mieć opcję na sacd. No ale to już zależy czego, kto slucha...😃

Edytowano przez fp74
Napisano
1 godzinę temu, fp74 napisał:

Też tak to zrozumiałem, że kolega szuka jednak opcji z sacd. W cenie 4-5k (a za używkę odpowiednio taniej) dostaje odtwarzacz cd/sacd (te co wymieniałem wcześniej) i nic więcej nie da się tu ugrać, bo potem jest przeskok aż o 100% i tam masz już Denona 3000, Marantza, Technicsa... Ale to już inny pieniądz 😉.  A w tej samej cenie (4-5k) i tak nie dostaniesz nie wiadomo jakiego cdka. To już lepiej mieć opcję na sacd. No ale to już zależy czego, kto slucha...😃

Jestem ciekawy ile wytrzymuje napęd w dcd 1600? Naprawiał ktoś z Was?

Jak już mam coś kupić to wolałbym z sacd.

Napisano
30 minut temu, DiBatonio napisał:

Dobry też nie jest 😉

A dużo masz tych płyt SACD? 

Obecnie nie mam sacd, ale mój kolega ma sporo płyt, coś tam mi zawsze podrzuci. Mam to szczęście, że nie muszę kupować.

Jeśli chodzi o dać Hegla to raczej jest  lepszy niż te śmieci pakowane np do Unison triode 25. Tam to dac był tragiczny, podobnie jak ten wzmacniacz. 

Miałem kiedyś Qutesta z sboosterem, Myteka Brooklyn dac +, Denafrips Ares 12 th-1,  mam Mojo 2(kiepski jako dac). Nie miałem dużo Dac, ale jakieś małe porównanie między gorszym, a lepszym mam. Nie szukam dac w tym momencie. 

Napisano
20 minut temu, Masato napisał:

Miałem kiedyś Qutesta z sboosterem, Myteka Brooklyn dac +, Denafrips Ares 12 th-1,  mam Mojo 2(kiepski jako dac). Nie miałem dużo Dac, ale jakieś małe porównanie między gorszym, a lepszym mam. Nie szukam dac w tym momencie. 

To pewnie wiesz, że każdy rozsądny zewnętrzny DAC będzie lepszy niż ten zaimplementowany we wzmacniaczu H95, zresztą w H 190 też słabiutko wypada.

Napisano
58 minut temu, DiBatonio napisał:

To pewnie wiesz, że każdy rozsądny zewnętrzny DAC będzie lepszy niż ten zaimplementowany we wzmacniaczu H95, zresztą w H 190 też słabiutko wypada.

Tak, dlatego nie korzystam z daca w heglu.

Napisano
5 godzin temu, Masato napisał:

Obecnie nie mam sacd, ale mój kolega ma sporo płyt, coś tam mi zawsze podrzuci. Mam to szczęście, że nie muszę kupować.

Nie wiem dlaczego zawsze w dyskusji na temat odtwarzacza sacd pada to pytanie: czy dużo masz tych płyt sacd? Przecież to absurd! To co, jak kupuję gramofon, to mam najpierw zgromadzić kolekcję winyli i przez lata ich nie słuchać, no bo idąc tym tokiem rozumowania, mam jeszcze za mało płyt, by kupić gramofon...? A jak ktoś kupuje cdka to musi mieć już kolekcję cd  ? Nonsens do kwadratu. Bierz dowolny odtwarzacz sacd w przedziale cenowym, który akceptujesz. Każdy będzie tak samo dobry. A plyty sacd kosztują dokładnie tyle samo co dobre plyty cd. Natomiast dźwiękowo zjadają na śniadanie cały ten chłam streamowy, który tu ludzie masowo uprawiają i dzielą potem włos na czworo, zastanawiając się, czy plik x lepszy od y... Oba tak samo do d... w porównaniu do sacd czy dobrej jakości cd! Zanim się spostrzeżesz będziesz mieć dziesiątki płyt sacd na półce, a nawet jak nie, to będziesz mieć porządny transport cd np Denona albob Arcama... 🤘 . Wszystko w temacie.

