Angel

Nie wiem co rozumiesz przez coś lepszego, bo lepsze oznacza najczęściej coś bardziej Tobie odpowiadającego. Ale na pewno lepszą czy wręcz dużo lepszą jakość dźwięku uzyskasz kupując/kompletując zestaw używany. Gdyby jeszcze było wiadomo jaki dźwięk lubisz, jaką jego barwę, aspekty, to byłoby dużo łatwiej.

Choć ja ciągle mam obawy, że w 12 metrach takie kolumny, w takim ustawieniu zagrają za bardzo podbitymi niskimi tonami. Idealnie byłoby sprawdzić u siebie w pokoju. Czyli patrz na oferty w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Choć jeśli znalazłbyś Dali 350, mniejsze gabarytowo a lepsze jakościowo kolumny, to w Twoim pomieszczeniu zagrałyby prawdopodobnie wystarczająco dużymi niskimi tonami. Bo cała reszta pasma na pewno jest lepsza. Tak więc dopiero jak kupisz kolumny, wybierzemy wzmacniacz. Aby jego charakterystyka brzmieniowa nie blokowała Ci ewentualnego wyboru.

Każdy z tych wzmacniaczy doskonale napędzi Dali 850. Tu pozostaje tylko kwestia brzmienia, jakie lubisz, w którym kierunku chcesz pójść. Poczytaj recenzje, zastanów się.

Brzmienie jest sprawą nieco subiektywną i każdy to trochę inaczej słyszy, określa. Co dla kogoś jest ok, to dla drugiego będzie zbyt ocieplone a dla innego jeszcze jednak trochę zbyt chłodne. Mowa tu o skrajnościach. Myślę, że jak sam posłuchasz swojego zestawu wystarczająco długo i porównasz go choć z kilkoma inaczej grającymi, to sam najlepiej to określisz.

Najpierw wybierz kolumny a dopiero do nich dobierzemy wzmacniacz. A słuchanie przy biurku potraktujesz jako "niepełnowymiarowe" . Lepiej tak niż w ogóle nie, prawda?

Znalazłem kilka par takich kolumn, które mogłyby zagrać w Twoim pokoju. Oczywiście jeśli byłoby za dużo niskich tonów można zatkać porty b-r gąbkami. Piszesz, że kolumny mogą stać od tylnej ściany ok. 30 - 40 cm. Myślę, że może da się jednak trochę więcej. http://allegro.pl/kolumny-dali-505-i5841608765.html Te Dali 505 byłyby bardzo dobre, ale obawiam się zbyt obfitych niskich tonów. http://allegro.pl/kolumny-stereo-tannoy-me...5830977158.html Tannoy m3 powinny dać się łatwiej ustawić. Są bardziej miękkie, trochę łagodniejsze w brzmieniu. http://allegro.pl/mission-m73i-i5823168923.html http://allegro.pl/mission-702e-i5823168042.html O kolumnach Mission i innych możesz poczytać w necie, tu także: http://www.audiostereo.pl/kolumny-podlogow...=100&st=500. Zastanowisz się jakie Ci bardziej odpowiadają. Twierdzisz, że w Twoim pokoju nie da się uzyskać trójkąta równobocznego albo choć równoramiennego? Jeśli proporcje na Twoim planie są prawidłowe, to jednak się da. Popatrz na rysunek.

Podczas pisania musiałeś wcisnąć przycisk z grubym b w zaokrąglonym kwadraciku w lewym górnym rogu. teraz jakbyś chciał poprawić możesz wcisnąć przycisk edytuj, zaznaczyć cały tekst i jeszcze raz wcisnąć grube b. Ale możesz zostawić jak jest. Zielonej górze na pewno są salony audio: http://forum.gazeta.pl/forum/w,73,10586363...lon_HI_FI_.html Możesz także pojechać do innego miasta. Oczywiście trzeba by wziąć ze sobą kolumny, bo z nimi zostajesz i prosić o najlepsze wzmacniacze jakie mają. Nowe oczywiście w cenie nawet 2 - 3 razy większej niż Twój budżet, bo takich używanych będziesz szukał. Albo po prostu posłuchać co mają najlepszego. Zapisz wnioski z odsłuchów, jak grało, co Ci się podobało a co nie i przede wszystkim system towarzyszący (wzmacniacze, źródła, okablowanie - marki, symbole tychże). No i warto by mieć ze sobą kilka nagrań o różnej charakterystyce i instrumentarium, by móc zawsze na tych samych słuchać różnych wzmacniaczy ze swoimi kolumnami no i amplitunerem NADa. Nikt nie powiedział, że będzie lekko . Ale to taki przyśpieszony kurs poznawczy. Jakie firmy, jakie zestawy, to zależy co mają. Nie ma przepisu. A cena? Pewnie od 8 - 10 kzł w górę. Nie przywiązywałbym się za bardzo do określenia hi-end. To rzeczywiście bardzo umowne, choć mówi o najwyższej jakości dźwięku. Niektórzy powiedzą pewnie, że poniżej 50 kzł, to nie h-e a inni że powyżej 100. Bardzo dużo zależy od połączenia poszczególnych elementów, by była synergia. Ale na to nie ma prostego przepisu. Nieraz dobrze dobrany (częściej po prostu "trafiony") zestaw powiedzmy poniżej 20 - 30 kzł może zagrać lepiej niż taki za 80, ale niezbyt dobrze dopasowany. Na pewno jeden czy dwa wyjazdy, ale świadomie przeżyte , dadzą Ci wiele. Dużo więcej niż opisy na forum.

