Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. A czemu sprzedajesz? Z powodu buczenia, czy jakiś inny wzmacniacz masz na oku? Zielak, Ty żyjesz? Miło Cię widzieć na forum
  2. Witam. Nie napisałeś o najważniejszym, czyli o pomieszczeniu i jego akustyce. Jeśli nie znasz tematu poczytaj to: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen To są podstawowe zasady ustawiania kolumn i adaptacji akustycznej pokoju odsłuchowego. Bez tej wiedzy nie ma co myśleć o dobrym dźwięku z nawet najlepszego zestawu. Powinieneś napisać jakie są wymiary pokoju, gdzie będą stały kolumny, jak daleko od siebie nawzajem, od tylnej ściany za nimi, od bocznych a Twoje miejsce odsłuchowe jak daleko od kolumn i tylnej ściany za Tobą. Najlepiej by było gdybyś wkleił tu rysunek swojego pokoju z wymiarami, meblami, propozycją ustawienia kolumn i miejsca odsłuchowego. Nie ukrywam, że lubię poważne podejście do tematu i takim ludziom chętnie pomagam. Kolumny całkiem fajnie grające. Dość miękko, przyjemnie muzykalnie. Na pewno nie do łupu-cupu, ale do słuchania muzyki. Rzecz jasna trzeba im odpowiedniego wzmacniacza. Nie są trudne do wysterowania, więc chodzi tu bardziej o barwę, rodzaj dźwięku jaki prezentuje taki wzmacniacz, niż o jakąś dużą moc. Chyba, że masz ogromny pokój, wówczas te kolumny będą zbyt delikatne. Ale nie uprzedzajmy faktów I dlatego drugą ważną dla mnie informacją byłaby ta jaki rodzaj dźwięku preferujesz. Ma być bardziej miękki, ciemniejszy, łagodniejszy, cieplejszy, bardziej soczysty i wypełniony w średnicy czy twardszy, jaśniejszy, ostrzejszy, chłodniejszy, konturowy? Choć kolumny grają bliżej tej pierwszej opcji. I łatwiej zrównoważyć to brzmienie, niż uzyskać bardzo twarde, jasne i ostre. Jednak podaj górny pułap cenowy w jakim mam szukać wzmacniacza. Bo "jak najmniej" ma dla każdego nieco inne znaczenie. Dużo właśnie zależy od tego co napiszesz o dźwięku. Czy wzmacniacz ma mieć jeszcze jakieś funkcje, pilota, wejścia, wygląd, kolor itp? Muzyki z komputera możesz słuchać na takim wzmacniaczu kupując przejściówkę wpinaną do wyjścia słuchawkowego czyli mini jack - 2xRCA (cinch). o długości potrzebnej do swobodnego podpięcia komputera. Ale dźwięk z tego wyjścia będzie słaby. Da się jakoś tymczasowo słuchać. Ale trzeba będzie pomyśleć o przetworniku cyfrowo-analogowym czyli o DACu. Za dobry nawet kilka stówek trzeba będzie zapłacić. A do tego jakiś kabel łączący cyfrowo i para interkonektów RCA z dobrej miedzi beztlenowej OFC. Tak samo do kolumn musisz kupić dwa równe kawałki kabla głośnikowego z miedzi OFC. Czegoś o innych oznaczeniach nie kupuj. Odpowiedz na moje pytania jak najdokładniej i pomyślimy o wzmacniaczu.
  3. Jeśli wzmacniacz by został na dłużej u Ciebie. A podejrzewam, że jak Ci się spodoba, to zostanie, możesz spokojnie szukać na Allegro i Ebayu takiego pilota. Trafiają się.