Napisano (edytowany)

Grubo z tym zjadaniem 😉

Może SACD zjadają, nie wiem, ale z CD już takiej przepaści nie ma, chyba że tor streamingowy ktoś potraktował po macoszemu, to wtedy się zgodzę, że nawet CD zjada streaming. 

Ja bym się tak tym SACD nie podniecał za bardzo, bo dostępność płyt jest jednak w tym przypadku niszowa w porównaniu do CD. 

A i tak przeważnie są droższe od CD, wystarczy sprawdzić ceny choćby w najlepszamuzyka.pl.

 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano

Z SACD jak dla mnie jest jeden wielki problem ...dostępny repertuar w niektórych gatunkach muzycznych jest ograniczony do minimum lub też nie ma go wcale co w moim przypadku poskutkowało porzuceniem pomysłu posiadania odtwarzacza SACD/CD. Mam zwykły CD w formie transportu i jestem zadowolony gdyż mam bezproblemowy dostęp do płyt CD które mnie interesują

Napisano
7 godzin temu, Masato napisał:

Jeśli chodzi o dać Hegla to raczej jest  lepszy niż te śmieci pakowane np do Unison triode 25. Tam to dac był tragiczny, podobnie jak ten wzmacniacz. 

Z czystej ciekawości, co Ci się tak bardzo nie podobało w samym wzmacniaczu?

Napisano

Może już na zakończenie i potem się już zamknę w temacie. Zwykle na temat sacd piszą osoby, które nie mają ani odtwarzacza, ani plyt, gdzieś coś usłyszeli, a najczęściej przeczytali i powielają pewne stereotypy. Jeżeli komuś grają zaślepki i podstawki antywibracyjne, a nie gra sacd, to o czym my w ogóle rozmawiamy...? 

1 godzinę temu, MacieQ napisał:

Z SACD jak dla mnie jest jeden wielki problem ...dostępny repertuar w niektórych gatunkach muzycznych jest ograniczony do minimum lub też nie ma go wcale co w moim przypadku poskutkowało porzuceniem pomysłu posiadania odtwarzacza SACD/CD. Mam zwykły CD w formie transportu i jestem zadowolony gdyż mam bezproblemowy dostęp do płyt CD które mnie interesują

To prawda. Jak ktoś lubi jazz, klasykę to ma plyt sacd na kilogramy, jest sporo klasyki rocka, no ale wiadomo, ze repertuar jest ograniczony. Ale to nie jest wybor albo cd albo sacd. Mając sacd kolega będzie miał pełen przegląd sytuacji jakościowej, może grać czym chce... 

Napisano
1 godzinę temu, PoJohnDny napisał:

Z czystej ciekawości, co Ci się tak bardzo nie podobało w samym wzmacniaczu?

Ten wzmacniacz miałem u siebie na odsłuchu. Słuchałem też u kolegi z forum i w salonie w Koninie. Za każdym razem miałem wrażenie jakby w tym dźwięku ktoś dosypał piachu na wysokich tonach. Taki dźwięk jakby cały czas miotełki w tle. Ten dźwięk wchodził na średnicę i wysokie tony. Na YouTube też to słychać. Taki brudny dźwięk. 

Do porównania z lamp u siebie na miejscu miałem: Aurorasound Hfsa 01, Haiku Sensei 211, Lar 50/50, Unison triode 25, Unison S6 mk1, byłem też na odsłuchach wzmacniaczy na lampach otl ze Sky audio. 

Z hybryd miałem Unico Due, Rogue Audio Sphinx.

Otl dla mnie zdeklasował wszystko no i bardzo fajny był też Unison S6 mk1. Wtedy zostałbym z OTL, ale ilość lamp i ciepło jakie generowały te końcówki i pre to była masakra. Bez klimy to w pokoju by człowiek umarł. Pre było na lampie i końcówki 2x100 Wat na lampach.

