Plinius vs Wba

[audiowit]

Przed chwilą, Kraft napisał:

Zniekształcenia na basie są przez nas bardzo dobrze tolerowane, niesłyszalne. Nie trzeba się wielce wysilać.

To prawda. Nie zmienia to faktu, ze mowimy już o najlepszych zestawach glosnikowych producenta i mozemy wymagać. Producent panoszy się na rożnych rynkach, nie tylko amatorskich. 

To jeszcze zapytam przewrotnie. Po co Wam te subwoofery? Tu mamy rozwiazanie kompleksowe. Bez wszystkich blędow, niewiedzy popelnianych z subwooferami.

Bedę bronił w tej kwestii te lajfstajlowe glosniczki gdyż zastosowanie wyspecjalizowanego przetwornika do 2 droznych zestawow jest bardzo dobrze zrealizowane. Przupominam, ze to nadal tani produkt. 

[Kraft]

A przed kim je tak bronisz, bo nikt ich zdaje się nie atakuje?

Czy coś przeoczyłem?

Edytowano 12 godzin temu przez Kraft

[audiowit]

Przed stereotypami

[Kraft]

No to zacnie. Powodzenia!

[MariuszZ]

2 godziny temu, audiowit napisał:

Purifi to inna technologia.

Jest kilka nowinek, ale to cały czas 6,5 cala. Do cichego słuchania jak najbardziej, tylko żeby rozbujać niskie tony do odpowiedniego SPL potrzeba wychyłu, a ten będzie generował zniekształcenia i to widać w pomiarach A10. 

Zatem jest kompromis. Mamy pelnopasmowy przetwornik z DSP, ale z dużymi zniekształceniami na basie powyżej pewnego SPL (ok. 80dB SPL)

Czy to coś zmienia w ocenie brzmienia? Ja nie wiem, ale możesz w ramach podsumowania tych wcześniejszych ochów i achów się spostrzeżeniami podzielić 😉

Pozdrawiam. M

 

[audiowit]

Nie zmienia, bo podsumowanie bedzie calosci.

Zmienia, bo tu masz duzy wychył przy niskich poziomach spl Poczytaj sobie o Purifi ( a jeszcze lepiej posluchaj) bo producent chwali się pracą nad znieksztalceniami.

Mariusz, stereotypy.

Zadko docieram do 80db. 

[MariuszZ]

Nie dziwi mnie to. Przy 80dB SPL daję radę 3 minuty usiedzieć. Tortury dla ucha. Kto tak slucha mnie zastanawia zawsze 😎

[Kraft]

32 minuty temu, audiowit napisał:

Przed stereotypami

I tym bardziej zacna walka, że ze stereotypami, które sam przez lata lansowałeś (DSP, active;). 

[audiowit]

Hmmm.... no nie.

Nadal nie koryguję.

Jesli sobie dobrze przypominam to chyba ja juz mialem monitory aktywne i teraz testuję drugie. Bo tamte jednak odpadly w starciu z pasywnym zestawem. Mam tez do czynienia z wieloma innymi.

Wskaz mi proszę choć 1 uzytkownika na tym forum kolumn aktywnych. Byl jeden i wymiekł ;).

Jest jeszcze Adi ale jest zastanawiajaco cicho domyslam sie ze wtopa.

Myslę, ze akurat moje "stereotypy" jednak wynikaja z praktyki i mam podstawy zeby moc podwarzać teorie, te podszyte rowniez nutką praktycznych, technicznych wykresow.

Czasy też się zmieniają. Nowoczesne technologie zaczynaja konkurować z tymi .... analogowymi.

 

[Wing0]

Dla swojej obrony ja jestem zwolennikiem DSP, ale kolumny zostawię pasywne w dużej mierze ze względu na kurde no chorobę zmieniactwa z której jestem dumny

Buchardt z chęcią bym zostawił tak szczerze jako kolumny do drugiego systemu. Grają super dobrze biorąc pod uwagę jakość wykonania, to że mamy kombajn, w swojej cenie. Szczególnie używane super opcja. Jak Witkowo pisałem myślę, że spokojnie wiele osób by zadowoliły jako główne kolumny i to bez problemu. 

 

[Kraft]

13 minut temu, audiowit napisał:

Wskaz mi proszę choć 1 uzytkownika na tym forum kolumn aktywnych. Byl jeden i wymiekł ;).

To właśnie przez te stereotypy. Powiem po sobie. Już dawno dojrzałem do kolumn aktywnych, ale co zrobić z tym całym sprzętem nakupowanym przez lata? Nie chce mi się zaczynać od zera. Sprzedawać/kupować. Jednak za mała motywacja. 

Do tego rozdzielenie wzmocnienia od kolumn daje jednak większe możliwości posłuchania wielu różnorodnych konstrukcji głośnikowych, co uważam za zabawne. 

Problem jest zatem raczej historyczno-organizacyjny, a nie ideowy. Myślę, że lepiej grają konstrukcje aktywne z DSP. I to powinna być przyszłość audio*

*ale nie będzie, bo wielu producentów i sprzedawców poszłoby z torbami (na pewno będą hamulcowymi).

