Skocz do zawartości

532 tematów w tym forum

    • 4 odpowiedzi
    • 822 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 821 wyświetleń
  1. DENON PMA-1600NE CZARNY

    • 4 odpowiedzi
    • 819 wyświetleń
    • 5 odpowiedzi
    • 815 wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 814 wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 812 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 807 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 806 wyświetleń
  2. Edifier S3000 Pro

    • 4 odpowiedzi
    • 804 wyświetleń
    • 4 odpowiedzi
    • 802 wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 792 wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 790 wyświetleń
  3. NuPrime STA-9

    • 6 odpowiedzi
    • 772 wyświetleń
  4. Audio

    • 0 odpowiedzi
    • 771 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 764 wyświetleń
  5. UMIK-1

    • 2 odpowiedzi
    • 758 wyświetleń
  6. BMN Berges 3

    • 0 odpowiedzi
    • 758 wyświetleń
  7. Tannoy TS 2.8 Nowy

    • 5 odpowiedzi
    • 757 wyświetleń
  8. Cambridge Audio Azur 751R v2

    • 6 odpowiedzi
    • 756 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 754 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 752 wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 752 wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 744 wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 741 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 739 wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • Oczekuję szczegółowości przy cichszy odsłuchu. Muzycznie dość szeroko: od klasyki przez elektro po death metal z naciskiem na rock, stoner rock. 
    • Powodów dla których ludzie mają sprzęt budżetowy może być kilka (nie tylko finansowy). Niestety takie jest życie że nie zawsze można mieć co się chce tylko co można.
    • Dalej jestem w kropce, zamówiłem do porównania Heco Aurora 300 i Polk ES20 napędzane przez SMSL SA300. Wybór pomiędzy tymi dwoma był banalnie prosty. ES20 zmiotły Heco w moich warunkach odsłuchowych. Zależało mi głównie na mocnym i czystym basie i obecnej średnicy, liczyłem że, 32Hz w Heco zrobią robotę, ale okazało się, że to ES20 mają dużo lepszy bas, czysty i słyszalny już nawet od tych 27Hz, wiadomo że to nie to co subwoofer, ale dla mnie wystarczające. Generalnie i tak ES20 zagrały dla mnie lepiej i czyściej w całym zakresie. Jestem też zaskoczony, jak dobrze sprawują się w bliskim odsłuchu na biurku, zwłaszcza jak na swoje duże gabaryty. Już 60-70cm wystarczy, żeby głośniki znikły. Niestety tutaj zachwyt już lekko opada, bo okazuje się, że Edifiery wcale dużo nie odstają. Mają tweetery wstęgowe, może i małe, ale jednak 4 calowe drivery. Scena jest równie szeroka, znikają trochę dalej, bo z bliska jednak słychać mała średnicę divera, ale już tak z 80-90cm czasami głośniki są nie do odróżnienia. Robiłem ślepe testy żonie i moje odczucie się potwierdziły. Raz lepiej zagrają S360DB, raz ES20 i nie ma wyraźniej przewagi. Tam gdzie jest naprawdę niski bas wygrywają Edifiery, tam gdzie się dużo dzieje w całym zakresie tam lepiej sobie radzą Polk'i. Obu słucha się przyjemnie, ES20 męczą trochę mniej, ale jak dla mnie oba zestawy to głośniki na cały dzień słuchania. Biorąc pod uwagę, że S360DB grają super nawet bez DAC'a to dochodzę do wniosku, że są nie do pobicia w swojej cenie. SMSL + ES20 to przynajmniej 600zł więcej, a jakość dźwięku poprawia się tylko odrobinę. Do tego rozmiarowo dużo łatwiej zmieścić gdzieś Edifiery, Polk'i są naprawdę duże. Mam jeszcze trochę czasu na testy, więc pewnie jeszcze będzie podsumowanie i ostateczna decyzja.