  4. No cóż, teraz widzę, że sytuacja jest naprawdę trudna. A nie da się ustawić jakoś kolumn przed regałem a osobnego fotela do odsłuchu naprzeciwko? Może da się przenieść jakiś segment regału na inną ścianę albo do drugiego pokoju i wówczas byłoby miejsce na kolumny? To oczywiście tylko propozycje, nie zamierzam Ci się wcinać w umeblowanie mieszkania Jeśli jednak musisz powiesić kolumny jak piszesz, to na pewno lepsze to niż umieszczenie ich pod samym sufitem. Bliskość ścian, sufitu, podłogi czy innych dużych, płaskich i twardych powierzchni może w znacznym stopniu podbijać niektóre pasma dźwięku a także wprowadzać różne podbarwienia, zniekształcenia itp. Jasne, że skierowanie kolumn na słuchacza (by odległość od głośnika wysokotonowego była podobna jak od głośnika niskośredniotonowego, lub niskotonowego) będzie lepsze niż pionowe zawieszenie kolumn. Albo co gorsza poziome Miejsce odsłuchowe powinno być jednak trochę dalej. Lepiej by było nawet ciut dalej niż 150 cm niż bliżej. Piszę jak powinno być. Zresztą czytałeś pewnie o akustyce i trochę się już orientujesz co do głównych zasad? Może zaznacz na rysunku w których miejscach mają być umieszczone kolumny? Bo tak myślę, że może dało by się szerzej i te uchwyty nie muszą być przecież przytwierdzone do krótszej, tylnej ściany, ale do dłuższych, bocznych. Wówczas trzeba by zadbać, by od nich były maksymalnie oddalone a naturalnie można by je bardziej odstawić od ściany tylnej? Może tak jakoś się da? I być może wówczas mogłyby być zawieszone niżej? No i mam nadzieję, że nie obraziłeś się na mnie za ten lekki opeer? Ale to tak tylko było dla sprawdzenia, czy Ci zależy. Nie lubię ludzi, którym nie zależy i wiedzą "lepiej" ode mnie, choć przychodzą po radę. To ostatnie oczywiście nie o Tobie, tylko wspomniałem, że tak się zdarza. Ostatnio pewien gość wypomniał mi, że nie za dobrze dobrałem kolumny do wzmacniacza. Chodzi o moje kolumny i mój wzmacniacz No to jak miałem mu pomóc, skoro już na początku nie miałem u niego autorytetu a on do mnie zaufania? A może jednak w końcu napiszesz jaką górną granicę cenową mam przyjąć w poszukiwaniu kolumn? Mam prosić?
  5. Nie jestem elektronikiem ale z tego co czytałem niektóre konstrukcje Philipsa są na układach STK a te są dość awaryjne. Jeśli jeszcze nie padł i nie został wymieniony na inny (być może na tanią chińszczyznę), to może w każdej chwili się rozkraczyć. Ale nie jestem w stanie Ci napisać czy tam siedzą te układy. Szkoda, że Malipczuk ostatnio nie pisze. Może by wiedział? Spróbuj napisać do niego na PW, może się odezwie?
  6. W sumie brak pilota, to nie tragedia. Można poszukać oryginalnego albo kupić uniwersalny i nim obsługiwać. Można też chyba zainstalować jakąś aplikację na smartfona i nim sterować.
  7. Może słuchałem zbyt pobieżnie, bo mnie te wzmacniacze nie interesują, ale moim zdaniem są to co najwyżej jakieś niuanse. Lecz oczywiście niech się jeszcze ktoś wypowie.
  8. No to Panowie możemy podać sobie dłonie, bo ja też, szczególnie ostatnio jakoś bardziej się skłaniam w stronę polskiego jazzu. Kiedyś tam się myślało, że zagramaniczny a szczególnie hamerykański, to dopiero jest dżeż A dodatkowo utwierdził mnie w przekonaniu, że polski jazz jest świetny Leszek Możdżer. Pisał kiedyś o bytności w USA i swoich wojażach po tamtejszych klubach jazzowych. Szukał nowości, inspiracji, słuchał jak grają, oceniał, porównywał. I na koniec stwierdził, że wielu jego kolegów z Polski gra lepiej. Tam jest dużo "brudu" w grze, niedoskonałości. Może o to niektórym chodzi, ale Możdżer nie widział tego jako zalety. Oczywiście czapki z głów przed największymi amerykanskimi i nie tylko tuzami jazzu. Ale my nie mamy się czego wstydzić. Ja całkiem niedawno słuchałem