-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Muddy. Oczywiście, że ważna jest karta muzyczna, jej jakość. Ale generalnie pisałem o przeciętnym komputerze. I rzecz jasna nie ma to jak dobry odtwarzacz CD lub DAC. Choć wolę odtwarzacze CD, ponieważ tam wszystko jest "pod jednym dachem". A DAC z jakimś niewiadomym napędem może zagrać różnie. Generalnie osobiście słyszę coś dziwnie sztucznego, "kanciastego" jeśli słucham muzyki z plików, nawet za pomocą dobrego DACa. A cóż dopiero z karty dźwiękowej. Uwierz mi słuchałem naprawdę świetnych bardzo drogich tego typu zestawów. Niestety... Nie będę natomiast wszystkiego uśredniał, czy równał w dół, bo ewentualnie ktoś może mieć gorszy słuch ode mnie. A może ma lepszy? I nie traktuję młodych entuzjastów audio jak "mięsa armatniego", czy tzw. "ludożerki", ale jak potencjalnych wysublimowanych miłośników dobrego stereo. Zawsze polecam co mogę najlepszego w danym przedziale cenowym i ostrzegam przed ewentualnymi pułapkami. Harth. Przecież to tylko kolor. Jedź oczywiście tam gdzie kolumny są tańsze. Spytaj czy sprzedający ma jakiś wzmacniacz? Albo rzeczywiście kup najpierw wzmacniacz i jedź z nim po kolumny. Ale koniecznie zabierz ze sobą kilka bardzo dobrze znanych różnorodnych nagrań, by móc ocenić, czy podoba Ci się styl grania kolumn. Przy okazji posłuchasz innych kolumn. Może to co podoba się mnie, nie spodoba Tobie. A będziesz mógł na miejscu wybrać kolumny dla siebie.
-
Na pewno można kupić lepsze, używane kolumny do słuchania muzyki. A szczególnie do jej kontemplacji. A nie STX Electrino 250. No, chyba że ktoś lubi mocną, prymitywną naparzankę a mniej niuansów, kolorytu, soczystości. Tymczasem czekamy na zdjęcia. Najlepiej dookólne, typu panorama. Zamiast kolumn możesz postawić w tym miejscu jakieś pudła które dadzą nam pogląd jak będą stały kolumny. Ja poproszę o wymiary: Rozstaw kolumn (odległość między nimi). Odległość kolumn od tylnej ściany. Odległość miejsca odsłuchowego od kolumn i tylnej ściany za tym miejscem (musi być ono dokładnie pośrodku bazy kolumn a nie gdzieś z boku). Odległość lewej kolumny od lewej ściany lub mebla Odległość prawej kolumny od prawej ściany lub mebla. Mam nadzieję, że czytałeś artykuły z linków, które wkleiłem? Bez zachowania podstawowych praw akustyki i poprawnego ustawienia kolumn oraz miejsca odsłuchowego raczej zapomnij o poprawnym a nie wspomnę nawet o dobrym dźwięku takiego zestawu.
-
Głośniki w kolumnie są 6 omowe, czy kolumna jako całość ma impedancję 6 omów? Jeśli chodzi o kolumny, to pisz "kolumny". Głośniki, to przetworniki elektro-akustyczne w nich zamontowane. Jeśli kolumna jest 6 omowa, to wzmacniacz musi przyjmować co najmniej kolumny o takiej impedancji. Czyli jeśli radzi sobie z 4 omowymi, to 6 omowe przyjmie bez problemu. Natomiast wzmacniacze, do których poleca się kolumny 8 omowe i te o większej oporności mogą źle znieść podłączenie do kolumn 6 omowych. W skrócie. Do wzmacniacza możesz podłączyć kolumny o większej lub równej wartości impedancji, zgodnie z tym co podają dane wzmacniacza. Podłączenie kolumn o mniejszej impedancji grozi uszkodzeniem wzmacniacza. Masz wzmacniacz Unitra wraz z amplitunerem? Czyli masz dwa napędy do kolumn? Czy jednak masz wzmacniacz i tuner (radioodbiornik) Unitry? Napisz jaki model tego wzmacniacza i... amplitunera o ile to nie tuner? Znajdziemy dane techniczne i Ci odpowiemy, czy można połączyć to ze sobą. Szkoda, że kupiłeś jakąś wieżyczkę Panasonica, zamiast lepszych kolumn. Podłączając to do wzmacniacza Unitry miałbyś prawdopodobnie dużo lepszy dźwięk. Bo te kolumny Panasonica, to prawdopodobnie są kiepskie. O ile da się je podłączyć do innego wzmacniacza, bo możliwe, że są to jednostki bez zwrotnicy, które pasują tylko do elektroniki Panasonica. Do tego konkretnego modelu. A nie da się zwrócić tego Panasonica sprzedającemu? Być może sprzedał Ci uszkodzony zestaw?