Hi-end i kolumny blisko ściany, to są antagonizmy Oczywiście zazwyczaj, bo można by znaleźć jakieś kolumny NAIM. Ale... . Gdybyś czytał uważniej, to wiedziałbyś, że takich kolumn nie postawisz blisko ścian, bo będzie porażka. Kolega ma rację, że chcąc wydać taką kasę na zestaw, trzeba dobrze wiedzieć czego się chce. Potrafisz opisać dźwięk jaki lubisz, jego barwę oraz główne atrybuty? Choć kilka zdań na ten temat? Jeśli nie, to odwiedzaj salony Audio, słuchaj, słuchaj, słuchaj. Może masz znajomych z dobrym sprzętem? Albo byłeś na Audio Show? Coś Ci się podobało? Bo jak nie, to można Ci polecić super sprzęt, fajny zestaw. Ale Tobie on może zupełnie nie przypaść do gustu. I co, będziesz sprzedawał, szukał innego?

Jak widziałeś w materiale o akustyce (z linku). ważne jest by siedzieć tak, aby stworzył się z kolumnami trójkąt równoboczny czy ewentualnie równoramienny. Można siedzieć trochę dalej, ale raczej nie bliżej niż rozstaw kolumn. No i bardzo ważna jest symetria (prawo-lewo, choć nie tylko) w rozmieszczeniu i otoczeniu kolumn. Podobne odległości (puryści mierzą co do centymetra a nawet kilku milimetrów) i podobne otoczenie kolumn, choć nie tylko. Im bliżej symetrii, tym lepiej. Myślę, że to jasne? Jeśli nie a chcesz więcej poczytać o akustyce, to jednak skrobnij do mnie na PW. Ale jak chcesz. Prostych rzeczy nie będę Ci tłumaczył, bo nie mam na to czasu. Co do barwy dźwięku, to chyba nie ma takiego artykułu. Wiesz, być może to jest pomysł na nowy wątek na forum? Ale temat dość trudny dla kogoś nieosłuchanego a w miarę oczywisty dla doświadczonego. Dlatego warto by było odwiedzić salon audio i poprosić o podłączenie do w miarę neutralnego wzmacniacza (może być drogi) kolumn o chłodnej, twardej i jasnej, może nawet wyostrzonej charakterystyce oraz takich ocieplonych, miękkich, soczystych, z pełną średnicą a nie wyeksponowanymi wysokimi i niskimi tonami. Taki odsłuch da Ci więcej niż dziesiątki stron opisów na forum. Jeśli jak piszesz wolisz dźwięk soczysty, cieplejszy, to Tonsil Altus jest jego przeciwieństwem, bo gra w sposób jasny i wyostrzony a soczystości i słodyczy tam tyle, co w wyschniętej cytrynie No i przegapiliśmy temat źródła dźwięku. Co nim będzie? Masz coś, czy zamierzasz kupić? Jeśli będzie nim komputer i pliki, to z czasem warto dkoupić DAC, by poprawić dźwięk. A jeśli CD, to na początek można kupić jakiś niedrogi. Da radę już od 50 - 60 zł. Ale można oczywiście dużo lepiej i sporo drożej. Jak na razie, rozumiem, zę za 1200 zł chcesz kupić kolumny (podłogowe?) wzmacniacz i pewnie jakieś podstawowe kable. Myślę, że w tej cenie da się znaleźć fajne kolumny i wzmacniacz. Na pewno nowe w tej cenie nawet w połowie tak dobrze nie zagrają.

Szukać należy oczywiście na Allegro, Ebayu, ogłoszeniach i innych tego typu miejscach. Jeśli nie masz innych określeń swojego ulubionego (wymarzonego) dźwięku jak szczegółowy o świetnej stereofonii (bo tych określeń precyzujących brzmienie, barwę, twardość, soczystość, jasność, stopień konturowości czy ostrości, płynność, temperaturę itp jest niemal nieskończenie dużo), to wstępnie mogę czegoś poszukać i poglądowo wkleić tu linki. Możliwości jest bardzo dużo, ale wiele zależy od tego co się akurat znajdzie w danym momencie. A prawdziwe okazje zdarzają się rzadziej (choć na tym poziomie cenowym całkiem często) i nieraz trzeba szybko reagować. Ale z tym trafieniem lub nietrafieniem trochę się obawiam, bo tu już trzeba by mieć dość ściśle sprecyzowany gust i wiedzieć czego się szuka w dźwięku. Może posłuchaj różnych hi-endowych zestawień w dobrych salonach audio? Masz czas, możesz się dużo nauczyć o dźwięku. I wówczas szansa trafienia będzie bardzo wysoka.