starych edycji na CD "Kilimanjaro" Seiferta i właśnie też chyba mojej ulubionej płyty Namysłowskiego "Winobranie". Choć również lubię "Kujaviak Goes Funky" i te płyty a góralami. Ale też bardzo, prawdziwie trudną "Assymetry". Gdzie Namysłowski w notce m.in. to napisał: " Utarło się wśród muzyków jazzowych, jazzawych, yassawych, fanów, profanów, krytyków, kretynów, melomanów, melomanek i melowomanek przekonanie, że Namysłowski pisze bardzo trudne kompozycje, których nie da się grać ani słuchać. No, może niektórzy uważają, że słuchać, to jeszcze się jakoś da, ale że to muzyka bardzo skomplikowana, zrozumiała tylko dla koneserów, a nie dla przeciętniaków (jazz dla przeciętniaków?). Postanowiłem więc dać im wszystkim prawdziwą satysfakcję, pisząc muzykę, tym razem naprawdę trudną, i to nie tyle do słuchania, ile do grania..." Później pisze o formach jakie będzie przybierała muzyka, o braku symetrii, o nieparzystym albo zmiennym metrum. A jeśli metrum będzie na 4/4, to forma utworu będzie pokręcona, np. pieciotaktowa zamiast czterotaktowa. Jak widać pan Zbigniew jest nie tylko mistrzem saksofonu i kompozycji, ale pióro ma niezgorsze. Ostatnio kupiłem też w MM z kartonowej serii Polish Jazz Tomasz Stanko Quintet "Music For K". A mam i starsze płyty, np. "Polish Jazz Quartet" (Polish Jazz vol.3) z Wróblewskim, Karolakiem, Sandeckim i Dąbrowskim. Kiedyś chyba o tym pisałem, ale podczas jednego z koncertów Świętokrzyskiej Wiosny Jazzowej dorwałem pana Ptaszyna w kuluarach i poprosiłem o złożenie autografu. On się uśmiechnął i powiedział, że owszem, ale nie wziął okularów i nie wie czy trafi. Pośmialiśmy się chwilę, ale trafił i mam płytę z autografem. Bezcenne! Bardzo lubię Jana Ptaszyna, bo bezpretensjonalny z niego człowiek, nie gwiazdorzy choć mógłby. Do tego uwielbiam jego poczucie humoru. I niezapomniane audycje "Trzy Kwadranse Jazzu", tym humorem mocno okraszone. Ale słucham też takiej muzyki jak "Śpiewnik Nahornego". I tu anegdota. Swego czasu moja ówczesna dziewczyna Kasia (z Warszawy), chcąc mi zrobić niespodziankę, bo była na koncercie Lory szafran i Włodzimierza Nahornego a ja nie mogłem być z powodu choroby. Kupiła tę że płytę i po koncercie podeszła po autograf do Lory Szafran. Poprosiła by ta napisała: Dla Jarka, no i złożyła autograf. Po chwili czuje jak jej płytę z ręki wyrywa jakiś facet. Kasia wówczas mówi: "Przepraszam, ale to moja płyta". A brodaty gość na to: "To nie chce pani ode mnie autografu?" To był oczywiście Nahorny. Lubię także młodszych polskich wykonawców/twórców jazzowych. Na przykład Alchemika czy Pink Freud (też mam autografy). Nie tak dawno (możliwe, że gdzieś o tym wspominałem) kupiłem płytę Wojtek Mazolewski Quintet "Wojtek w Czechosłowacji". Bardzo ciekawy jazz i równie dowcipny jak "Dracula w Bukareszcie" Alchemika. Lubię również takich młodszych jazzmanów jak: Sławek Jaskółke 3yo (i solo też), Raminiak, Grabowski, Gradziuk (RGG), Wczoraj w nocy oprócz trzech płyt, dwóch śpiewających dam (Caecile Norby i Caroline Henderson), kupiłem na Alledrogo (lecz bardzo tanio ) płyty polskich wykonawców. MO Trio "Message From Ohayo", Karolina Glazer "Normal", Piotr Wyleżoł Quintet "Live" (feat Adam Pieronczyk i David Doruzka).
  9. Cena wydaje się ok. Widywałem je drożej. Z tym, że jeszcze się zastanów. Bo owszem ten wzmacniacz jest ogólnie lepszy, bardziej wyrafinowany, z lepszą średnicą, jej wypełnieniem niż Xindak. Tylko raczej mniej się nadaje do Metalu. Po prostu może Ci za "grzecznie" tam zagrać. Za to w pozostałych gatunkach, szczególnie spokojniejszych Xindak nie ma szans. Przede wszystkim w MF bardzo dobra jest płynność dźwięku, muzykalność. Twój wybór. Jakby co poproś o zdjęcia. Nie wiadomo w jakim jest stanie?