-
Tak sobie pomyślałem. Szkoda, że nie pokazałeś nam wcześniej tej aukcji a my przecież mogliśmy zapytać, poprosić abyś wkleił link. Prawdopodobnie ktoś z nas zauważyłby jakieś nieprawidłowości w wyglądzie głośnika. A Ty przecież widziałeś fotki. Nic Cię nie tknęło? Albo jak rozpakowałeś kolumny nic nie zauważyłeś, że głośnik wygląda dziwnie, nie tak jak trzeba? Sprzedający coś o tym pisał, że membrana głośnika była naprawiana, czy nie? Jeśli nie, to Cię oszukał i masz prawo do zwrotu kolumn.
-
Sprawa wygląda tak, że być może można to poprawić a może nie. To zależy od skali zjawiska. Najczęściej wzmocnione sybilanty są z przyczyny nieodpowiednio dobranego wzmacniacza do kolumn, lub samych kolumn. I oczywiście gustu słuchającego. Ja swego czasu używałem swoich dość neutralnie grających a na pewno naturalnie a bardziej miękkich niż jasnych czy ostrych kolumn Sonus Faber z wysokim, dzielonym modelem Kenwooda. No cóż, odtwarzacz CD, kable, akustyka (ustroje), nic nie pomagało. Mój kolega, który miał dobry zestaw stereo zachwycał się dźwiękiem u mnie. Dopiero jak mu powiedziałem o podkreślonych sybilantach stwierdził, że on na to nie zwrócił uwagi i jemu nie przeszkadza. Ja natomiast jestem bardzo wrażliwy na wszelkie nadmierne syki i szeleszczenia. Choć cenię i wymagam dobrej artykulacji tego podzakresu. Nie może być on stłumiony, zawoalowany. Czyli to również w dużej mierze właśnie kwestia gustu, słuchu. Jakiś czas temu jeden z kolegów na forum bardzo się na mnie zdenerwował, bo napisałem, że wysoki model Yamahy i nie najtańsze Monitor Audio zagrały jak dla mnie zbyt jasno, nawet ostro. A on pisał, że ma taki zestaw i jest super.
-
Oczywiście koledzy mają rację. Trzeba napisać pierwszy post jak należy, bo nie wiemy nic o Twoim pomieszczeniu, wielkości, akustyce, możliwości ustawienia kolumn (np. odległości od ściany tylnej i bocznych), muzyce której słuchasz i oczywiście dźwięku który preferujesz, jego barwie, stopniu: twardości, jasności, ciepłoty, agresywności, zrównoważenia tonalnego itp. Ściągawka jak się pisze pierwsze posty: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Poza tym warto czytać inne wątki, można się dużo dowiedzieć. A tu coś o akustyce, bo bez tego to sobie można jedynie pogadać o dobrym dźwięku. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Co do kolumn, to ja zazwyczaj proponuję używane, ponieważ za takie same pieniądze uzyskamy lepszą jakość dźwięku. Ale tym razem nie zaproponuję kolumn Klipsch, ponieważ nie są to jakieś super kolumny. Można lepiej. A jak, lepiej, to właśnie nie wiemy, bo nie napisałeś. Jeśli słuchasz muzyki, to "rozbudowa do 5.0 jest kiepskim pomysłem. Ponieważ stereo to dwie kolumny i ... gra super jeśli się to dobrze dobierze. Ale oczywiście takie kolumny musi napędzić solidny wzmacniacz stereo a nie amplituner KD, bo się do tego słabo nadaje. Ale jak to ma być jednak kino domowe, to na dobry dźwięk w stereo nie licz. Noo, może na dobry tak, ale na pewno nie tak dobry czy rewelacyjny jakby mógł być.