56 minut temu, fp74 napisał:

Może już na zakończenie i potem się już zamknę w temacie. Zwykle na temat sacd piszą osoby, które nie mają ani odtwarzacza, ani plyt, gdzieś coś usłyszeli, a najczęściej przeczytali i powielają pewne stereotypy. Jeżeli komuś grają zaślepki i podstawki antywibracyjne, a nie gra sacd, to o czym my w ogóle rozmawiamy...? 

To prawda. Jak ktoś lubi jazz, klasykę to ma plyt sacd na kilogramy, jest sporo klasyki rocka, no ale wiadomo, ze repertuar jest ograniczony. Ale to nie jest wybor albo cd albo sacd. Mając sacd kolega będzie miał pełen przegląd sytuacji jakościowej, może grać czym chce... 

Tak wybieram sprzęt na lata, w miarę rozwojowy i teoretycznie mało awaryjny. No, a że jestem biedakiem to szukam używek lub nowego w dobrej cenie. Tak naprawdę to zawsze chciałem mieć jakiś fajny Cd, po prostu mi się to podoba. Czy w pełni wykorzystam to nie wiem, ale zawsze będę mógł. 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, fp74 napisał:

Może już na zakończenie i potem się już zamknę w temacie. Zwykle na temat sacd piszą osoby, które nie mają ani odtwarzacza, ani plyt, gdzieś coś usłyszeli, a najczęściej przeczytali i powielają pewne stereotypy. Jeżeli komuś grają zaślepki i podstawki antywibracyjne, a nie gra sacd, to o czym my w ogóle rozmawiamy...? 

Zgadaj z kilkoma osobami z tego forum, jest zresztą wątek mp3 vs flac i ślepe testy i różnice między nimi. 

Podobnie jest z SACD, naprawdę myślisz, że tylko Ty słyszałeś ten format?

To tak jak SHM CD,  czy BSCD2 i inne japońce niekoniecznie te muszą grać lepiej od CD i normalnych wydań.  

A SACD zagra tak dobrze, jak dobra jest cała reszta, a z tym bywa różnie niestety. A jak realizacja jest skopana, to żadne SACD tego nie naprawi, trochę ten format też jest przereklamowany i zmitologizowany niestety.

HDCD też niby lepsze, tylko, że to często sztucznie brzmi w sensie podbicia dynamiki jakby na siłę, nawet jak miałem takie plyty, to jakoś nie zawsze robiły na mnie wrażenie.

Zresztą w kwestii SACD już dawno temu były podejmowane rozkminki na forum obok.

https://www.audiostereo.pl/topic/46905-dla-czego-cd-jest-lepszy-niż-sacd/#findComment-1200462

 

 

 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano
18 minut temu, DiBatonio napisał:

Zgadaj z kilkoma osobami z tego forum, jest zresztą wątek mp3 vs flac i ślepe testy i różnice między nimi. 

Podobnie jest z SACD, naprawdę myślisz, że tylko Ty słyszałeś ten format?

To tak jak SHM CD,  czy BSCD2 i inne japońce niekoniecznie te muszą grać lepiej od CD i normalnych wydań.  

A SACD zagra tak dobrze, jak dobra jest cała reszta, a z tym bywa różnie niestety. A jak realizacja jest skopana, to żadne SACD tego nie naprawi, trochę ten format też jest przereklamowany i zmitologizowany niestety.

HDCD też niby lepsze, tylko, że to często sztucznie brzmi w sensie podbicia dynamiki jakby na siłę, nawet jak miałem takie plyty, to jakoś nie zawsze robiły na mnie wrażenie.