  10. Cześć. Pierwsza sprawa, to pomyliłeś działy. Zapytaj tu: http://forum.audio.com.pl/index.php?showforum=3 Druga sprawa, to zrobienie własnych kolumn, by dobrze grały nie jest taką prostą sprawą. Jeśli nie korzystasz z gotowych tzw. KITów, czyli gotowych projektów i zakupionych odpowiednich głośników oraz zwrotnicy (obudowę możesz wyciąć sobie sam, ale też w konkretnych, obliczonych wymiarach), to mała szansa by taki zestaw głośnikowy zagrał choćby poprawnie. Do tego trzeba mieć sporo wiedzy, potrafić to wszystko obliczyć i mieć jak to zrobić. A i tak tylko nielicznym udaje się stworzyć coś, czego da się słuchać, co gra poprawnie. Możesz próbować, pytać, czytać o tym w necie. Kto wie, może Ci się uda? Albo skorzystasz z gotowych wzorów. Tylko czy na pewno budowa takich kolumn będzie opłacalna i zagrają one jak tego chcesz? Bo jeszcze trzeba by to dobrać do własnego gustu, pomieszczenia i elektroniki. Prawdopodobnie lepiej będzie posiadany budżet przeznaczyć na kupno jakichś używanych kolumn, które pewnie dużo lepiej zagrają od tego co zrobisz.
  11. No, ceny niestety nie możemy pominąć. Bo po co ja mam szukać, jeśli się okaże, że dla Ciebie są to za drogie kolumny? A co do elektroniki, to sugerowanie się czyimiś opiniami, jeśli nie znasz jego gustu brzmieniowego, albo on nie zna Twojego, jest mało sensowne. No, chyba, że dobrze znacie swoje upodobania dźwiękowo/barwowe? I wolałbym jednak abyś szanował mój czas. Czuli abym nie pytał po kilka razy o to samo. A nie odpowiedziałeś mi na kilka kwestii z pierwszego postu. Nie wiem jak wygląda Twój pokój a jednak jeśli jest tak trudna sytuacja z ustawieniem, to wolałbym wiedzieć. Bez tego nawet nie podejmuję się szukania czegokolwiek. Bo jak kolumny mają jakoś tam gdzieś wisieć, nawet nie wiem jak i gdzie, to nie ma większego znaczenia chyba co kupisz. Może najładniejsze? Przecież to Ty masz być zadowolony a nie ja. Prawda?
  12. Piękna recenzja. Krótko, barwnie i na temat. Z przyjemnością przeczytałem, choć myślę, że nie tylko ja jeden. Oczywiście, ze możesz słuchać jak chcesz, bo to Twój zestaw i Twój gust. Jeśli nie słyszysz po włączeniu loudness spłaszczenia sceny czy innych niekorzystnych aspektów w dźwięku, to nie ma nad czym się zastanawiać. Ja też czasem jestem pod urokiem niektórych starszych urządzeń. Choć niektóre nowe też bywają bardzo ciekawe, są to wręcz dzieła sztuki designerskiej. Ale na pewno nie myślę tu o sprzęcie budżetowym.
  13. Cześć. najpierw musiałbyś odpowiedzieć jak u Ciebie z możliwością ustawienia kolumn. Jakie są odległości od ścian (za kolumnami i bocznych), Twojego miejsca odsłuchowego, a tegoż miejsca od ściany tylnej. Oraz rozstaw kolumn. Poczytaj o akustyce i ustawianiu kolumn, jesli nie znasz: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen Bo to podstawa do uzyskania dobrego dźwięku. A nie doceniając tego wyrządzasz sobie krzywdę, bo zestaw nie zagra jak powinien. W 25 metrach to już raczej będą kolumny podłogowe. Szkoda, że nie napędzi ich porządny wzmacniacz stereo tylko amplituner KD. One się do tego średnio nadają. No, ale może z czasem kupisz dobry wzmacniacz? Gramofon jak najbardziej. Można korzystać z wejścia Phono (gramofonowego) w amplitunerze/wzmacniaczu, ale lepszy efekt da kupienie osobnego przedwzmacniacza gramofonowego. Używany preamp, to nie taki znów duży wydatek a jakość będzie dużo lepsza. Oczywiście wkładka w gramofonie też jest bardzo ważna. Do podłączenia dźwięku filmowego z odtwarzacza, projektora lub telewizora można użyć wyjść RCA (L i R Stereo) jeśli takie maja. Jeśli nie, tymczasowo można użyć jakiejś przejściówki a później dokupić przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC). albo kupić wzmacniacz z wbudowanym DACem. Teraz masz pewnie jakieś wejście cyfrowe w amplitunerze? Dobrze by było, gdybyś napisał czy dźwięk ma być jasny, ostry, twardy, chłodny, konturowy, czy mniej jaskrawy, łagodniejszy, miększy, cieplejszy, soczysty, wypełniony w średnicy itp...? Jeśli odpowiesz na moje pytania i wkleisz rysunek (choć ostatecznie może być dokładny opis), wówczas postaram się dobrać jakieś kolumny, które by Ci odpowiadały.