-
Martwi mnie to jak chcesz ustawić kolumny. Nie dość, że niesymetrycznie względem otoczenia, to jeszcze rozstaw zbyt wąski. Ile tam będzie? Tak na oko wygląda jakby 120 - 150 cm. Dobra baza stereo wymaga na ogół sporo więcej. A miejsce odsłuchowe jest w tej konfiguracji o wiele za daleko. Nie jest zachowana zasada trójkąta równobocznego. Znasz temat akustyki, podstawy? Bez tego ani rusz jeśli chodzi o dobry dźwięk. Poczytaj jeśli nie znasz. A po więcej możesz napisać do mnie na PW, podając adres mailowy. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Do 30 metrów potrzeba raczej sporych kolumn. Może nie monstrualnych, ale na pewno już nie standowych czy najmniejszych podłogowych. Bo proponuję poszukiwania zacząć od kolumn. A one powinny pochłonąć mniej więcej ponad połowę budżetu na całość. Wzmacniacz wybrałbym po tym jak zdecydujesz się na jakieś kolumny.
-
Póki ktoś nie odpowie, to może jeszcze ja. Oczywiście najprostszymi i najbardziej radykalnymi sposobami są: wymiana kolumn na inne albo któregoś z elementów elektroniki. Innym sposobem może być taka adaptacja akustyczna, by było w pokoju więcej elementów rozpraszających i pochłaniających dźwięk. Jeszcze innym ingerencja w strojenie albo dodanie do głośnika wysokotonowego jakiegoś elementu elektronicznego łagodzącego dźwięk. MobyDick coś kiedyś o tym pisał, może się tu zjawi i wytłumaczy co i jak. Ale wiadomo. Taka ingerencja w kolumny, to zmiana zamysłu konstruktora i trzeba uważać, by czegoś przy okazji nie zepsuć w dźwięku. Kolejny sposób, to umieszczenie głośnika wysokotonowego niżej niż uszy siedzącego słuchacza. Ale wówczas niskie tony ulegną wzmocnieniu. Czasem tylko subiektywnemu. Ponieważ można opuścić niżej kolumny (bardziej da się standowe, umieszczając an niższych podstawkach) albo można zastosować wyższe siedzisko i wówczas pozycja kolumn się nie zmienia a Ty siedzisz wyżej. Rysunek obrazujący to o czym piszę znajduje się w załączniku. Nie wiadomo jednak, czy te działania pomogą. A przy okazji niwelacji sybilantów możemy zubożyć także najwyższe partie wysokotonowe. Oczywiście niemal każdy z tych sposobów ma tyle wad co zalet. Czasami to sztuka kompromisu. No, może odpowiednie dobranie kolumn do pomieszczenia, wzmacniacza (reszty elektroniki) i gustu jest bez wad. Poza jedną podstawową. Ceną.
-
Charakterystykę wzmacniaczy znajdziesz w internecie. Wpisując daną markę i symbol. Szukaj także tu: http://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo http://www.audiostereo.pl/wzmacniacze-stereo--2.html Odtwarzacz można wybrać ale już po kupieniu wzmacniacza. Bo to zależy ile pieniędzy Ci zostanie. Nie wiem czy są takie materiały, które pokazują jak i co podłączyć. Na pewno również w internecie znajdziesz wyjaśnienia, instrukcje, rysunki jak oraz z czym podłączyć. O resztę dopytasz na forum.
-
Chcesz kupić tylko wzmacniacz i kolumny? A jakie będzie źródło dźwięku? Komputer? No to będzie słabo. By to dobrze zagrało potrzebny jest DAC, który poprawi jakość dźwięku. Chyba, że masz jakieś inne źródło dźwięku? Kolumny najlepiej by było wyszukać w pobliżu swojego miejsca zamieszkania i posłuchać, czy Ci pasują. Jeśli chce się wiedzieć jaki typ dźwięku wolisz, to trza się ruszyć do najbliższego salonu audio i poprosić o podłączenie zestawu grającego jasno, ostro, chłodno i twardo, sucho. A później grającego przeciwnie, czyli ciemniej, łagodniej, cieplej, soczyście. Opisy dźwięku nic tu nie dadzą, bo to i tak będzie dla Ciebie abstrakcją póki nie usłyszysz.
