Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Zaraz, moment. Zastanówmy się nad tym. Jakbyś kupił kolumny za 1500, to może udałoby się wzmacniacz wyrwać nawet poniżej 1000 zł. Myślę tu o jakimś Pioneerze z serii Reference. Dałby radę, przy okazji dając trochę ciepełka i soczystości w średnicy. Kabelki, to naprawdę na razie mógłbyś kupić przyzwoite ale podstawowe. Np. głośnikowe Alphard Da Vinci po 10 zł za metr .A interkonekty, to jakieś Prolinki. Na początek mogłyby być. Połączysz zestaw i obciachu nie będzie. Tylko nad tym DACem się zastanawiam. Muszę doczytać po co Ci on, czy jest niezbędny? Bo może da się tymczasowo obejść bez DACa i tylko kupić jakąś przejściówkę. Albo kupić tani DAC FiiO na przetrwanie. A później lepszy. Jak to się mówi nie od razu Kraków zbudowano. Ale miałbyś dobre kolumny i przyzwoity wzmacniacz, czyli to, co najważniejsze.
  2. Noo, z tymi konopiami to pojechałeś Ale dobre
  3. Jeśli chodzi o kolumny Canton, to Profi jest tu guru Moja uwaga/rada jest taka. Ogólna: zawsze lepiej jest kupić zestaw za drogi niż za tani. Za drogi bardzo szybko okaże się być w sam raz. A za tani, może jeszcze szybciej zacznie uwierać jak za ciasny but. Ja zawsze jak "potaniłem" na sprzęcie, to bardzo szybko tego żałowałem. Szczególna: Kolumny Canton SC-L są to świetne konstrukcje i wymiatają większość w tej cenie nawet bez kontrolera. O ile ktoś lubi takie naturalne, zbliżone do neutralności brzmienie. A cena? Możesz trafić pewnie ze 200 - 300 zł taniej, ale na pewno za tysiaka takich kolumn w dobrym stanie nie wyrwiesz. Tak więc rzecz warta zastanowienia. Z drugiej strony byle szmelcowatym wzmacniaczem tego dobrze nie napędzisz i nie ma co ukrywać. Masz dwie opcje. Kupić coś mocnego i wydajnego prądowo, co napędzi te kolumny, choć brzmieniowo nie będzie rewelacją. Albo w jakiś sposób szarpnąć się jednak na lepszy wzmacniacz. Może jakaś pożyczka? Niekoniecznie z banku, ale od rodziców, czy bardzo dobrych, zamożnych znajomych? Trzecia możliwość, to oczywiście rezygnacja z Cantonów i kupienie kolumn oraz wzmacniacza nie grających tak klasowo, na takim poziomie, ale może choć przyjemnie, muzykalnie?
  4. No to na płycie Karoliny Glazer właśnie Bernard Maseli gra na vibrafonie w utworze nr 8, jakby ktoś chciał. Ogólnie cymbałów w życiu nie lubię, ale w muzyce mogą być Oczywiście to żadna aluzja do kogokolwiek z tu bywałych forumowiczów A Patricia Barber nie tylko smętna. Ma różne utwory, choć ogólnie nie każdemu musi się podobać. Saksofony lubię. Nie wyobrażam sobie bez nich jazzu. Oczywiście jak każdy instrument może być użyty w różny sposób. Ja na przykład nie do końca trawię saksofon sopranowy na którym gra Jan Garbarek. Chodzi o brzmienie, takie wwiercające się w mózg, raniące uszy. Bo melodycznie, kompozycyjnie jest super.
