-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
No cóż. Albo dostałeś uszkodzone kolumny, albo w podróży coś się rozłączyło. Posprawdzaj wszystko, jak radzi RoRo. A jeśli to nie pomoże skontaktuj się ze sprzedającym. Wyjaśnij, że dostałeś niesprawną kolumnę. Co on na to, co proponuje? Spytaj, czy możesz zajrzeć do środka i sprawdzić, czy się jakiś kabel nie odłączył? A jeśli wszystko będzie połączone należycie, to poinformuj go, że oddasz kolumny i będziesz żądał zwrotu pieniędzy. Ponieważ dostałeś towar niezgodny z opisem, czyli niesprawny. Na kartonie nie było żadnego śladu, że kolumna kurierowi upadła albo została uderzona? Na samej kolumnie, na koszu głośnika albo na głośniku czy z tyłu na terminalu przyłączeniowym nie ma żadnych pęknięć forniru, plastiku, czy czegoś na membranie głośnika? Obejrzyj porządnie, najlepiej świecąc mocną latarką. Tak widać dokładniej. No i informuj nas co dalej. Ogólnie te kolumny nie powinny grać tak jak piszesz. One grają dość miękko, ciepło, soczyście z ładną przestrzenią. Miło się ich słucha. Jeśli to wina czegoś, to raczej elektroniki, może kabli. Kupił takie kolumny jakiś czas temu jeden z kolegów na forum i był bardzo zadowolony.
-
Jakie drogie wzmacniacze? Poczekaj na używanego AA x-i60 a weź może lepiej te kolumny Acoustic Energy. I będziesz zadowolony. Dlaczego jednak te kolumny? Bo przemyślałem. I gdyby to była wersja IV Hyperionów, albo choć III, to by lepiej pasowała. A to jest pierwsza. Też by dobrze grało. Ale z AE będzie lepiej. No chyba, że naprawdę nie chcesz wydawać kasy, to kup jakieś podstawkowe Quadrale albo Monitor Audio i starszy model Denona np.PMA 1510 (choć nie wiem, czy będzie na tyle tani?), albo jakiś wzmacniacz Rotel'a. I powinno być nieźle. Ale czy to będzie na tyle taniej, że warto oszczędzać? Musisz zobaczyć co za ile będziesz w stanie kupić. Możesz w ogóle wyznaczyć górną granicę na wzmacniacz plus kolumny i będziemy się tego trzymać.
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Angel na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Wiesz Marek, jakich interkonektów szukam. Nie piszę tu o tym by mi ktoś nie podbijał ceny, Zresztą i tak więcej nie zapłacę Ale co do M&B, to jestem ciekaw. Srebro, srebrem. Grunt by nie grało za bardzo jak srebro. To znaczy miało jego zalety a pozbawione było wad. Lecz to mają tylko te najlepsze srebrne kable. Zresztą wszystko zależy od tego co komu jest potrzebne. Kabli głośnikowych nie zmieniam. Obawiam się, że mogłoby wyjść gorzej. A na lepsze trzeba by pewnie harmonię pieniędzy. Co do lamp, to na razie wygrzewam drugą kwadrę EL84 Philips Miniwatt. Kupioną niedawno jako zapas. No i teraz wraz z Sovtekami mam cztery komplety lamp. Choć ich nie powinienem liczyć, bo i tak chyba nigdy nie założę. Raz sprawdziłem i wystarczy. Brrr. Wiem, i tak mam niedużo lamp w stosunku do niektórych posiadaczy wzmacniaczy lampowych. Ale co najmniej na kilka lat mi wystarczy. Choć zastanawiam się nad opchnięciem 12AX7 QTL i EL84 Matsushita. Miałbym