-
Kup takie kable: http://www.rselektronik.pl/product_info.php/products_id/3559 Są tanie a naprawdę dobre. Używa ich wiele osób z tego forum. I ja je mam w drugim systemie. No i powinny pasować, do Twojego zestawu. Jeśli nie potrzeba końcówek, to ich nie dajemy. Co kilka miesięcy trzeba będzie odizolowane końcówki kabli przetrzeć drobnym papierem ściernym, by zaczęły się błyszczeć. A co rok, dwa uciąć stare końcówki i odizolować nowe kawałki. Centymetr, półtora, nie więcej. Pamiętaj, że dla obydwu kanałów kable głośnikowe powinny być równej długości, nawet jeśli elektronika stoi bliżej którejś z kolumn. Muzyki słuchamy na kolumnach ze zdjętymi maskownicami. Są wyjątki, ale te kolumny do nich nie należą.
-
Mam nadzieję, że nie głośniki tylko kolumny będą do Ciebie wysłane, to spora różnica Szkoda, że nie zrobiłeś zdjęć kabli w całości, tylko fragmenty. Na pierwszym zdjęciu to są interkonekty. Ale wtyczek musi być cztery a kable dwa (para). Drugie zdjęcie, to kontynuacja pierwszego, czy fragment trzeciego? Trzecie to pojedynczy (chyba) interkonekt z przejściówką (to czarne - pewnie można odłączyć)? Czwarte wygląda na kabel optyczny, cyfrowy (światłowodowy). Kabli głośnikowych nie widzę.
-
Spróbuj najpierw posprawdzać solidność zamontowania kabli. Szczególnie głośnikowych. Ale nie tylko. Wykręć i zakręć je ponownie. Patrz by nic się nie zwarło. Sprawdź też osadzenie interkonektów. Czy przy innych też tak trzeszczy? Później jeśli to nie pomoże zamień kolumnę lewą z prawą. Same kolumny. Jeśli to nie pomoże trzeba odkręcić z wyczuciem głośnik z którego dobiegają te trzaski. I sprawdzasz, czy jakiś kabel albo coś innego nie ociera się o membranę głośnika podczas gdy on gra (drga). Sprawdź też solidność podłączonych kabli. Jeśli widać to też od strony zwrotnicy (pewnie przy gniazdach przyłączeniowych). Sprzęt za każdym razem wyłączasz. Nie robimy żadnych przełączeń itp na włączonym zestawie. Jeśli do niczego nie dojdziesz skontaktuj się jak najszybciej ze sprzedającym i zażądaj zwrotu pieniędzy.
-
Właśnie, co oznacza dźwięk otaczający? Mam nadzieję, że nie myślisz o takim z systemów kina domowego? Owszem scena stereo może wychodzić poza kolumny i nawet czasem może być coś słychać w promieniu 180o czy większym. Ale to zależy od zestawu (raczej droższy niż tańszy), rodzaju i jakości nagrań a najbardziej chyba od swobodnego ustawienia kolumn (nie głośników, bo to co innego) w stosunku do ścian tylnej i bocznych. Im więcej "oddechu" pozostawisz kolumnom, tym szerzej a nawet głębiej (wymiar głębokości sceny) zagrają. O akustyce (linki) i nieraz omówienie pewnych problemów jest mowa w wielu innych wątkach, poczytaj. Bez tego masz małą szansę świadomie uzyskać dobry dźwięk z zestawu. Rzeczywiście dobrze by było gdybyś opisał jaki charakter brzmienia lubisz. Jeśli nie wiesz, to ja osobiście wybrałbym z Twoich propozycji Dali 450. Ale to ja. Lecz chyba wówczas mało zostanie na wzmacniacz i...CD? Można oczywiście najpierw wybrać wzmacniacz. Ale. Trzeba znać swój gust brzmieniowy, wiedzieć dobrze czego się szuka. I dobrze zdawać sobie sprawę z tego, że kolumny w systemie najbardziej oprócz akustyki wpływają na dźwięk, jego jakość, barwę itp. Tak, że kolumny powinny być dobre jakościowo i na ogół w tym przedziale cenowym powinno się wydać ok 50 - 65% na kolumny, ok 30% na wzmacniacz a resztę na źródło dźwięku i okablowanie. Nie są to ścisłe proporcje, ale orientacyjne.