  14. Cześć. Zaczniemy jak się powinno od akustyki. I teraz nie będę pisał tego samego, ale proponuję przeczytać mój wpis w wątku kolegi Gubuso http://forum.audio.com.pl/Zestaw-stereo-28...any-t43910.html Przeczytaj co tam napisałem, jeśli nie znasz tematu akustyki i ustawiania kolumn. Przeczytaj także zamieszczony tam (w linku) artykuł o tym. Naprawdę trzeba to znać, by móc myśleć o poprawnym choć dźwięku. Dobrze by było abyś zamieścił tu rysunek swojego pokoju z wymiarami, odległościami kolumn między sobą, od ścian tylnej i bocznych a także Twojego miejsca odsłuchowego od kolumn i tylnej ściany. Tak, to ważne. Inaczej nie zawracałbym Ci głowy ani sobie paluchów pisząc to Opisz także jak umeblowany jest pokój, czy jest dywan albo wykładzina, jakiego typu meble, czy są zasłony w oknach itp. Co do kolumn, to owszem są dość jasne. Ale także dynamiczne, mocno grające. Może mniej subtelne a bardziej żywiołowe. Niektórzy określają je mianem zachodnich Altusów, ale to jednak krzywdzące. Altusów nic nie pobije A Arcus są całkiem przyzwoitymi kolumnami z dobrymi głośnikami. (Chcesz wymienić z czasem kolumny a nie głośniki w nich, prawda?) Tylko rzeczywiście trzeba im elektroniki i okablowania, które nie podkreślą ostrości, jasnego grania a dobrze wypełnią średnicę, ocieplą brzmienie. CD Technicsa stoi też raczej po jaśniejszej stronie, tak więc trzeba będzie naprawdę poszukać wzmacniacza, który zagra odpowiednio. Za 400 zł będzie to powiedzmy sobie szczerze trudne. Z Twoich propozycji tylko NAD wydaje się odpowiedni. Możesz szukać też innego modelu. Na jakiś Musical Fidelity albo Pioneera z serii Reference niestety zbyt mały budżet. Może jeszcze Luxman (raczej z symbolem 3xx lub 4xx) albo TEAC by pasował? No i okablowanie. Kable głośnikowe proponuję Alphard Da Vinci http://sklep.northern.pl/kabel-glosnikowy-...ci,3,10340,9685 A interkonekty też z czasem (bo to może trochę kosztować) tego producenta, albo Cable Talk.
  15. Cześć. Czemu do 17 metrowego pokoju kupiłeś tak mocny amplituner? Nie wykorzystasz jego mocy, Trzeba było postawić raczej na barwę dźwięku, lepszą jakość i mniejszą moc. Szkoda, że nie zapytałeś nas przed zakupem. A ile dałeś jeśli można wiedzieć za CD i amplituner? Kupiłeś nowe, czy używane? Jakby nie było kolumny nie powinny być najtańszym elementem zestawu, ale trzeba wydać na nie mniej więcej 50 - 60 % całej sumy. Tak plus, minus. Ale zacząć powinniśmy od akustyki pomieszczenia i ustawienia kolumn. U Ciebie jest może trochę inna sytuacja, lecz poczytaj wszystko to, co napisałem koledze w linku poniżej. Przeczytaj też tam o akustyce (dodatkowy link).Nie będę się tu powtarzał i pisał tego samego. No prawie. Chodzi o ogólne zasady. http://forum.audio.com.pl/Zestaw-stereo-28...any-t43910.html Co do powieszenia kolumn na ścianie, to poważnie w grę wchodzą tylko takie solidne, sztywne wysięgniki z półkami. Ale zamontowane na takiej wysokości, by głośniki wysokotonowe kolumn znajdowały się na wysokości Twoich uszu, gdy siedzisz i słuchasz. A kolumny oczywiście odstawione od ścian na choć 30 - 40 cm. Innej opcji nie polecam i nie biorę odpowiedzialności za kiepski wówczas dźwięk. Oczywiście muszą być także zachowane inne zasady prawidłowego odbioru stereo jak choćby zasada trójkąta równobocznego. Przeczytasz zresztą o tym w artykule o akustyce wnętrz, do którego link znajdziesz w wątku kolegi. Kolumny Pylon Audio i Klipsch grają tak różnie, że dobrze byłoby wiedzieć jaki masz gust brzmieniowy. Dźwięk ma być jasny, ostry, twardy, chłodny, konturowy, czy nie tak jaskrawy, łagodniejszy, miększy, cieplejszy, soczysty, wypełniony w średnicy itp...?