wówczas kasę na bezpiecznik Verticuma i parę płyt. Pięknie na tych Miniwattach gra. Wciąż wspólnie ze sterującymi Raytheon black plates. Miały być gorsze od Bugle Boy'ów a jakoś się nie mogę od nich oderwać. Tak przy okazji wymiany lamp już jakiś czas temu odkręciłem górną pokrywę Lebenka i nie przykręcam, bo co jakiś czas coś tam wymieniam. Ostatnio nawet odłożyłem ją na bok i patrzę bez przeszkód na świecące lampki. Tak się zastanawiam, czy dobrze robię, bo może obudowa przez to jest mniej sztywna? Pewnie tak. I ma to jakiś wpływ na dźwięk. Ale jakoś nie mam czasu posłuchać, porównać. Teraz leżę przeziębiony. Na górze, tam gdzie sprzęt. No to słucham na okrągło niemal. Wyłączam tylko, gdy idę spać. Czas jest, ale znów nie w głowie mi porównania. Słucham zresztą bardzo nie po audiofeelsku, czyli na leżąco. Zastanawiam się, czy by nie zrobić z blachy miedzianej pokrywy na wzmacniacz. Ramka tych samych rozmiarów i poprzeczka tylko nie byłoby otworów wentylacyjnych a dwa puste prostokąty (jakby wycięte te drobne pręciki miedzy szczelinami wentylacyjnymi. Uzyskałbym wówczas pożądaną sztywność wzmacniacza a miałbym stały i nieskrępowany dostęp do lamp i ich piękna gdy się żarzą. Głupie to jest? Może w chorobie bredzę nieco? Czy to ma sens? Kilka dni temu poprawiłem rozmieszczenie ustrojów akustycznych i znów mam dźwięk jak w pokoju na dole a może i lepszy w pewnych aspektach. Czego przyznam po tym na oko trudnym pomieszczeniu się nie spodziewałem. Zresztą zestaw po przeniesieniu trochę "chorował". Wojtek wiesz o czym piszę. Bo ruszane było. Jasne, że trzeba było też słuch zaadaptować. Ale grunt, że dobrze się to skończyło. No tak mi się zebrało, bo zobaczyłem ruch w wątku lampowym, więc pomyślałem, że i ja coś napiszę -
Na pewno nie są to kolumny do Twojej muzyki, do tego typu drive'u. I nie do wzmacniacza AA. Tu jeśli byś się uparł, choć nie polecam tego, trzeba by kupić jakiś mocno i jasno grający wzmacniacz jak Yamaha, Rotel albo nawet Audiolab.
-
Niestety nie ma wypożyczalni. Nieraz warto cierpliwie wypatrywać na aukcjach oraz w ogłoszeniach. Aby posłuchać trzeba po prostu patrzeć na oferty blisko swojego miejsca zamieszkania i pojechać do sprzedającego z kolumnami, by posłuchać czy dźwięk odpowiada.
-
Albo do tego takie kolumny. Będzie bardziej przejrzyście, dynamicznie i szybko. Z innym wzmacniaczem bym się obawiał, ale z Advance Acoustic nie będzie za ostro http://allegro.pl/acoustic-energy-aegis-ev...6116678533.html
-
Kolumny AA Hyperion. Akurat są: http://allegro.pl/audio-academy-hyperion-i6118308695.html Niestety nigdy nie ma tak jakbyśmy chcieli. Używanego wzmacniacza Advance Acoustic X-i60 na razie nie widzę, ale wygląda tak: http://allegro.pl/wzmacniacz-advance-acous...5249899541.html Niedawno dwóch kolegów z forum takie kupiło. Jeden za 1100 zł drugi o 50 zł drożej. Trzeba by było poczekać aż się pojawi na rynku wtórnym. Oczywiście można poszukać innych kolumn i wzmacniacza jeśli chcesz. Może skompletuję inną parkę? Ale to może potrwać.