Zresztą w kwestii SACD już dawno temu były podejmowane rozkminki na forum obok.

https://www.audiostereo.pl/topic/46905-dla-czego-cd-jest-lepszy-niż-sacd/#findComment-1200462

 

 

 

 

 

Nie zamierzam nikogo nawracać ani tym bardziej się wykłócać, bo szczerze mówiąc mam w nosie czego i z czego kto słucha. Chodzi tylko o zachowanie pewnych proporcji w przekazie informacyjnym, a temu służy przecież forum. Jeżeli na temat "grających" zaślepek trwa dyskusja na 17 stron już chyba (i proszę bardzo - nic mi do tego), a temat jakości sacd jest zbywany z reguły jednym zdaniem, to przyznasz, że coś tu jest nie halo. Więc jeżeli ktoś się zastanawia nad tematem odtwarzacza, to piszę co wiem, bo sam taki akurat mam. Na tematy sprzętowe poza tym raczej nie piszę, bo się nie znam i nie mam doświadczenia. A na temat zaślepek nie piszę, bo nie używam, więc nie mam zdania. Ale intuicja mi podpowiada, że rodzaj źródła (cd/sacd/gramofon) ma wielokrotnie większe znaczenie dla brzmienia muzyki, niż rodzaj zaślepek na gniazda rca, więc warto chyba się nad tematem pochylić...? Ale jak ktoś ma już na maxa dopieszczony system, to wiadomo - każda kropelka czyni ocean wielkim...

Widzę wątek o testach mp3 vs flac. Dla mnie nic z niego nie wynika, bo po pierwsze wynik tego porównania jest już znany, po drugie kwestie techniczne mnie nie pasjonują, po trzecie nie mam też dociekliwości na odpowiednim poziomie. Nie potrzebuję testów, żeby wiedzieć, czy coś gra dla mnie lepiej, czy gorzej, bo preferencji nie warunkuję wynikami pomiarów, tylko skrajnie, bezczelnie subiektywnym i nienaukowym, stronniczym podejściem 😎, które w dodatku może się zmienić w dowolnym momencie, pod wpływem kaprysu lub cudzej sugestii...😁.

A co do różnistych formatów - nie to jest przedmiotem omawianego w tym wątku zagadnienia. To truizm, że zła realizacja nie może w ogóle być naprawiona takim, czy innym formatem nośnika i tylko w niewielkim stopniu zabiegami na poziomie obróbki dźwiękowej materiału źródłowego. Zresztą ten argument w dyskusji o sacd, shm, K2, a nawet samego CD też się ciągle powiela - co jak realizacja jest skopana. No nic, na wszystkim to zabrzmi zawsze słabo. Ale to nie jest wina nośnika, ani odtwarzacza, tylko matołka, który siedział w studiu nagrań albo przy konsoli mikserskiej i wziął pieniądze za nic... SACD nie ma zatem na celu naprawiać skopanych realizacji - to jakieś nieporozumienie. Przeciwnie, właśnie ten format nie wybacza złych realizacji.

Zgadzam się, że format ten obrósł mitami - ale mity zawsze wynikają z niewiedzy. Jedynym realnym problemem w przypadku sacd jest rzeczywiście dostępność repertuaru. Ale to już każdy musi sobie sam przeanalizować. W każdym z popularnych japońskich sklepów wysyłkowych mamy po ok 1000 tytułów, na Allegro prawie 4000 ofert (wiadomo, że niektóre się powielają ale to i tak sporo)...

Acha, jeszcze co do cen płyt sacd zwrócić należy uwagę na jeden aspekt - są to prawie zawsze wydania podrasowane - z bogatą oprawą graficzną, dodatkami itp. Ale np nasza seria sacd Polskich Nagrań oferuje płyty mniej więcej po 50-60 pln. Więc rzeczywiście - kolejny mit...😉

Napisano (edytowany)
56 minut temu, fp74 napisał:

Ale intuicja mi podpowiada, że rodzaj źródła (cd/sacd/gramofon) ma wielokrotnie większe znaczenie dla brzmienia muzyki, niż rodzaj zaślepek na gniazda rca, więc warto chyba się nad tematem pochylić...