  5. Trochę się wyjaśniło. Znów zaczniemy od akustyki i ustawienia. Telewizor jak widzę będzie przesunięty w prawo. Pewnie tak, by był idealnie pośrodku bazy kolumn? Przy okazji możesz go podnieść, by jego dolna krawędź była ponad górną ścianką kolumn. Będzie to z akustycznego punktu widzenia dobre. Pod telewizorem możesz wówczas dać jakąś półkę (niezbyt głęboką) typu kratka na książki, płyty, bibeloty, maskotki. Czyli taki naturalny ustrój akustyczny się utworzy. Wydawać by się mogło, że tak powieszony telewizor będzie za wysoko. Ja tak mam i bardzo dobrze mi (nam) się ogląda. Opisałem to w wątku "Wasze Ustroje... " Lewa kolumna powinna być jak najbliżej wejścia. A prawa musi być jednak odsunięta trochę od ściany bocznej. Myślę, że nie mniej niż 30 - 50 cm. I tak zresztą na ścianę, szczególnie w miejscach pierwszych odbić dźwięku, musisz dać silnie pochłaniający element akustyczny (panel) albo co najmniej podobną niezbyt głęboką półkę, kratkę z książkami. Dlaczego tak musisz zrobić pewnie doczytałeś w linku o akustyce i ustawianiu kolumn. Jeśli to niejasne w dalszym ciągu, to pytaj i napisz do mnie na PW podając adres mailowy, to podeślę Ci więcej ciekawych materiałów na ten temat. Jeśli nic nie zrobisz będziesz miał prawdopodobnie zniekształcony, podbity dźwięk z prawej strony i wzmocnione niskie tony. To, że masz tak włochatą podłogę, to dobrze. Golizna nie wróżyłaby zbyt wiele dobrego. Kanapa jak widzę nie będzie chyba stała pod tylną ścianą? Jeśli jednak będzie, to za głową (na wysokości uszu, gdy siedzisz) też musisz dać silnie pochłaniający element. Np. obraz z wełną owczą albo mineralną pod spodem. Kolumny Pylon Pearl 20 są moim zdaniem trochę za małe, za delikatne do pokoju 29 metrów. Ale jak już kupiłeś, to będziesz na nich słuchał. Lepiej jest mieć trochę za mało niskich tonów niż odrobinę nawet za dużo. Wzmacniacz NAD 316BEE, to taki sobie wzmacniacz. Nie najgorszy, ale można lepiej za te pieniądze, nawet w obrębie tej marki. Choć z drugiej strony, to obawiam się, że z NADem Pylony zagrają trochę za bardzo miękko, nijako. Widziałbym tu bardziej zadziorny wzmacniacz. Musi mieć pilota? Szukamy jakiegoś innego wzmacniacza, czy uparłeś się na ten? A napisz co to za model CD Technicsa, bo MASH, to pewna technologia. Czyli musi być symbol taki jak np. SL-PS 700. W sumie odtwarzacze Technicsa to może nie rewelacja, ale też lepsza alternatywa niż słuchanie z komputera bez DACa, czy ze słabego DVD.
  6. Mogłoby być i nie Chińskie, i lepsze jakościowo. O jakość wykonania tu chodzi, ale przede wszystkim o jakość dźwięku. A to mogłoby być bezdyskusyjnie, słyszalnie lepsze. Ale używane oczywiście. Mnie by było szkoda wydać 5 kzł na taki nowy zestaw, co to zagra... mniej więcej tak jak wygląda.
  7. Wczoraj odebrałem ww szósteczkę Polish Jazz i od razu przesłuchałem wszystkie. No, prawdziwa uczta. Zacząłem oczywiście po starszeństwie, czyli od Kurylewicza. A później Komeda i... poleciało. Opisywał nie będę. Można poczytać w necie mądrzejsze recenzje niż moje. Na pewno było warto kupić ten secik. Już się szykuję na następny. Szkoda tylko, że pewnie nie będzie promocyjnych cen. Ale kto wie? Jakość dźwięku po remasterach naprawdę niezła. Da się słuchać. Dźwięk naturalny, przyjemny. Nie brzmi jak zza ściany, czy coś w tym guście (jak to nieraz bywało). Wcześniej dotarły do mnie płyty: Karolina Glazer "Normalnie" i Piotr Wyleżoł Quintet "Live". Obydwie pozycje bardzo dobre i polecam. Karolina pokazuje, że dysponuje naprawdę ciekawym głosem. Muzyka jest nowoczesna i bardzo zróżnicowana, obfitująca w różnego rodzaju smaczki. Jest zabawa głosem i dźwiękiem. Muzyka nie gorsza od późniejszej, popularnej "Crossings Project" firmowanej już jako Karo Glazer a wydanej w 2013roku. Płyta qiuntetu Piotra Wyleżoła jest bardzo dojrzała a zarazem świeża i okraszona elementami muzycznego humoru. Chwilami przypomina mi brzmienie jakie na swoich płytach uzyskuje Joshua Redman, to znów Chick Corea. Ale to tylko delikatne skojarzenia. Muzyka jest swoista, niepowtarzalna, nieszablonowa, choć trzyma się najlepszych kanonów jazzowych. A jak piękne klimaty muzyczne można tam znaleźć. Słucha się tego lekko i przyjemnie a wcale nie jest to najprostsza muzyka. Dwie śpiewające panie. Caecile Norby I Caroline Henderson są różne w swoim opowiadaniu muzyki. Caecile ("First Conversation" i " Queen Of Bad Excuses") to bardziej stateczna kobieta, która zabiera mnie w miejsca znane, ale tak subtelnie i barwnie o nich opowiada, że zyskują one nową jakość. Caroline ("Cinematazic"), zabiera w nieznane, trochę niebezpieczne rejony, każe za sobą gonić, śmiejąc się chowa, to znów wyłania zza drzew. Jazz/pop/triphop, podany w nieco post Pink Floyd'owskim sosie. Piękno nie do końca jeszcze odkrytych dzikich okolic muzyki.