-
No jak Ci piszę, podstawkowe ze standami zajmują na podłodze i wzwyż mniej więcej tyle samo miejsca co podłogowe. Dlatego, że te i te muszą gdzieś stać a wzwyż, bo głośnik wysokotonowy powinien być mniej więcej na wysokości uszu słuchającego. W podłogówkach jest często niżej, ale one tak są strojone. Kolumny standowe są mniejsze a więc na ogół do mniejszych pomieszczeń. Mniejsza obudowa, mniejsze, albo mniej głośników. Kolumny podłogowe w większej obudowie z większymi głośnikami mają za zadanie nagłośnić większe pomieszczenia a też często bas schodzi niżej niż w standowych. Ale nie zawsze. Standowe za to grają na ogół bardziej wyrafinowanie, przestrzennie, spójnie. Ale są i dobre podłogowe pod tym względem. Twój pokój może już spokojnie przyjąć kolumny podłogowe. Nawet wiele osób twierdzi, że bardziej podłogowe niż standowe. Ja Ci chcę właśnie zaproponować takie podłogówki. Nie toporne, ale dość smukłe a za to z dobrymi niskimi tonami a inne aspekty nie gorsze niż w standowych. Do tego wymyśliłem fajny, pasujący do nich wzmacniacz. A całość będzie pasowała do Twojej muzyki i pomieszczenia. Powinno być super. Rzadko do czego mam takie przekonanie. To co, przedstawić Ci tę parkę?
-
Dobra, zaraz, moment To nie piekarnia. Jeszcze nie poszukałem używanych kolumn a Ty już o wzmacniaczu. Tymczasem chciałem zapytać dlaczego do pomieszczenia 20 metrów i takiej muzyki nie kupisz kolumn podłogowych? Naprawdę byłyby lepsze. Tylko nie pisz, że nie masz miejsca, gdzie ustawić. Bo twierdziłeś, że masz swobodę. Podstawkowe i tak trzeba postawić na standach by dobrze zagrały. A one zajmują tyle samo miejsca na podłodze. Chyba nie zamierzałeś wtłoczyć gdzieś monitorów na szafę albo do regału czy na biurko? A widzę teraz fajne podłogówki i dobrej klasy dźwięk mógłbyś mieć. Co Ty na to? O słuchawkach i wzmacniaczach słuchawkowych pewnie lepiej by się wypowiedział ktoś inny.
-
Nie jestem zwolennikiem rozgraniczania tego, że dane kolumny pasują do jakiejś muzyki a inne nie. Może nie do końca. Ale inni są, więc ogólnie napiszę, że najbardziej widziałbym u ciebie Magnaty. W mniejszym stopniu Monitor Audio. Jednak trzeba by poszukać, sprawdzić co się znajdzie używanego. Nie do końca też wiadomo jaki wzmacniacz będziesz chciał/mógł kupić. Ile za niego zapłacisz? Dynaudio jednak są do trochę innej muzyki. To barwa, płynność, wypełnienie średnicy, muzykalność. Coć z odpowiednim wzmacniaczem potrafią zagrać mocno i dynamicznie. Ale na pewno nie ostro czy twardo. W kwestii słuchawek i karty dźwiękowej nikt się na razie nie wypowiada. Widzę, że założyłeś temat w odpowiednim dziale. Może ktoś odpowie. Ja nie używam słuchawek, nie interesuję się, więc Ci nie pomogę. Tylko zapytam czy coś Ci nie pasuje w dotychczasowych słuchawkach? Co chciałbyś uzyskać w dźwięku? Ile możesz przeznaczyć na takie słuchawki? Wymieniając OPAMPa w tym Audiotrau np. na Muses 8820D (nasz kolega Celdur wymieniał, pewnie coś więcej jest w stanie o tym napisać) jeszcze wiele z tych słuchawek co masz da się wysłyszeć. Kupując wzmacniacz słuchawkowy z prawdziwego zdarzenia, to kolejny postęp. Ceny od kilkuset złotych za takie sobie lub dość dobre do.... A do jeszcze lepszych słuchawek, to już w ogóle sprawa bezdyskusyjna, że podpięte pod byle co nie pokażą swoich możliwości.