Owszem rodzaj źródła ma znaczenie, nie przecenialbym jednak SACD.

Na ten przyklad powiedz gramofonowcom, że CD gra lepiej niż winyl. Nie przemówisz, bo wg wielu wyznawców tego medium, to LP gra lepiej.  

Co do zaślepek na RCA znam genezę powstania tego wątku 😉 dlatego trochę przekornie tam pisałem, natomiast od strony technicznej świetnie wytłumaczył to zjawisko Mariusz.

Natomiast co do wyższości CD, czy streamingu nad innymi źródłami tutaj też jest wiele zmiennych od realizacji i masteringu, czy remasteringu po jakość komponentów danego toru w naszym audio.

Wrzucona jakiś czas temu przeze mnie płytka Milesa Davisa "Tutu" w wątku "czego słuchamy" na nośniku SHM CD gra lepiej niż ten sam album na standardowym CD, ale na Qobuzie ten sam album w wersji 24/192 gra znów lepiej niż SHM CD, a jest na Qobuzie jeszcze wersja 16/44.1 i ta leży i kwiczy w stosunku do fizycznych nośników CD.

Żeby nie było nie nie jestem wpatrzony i nie podniecam się HiResami 24/192, bo w wielu przypadkach wcale to nie ma przewagi nad CD, ale jednak w przypadku "TUTU" na Qobuzie 24/192 gra u mnie lepiej niż z japońca SHM CD.

Ciekawe 😉

Edytowano przez DiBatonio
Napisano
4 minuty temu, DiBatonio napisał:

Żeby nie było nie nie jestem wpatrzony i nie podniecam się HiResami 24/192, bo w wielu przypadkach wcale to nie ma przewagi nad CD, ale jednak w przypadku "TUTU" na Qobuzie 24/192 gra u mnie lepiej niż z japońca SHM CD.

Ciekawe 😉

Musielibyśmy wiedzieć, że jest to, to samo opracowanie dźwiękowe. Jak wiesz, Japończycy często robią swój mastering dla płyt SHM ale to nie znaczy wcale, że brzmi to potem lepiej ale na pewno inaczej. Jest też kwestia toru, o czym pisałeś wcześniej - jedni mają streaming dopieszczony, inni nieco mniej... Może też być tak, że odtwarzacz i źródło plików łączą się dopiero na jakimś etapie toru  (jak od jakiegoś czasu u mnie - na poziomie kocówek mocy/słuchawek - wcześniej są to dwa różne daki i przedwzmacniacze), więc wtedy z porównania w ogóle nici. 

Dochodzi jeszcze aspekt wciąż moim zdaniem pomijany lub bagatelizowany. Słuchamy nie uchem ale umysłem i nasze uprzedzenia, wyobrażenia, marzenia i oczekiwania, a nawet świadomość poniesionych kosztów finansowych mają wielki wpływ na to co "słyszymy". Dlatego chyba wielu trudno jest przekonać, że coś jest lub tylko może być "lepsze", poza tym czym to zmierzyć...? Jak komuś się podoba winyl albo pliki, to tak jest i już. Dlatego ten wpis mój o zjadaniu na śniadanie czegoś tam należy traktować wyłącznie jako wyraz moich osobistych preferencji, a nie argument za czy przeciw jakiemuś formatowi.

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, fp74 napisał:

Nie zamierzam nikogo nawracać ani tym bardziej się wykłócać, bo szczerze mówiąc mam w nosie czego i z czego kto słucha. Chodzi tylko o zachowanie pewnych proporcji w przekazie informacyjnym, a temu służy przecież forum. Jeżeli na temat "grających" zaślepek trwa dyskusja na 17 stron

Zgadzam się 😉

Tylko z tym przekazem "informacyjnym" to akurat na tym forum bywa różnie i trza brać poprawki niestety.