    • Wzmacniacz gra już od ponad 20 godzin. Mogę już chyba napisać coś o pierwszych i drugich wrażeniach. Żeby nie zgubić pewnych aspektów przypomnę najpierw jak to Aurum A8 wpadł do mnie na testy. Wiem, że nuda i kolejne linijki w poście nabite, które musicie przeczytać, ale myślę, że sytuacja ma niebagatelny wpływ na moje aktualne odczucia. Ja to i tak mam w głowie poukładane, więc piszę to dla Was żebyście nie musieli iluś stron wątku czytać by się nie pogubić (Ci którzy by się skusili, bo inni pewnie by olali ). W zeszłym roku do mojego Synthesis Roma 54DC+ wpadło prawdopodobnie za dużo prądu z gniazdka i się wyłączył na głucho. Roma pojechała do Włoch do naprawy bo nie bardzo wierzyliśmy w przepięcie. Ja kupiłem UPS Online żeby nie mieć problemów z przepięciami w przyszłości, a przy okazji zorganizować najlepsze zasilanie dla sprzętu jakie mogę mu w moich warunkach dać. Przy okazji się okazało, że już w tablicy elektrycznej mam zamienione przez elektryka L z N.  Analiza uszkodzenia Romy się przedłużała - bardzo porządnie się do niej przykładali. Serwis w Polsce powiedział od razu przepięcie, Synthesis pracował nad nią na warsztacie przez ponad tydzień. Ja nie wiedząc jakie będą ostateczne ustalenia zacząłem się rozglądać za czymś innym w dobrej cenie. I wtedy wpadł mi w oko na Allegro wyprzedażowy Aurum A8. Zdziwiłem się, że Quadral produkował wzmacniacze. Zadzwoniłem do Bartka z @Na Temat Audio czy nie mogą mi pożyczyć jakiejś sztuki do odsłuchania. Udało się zorganizować i Aurum zawitał u mnie w domu. Od początku podłączony do UPSa. Pierwsze wrażenia z odsłuchu A8 były słabe. Chciałem go od razu spakować i wymienić na coś innego. Wzmacniacz był stłamszony i grał V'ką. Jednak już od początku pokazywał niebagatelne plusy - szerokość sceny i precyzja umiejscowienia na niej instrumentów, oraz detale w wysokich tonach, których wcześniej na moich kolumnach nie słyszałem. Z godziny na godzinę wzmacniacz zaczął się otwierać. Ostatecznie okazał się najlepszym dla mnie wzmacniaczem z jakim słuchałem moich kolumn. Wszystkie słuchane wcześniej umieściłbym przynajmniej o klasę niżej. Jedyne czego mi trochę brakowało to bas, który był mniej dociążony niż w Romie. Mimo wszystko podjąłem decyzję o zakupie tego wzmacniacza. Miałem go kupić w styczniu, ale z powodu różnych zawirowań finansowych nie udało mi się. Roma wróciła z serwisu. Nie wiem czy to kwestia naprawy i dopieszczenia jej przez Synthesisa, podłączenia jej pod UPS, a może obu naraz, w każdym razie Roma zmieniła swój styl grania. Bas już nie jest tak dociążony, śroedk już się tak bardzo nie pcha do pokoju, a w wysokich pojawiło się więcej wybrzmień. Ogólnie zmiana na plus jak dla mnie. I tu mamy sytuację gdy jakieś 4 miesiące później podłączam u siebie Aurum A9. Nie potrafię bardzo dokładnie opisać różnic w stosunku do A8, bo jednak jestem ostatnio przyzwyczajony do nowego, zmienionego brzmienia Romy, które już nie było aż takie bardzo odległe od brzmienia A8, niż przed naprawą/zmianą zasilania.    Aurum A9 był zdecydowanie mniej "zamknięty w sobie" po wyjęciu z pudełka niż A8. Pierwsze co się rzuciło w uszy to bas. Jest dociążony, chyba bliższy temu co pokazywała Roma przed naprawą. Środek był wycofany, ale nie aż tak jak w A8. Wysokie też nie zachwyciły. Za to już od początku spodobała mi się scena. Chyba jeszcze trochę szerzej niż to pamiętam z A8. Precyzja ustawienia perkusji w "The Hell Hounds of Krim" King Crimson z koncertu "Live in Toronto" jeszcze lepsza. Tyle o pierwszych wrażeniach.   Drugie też już mam. Chcecie czytać?
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...