-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Ja też bym się wstrzymał z CDkiem. Jeśli posłuchasz jak gra to wszystko z komputera (choć jakość będzie pewnie słabsza), będziesz wiedział jaki odtwarzacz chcesz kupić, jak grający.
-
Cześć. Myślę, że powinieneś szukać Pioneera z serii Reference (nie innego), Cambridge Audio A 5 czy A 500, albo jakiegoś NAD'a.
-
Darować sobie czy nie, to Twoja decyzja. Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Ryzyko zawsze istnieje.
-
Kolumny Mission M 32i. http://allegro.pl/mission-m32i-wzorowy-stan-i6185659439.html Te raczej do yamahy. Grają mocno, soczyście z pełnymi niskimi tonami i średnicą, góra trochę delikatniejsza, ale Yamaha ją wzmocni, doświetli. Jakby co skoryguje się jasnymi i dźwięcznymi kablami. Kolumny Dali 202. http://allegro.pl/kolumny-podstawkowe-dali...6173654700.html Bardziej do NADa, choć z Yamahą też nie powinny zagrać za ostro. A tu duże (62 cm wysokości) monitory Magnat. http://allegro.pl/magnat-zero-5-potezne-mo...6183359353.html Te chyba bardziej do NADa. Zagrają z dużym rozmachem, ale będą mniej wyrafinowane niż Dali czy Mission.
-
Dali 103, to zupełnie inne kolumny. Też dobre. Co kto lubi. I wzmacniacz do nich byłby pewnie inny, bo Pioneer groziłby totalnym ociepleniem, złagodzeniem dźwięku. Trzeba by wówczas zastosować bardzo analityczne źródło i jakieś jaśniej i szybko grające, rozdzielcze kable. A wzmacniacz spróbuj kupić tam, gdzie będziesz miał w razie czego możliwość zwrotu.
-
Kolumny bardzo dobre, ale szczególnie Infinity nie są łatwe do prawidłowego napędzenia. No i faktycznie duże. Z Cantonami znacznie łatwiej uda Ci się uzyskać ciekawe efekty. Poza tym mają kontroler, który pozwoli dopasować kolumny do metrażu pokoju.. Tylko, że to chyba dźwięk nie do końca taki, jaki chcesz uzyskać. Oczywiście brzmienie tych kolumn jest dynamiczne, przestrzenne, rozdzielcze i bez wyostrzeń jeśli współpracują z dobrą elektroniką. Natomiast raczej nie ocieplone czy soczyste. Suche mogłoby być z nieodpowiednią elektroniką. Na razie na pewno nie z Twoim wzmacniaczem a później musiałbyś uważać. Może kupując jakiś wyższy model Musical Fidelity czy Atoll, Audio Analogue, albo jakiś wzmacniacz hybrydowy. Tanio nie będzie, bo jak pisałem innemu koledze z forum, to są kolumny znacznie lepsze niż można by sądzić z ceny. I tu wzmacniacz trzeba by kupić pewnie w podobnej cenie. Zresztą kolega kupił podobne kolumny i wzmacniacz Pioneera, więc jeśli chcesz obserwuj jego wątek. Może napisze jak kolumny i wzmacniacz razem grają http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...30&start=30
-
Kolumny kilkuletnie, ale słabe jakościowo, szczególnie do naprawdę niezłego wzmacniacza jaki masz. Możesz kupić lepsze. I do tego dość drogie jak na to ile kosztowały jako nowe. Patrz dalej. Ja też poszukam, jak będę miał chwilę, bo to wymaga trochę czasu.
-
No ale pamiętajmy, że są pewne aspekty brzmienia, których potencjometrami nie wyregulujemy.
-
Pisałem Ci, że w większości. Dlatego w tej sytuacji niczego konkretnego nie polecam. Nie chcę by było na mnie Tobie byłyby potrzebne kolumny z obudową typu zamkniętego. Je można by postawić znacznie bliżej ściany niż te z otworem b-r. To na ogół starsze konstrukcje, nawet vintage'owe. Są i współczesne kolumny np. Xavian takie robi, ale są niestety ponad dwa razy droższe niż Twój budźet. Używane. Może przegapiłem jakieś w miarę nowe, niedrogie, to niech mnie koledzy forumowicze poprawią. Szukaj takich i daj linki. Jeśli nie widzisz na zdjęciach otworu b-r z tyłu czy przodu obudowy, to mogą być właśnie takie kolumny.