Może nie zwróciłeś jakiś czas temu uwagi, ale w pewnym wątku koledzy rozkminiali jak u kogo gra trąbka, czy inny bębenek w utworze "Zima' 81" Ani Dąbrowskiej z albumu "Samotność po Zmierzchu ".

Akurat chodziło o streaming, bodajże Tidala, trochę uległem tej dyskusji, która rownież rozpisana była na co najmniej kilka stron.

Sprawdzilem sobie na słuchawkach wówczas  i stwierdziłem, że slabo brzmi to nagranie, jakieś skompresowane, jakby slabej jakości mp3, co zresztą napisalem w tamtym wątku. Poszedłem dalej, zamówiłem płytę CD na szczęście niedroga była i powiedziałem sprawdzam, no niestety ...

Cala płyta jest marnej jakości, najchetniej bym ją wydał choćby za darmo, może zniosę ją do auta tam jej miejsce.

Nie rozumiem, jak można na tak słabej realizacji i masteringu testować cokolwiek, kolumny, czy inny wzmacniacz.

No sorry, ale mija się to z celem, dla mnie bezsens.

A zobacz, ludziska kilka stron się rozpisywali o trąbce i basie, czy bebenku.

Tu też był "przekaz informacyjny" tylko proporcje (w brzmieniu) niestety nie zachowane.

Później idą w świat opinie o brzmieniu kolumn i innych audio zabawek na podstawie testu przeprowadzonym na marnej jakości nagraniach. 

Znamienne...

Ach...

 

 

 

 

29 minut temu, fp74 napisał:

Dochodzi jeszcze aspekt wciąż moim zdaniem pomijany lub bagatelizowany. Słuchamy nie uchem ale umysłem i nasze uprzedzenia, wyobrażenia, marzenia i oczekiwania, a nawet świadomość poniesionych kosztów finansowych mają wielki wpływ na to co "słyszymy".

Wiele razy o tym pisalem, napisze i teraz.

To tak nie działa.

Za japońskie wydania też zazwyczaj trzeba było zapłacić więcej,  czy każdy japoniec, czy SHM CD gra lepiej? 

No nie, zatem nie licuje mi ta teoria, że jak zaplacimy więcej to nam lepiej zagra.

Tak samo zresztą jest też ze sprzętem.

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano (edytowany)

O, to mój wątek o trąbce, w formie ZABAWY o czym było wspomniane bo ponieważ albowiem - od rzetelnej (a już z pewnością najbliższej prawdy) oceny są profesjonaliści jak nasz magazyn AUDIO a nie my - forumowicze (wszyscy Jacku).  :)
 

A i słuchać można chyba każdej muzyki jak się podoba. Uwielbiam kawałek „Zima 81”. Zawsze jak mam jakieś nowe urządzenie na testach to słucham muzyki, którą zwyczajnie lubię, daje mi przyjemność. 
 

38 minut temu, DiBatonio napisał:

Tylko z tym przekazem "informacyjnym" to akurat na tym forum bywa różnie i trza brać poprawki niestety

Idąc tym tokiem myślenia to należy brać poprawki na całą treść każdego audiofilskiego forum, ponieważ każdy pisze tylko o swoich wrażeniach, Ty też Jacku (kabelki, bezpieczniki, zaślepki, gniazdka w ścianach itp.). Tu też niestety trzeba brać poprawki, i to jakie. ;) 

Nie chcesz brać poprawek  to masz ASR i POMIARY, ale to z pewnością Ci się nie spodoba bo jak wtedy wytłumaczyć wpisy - ja słyszę różne zaślepki!, ja słyszę różne bezpieczniki!, ja słyszę różne kable,  a ja jako największy as to nawet widzę jak różne kable zmieniają kolory w obrazie telewizora!!. 
 

 

 

Edytowano przez kaczadupa

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...