  8. Ooo, widzę, że spam skasowany. Brawo moderacja :!: (okraszone nie działającym emotikonem wykrzyknika) Tiimi83 a może coś więcej napiszesz o swojej ulubienicy? Ten temat jak każdy mógłby polegać na dyskusji, pokazaniu tego co się wstydliwie słucha. Ale przy uzasadnieniu tego. Tymczasem zdanie, dwa albo jak powyżej tylko link. To ja dłuższe smsy piszę. Ech Wy, pokolenie smsowe
  9. Cześć. Niestety zestaw do kina domowego słabo się spisuje w odtwarzaniu muzyki stereo. Do tego najlepsze są wzmacniacze stereo i odtwarzacze CD (ew. komputer plus DAC, odtwarzacze sieciowe, gramofony analogowe, tunery radiowe, magnetofony itp.) Ale skoro masz już taki zestaw, to przecież nie wyrzucisz. Choć oczywiście mógłbyś sprzedać i kupić sprzęt do stereo. Może z czasem? Budżet 700 zł, to nie rewelacja, ale da się coś znaleźć. Szczególnie do 18 metrów. Subwoofera możesz używać do kina domowego. W stereo, dobrze dobranym, raczej się nie zaleca. Ponad 90% nas tu stereolubnych forumowiczów takiego do słuchania w stereo nie używa. Zadam jeszcze kilka pytań pomocniczych. Może wiesz jaki rodzaj dźwięku lubisz? Ma być bardziej ostry, jasny, twardy, chłodny, agresywniejszy, ofensywny, konturowy, czy raczej łagodny, ciemniejszy, miększy, cieplejszy, relaksujący, soczysty i wypełniony w średnicy? Jeśli wiesz. Jakiej muzyki słuchasz? Kolumny (w stereo używa się dwóch) mają być standowe (podstawkowe) czy podłogowe? Oczywiście muszą być używane, bo nowe to będzie byle co i nie podejmuję się Ci nic polecić w tej cenie. Mimo, że to zestaw KD polecam na koniec, możesz później, jak uskładasz trochę pieniędzy, zaopatrzyć się w okablowanie z dobrej miedzi beztlenowej OFC, by dodatkowo nie degradować dźwięku. No chyba, że masz już jakieś dobre kable głośnikowe i interkonekty (łączące CD ze wzmacniaczem). Jeśli tak to proszę podaj marki i symbole.