-
To nie kupuj, bo może nie Alphardów będziesz potrzebował. Nie wszystko co dobre, musi wpasować się w Twoje potrzeby. Jakby co zdążysz kupić te kable.
-
Note, jestem pod wrażeniem jak napisałeś ten post. Czy mogę dawać młodym adeptom sztuki audio link do Twojego "tematu", by pokazać jak się powinno napisać pierwszy post? Wiem, jesteś na forum już od ponad roku, ale to jest właśnie pierwszy post, bo o coś nowego pytasz. Nie dla każdego jest to jednak oczywiste. Dobrze wiesz, że grają nie tylko kolumny i pomieszczenie, ale także elektronika i okablowanie a także różne "diwajsy". Jak ktoś kiedyś napisał "wszystko gra". A jak niedawno stwierdził Wpszoniak, o czym od dawna myślałem ale jakoś nie zdołałem tego wyartykułować, bardzo ważna (o ile nie najważniejsza) jest synergia. Taka droga rozwoju o jakiej piszesz jest dobra. O kable nie pytam, bo przecież nie będziemy do nich dobierać kolumn Ale zapytam później. Właściwie, mam tylko jedno pytanie. Czy te 50 cm do tylnej ściany mierzyłeś od tylnej ścianki kolumn, czy od przedniej (tak się powinno mierzyć, ale o tym nie piszę, by nie wprowadzać zamieszania). Choć właściwie, to jeszcze inaczej powinno się mierzyć I pozostaje mi poszukać, zaproponować Ci coś Ale cierpliwości. Inni koledzy może w tym czasie też coś podrzucą?
-
No to jednak obecnie więcej DAC'ów ma zdalne sterowanie. Jak pisałem nie interesuję się tym, to nie wiem. Do zmiany źródła faktycznie mało potrzebny, bo rzadko ma się włączone dwa naraz. Co innego zmiana głośności. Można to wykorzystać. Choć takie tłumienie sygnału w domenie cyfrowej jest szkodliwe dla wysokiej jakości dźwięku. Lepiej jednak użyć dobrego przedwzmacniacza albo choć regulacji pasywnej (na dobrym potencjometrze analogowym).
-
Możesz je kupić jeśli nie masz żadnych. A jak coś masz, to na razie się wstrzymaj. Bo nie wiadomo w jakim kierunku będziesz chciał (i ile) skorygować brzmienie. Da Vinci na pewno nie wyostrzą ani nie rozjaśnią brzmienia. Są gładko, z ociepleniem, muzykalnie grającymi kablami. Nowe muszą się porządnie wygrzać. Choć kilkadziesiąt godzin. Na początku mogą (nie muszą) zabrzmieć trochę chropowato, płasko, itp.
-
Tak, że jesteś zadowolony jak piszesz? Ja także jestem, jeśli mogłem Ci pomóc Ale czy naprawdę będziesz zadowolony po posłuchaniu jak grają, to wielka niewiadoma. Bo to są kolumny do smakowania muzyki a nie do łupanki. Mam jednak nadzieję, że to wiesz? Kolega od Tonsilów pewnie skrytykuje, ale nie daj się zbić z tropu, tylko po prostu słuchaj. Po pewnym czasie, gdy się już trochę osłuchasz z Tannoyami, możesz pożyczyć Tonsile od kolegi i porównasz. Mam nadzieję, że standy są dobrze dobrane jeśli chodzi o wysokość. A są odpowiednio ciężkie? Może mają komorę do wsypania suchego (bezwzględnie, najlepiej wyprażonego w piekarniku) piachu? To dodałoby im masy. Pamiętaj by głośniki wysokotonowe znalazły się na wysokości Twoich uszu podczas słuchania na siedząco. Do przytwierdzenia kolumn do standów kup na Allegro lub w sklepie dla plastyków Blu Tack. substancja plastelinopodobna z której lepisz po 4 kulki i stawiasz na nich kolumny dość mocno dociskając z góry. Można używać wielokrotnie, nie niszczy forniru, nie zostawia śladów. A ma kilka ważnych dla dźwięku zalet, o których nie będę tu pisał. Używam i polecam. Lekką korekcję dźwięku, jeśli to będzie potrzebne możesz zrobić odpowiednimi kablami. Ale na razie podłączysz tym o czym pisałeś. Napisz oczywiście co i jak. Jeśli już posłuchasz oczywiście.