 

Edytowano 10 godzin temu przez Kraft

[kaczadupa]

12 minut temu, Kraft napisał:

Do tego rozdzielenie wzmocnienia od kolumn daje jednak większe możliwości posłuchania wielu różnorodnych konstrukcji głośnikowych, co uważam za zabawne. 

I chyba to jest głównym powodem. 

Edytowano 10 godzin temu przez kaczadupa

[Adi777]

46 minut temu, audiowit napisał:

Jest jeszcze Adi ale jest zastanawiajaco cicho domyslam sie ze wtopa.

Nie, nie wtopa, po prostu bardzo mało ostatnio słucham muzyki. Nie mieszkam już sam, miałem przeprowadzkę, trochę pracy w mieszkaniu, i jeszcze wciąż sporo zostało. Życie 😉

Edytowano 10 godzin temu przez Adi777

[audiowit]

No widzicie

Ideowo czy tam historycznie nie gracie na aktywnych.

A ja, bo nadal nie spotkalem aktywnych ktore zamienilbym na pasywne. Albo mnie nie stać.

[Adi777]

.

Edytowano 10 godzin temu przez Adi777

[audiowit]

A teraz musze Was przeprosić do wieczora. I zapraszam.

Wskakuje w odswietny dres i ide spełnic patriotyczny obowiazek.

Edytowano 10 godzin temu przez audiowit

[pairtick]

17 godzin temu, MariuszZ napisał:

ale widząc wychyły z filmiku i 75 dB SPL o których wspomniałeś w kontekście sąsiedztwa to raczej granie nie dla mnie 😉

Wolę mały skok i dużo papieru 😎

I to jest bardzo słuszna koncepcja 👍 

Papier na twardym zawieszeniu.

7 godzin temu, Wing0 napisał:

Ja w sumie nigdy nie trenowałem tych kolumn na takiej głośności, czasem dałem do pieca ale z DSP u mnie nie było aż takiej pracy membrany.

Jakbyś dał ze 30 dB więcej, to membrany wybrałyby wolność 😉 

4 godziny temu, MariuszZ napisał:

Nie dziwi mnie to. Przy 80dB SPL daję radę 3 minuty usiedzieć. Tortury dla ucha. Kto tak slucha mnie zastanawia zawsze 😎

Inżynierowie dźwięku, odpowiedzialni za ostateczne brzmienie danej płyty, to chyba nawet i głośniej.

 

[pairtick]

5 godzin temu, audiowit napisał:

Bas z Buchardow A10 Anniversary jest duzo powyzej przecietnej 

W kategorii pudełka do butów, bo ileż one mają, 10 litrów? 

4 godziny temu, Kraft napisał:

Myślę, że lepiej grają konstrukcje aktywne z DSP. I to powinna być przyszłość audio*

*ale nie będzie 

Nie powinna być, ponieważ każdy ma inne oczekiwania - to tak jak z kobitkami - nie ma jednego ideału. 

Tym niemniej, producenci dostarczają all-in-one. Z tym że kolumny jednak pasywne, ponieważ wzmacniacz impulsowy w tym all-in-one jest tańszy (dziwnym trafem) niż w kolumnach aktywnych.

[audiowit]

Patrick, rozumiem, ze doskonale znasz Purifi. Opisz jakieś odczucie z jego odsluchow.

Tlumaczę, ze ten przetwornik wymyka sie spod tych stereotypow.

Za wysokie tony odpowiada 1.9cm kopulka aluminiowa w duzym aluminiowym fallowodzie.

I tu zaczynaja sie schody. Wysokie tony w porownaniu do Kudosa są... zachowawcze. Mam wrazenie, ze zostaly zestrojone pod publiczkę. Zeby czasem nie ukluć. Trochę mamy za małą rozpietosć tonalnosć i za krotkie wybrzmienia. Tak się zastanawiam czy producentem nie kierowała chęć lepszego zestrojenia dołu z gorą. Mam wrazenie, ze Buchardy są rowne jak stół. Wynikaja z tego same kozysci.... no prawie. Chcialoby sie trochę wiecej blasku.

Dlaczego? Talerze wybrzmiewaja zwykle dluzej , maja bryłę. I swoją dynamikę. Zbyt male cieniowanie i zbytnia zachowawczość pozbawia brzmienia tej iskierki.

Jednocześnie muszę pochwalić atmosferę jaką wytwarzają. Fajnie czuć powietrze i aurę nagrań.

Byc może takie połączenie powoduje, ze srednicy w sumie nic nie mozna zarzucić. Napewno nie jest to "audiofilska" przeslodzona i pogrubiona masa. Wokale sa sugestywne i dobrze artykulowane.

W porownaniu do Kudosow, hmmm no jednak tu juz wchodzi w grę rozdzielczosć i różnicowanie i trzeba powiedzieć, ze tu plus dla Kudosa. Wokale nie są schowane za zasłoną elektroniki. Tylko muszę tu wspomnieć, ze jak na zestawy 2 drozne caly czas rozmawiamy o bardzo dobrych srednich tonach.