  10. Tak. Z tym włączaniem i wyłączaniem wejścia na końcówkę mocy to jest kłopot. Nie mogę jakoś doczytać czy Arcam FMJ A32 ma taką możliwość? Ale muszę Ci przyznać, że odwaliłeś za mnie kawał dobrej roboty. Naprawdę. Ten wzmacniacz jest naprawdę dobry. Mało tego jego możliwości upgradeowania dają duże pole do popisu w systemach stereo/kino domowe. Ponieważ wzmacniacz ten jako jednostka stereo jest co najmniej dobry. Trudno się do czegoś przyczepić. Ponadto ma możliwość zainstalowania opcjonalnej karty 7.1. Co czyni go wzmacniaczem kolumn głównych i zarazem dobrym przedwzmacniaczem KD. Jeśli dokupimy końcówkę mocy P35 (opcjonalnie i ekstremalnie monobloki P1) , to nie straszne nam będą nawet bardzo trudne do wysterowania kolumny. Ale to niekoniecznie. Bo możemy P35 zamówić w opcji trzykanałowej i napędzać tym kolumnę centralną(dialogową) i efektowe. Można też taniej, bo do dialogowego i efektowych nie potrzebujemy takiej mocy i kupujemy wówczas tańszą końcówkę P90 z zamontowanym opcjonalnie trzecim kanałem. Czy to wszystko nie brzmi pięknie? Dosłownie oraz w przenośni. Tak rozbudowując swój system stereo/KD mógłbyś z czasem zrezygnować z tego amplitunera, który masz teraz i stworzyć jedną z opcji, którą opisałem. A wówczas zarówno w stereo jak i kinie domowym dźwięk byłby wysokiej jakości. Może warto o to powalczyć? Oczywiście trzeba by dokupić osobny DAC.. Coś firm Cambridge Audio albo Musical Fidelity. Ewentualnie właśnie Arcam. albo jeszcze coś innego. Można by popatrzeć, poszukać
  11. Dobrej klasy używane starsze wzmacniacze często mają wejście na końcówkę mocy i nierzadko nawet lepszy pre gramofonowy. Ale powiedzmy sobie szczerze te wbudowane są na ogół dość słabej jakości. Jeśli komuś zależy na dobrym dźwięku z gramofonu kupuje osobny przedwzmacniacz gramofonowy. Zarówno taki pre gramofonowy jak i osobny DAC to na ogół małe gabarytowo urządzenia i można je położyć z tyłu za wzmacniaczem albo za szafką na sprzęt. Ewentualnie przymocować do tylnej ścianki takiej szafki. Nie muszą działać w poziomie. Ale wiadomo, każdy ma inne priorytety. Moim byłby jak najlepszy dźwięk z wyższej klasy wzmacniacza. A co jest Twoim sam sobie odpowiesz i tak zrobisz.
  12. Nie to, że kiepski zakup. Bo tak naprawdę nie wiadomo co kupiłeś. Góra i średnica to Infinity RS 7. Ale jak zagra dół? Po prostu nie daje się zamienników, bo to już inne brzmienie, inna barwa, inne zgranie lub nie, całego pasma. Może zagra nieźle. A może nie. Tylko chodziło mi o to, że już w tym momencie to nie są Infinity RS 7, ale jakieś inne kolumny. I nie wiem czy dostaniesz oryginalne głośniki.
  13. Śp.Skubikowskiego i Januszko uwielbiam w każdej postaci. Piosenki z Tik-Taka często sobie śpiewam. Nie wstydzę się tego. Andersona lubię w Yes. Ma owszem dość specyficzny głos, ale mnie on nie przeszkadza. Choć owszem wyobrażam sobie ciekawszy wokal na płytach YES. Ale moi drodzy bądźcie poważni. Abby się wstydzicie słuchać? Przecież to jest świetny zespół. Melodyka, kompozycja, aranżacja. Tylko się od nich uczyć A jeśli ktoś pisze, że wstydzi się słuchać muzyki poważnej, to świadczy bardziej o jego otoczeniu i tym, że dał się zdominować prostakom granatem od pługa oderwanym. Walczcie o swoje. Jeśli ktoś mi w pracy puści VOX FM i leci Disco Polo, to ja bez pytania przełączam na RMF Calassic. Kolega mój tego nie cierpi i prosi abym wyłączył. A ja mówię, owszem, ale niech mi nie włącza: "Mój drogi teściu" albo "Ale ale Aleksandra, ale ale ale ładna...". No i umawiamy się na jakąś stację radiową, która gra dość wypośrodkowaną muzykę. Kiedyś jak mi nie chcieli przełączyć z disco polo na coś innego zagroziłem, że potnę kabel zasilający nożyczkami i nikt nic nie będzie słuchał. Ugięli się i odtąd dogadujemy się co ma lecieć w radiu. Natomiast jeśli ktoś twierdzi, że disco polo (nie disco jako takie) jest ok, to niech zje świńskie żarcie. Ktoś wygłodniały, zdesperowany pewnie uznałby to za coś dobrego. A tak poważnie. Czy człowiek o średnim poziomie inteligencji może uznać taką podróbkę muzyczną za coś wartościowego? Ani to muzycznie nie jest poprawne ani tekstowo. Pisze ktoś: "dobrze się przy tym tańczy". No ku....a. A mnie się przy tym dobrze rzyga Ja nie słucham wielu gatunków muzycznych np. country czy hip-hopu albo ambientu. Ale zdaję sobie sprawę, że to jest ciekawa, dobra muzyka, tylko nie w moim guście.