-
Jeśli kupisz interkonekty Van Dan Hul The First albo The Second, na pewno nie doświadczysz sybilantów nawet ew słabiej zrealizowanych nagraniach. Taniej zmienić kable głośnikowe na Alphard Da Vinci SL-10.
-
Ja też bym postawił na Magnaty. Owszem Pylon Sapphire 23 zagrają barwniej i pełniej niż Magnaty. Ale te drugie będą bardziej dynamiczne, energetyczne.
-
W innym temacie się dziwili i tu się dziwią. Więc może coś jest na rzeczy? Jak mówi polskie przysłowie: "Mądrej głowie dość po słowie". A chińskie "Jeśli ktoś Ci powie, że jesteś osłem nie przejmuj się. Jeśli druga osoba powie, że jesteś osłem, zastanów się. Ale jeśli trzecia osoba Ci powie, że jesteś osłem, kup sobie siodło". Cztery kolumny nie mogą dobrze grać w stereo, ponieważ są to zdublowane dwa kanały lewe i dwa prawe. Czyli jakby dwie sceny stereo w jednym pomieszczeniu. Nie ma chaosu? Wiesz na czym polega odwzorowanie sceny stereo, jakie są zasady takiego odsłuchu? Pytam retorycznie, bo widzę, że nie wiesz a wysnuwasz jakieś własne teorie. Przychodzisz po poradę a wiesz lepiej. Tak? Posłuchaj gdzieś kiedyś dobrego zestawu stereo. Na pewno nie będzie się on składał z więcej niż dwóch kolumn. Nawet taki za kilkaset tysięcy złotych. Wiem, że nie o to pytasz. Ale chcę Ci wyjaśnić pewne kwestie, bo widzę, że błądzisz. Co do kolumn Altus, to nawet za 300 zł można kupić lepsze. Ja kumplowi wypatrzyłem kiedyś bardzo fajne kolumny BNS za 190 zł. Zapewniam Cię, że przy rzężeniu Altusów te kolumny grają bajecznie. I wcale nie nudno. Jak pisałem wcześniej ostatecznie do tragicznie psujących dźwięk Altusów trzeba by wzmacniacz, który nie podkreśli ich wad a wręcz w miarę możliwości zatuszuje niektóre. Co zresztą będzie trudne. Nie wiem jaki model Technicsa masz na myśli, bo to nie wszystko jedno. Choć w tym przedziale cenowym Kenwood na pewno lepiej zagra od jakiegokolwiek Technicsa. Ale z poprawnie grającymi kolumnami. Z Altusami Kenwood może pokazać jeszcze kilka niemiłych artefaktów. Bo im lepszy wzmacniacz podłączysz do Altusów, tym bardziej powinieneś usłyszeć jak kiepsko grają. Mam nadzieję, że zrozumiałeś o czym napisałem.
-
Nie wiem, czy znasz temat akustyki i ustawiania kolumn. Jest o tym w niemal co drugim wątku. Ale może nie czytałeś? http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Po więcej możesz się zgłosić do mnie na PW, podając adres mailowy. Jeśli zaniedba się akustykę i źle ustawi kolumny, to nawet najlepszy zestaw może zagrać słabo. W ustawieniu kolumn ważna jest symetria otoczenia. Odległości, podobne wielkości mebli, materiały itp. Czyli telewizor może być po środku (dokładnie) ale kolumny trzeba wysunąć przed szafkę. Komodę trzeba by tak przesunąć, by nie wchodziła w pole trójkąta odsłuchowego. Kolumny powinny mieć rozstaw pewnie ponad 2, 2,5 metra. Tak by utworzył się trójkąt równoboczny wraz z Twoim miejscem odsłuchowym. A ono też jak kolumny nie powinno być pod samą tylną ścianą. Zresztą poczytaj. O konkrety dopytasz. Oczywiście pomogę w doborze okablowania. Zobacz czy są jakieś napisy, oznaczenia na kablach? Kable głośnikowe muszą być nie za długie w stosunku do rozstawu kolumn, ale muszą dać pole jakiegoś manewru. No i powinny być jednakowej długości dla kolumny lewej i prawej. A podziękujesz jak już wszystko złożymy i będziesz zadowolony z grania.