-
No dobra, już lepiej. Ale o akustyce i ustawianiu kolumn poczytaj koniecznie, bo bez tego nie ma mowy o dobrym dźwięku. Poważnie. Chyba, że znasz temat? By Ci polecić kolumny dobrze by było jednak znać Twoje upodobania co do dźwięku. Ma być: jasny, ostry, twardy, chłodny, czy odwrotnie i soczysty, wypełniony w średnicy? Bo kolumny grają tak różnie, że wymienianie takich ja podałeś jednym tchem nie ma sensu, bo można z nich wybrać najlepsze, ale może Ci się nie spodobać jak grają. Słuchałeś którychś z tych kolumn? Coś Ci się w ich grze spodobało a coś nie? Nie słuchałeś? Dynaudio lubię i mógłbym polecić... no oczywiście wiedząc to, o czym pisałem. Ale też te kolumny nieraz bywają lekceważone, ponieważ podłącza się je do nieodpowiednich nie tylko brzmieniowo, ale najczęściej mało wydajnych prądowo wzmacniaczy i jest kicha. To są dość wymagające kolumny. Szczególnie te ze starszych serii. No i raczej trzeba by myśleć do nich o wzmacniaczu nie tańszym niż one same, Ewentualnie naprawdę niewiele tańszym. Jakie modele Dynaudio masz na myśli? Nie chce się jednak poczytać co polecaliśmy? Panie Konkretny, jakoś Pan mało konkretny, bo o tyle jeszcze muszę pytać Oczywiście piszemy tu sobie per Ty, tak tylko żartowałem. Ale był tu niedawno Ciekawski, który okazał się tylko ciekawskim a nic nie potrafił przyswoić. Dobra, kończę te żarty, bo się jeszcze obrazisz. A tego nie chcę. Kolumny które podałeś są każda na swój sposób ciekawe i niezłe. Ale oczywiście zdecydowanie polecam kolumny używane, ponieważ ich jakość dźwięku na pewno zdystansuje nowe za podobną cenę. Choć jak widzę w twoim budżecie i tak trzeba by myśleć raczej o używanych.
-
No to może napisz jak grało z Denonami rodziców? To będzie dla nas wskazówka jakiego dźwięku szukasz. Spróbuj później opisać co Ci się w dźwięku podobało a co nie. Jaka była góra, średnica (wokale), dół? Czy dynamika była dobra? Choć z takim ampli może być nieszczególnie. Porównaj z kolumnami które tam grają. Napisz jakie? Sprawdź jakie kable grały? Marki, symbole. Bo może tato ma jakieś nienajgorsze? A dopiero później będziemy radzić jaki wzmacniacz. Kabelki oczywiście na końcu. Jakkolwiek nie wpływają na dźwięk tak bardzo jak kolumny czy elektronika, ale wpływają i można co nieco np. skorygować. Więc jak będziesz miał już cały zestaw, to posłuchasz na zwykłych kablach i opiszesz co chciałbyś oraz w którą stronę skorygować w brzmieniu.
-
Nie ma nic więcej o pokoju, możliwościach ustawienia kolumn, odległościach od ścian itp... . Nic o wzmacniaczu i innej elektronice, której będziesz używał z tymi kolumnami. Ani o dźwięku, jego barwie i charakterze jaki lubisz, poszukujesz. O wielu rzeczach nie napisałeś. Nie chce Ci się poczytać jak napisałem? Twoja strata, nie moja. Proste?