  14. Aaa, rozumiem. Czyli słuchałeś wspomnianych kolumn ESA, Audio Academy I RLS, ale wybrałeś Dali Zensor 7 uznając je za lepsze? No to przepraszam, bo myślałem, że nie słuchałeś i wybrałeś popularniejsze. Cóż, pomyłka ludzka rzecz. Myślę jednak, że w tej sytuacji nie będziesz chciał znać mojej opinii, bo przecież Ty wybrałeś lepiej a ja proponowałem gorsze kolumny Pozdrawiam.
  15. A rzeczywiście. Niskotonowe są inne. W takim razie to już nie są Infinity RS 7, ale inne kolumny. No cóż. Naprawdę Jacek Ci je polecił ? W takim razie rzeczywiście Dual może pasować. Powodzenia.
  16. Ja nie odniosę się do tematu, tylko do tego suba i skrzywionego odbioru muzyki. Przypomnę po raz kolejny historię pewnego kolegi, który długo w swoim maleńkim pokoju słuchał muzyki na wielkich przebasowionych kolumnach. Niskie tony tam dominowały, mało co oprócz tego było słychać. Kolega chodził później na różne odsłuchy ze swoimi kumplami. Nieraz słuchali zestawów/kolumn naprawdę z wysokiej półki. Mocno grających w tym niskimi tonami. Tenże kolega był zawsze niezadowolony. A kumple jak mantrę nieodmiennie powtarzali. Wiemy, wiemy, brakuje ci basu. Pamiętaj, że gust brzmieniowy można sobie łatwo zepsuć. Można go próbować skalibrować słuchając muzyki na żywo, najczęściej akustycznej. Porównując granie na żywo z tym co słyszysz w swoim systemie możesz się dowiedzieć jak bardzo on przekłamuje rzeczywistość.
  17. Głośnik nie został wymieniony, tylko jego zawieszenie. Ja wiem, że jak się patrzy na pewne klocki, to można pomyśleć. Tak ładnie, solidnie wygląda. Ma dobre parametry, dużą moc. Na pewno zagra. Ale to tak jest jakbyś nie znając grzybów wybierał je tylko ze zdjęcia. Ooo, ten jest ładny. No i ku...a okazuje się, że niestety jest bardzo trujący. Zamiast taniego Duala kup lepiej tego HK albo NADa czy TEACa. Dobrej nocy i naprawdę posłuchaj czasem bardziej doświadczonych w tej kwestii zamiast snuć własne wizje. Pozdrawiam
  18. Nie byłbym sobą gdybym tego nie napisał, wszak jestem F..... Angel. Mogłeś mieć za te pieniądze lepsze kolumny, wybrałeś bardziej popularne. Co do wzmacniacza, pewnie zrobisz podobnie. Czy będzie dobrze grało? Tak, na pewno. Czy mogło/mogłoby grać dużo lepiej? Ależ oczywiście, gdybyś posłuchał kogoś bardziej doświadczonego. Nie będę wskazywał palcem kogo
  19. Chelek, bój się Ty kogo jak pragnę zdrowia Za 4300, to możesz mieć taki wzmacniacz z drugiej ręki plus osobny DAC, że te wszystkie ww, wynalazki ze wstydu powyskakują przez okno. Zastanawiam się, czy zależy Ci na dobrym dźwięku, czy też na gadżeciarskim wzmacniaczu/amplitunerze? No ale może ma tylko "zajebiście" wyglądać i być "nowoczesne". W takim razie przepraszam
  20. Angel

    AA x-i60