-
No to wracamy do punktu wyjścia. A może ktoś z kolegów podpowie jakiś dobry używany wzmacniacz z wejściem na końcówkę sterowanym z przedniego panelu albo pilota? Ja jakoś nie kojarzę, nigdy nie szukałem wzmacniacza pod tym kątem.
-
Jak widzę na rysunku nad rozstawem kolumn będziesz musiał jeszcze popracować. Miejsce odsłuchowe to ten fotel w kształcie rombu? Kolumny oczywiście musisz odstawić od tylnej ściany na kilkadziesiąt cm. Ustalisz to podczas odsłuchów. Komoda trochę przeszkadza w symetrycznym wobec ścian ustawieniu kolumn. Nie da się jej gdzieś przesunąć? Znalazłem małe ale dobzre grające kolumny podłogowe: http://allegro.pl/kolumny-mission-m33i-i6116032478.html http://allegro.pl/znakomite-canton-fonum-5...6114764417.html http://allegro.pl/canton-fonum-501-i6114568485.html I monitory. Ale do nich oczywiście potrzebne by były solidne, metalowe, masywne standy. http://allegro.pl/kolumny-podstawkowe-b-w-...24.html#thumb/1 http://allegro.pl/monitor-audio-bronze-br2-i6129591140.html http://allegro.pl/tannoy-mercury-m2-piekny...16.html#thumb/3 http://allegro.pl/kolumny-podstawkowe-dali...6124552702.html
-
Z Altusami mało co może jako tako zagrać, ponieważ to nie są dobre kolumny. Najlepiej byłoby je sprzedać jeśli myślisz o przyzwoitym choć dźwięku. Wzmacniacz do Altusów musiałby być ocieplony, nieostry na górze, nawet przyciemniony. Z pełną soczystą średnicą. A do czego Ci druga para kolumn? Chyba nie chcesz nimi grać w tym samym pomieszczeniu, w którym stoją Altusy? Zrobi się bałagan w dźwięku. A wzmacniacz będzie mocniej obciążony, wobec tego zagra gorzej. Żadnych korzyści tu nie widzę. Ale może kolumny mają opcjonalnie grać w drugim pomieszczeniu? Oczywiście nie w tym samym czasie kiedy grają Altusy.
-
Jak się szuka, to akurat wybór jest nie największy. Znalazłem takie wzmacniacze, każdy oczywiście gra trochę inaczej. http://allegro.pl/show_item.php?item=6129286917 tu jest Rotel RA 02. Co prawda bez pilota, ale da się dokupić. Pasowałby do Pylonów. Cena niewiele przekracza Twój budżet. http://allegro.pl/rotel-ra-971-i6115170520.html fajny wzmacniacz, ale trochę jak widać podrapany i bez możliwości sterowania pilotem. Pomyślałem, że w sumie mógłby być i NAD. Ale oczywiście wyższy model: http://allegro.pl/piekny-nad-c-340-pol-rok...6130073923.html http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-nad-c-...6128715454.html niższy model ale z pilotem. A tu wzmacniacze bardziej przekraczające budżet. Ten Arcam Alpha 9 byłby dobry, ale cena jest za wysoka. Spróbuj negocjować i poproś o zdjęcia. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/14/220414.php Albo ten Marantz. Ale dochodzi 100 zł wysyłki. Czemu tak drogo? Tu już nie ponegocjujesz. Chyba, że aukcja się zakończy i nit nie kupi wzmacniacza. Wówczas można napisać do sprzedającego, może wystawi go za mniejszą cenę http://allegro.pl/marantz-pm7001-i6129591133.html Odtwarzacz CD na razie mógłbyś kupić jakiś niedrogi, nawet za 50 - 70 zł. Kable połączeniowe też na początek jakieś zwykłe Prolink lub lepsze Prolink Futura. A głośnikowe jakieś z miedzi OFC. Pewnie kilka złotych za metr. Lepsze a niewiele droższe będą Alphard Da Vinci SL 10 http://www.rselektronik.pl/product_info.php/products_id/3559
-
Wolałbym Pioneera 757, lepiej sobie poradzi z Cantonami. Jeśli 656, to mkII. Pioneery zagrają pełniej, cieplej, soczyściej. Harman Kardon energetyczniej, żywiej. Kwestia gustu. A DAC oczywiście jest potrzebny, ale jakoś tymczasowo można bez niego grać. Bez kolumn i wzmacniacza nie.