-
Jeszcze o ustawieniu i akustyce. Widzę, że tak jak jest, to niestety będzie kiepsko z dobrym dźwiękiem. Kolumny da się na pewno dalej wysunąć w przód, by oddalić je od tylnej ściany? Ale gorzej jest z relacjami prawo - lewo. Z lewej strony bliskość ściany (ile cm?) spowoduje podbicie niskich tonów. lewa kolumna będzie grała bardziej "basowo" niż prawa. Poza tym scena stereo "przesunie" się w prawą stronę. Z lewej będzie bardzo płytka. Wspomnę jeszcze tylko o zniekształceniach dźwięku i podbarwieniach, które mogą przybrać różne formy. od mało zauważalnych do wręcz drażniących. Dodatkowo lewa kolumna stoi w rogu pokoju. To jedna z najgorszych sytuacji. Akustyka potrafi się bardziej zemścić niż zdradzona i poniżona, kochająca kobieta. Gdyby nie drzwi, można by wszystko przesunąć w prawo i po kłopocie. W ustawieniu kolumn musi być symetria względem ścian i mebli. Zresztą już wiesz, bo czytałeś o podstawach w linku, który Ci podałem. tak, to jedynie trzeba by prawą kolumnę maksymalnie przysunąć do drzwi i lewą odsunąć od ściany jak się da. By zachować jaki taki rozstaw kolumn. A miejsce odsłuchowe, wiesz gdzie. Tak, aby utworzył się trójkąt równoboczny. Na pewno nie na sofie z tyłu pokoju Lewa ściana na pewno choć w miejscu pierwszych odbić dźwięku musiałaby być mocno wytłumiona wełną naturalną lub mineralną typu Isover PT 80 (zabezpieczoną przed pyleniem). Albo drożej, profesjonalnym ustrojem akustycznym o maksymalnym pochłanianiu dźwięku. Może jednak da się przestawić gdzieś cały zestaw, aby choć z grubsza spełnić podstawowe zasady prawidłowego odbioru stereo? Co do zdjęcia tylnego panela amplitunera, to owszem widać gniazda, ale opisów już nie. Marna jakość. Nie odczytam. Przedwzmacniacz Behringer można by wykorzystać pewnie jako przedwzmacniacz stereo? Nie wiem jakiej jest jakości? Czy lepszej niż przedwzmacniacz w amplitunerze? Trzeba by sprawdzić. Wówczas zamiast wzmacniacza zintegrowanego można by kupić jakąś końcówkę mocy i do niej podłączyć kolumny. Kolumn na razie nie szukam, bo musimy sobie wyjaśnić co chcesz i możesz zrobić z ustawieniem sprzętu. Jeśli nic, to być może dużo rozsądniejszym rozwiązaniem będzie zakup niewielkich monitorów standowych. Przynajmniej niskie tony nie będą dokuczały. A że będą delikatniejsze? Da się z tym żyć. W przeciwieństwie do buczącego i wszystko zagłuszającego basu. Co Ty na to wszystko? Zastanów się.
-
Hej kolego. Poczytaj choć kilka wątków innych forumowiczów. Zobaczysz co trzeba napisać by Ci ktoś rzetelnie odpowiedział, jakie dane musisz podać. Trochę inwencji z własnej strony proszę Musimy wiedzieć jak ma to być ustawione w pokoju (rysunek byłby super), jakie odległości od ścian itp (znajdziesz w innych wątkach) Poczytaj o akustyce pomieszczenia odsłuchowego i ustawianiu kolumn (też są linki albo pisz do mnie na PW, podając adres mailowy). Nie podałeś nawet budżetu na urządzenia oraz czy mogą być używane? No i chcesz jak mniemam kupić kolumny głośnikowe a nie same głośniki. Prawda? Ile musisz wydać, by usłyszeć różnice? Nie mam pojęcia jak czuły masz słuch. Wydaje mi się że co najmniej parę stówek do tysiąca i później dokupić za kolejnych parę setek DAC, by poprawić jakość dźwięku z komputera. Poczytaj, napisz pierwszy post jak należy i ... będziemy działać.
-
Audiofeelska muzyka, to temat bardzo "śliski" Ale aby cieszyć się muzyką jak najlepszej jakości nie zastanawiaj się nad kartą muzyczną tylko nad jak najlepszej klasy zestawem stereo. Oczywiście komputer mógłby być źródłem dźwięku, ale i tak dobra karta obrabia go tylko cyfrowo. A większość dobrych wzmacniaczy przyjmuje sygnał analogowy. Więc trzeba go przekonwertować. Do tego służy przetwornik cyfrowo-analogowy czyli DAC. Urządzenie pobiera sygnał cyfrowy z komputera i przesyła analogowy do wzmacniacza. Są owszem niezbyt drogie wzmacniacze (i amplitunery stereo) z DACem na pokładzie, ale to są powiedzmy sobie średniej jakości przetworniki. Te wzmacniacze, które mają takie wysokiej jakości są niestety bardzo drogie. Czyli jak pisałem lepiej kupić klasyczny wzmacniacz stereo i dobry DAC. Jeśli jednak chodzi Ci o to czy taka karta znacząco poprawi jakość dźwięku puszczanego przez jakiś zestaw głośniczków komputerowych lub podłączoną miniwieżę, to na pewno nie tędy droga. I dział wówczas nie ten. http://forum.audio.com.pl/index.php?showforum=5 Spójrz choćby na ten wątek. http://forum.audio.com.pl/Komputer-jako-rd...rta-t42783.html
-
Cześć. Kolego namnożyłeś wątków a trzeba było wszystkie pytania umieścić w jednym. Edytuj ten wpis i zapytaj też tu o tamte sprawy. A poprzednie wątki pójdą do usunięcia. Nie rób bałaganu. Co do pytań w Twoim wątku, to poczytaj inne, kolegów piszących obok a będziesz wiedział co trzeba napisać, jakie dane podać. Tak, to mam za mało danych by Ci odpowiedzieć. Ponadto już nie mam siły w kółko tego samego pisać, o to samo każdego pytać. Do dzieła!