  16. Zacznijmy od najważniejszego, czyli od akustyki i ustawienia kolumn. Znasz temat? Jeśli nie koniecznie poczytaj: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen Po więcej możesz się zgłosić do mnie na PW, podając adres mailowy. Bez tego nawet najlepszy zestaw fatalnie ustawiony w kiepsko zaadaptowanym pomieszczeniu może zagrać po prostu źle. Kolumny jeśli możesz wysuń jak najbardziej do przodu, najlepiej ustaw przy samych zewnętrznych rogach komody.. Niemal każde lepiej grają w większej odległości od ścian. Poza tym są ustawione wąsko. Czyli jak przeczytałeś, zachowując zasadę trójkąta równobocznego Twoje miejsce w tym układzie wypadałoby tak, że prawym pośladkiem siedziałbyś na rogu miejsca do spania (nie wiem co to jest, tapczan, sofa?) a drugi zwisałby swobodnie Brzmi dowcipnie, ale sytuacja jest jak najbardziej poważna. Kolumny do blatu przykleisz (można odklejać wielokrotnie nic się nie niszczy) każdą czterema kulkami ulepionymi z Blu Tack'u (do kupienia na Allegro oraz w sklepach dla plastyków). O zaletach tego rozwiązania mogę wspomnieć później jeśli Cię to zainteresuje. Ja mam, używam. Jeśli oczywiście poważnie myślisz o prawidłowym odbiorze stereo. Ja tu piszę tylko o podstawach, niezbędnym minimum, które jest w Polsce gwałcone częściej niż kobiety w Afryce. Bo do niuansów, to jeszcze dość daleka droga. A nie dałoby się miejsca do spania przesunąć bardziej w lewo, abyś mógł usiąść swobodnie choć na brzegu? Albo też "spanie" dać w miejsce szafy, ją w miejsce komody RTV (jak najbliżej drzwi), komodę koło okna (gdzie teraz biurko) a biurko tam, gdzie było miejsce do spania. Może taka roszada zaowocowałaby lepszym ustawieniem do odsłuchów? Zasady znasz, albo się o nich dowiesz. Drugim ważnym czynnikiem w odbiorze muzyki stereo są kolumny. Czyli nie mogą one być zbyt tanie w stosunku do reszty zestawu. Owszem ten HK jest niezły (choć może wzmacniacz tu najlepszy, reszta ujdzie), ale za mało z budżetu zostanie na kolumny. A kolumny to najmniej doskonały element toru audio i musi być w związku z tym jak najlepszy jakościowo, bo najbardziej wpływa na dźwięk. Jasno to wszystko tłumaczę? Jeśli masz jakieś wątpliwości śmiało pytaj. Poszukam owszem jakichś kolumn używanych do 1000 zł. Ale nie wiem, czy coś akuratnego się znajdzie? A tak, używane, bo nowe to raczej nie będą zbyt dobrej jakości (chodzi o dźwięk). Oczywiście co do wzmacniacza mógłbyś skorzystać z propozycji RoRo, tylko, że takie wzmacniacze z DACem na pokładzie są jeszcze stosunkowo drogie. Znów zabraknie na kolumny, nie mówiąc o CD i tunerze. No chyba, że znalazłby się taki wzmaczek używany a zostałoby jeszcze na przyzwoite kolumny (na pewno nie mniej niż 1000 zł). I wówczas CD i tuner jakieś niedrogie, innej firmy. I pewnie tuner musiałby być bez zdalnego sterowania a CD pewnie znalazłoby się z pilotem. Ale chyba w tej opcji mimo wszystko nie wyrobisz się z pieniądzmi jakie masz. Więc może jednak przyzwoity wzmacniacz stereo i DAC, do podłączenia źródeł z wyjściami cyfrowymi (TV, konsola itp). DAC rzecz jasna mógłbyś kupić później, jakiś lepszy. Gdy doskładasz pieniędzy. A tymczasem telewizor można by podłączyć jakąś przejściówką do wzmacniacza. Szału nie będzie, ale da się jakiś czas słuchać. I pytanie. Czy wszystkie elementy elektroniki muszą pochodzić od jednego producenta? Oraz czy wszystkie muszą być sterowane z pilota? Postaraj się uważnie przeczytać i ustosunkować do wszystkich moich sugestii oraz pytań. Jeśli Ci zależy.