-
Urządzenia typu DAC bardzo rzadko mają zdalne sterowanie. Bo i po co? Widziałem kiedyś jakiś DAC z pilotem, ale był drogi. Zresztą poszukaj na Allegro, niemieckim i angielskim Ebayu itp. Może coś takiego znajdziesz i zobaczysz ile kosztuje. Po zakupie wzmacniacza i kilku dniach słuchania podziel się tu z nami swoimi wrażeniami jak to gra. Mam nadzieję, że ten zestaw trafi w Twój gust. Bo w takich wypadkach, gdy sprzęt nie jest dobierany podczas bezpośrednich kolejnych odsłuchów rzadko trafia się w dziesiątkę z brzmieniem.
-
Przedwzmacniacze gramofonowe we wzmacniaczach są na ogół słabej jakości. Niektórzy twierdzą inaczej, ale dobre takie pre to rzadkość. Mam taki przedwzmacniacz i bardzo kiedyś chwalony we wzmacniaczu Pro-Ject 7 AMP. Porównywałem go z tanim (450 zł jako nowy) przedwzmacniaczem gramofonowym MM/MC Vincent i ten drugi jest słyszalnie lepszy. Oczywiście do wzmacniaczy NAD i Yamaha nadają się różne kolumny. Szkoda, że nie opisałeś jakie brzmienie lubisz, jaki jego typ. Bo ja mogę wybrać, coś co mnie się będzie podobało. Ale Tobie nieszczególnie musi takie brzmienie odpowiadać. Zdajesz sobie sprawę, że monitory dobrze zagrają jedynie na solidnych, stabilnych, ciężkich standach. A takie używane kosztują minimum 200 - 300 zł. I na pewno nie ustawione zbyt blisko ścian. Znasz temat akustyki i ustawiania kolumn? Nic nie napisałeś o swoim pokoju, możliwości ustawienia kolumn, odległościach, akustyce, umeblowaniu itp. A akustyka, to podstawa dobrego dźwięku, równie ważna jak kolumny, dobrze dobrany wzmacniacz i wiedza czego się chce od dźwięku.
-
New Mildton są o tyle lepsze co Polonez ATU od pierwotnej wersji Jeśli chcesz "połupać" w ogrodzie, to nie kupuj wypustów PRLowskich ale zachodnioeuropejskie czy amerykańskie. Szukaj kolumn Quadral z serii Phonologue (najlepsze Gold, ale drogie), Arcus, Cerwin Vega, Klipsch. Ewentualnie polskie współczesne STX.
-
Czasami kurz jest wskazówką, że nikt w środku nie grzebał.
-
A popatrz kolego, poszukaj, trochę własnej inicjatywy. Minutę mi zabrało znalezienie tego w googlach: http://stx.pl/stx-electrino-150.html A jest tam jak byk napisane: Ustawienie Centrum akustycznym jest głośnik wysokotonowy, który powinien znajdować się na wysokości głowy słuchacza. Kolumny powinny być ustawione w odległości 0,5 : 1m od tylnej ściany pomieszczenia odsłuchowego.
-
Mission M 31i i M 32i to model niższy (mniejszy) i wyższy (większy) tej samej serii. Jakościowo bardzo zbliżone. Z tym, że M 32i zagra trochę potężniej i niżej zejdzie z basem. Te kolumny grają inaczej niż Monitor Audio, które kładą większy nacisk na górne rejestry, przez co relatywnie są mniej ocieplone, jaśniejsze. Mission mają złagodzone wysokie tony. Są bardziej zaokrąglone i chyba jednak mniej rozdzielcze. Ale grają bardzo przyjemnie. Zresztą jeśli do MA nie podłączy się ostro grającego, chłodnego wzmacniacza, to także mogą zagrać bardzo muzykalnie, miło.
-
No cóż. Jeśli się nie obejrzy, nie posłucha, nigdy nie ma pewności co się kupuje. I chyba lepiej kupować na Allegro niż OLX. A najlepiej byłoby szukać blisko swojego miejsca zamieszkania, by pojechać na odsłuch z kolumnami i własną muzyką. Posłuchałbyś, obejrzał, stwierdził, czy brzmienie Ci się podoba i zdecydował, czy wziąć.