Edytowano 5 godzin temu przez audiowit

[pairtick]

Witek, sam pokazałeś zachowanie membrany tych kolumienek przy 75 dB.

I nie pytam Cię o wrażenia z odsłuchu, ani nawet o znajomość moich kolumn, ponieważ jak sam wiesz, to się nie da. Ale oczywiście zapraszam, gdybyś był w okolicy. 

Tak patrzę, to u mnie, za wysokie odpowiada 2", przy cięciu na 1,1 kHz.

 

 

[audiowit]

Scena. Tu  szerokość podobna do Kudosa, natomiast jest mniejsza głębokość. Nalezy pochwalić to, ze nie ma efekciarskiego marszu przed bazę. Brawo. 

Jest pożądek, niezłe aczkolwiek troche gorsze focusowanie niz w Kudosach.

 

Patryk, proszę Cię, a co mnie interesuje ciecie. Znam je. Liczy się co slyszę z wszystkimi niedoskonalosciami mojego slyszenia.

Powiem Wam co najbardziej podoba mi się w tych niewielkich monitorach.

Nieslychana sugestywność oddania realizmu dźwieku. Po kilku spedzonych z nimi dniach, kiedy zapomnialem już o Kudosach ujeło mnie to, że tu wszystko jest wyważone i na miejscu.

Gdyby nie odstraszał Was slogan "dźwiek studyjny" to powiedzialbym, ze taki wlasnie jest. Balans, rownowaga, doskonale zszycie, bez efekciarstwa, a efektownie na basie. Oczywiscie, ze można lepiej. Ale po 20kzl z calym asortymentem, za gotowy zestaw do sluchania muzyki.... darmoszka.

Naprawdę spodziewalem sie mniej.

Dobra, zeby nie bylo tak slodko. Przypominam, ze gram z niezlego pre po xlr. 

Z drugiej strony kudosy grają z tym samym ale z o niebo lepszym wzmacniaczem.

[audiowit]

Forumowiczu, ktory czytasz te wypociny, a nie uczestniczysz w dyskusji a szukasz informacji.

Przy cichym odsluchu przy poziomie okolo 50db przy dość duzym wychyle membrany jakośc odsluchu jest bardzo dobra. Nie ma efektu charakterystycznego dla kiepskich integr i zestawow z pre pasywnym i koncowce mocy zaburzenia rownowagi.

Jesli obawiasz sie Mariusz sluchania w bloku. Spokojnie, odcinasz zbedne hz jednym kliknieciem w telefonie.

[Wing0]

Mogę się pod tym podpisać. Ja oczywiście grałem tylko po HUBie zdalnie, ale nie ma co to świetne granie, w świetnej formie. 

Miałem wzmacniacze klasy D i żaden mnie nie ujął może w zakresie niskich jedynie Jeff Rowland, a tu całość brzmienia jest dobrze ogarnięta. Fajnie brzmi i wokal przy spokojnej muzyce, ale i frajda przy elektronice jest bardzo duża. 

Jakbym nie miał nie słuchał to za wała bym nie uwierzył, że aktywny zestaw może być tak dobry do codziennego słuchania.

[audiowit]

No to co teraz czas na Wba, moze później jakąś korekcje dsp zrobię.

Jesli wba zagra tak dobrze z Buchardami jak z Eve 307, to moze byc ciekawiej.

10 minut temu, Wing0 napisał:

Mogę się pod tym podpisać. Ja oczywiście grałem tylko po HUBie zdalnie, ale nie ma co to świetne granie, w świetnej formie. 

Miałem wzmacniacze klasy D i żaden mnie nie ujął może w zakresie niskich jedynie Jeff Rowland, a tu całość brzmienia jest dobrze ogarnięta. Fajnie brzmi i wokal przy spokojnej muzyce, ale i frajda przy elektronice jest bardzo duża. 

Jakbym nie miał nie słuchał to za wała bym nie uwierzył, że aktywny zestaw może być tak dobry do codziennego słuchania.

No tak, mozna chyba sprostować, ze niesprawiedliwie i mylaco jest nazwać je lajfstajlowymi. 

Z tymi Buchardami mam podobne doswiadczenie jak z Io datą. Kolega mi ja wciskal na sile do testow przez rok. Ja się bronilem jak moglem. Nie testuje sprzetu, ktory nie rokuje. Szkoda mojego czasu.  I tu zaskoczka.

Edytowano 4 godziny temu przez audiowit

[Wing0]

Witek WBA, potem DSP, potem jeszcze mastertuningi masz tam USB chyba koło pilota dałem w pudełku. Ściąga się że strony Buchardt i wgrywa w sekundę. Przynoszą niektóre dobre efekty, a niektóre tragiczne ale można się pobawić ;). Mi prócz tego ustawienia co jest typowe pasowało Flat jeszcze.