  17. Dali 808 to seria "niebieska" a więc o półkę niżej niż Dali 850 należące do serii "czerwonej". Czyli mniejsze wyrafinowanie, choć może nawet większa potęga grania. Oczywiście z odpowiednim wzmacniaczem. To takie dość dobre i stosunkowo niedrogie duże kolumny do dużego pomieszczenia jak Twoje. Ale Ciebie stać na lepsze
  18. Agrest, to może coś więcej tu napisz o tym urządzeniu? Miałeś z nim kontakt? Jakieś wrażenia? Ja stronię od takich portali jak fejs-zbuk.
  19. Akustyka i poprawne ustawienie kolumn, to podstawa jeśli się chce uzyskać choć poprawny dźwięk. I najlepszy sprzęt nie pomoże jeśli to zaniedbamy. Poczytaj o kilku prostych zasadach: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen O resztę możesz dopytać albo podaj adres mailowy na mój PW a wyślę Ci więcej do poczytania. Ustawienie kolumn, to przede wszystkim maksymalna symetria w stosunku do ścian i otoczenia (mebli). I niestety na ogół choć kilkudziesięciocentymetrowe odległości od ścian i mebli. A kolumny powinny się "widzieć". Nic też nie powinno stać w tzw. trójkącie odsłuchowym. Bliskość ściany czy mebli może nie tylko podbić niskie tony ale także zaburzyć stereofonię, wprowadzić chaos na scenie muzycznej, a przede wszystkim niechciane podbarwienia dźwięku.
  20. Dobrze, ale poczytaj o akustyce i ustawianiu kolumn. Napisz albo narysuj to o co prosiłem, bo inaczej nie odpowiadam za efekt jeśli ustawisz kolumny jak pisałem.
  21. Po pierwsze na forum piszemy sobie per Ty, to taki nieformalny zwyczaj. Po drugie ta Yamaha to bardzo dobry wzmacniacz w tej cenie. Choć może trochę podrapana. Gra mocno i dynamicznie. Ale też dość analitycznie. Nie wiem jak te kolumny brzmieniowo, ale jeśli grają ostro, to może być trochę męcząco na dłuższą metę. Z drugiej strony jeśli grałeś z Technicsem i uszy Ci nie odpadły, powinno być dobrze. Zawsze możesz zdjąć wysokich tonów na korektorze w programie komputerowym albo pokrętłem Treble, tak jak jest teraz na zdjęciu. Tylko balans ustaw na środku a Loudness'em zjedź do zera. A propozycja RoRo jest bardzo ciekawa. To tylko parędziesiąt złotych więcej a masz w sumie nowy wzmacniacz z gwarancją. I całkiem nie najgorszy. A uszu na pewno nie porani. Może jednak warto się na niego szarpnąć? I będzie też dobry do grania w domu jeśli kupisz jakieś kolumny pasujące do swojego pokoju.
  22. Za 500 - 550 zł raczej nic nowego nie kupisz. Przynajmniej nic, co mógłbym Ci polecić. Bo to niestety kicha. Może wytłumacz to sobie tak. Kupisz wzmacniacz za mniejszą sumę. W razie czego resztę sumy będziesz trzymał na ew. naprawę. Ale przecież tak nie musi być. Jeśli te wzmacniacze tyle lat grały, to dlaczego nie miały by grać jeszcze ileś tam lat? A awarie zdarzają się zawsze. Myślisz, że nowy Cię od tego uchroni? I nawet gwarancja da Ci pewność, że naprawią Ci coś gratis? Różnie to bywa. Gwarancja szybko się kończy i zostajesz z byle czym a jeśli się zepsuje, to tak samo płacisz za naprawę. Taka taniocha ma dużo większe szanse zaraz po okresie gwarancyjnym się zepsuć niż te starsze kiedyś z wysokiej półki. Ja i wielu moich kolegów na forum kupujemy niemal wyłącznie sprzęt używany. Jak na razie nie zdarzyła mi się większa wpadka. Parę razy jakaś drobna interwencja, drobiazg do poprawienia. Zrobisz jak chcesz. Moim zdaniem lepiej kupić dobry używany wzmacniacz niż byle jaki nowy. Zresztą poszukaj sam co znajdziesz, daj tu linki. Jeśli będzie coś w miarę przyzwoitego, to Ci o tym napiszę.