-
Jacek75. Z jednej strony masz rację, że zawsze należy mieć rezerwę mocy. Ale moim zdaniem bardziej prądową niż "mocową" (szczególnie na papierze, w specyfikacji). Tak naprawdę, a wiesz chyba o tym, w przeciętnym mieszkaniu mając przeciętny zestaw (przeciętny w sensie statystycznym a nie jakościowym), wykorzystujemy zazwyczaj do odsłuchów od kilku do kilkunastu watów. Tak, tak mało Kolumny podstawkowe w niewielkim pomieszczeniu nie potrzebują takich dawek prądu, tylu watów jak się wydaje. Z efektywnością nie przesadzajmy. To nie są monitory Harbeth, które mają efektywność 84 dB. ale i tu nie tak mocny a wydajny prądowo wzmacniacz by dał radę. W kolumnach podłogowych prąd oprócz parametru skuteczności "wciągają" jeszcze duże membrany, lub wielość membran głośników niskotonowych. I właśnie chodzi mi o jakość wzmacniacza, tę wydajność prądową, przy niewielkiej niby liczbie watów. Patrz starsze Rotele i NADy, nie wspominając już o takich wzmacniaczach jak Sugden A21a, czy jakiś NVA. Ale oczywiście tu autorowi wątku chodziło o amplituner z funkcjami sieciowymi, więc nie ma o czy mówić. Choć także można było to inaczej rozwiązać. Jakby nie było, ten ampli Onkyo nie jest zły i można budować na nim dobrze grający system. Choć dało by się osiągnąć lepsze wyrafinowanie. Charles83, oczywiście jak napisał Jacek75 są lepsze kolumny niż Pylony i Klipsche. Z nowych na pewno zaproponowane Dali i Quadrale. Które lepsze? Odczytując Twoje preferencje celowałbym bardziej w Quadrale. Ale można jeszcze lepiej. Jak? Kupując kolumny z drugiej ręki. Jakieś kiedyś z dużo wyższej półki a teraz kosztujące dużo mniej. Będące w poszukiwanym przez Ciebie przedziale cenowym. Tu już można nieraz kupić naprawdę dobrze grające kolumny. Ale zależy na co się w danym momencie trafi, więc nie strzelam markami i modelami. Czy używane mogłyby ewentualnie być? Czego szukamy? Co do wysięgników, to niestety będziesz musiał zaprojektować je pod konkretne kolumny i sam wykonać, albo komuś zlecić. Może są jakieś gotowe, służące do innych celów i wystarczy tylko trochę przerobić? Dlatego, że te, które można kupić są zazwyczaj dedykowane pod małe monitorki do kolumn efektowych z kina domowego albo wręcz pod jakieś satelity. Takie wysięgniki, by dobrze spełniały swoją rolę muszą być sztywne, stabilne, tak, żebyś Ty bez mała mógł się tego uczepić i by to nie spadło, nie wygięło się. Niestety taka solidność to podstawa, by nie pogłębiać jeszcze niekorzystnych efektów związanych z takim umiejscowieniem kolumn. Tylko platforma/półka na której stanie monitor może a nawet powinna być regulowana choć w osi poziomej. No i trzeba by wymyślić jak przytwierdzić kolumny, bo będą pochylone do dołu. Najmniej inwazyjną metodą będą chyba obejmy z jakiejś taśmy. Przepasujące kolumny z dołu do góry i pewnie trzeba będzie podłożyć coś miękkiego, by nie