-
Dużo lepszy wzmacniacz, to znaczy nawet lepszy od wcześniej wymienianego Myryada. Albo nie gorszy. Bo chyba sugerujesz się obecną ceną Cantonów a także tym jak grają kolumny za podobne pieniądze. A to są dużo lepsze kolumny niż wskazuje na to cena i ich dostępność. Chodzi o to, że z Pioneerem który jest nie dość, że odpowiedni brzmieniowo, to jeszcze bardzo dobry w swojej cenie, poprawnie napędzisz te kolumny. I będziesz miał z tego dużo radości. Ale by się przekonać co naprawdę potrafią te Cantony trzeba im dać wzmacniacz nie tylko mocny, nie tylko bez większych wad, ale także bardziej finezyjny, mający lepszą rozdzielczość, mikrodynamikę, oddech itp. A to kosztuje. Nie bardzo wierzę, że zatrzymasz się na zawsze na tym poziomie i nie zechcesz kiedyś czegoś zmienić, poprawić. A jeśli już, to właśnie wzmacniacz jest tu "hamulcowym" lepszego dźwięku. I jego kiedyś warto by wymienić, nie kolumny. Tak, kiedyś. Nie teraz. Tego Ci tu nie proponuję. Tylko wskazuję drogę dalszego rozwoju, jeśli będziesz chciał to zrobić. Bo może nie będziesz i ... wówczas możesz spokojnie używać wzmacniacza Pioneer. Te, które wymieniłeś poradzą sobie. Co do DACów, są tu na forum lepsi specjaliści. Nawet nie wiem co oraz za ile można kupić. Może Cambridge Audio DAC Magic, albo Arcam rDAC? Czy coś Musical Fidelity?
-
Muzyka ,której słuchacie a wstydzicie się przyznać
topic odpisał Angel na Fono Master w Refleksje melomana
Tak moi drodzy. Nie słuchamy, choć może się to komuś wydawać dziwne. Mnie się wydaje dziwnym jeśli człowiek na poziomie albo mieniący się takim słucha tego chłamu. Ja też tak jak Ty Jacek wręcz cierpię jeśli ktoś w pracy puści w radio dp. Zazwyczaj mniej lub bardziej bezceremonialnie przełączam na coś innego albo negocjuję jakiej stacji moglibyśmy wspólnie słuchać. Oczywiście, że moderatorzy są super. Znam wszystkich i bardzo się z tego cieszę. Jeśli ten uśmieszek na końcu zdania w Twoim podpisie ClevelandDream jest szyderczy, to nie wiesz co piszesz. A jeśli nie jest szyderczy, to czemu ma służyć taki podpis? Jesteś w stanie to wyjaśnić? Zły jesteś, że kazali Ci usunąć link do spamu? Takie tu panują zasady. -
Cześć. Sądzę, że jeszcze nieraz przywitasz się z gąską i wyjdziesz z ogródka. Yamaha jak Yamaha. Trzeba lubić ten dźwięk. Ale Tannoy M 2 do pomieszczenia 30 metrowego jest nieporozumieniem. To jakbyś chciał nakarmić lwa chomikiem Do takiego pokoju proponuje większe kolumny podłogowe. Obok telewizora nie stawia się kolumn (mówimy o kolumnach a nie głośnikach, bo głośniki, to co innego). Kolumny muszą mieć pewien rozstaw. Powiedzmy 2 - 3,5 metra. I tworzyć z miejscem odsłuchowym trójkąt równoboczny. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Co do MIldtonów, to daj sobie spokój z tymi kolumnami. Są mało ciekawe, delikatnie to określając. Napisz ile finalnie mógłbyś przeznaczyć na wzmacniacz i kolumny. Jakie masz źródło dźwięku? Z komputera? Jeśli tak, to jakość tego dźwięku poprawi przetwornik cyfrowo-analogowy, tzw. DAC. Do kupienia powiedzmy od około 300 zł.
-
Pioneery Ci nie pasują? To bardzo dobre i niedrogie wzmacniacze. Powinny ładnie zgrać się z Cantonami. Ja na Twoim miejscu kupiłbym takiego Pioneera (jakiś wyższy model) i składałbym na dużo lepszy wzmacniacz. Bo do Cantonów warto.