    Wygrywając w lotto musiałbyś kupić sobie inne mieszkanie albo dom. A pomieszczenie odsłuchowe dobrze przysposobić. Bo jeśli tu, gdzie teraz mieszkasz wstawiłbyś nawet dużo droższe kolumny, to mogłoby się okazać, że wciąż jest źle. Jak pisałem kolumny wystarczy nieraz przesunąć kilka, kilkanaście centymetrów i poprawa jakości dźwięku, niskich tonów, może być duża. Spróbuj we wszystkie możliwe strony, nawet tak jakbyś ich nigdy nie ustawił. To dla sprawdzenia, czy coś się może poprawić w ten sposób. Krew leci z uszu? Ze wzmacniaczem AA? No daj spokój. A Ty chciałeś kupować kolejne STXy i jeszcze się fochałeś na mnie, że źle o nich piszę. A jak myślisz czego to wina? Bo ja sądzę, że nie wzmacniacza. Uskładaj sobie na Dali 850 i jak Ci to dobrze nie zagra, to ja się nie znam. Nad akustyką swoją drogą musisz popracować. Niestety jak widzisz bez jej okiełznania ani rusz. Na pewno przydadzą się zdjęcia dookólne typu panorama, to się zobaczy co by można i jak u Ciebie zmienić. Może nie bierzesz jakiejś opcji pod uwagę?
  21. Odpowiem tak. Gdybyś już nie miał co kupić a kasy nie starczyło na coś lepszego, to kup PM 655. Ale pamiętaj, że te Infinity odwdzięcza się za lepszy wzmacniacz. Możesz kupić ten a składać na inny, dużo lepszy. Przy okazji będziesz wiedział czego Ci w dźwięku brakuje.
  22. Budżet 2 kzł, to już całkiem niezła sumka. Jeśli zdecydujesz się na zestaw używany, co bardzo polecam, to uzyskasz taki dźwięk, że Akira schowa się ze wstydu do konta albo ucieknie gubiąc nóżki Zacząłbym od wyboru kolumn. Ale póki nie zobaczę na rysunku jak to będzie można ustawić, nie będę wiedział jakie kolumny można Ci polecić. Zrób jakiś rysunek z wymiarami i uwzględnieniem umeblowania. Pokaż gdzie i jak będą stały kolumny. Mam nadzieję, że z wrzucania na szafę zrezygnowałeś?
  23. Kabelki na razie radzę kupić dwa (1 parę). Posłuchaj z gramofonem i CD. Dasz radę przepinać. Bo może się okazać, że kable nie bardzo Ci podejdą i lepiej byłoby mieć różne. Jeśli już teraz musisz kupić dwie pary, to weź Oechlbach, będziesz miał dwa różne rodzaje prezentacji dźwięku. Kolumny mogły zagrać zbyt basowo ze względu na złe ustawienie. Nie było zbyt blisko ścian? Może stały w 1/4 któregoś wymiaru pokoju albo miejsce odsłuchowe tam było ustawione? wystarczy nieraz trochę (kilka/kilkanaście cm przesunąć i może być dobrze). Może to być także to połączenie wzmacniacza z kolumnami. Ale i nieodpowiednie okablowanie może pokazywać ten problem.
  24. Angel

    AA x-i60

    Normalne, to akustyka. Czytałeś pewnie? Czy Twoje miejsce odsłuchowe albo kolumny nie stoją w 1/4 któregoś z wymiarów pokoju? Jeśli tak, to nieraz przesunięcie o kilka, kilkanaście centymetrów może poprawić tę sytuację. A generalnie są pomieszczenie o takich proporcjach, że niemal nic nie pomaga. Żadne rozsądne ustawienie kolumn. Dawno temu miałem zestaw postawiony w takim pokoju, że bardzo wygaszał niskie tony. Było je dopiero słychać gdy włożyłem głowę do szafy albo wyszedłem do przedpokoju
  25. A czemu wybór między tymi dwoma? Jedne są standowe, drugie podłogowe, choć nieduże. Jeśli interesuje Cię większa szczegółowość, to nie wiem czy Castle będą akurat tym czego szukasz? Grają dobrą, soczystą i ładnie wypełnioną średnicą, krótkimi niskimi tonami i delikatnymi wysokimi.
×
×
  • Utwórz nowe...