  23. Napisz jeszcze czy możesz i na ile cm odstawić kolumny od tylnej i bocznych ścian. Najlepiej jakbyś zrobił rysunek pokoju z wymiarami, zaznaczonymi meblami, proponowanym ustawieniem kolumn i Twojego miejsca odsłuchowego. Od tego właściwie powinniśmy zacząć. Jeśli nie znasz tematu akustyki i ustawiania kolumn, to poczytaj: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen Bo na pewno takich kolumn nie można użytkować przy samej ścianie ani tym bardziej wcisnąć w rogi pokoju. Tymczasem znalazłem takie kolumny. http://allegro.pl/dali-850-machon-para-sta...6083444146.html Te Dali 850 byłyby faworytem. Zresztą po tym co napisałeś, chyba powinny Ci się spodobać. Ponadto nie są takie trudne do napędzenia, więc na pewno i wzmacniacz dałoby się radę kupić. Oczywiście jak niemal każde dobre kolumny i te będą wdzięczne za jak najlepszy wzmacniacz. Ale to może być opcja rozwojowa. Niestety sprzedający nie raczył wkleić zdjęć kolumn. Napisałem do niego i zobaczymy jaka będzie reakcja. Kolumny może nie tak ciepło i pełnie grające, ale za to bardzo neutralne i naprawdę dobre, to: http://allegro.pl/kolumny-canton-ergo-92-dc-i6092158724.html http://allegro.pl/kolumny-audiovector-c2-d...6108938161.html Ale te kolumny wymagają naprawdę dobrych, wydajnych wzmacniaczy a przy tym grających soczyście i nieagresywnie. Mało pieniędzy zostaje, trzeba by się zastanowić jaki wzmacniacz gdybyś wybrał któreś z nich. Są jeszcze bardzo fajnie grające Castle Harlech. Może nie wyglądają na odpowiednio duże do Twojego pomieszczenia, ale grają naprawdę dobrze. Przestrzenność, barwa i głęboko schodzące niskie tony. Może nie tak potężne jak Dali czy Canton. Ale niedawno czytałem, że lepiej mieć kolumny "numer" za małe niż "pół numeru" za duże do pomieszczenia. Co potwierdzam na podstawie własnych doświadczeń. http://allegro.pl/castle-harlech-s1-piekne...6092939786.html Poczytaj, zastanów się.
  24. W sumie do takich kolumn pasowałby wzmacniacz estradowy. Ale o to musiałbyś pytać na jakimś forum zajmującym się sprzętem profesjonalnym, estradowym. Ja znalazłem takie wzmacniacze. Szału nie ma za te pieniądze, choć powinny być sporo lepsze od Technicsa, którego masz. Z drugiej strony, to do Twoich kolumn jakościowo i tak za dobre wzmacniacze http://allegro.pl/wzmacniacz-onkyo-a-9511-...6087388069.html http://allegro.pl/pioneer-a-449-mocny-i-ta...6104107656.html http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-natura...6094760761.html http://allegro.pl/wzmacniacz-yamaha-ax-550...6103122185.html http://allegro.pl/wzmacniacz-kenwood-ka-40...6096587882.html http://allegro.pl/onkyo-a-8620-wzmacniacz-...6094485030.html Jeśli Ci się nie spieszy, to możesz zalicytować ten model Onkyo, ale obawiam się, że cena może pójść wyżej niż zakłada Twój budżet. http://allegro.pl/onkyo-a-8870-top-model-i6102290878.html
  25. Ok, z tym przełączaniem z pilota to rzeczywiście pewien problem. Był niedawno na forum temat i tam była mowa o takich wzmaciaczach. Ale nie pamiętam ani wątku ani wzmacniaczy. Może ktoś z kolegów pomoże? Jeśli nie, to rzeczywiście trzeba by posłuchać jak Pioneer zagra z Twoimi kolumnami. Kupowanie w ciemno odradzam, bo jeśli się nie zgrają, to będziesz musiał coś odsprzedać. A nowe jak wiesz sprzedaje się z dużą stratą, w przeciwieństwie do dobrych, używanych.
×
×
  • Utwórz nowe...