zarysować lub nie wgnieść forniru kolumn. Ale może masz inny pomysł? Niektóre kolumny mają zamontowane w spodzie obudowy gniazda pod śruby. Wystarczyłoby wkręcić mocując do blatu wysięgnika i po sprawie. Ale niestety nawet najtańsze Sonus Faber to koszt ponad 2 kzł. Czy dałoby się wkręcić takie elementy w spód kolumn, niczego nie uszkadzając? Nie wiem. Widziałem kiedyś na Allegro takie sety: gniazdo z gwintem i kolce do wkręcenia w to. Stosowane głównie do kolumn podłogowych. Ale czemu by nie zastosować do monitorów? Tylko nie wiem na ile to solidne? Czy utrzymałoby kolumny w sporym przechyle? Dużo pytań i gdybania, ale nie mierzyłem się jeszcze z takim problemem. Były owszem wysięgniki, lecz z platformami w poziomie.
-
MAP 105 jest bardzo dobrym wzmacniaczem. Lecz na pewno nie efektownym. Można go docenić dopiero po dłuższym słuchaniu. Jest niesamowicie muzykalny. Ale chyba jednak E 100, to wyższa klasa. I jemu muzykalności też nie można odmówić. Ogólnie więcej do zaoferowania ma jednak MF. Choć AA poza ponadprzeciętną muzykalnością dysponuje jeszcze naprawdę mocnymi niskimi tonami. A jaki wzmacniacz można kupić za 5kzł? To zupełnie inna bajka. Na pewno jakiś świetny tranzystorowiec jak Lavardin IS czy Sugden A21a albo nawet 21 SE także można już zacząć myśleć o naprawdę dobrej lampie.
-
Widziałem panią Wandę Warską ze trzy lata temu (ech ta moja pamięć do dat ) w Sopocie na koncercie Doroty Miśkiewicz. Siedziała w pierwszym rzędzie. Dorota zeszła ze sceny, złożyła jej uszanowanie, głośno przywitała. Publiczność klaskała. Miły akcent. Po czym zaczął się koncert.
-
Masz rację RoRo, gdyby udało się kupić wszystko w tych pieniądzach, to dałoby radę. Zakup oddzielnego DACa na pewno wyjdzie drożej, ale jest szansa, że będzie lepszy jakościowo, choć nie tak "poręczny" jak ten wbudowany. Coś za coś.
-
Dlatego polecałem ten wzmacniacz, bo wiem co on jest wart. Ale żeby nie było, że robimy tu za naganiaczy dla Passo A tak w ogóle, to obydwaj moglibyście trochę częściej tu zaglądać
-
Właśnie chodzi o DC Blocker. Masz rację Sebastian. Kondycjoner to urządzenie bardzo drogie. Mam tu na myśli prawdziwy kondycjoner a nie takie różne ustrojstwa, które czasami tak się niewłaściwie nazywa. Swoją drogą listwy Gigawatt'a i inne solidne tego typu konstrukcje, to rzecz warta uwagi. Ja używam filtrów Shuniata Research Hydra model 2.
-
Można też wypróbować takie urządzenie od Tomanka, kurczę nie pamiętam w tej chwili jak się nazywa. Może ktoś przypomnie? Nie kosztuje dużo, włącza się to pomiędzy gniazdko a kabel zasilający wzmacniacza. Nieraz pomaga przy takim właśnie buczeniu. Można to urządzonko wypożyczyć do odsłuchu i oddać jeśli nie pomoże. Płaci się tylko za przesyłkę w obydwie strony.
-
Pewnie kojarzyłem bardziej wersje 1510AE i 1520AE. Jak MobyDick napisał, że tak grają, to tak jest. On się zna na Denonach.