-
Kolumny podłogowe, są to takie kolumny jak Sony, które pokazałeś. Stawia się je bezpośrednio na podłodze i dlatego tak się nazywają. Kolumny standowe, podstawkowe, monitory (wyglądają tak: http://audiovideo.com.pl/podstawki-glosnik...dio-pl100.html). Takie kolumny stawia się na standach, czyli podstawach i dlatego nazywają się standowe albo podstawkowe. Monitory, to nazwa wywodząca się od kolumn studyjnych, które też na ogół były niewielkie. Co do Sony, to akurat ja bym Ci ich nie polecił z dwóch podstawowych powodów. Firma ta nie specjalizuje się w kolumnach głośnikowych i raczej dobrych nie robi. A tu masz duże czterogłośnikowe kolumny za niecałe 650 zł. Nawet w cenie 1600 zł nie kupisz porządnych tak dużych nowych kolumn. Więc jaka to może być jakość, jeśli tyle z budżetu producent musiał wydać na głośniki i duże obudowy? Drugi powód, to ten, że te kolumny będą za duże do Twojego pokoju. Możesz mieć masę dźwięku, duże podbite niskie tony przykrywające resztę, wszelkie subtelności. Nie napisałeś jak daleko od ścian tylnej (za kolumnami) i bocznych możesz postawić kolumny. To ważne, napisz. Albo wklej rysunek pokoju z wymiarami, meblami i pokazanymi miejscami gdzie staną kolumny. Ja w tej wielkości pomieszczeniu widziałbym zarówno większe monitory standowe jak i niewielkie podłogówki. A nie takie kolubryny. Zresztą z mniejszymi kolumnami, z mniejszą ilością głośników lepiej sobie poradzi Twój amplituner. Ty pomyśl o rysunku i podaj wymiary a ja wstępnie poszukam kolumn, które mógłbym Ci polecić. I na koniec uwaga techniczna. Odpowiadając nie wciskaj przycisku Odpowiedz bezpośrednio pod postem ale ten nieco niżej w rzędzie z trzema innymi czerwonymi przyciskami. Czyli czerwony przycisk Odpowiedz pomiędzy Szybka odpowiedź a Nowy temat. Bo widzisz, że się robi bałagan. Niepotrzebnie cytujesz poprzednie posty. Przecież wiadomo komu i na co odpowiadasz. A te cytaty które już są możesz usunąć wciskając przycisk Edytuj. Zaznacz tekst (podświetl na niebiesko) i wciśnij bakspace.
-
Widzę, że nikt Ci nie odpowiedział, więc może ja tak ogólnie. Jeśli chodzi o kolumny, to nie stosuje się tu zamienników. To można robić tam, gdzie nieważne jest brzmienie, jego równowaga. Na przykład w kolumnach obsługujących potańcówki w remizie. W kolumnach do zastosowań audio głośniki wymienia się na takie same, oryginalne i to najczęściej parami (sparowane). Inaczej kolumna zagra inaczej niż życzył sobie tego projektant. Czyli na ogół kiepsko. Jeśli uszkodzone są tylko zawieszenia, to można je wymienić. Ale trzeba wiedzieć na jakie. Nie pomogę, bo nie wiem. Pomóc może fachowiec zajmujący się tymi sprawami. naprawaglosnikow@o2.pl tel 032- 298-83-84