Rozumiem, że słuchałeś tych kolumn przed zakupem i zagrały Ci właśnie tak miękko, jak lubisz? Mam nadzieję, że te kolumny nie będą stały zbyt blisko ścian tylnej i bocznych? Jak masz urządzony pokój? Opisz, pokaż zdjęcia albo plan pokoju z uwzględnieniem miejsca gdzie będą stały kolumny i Ty będziesz siedział. Znasz temat akustyki i ustawiania kolumn, czy chcesz coś do poczytania? To bardzo ważne jeśli się myśli o dobrym dźwięku. A jakiej muzyki słuchasz? Nic o tym nie napisałeś. W ogóle mało napisałeś. Bo dane techniczne, to można znaleźć w internecie. Nie wiemy także jakiego źródła będziesz używał? Jak się pisze pierwsze posty, masz na stronie głównej forum. Ja oczywiście kupiłbym wzmacniacz używany. W takim budżecie można już wybrać naprawdę dobre urządzenie. Nawet bardzo dobre. Wzmacniacz musi mieć pilota i jakieś funkcje albo wejścia (np. gramofonowe) czy wyjścia (z przedwzmacniacza albo słuchawkowe)?

Co do kolumn i stawiania na nim roślin doniczkowych, to raczej kwestia zasad. Moim zdaniem tego się po prostu nie robi. Wejdź w świat żony (co lubi) i coś jej tam poprzestawiaj albo wykorzystaj do innego celu, niż to jest przeznaczone. Zobaczysz jak zareaguje a wówczas wytłumacz kwestię kolumn, czym są dla Ciebie, o ile są? W życiu jest tak, że jeśli coś złego może się stać i się to prowokuje, prawie na pewno się stanie. Nie zalałeś kolumn, ok. Ale to kwestia czasu. Jeśli Cię na to stać? Samo postawienie czegoś na kolumnach i ich dociążenie może być nawet dobre. Nieraz tak się robi ze zbyt lekkimi kolumnami i np. kładzie się (oczywiście nie bezpośrednio)płyty marmurowe lub granitowe. Co do zafundowania sobie granitów jako podstawy, to może być dobry pomysł. Aby stały na kolcach i się nie przesuwały trzeba by dać do nawiercenia albo przykleić do płyt podkładki. Albo przykleić kolumny do płyt nie niszczącym i do wielokrotnego użytku Blu Tack'iem (do kupienia na Allegro oraz w sklepach dla plastyków). Ja tak mam pomiędzy monitorami a standami. Czy i co dźwiękowo będzie lepiej, to trzeba by się po prostu przekonać, posłuchać. Mnie może się taka zmiana podobać, Tobie niekoniecznie. kwestia gustu. Sumę 6 kzł na kolumny na pewno można wykorzystać dużo, dużo lepiej niż kupując te Indiana Line, choć są to niezłe kolumny. Ale gdy się widzi jakie można kupić za podobną sumę, to trzeba się zastanowić. Osobiście zastanawiałbym się tylko jakie używane kupić. Tu już trzeba jasno i świadomie określić jakiego dźwięku, barwy i innych cech się szuka. A później dobrze dobrać do tego wzmacniacz. I jeśli kolumny będą wysokiej klasy (bo to już ten pułap), to i wzmacniacz nie może być przeciętny. Czyli tak samo jest ze wzmacniaczem. Szkoda kasy na dobry nowy, kiedy można mieć świetny, używany. Inna klasa dźwięku po prostu. Ale co kupisz, to już kwestia Twoich priorytetów. Dlatego nie pchałbym się w nowy czy w miarę nowy (czyli droższy i słabszy jakościowo) wzmacniacz z DACem, ale kupiłbym taki DAC osobno. Już za kilka stówek można znaleźć coś naprawdę dobrego. I masz taką możliwość, ze za jakiś czas możesz go sprzedać i wymienić na coś wyższej klasy. A tak, to zostajesz z DACem we wzmacniaczu.

Właśnie tak jak proponuje Q21, najlepiej będzie podłączyć końcówkę mocy do ampli KD NADa, wykorzystywanego jako preamp. Jaką, to wybór jest szeroki. Ale Jeśli mają MBL Q21, to warto się nad tym zastanowić, bo to naprawdę dobry wzmacniacz. Zależy oczywiście za ile mógłbyś kupić ten wzmacniacz? Choć z drugiej strony w budżecie 30 kzł można znaleźć sporo lepszy wzmacniacz lub końcówkę. Co do odtwarzacza, to rzeczywiście można się zastanowić nad nim, ale dopiero po wyborze wzmacniacza, gdy będzie wiadomo ile pieniędzy zostało. Oczywiście docelowo ten ampli/preamp okaże się wówczas zbyt słaby jakościowo. Ale to melodia przyszłości .

Moim zdaniem. Masz naprawdę niezłe kolumny i taki sobie amplituner KD. Chodzi tu o porównanie jak gra w stereo. A teraz chcesz kupić niewiele lepszy wzmacniacz używany za 600 zł. Te kolumny warte są podłączenia do wzmacniacza za 1000 - 1500 zł (najmniej). Noo, chyba nie ze wzmacniaczem za 600 zł?

Moim zdaniem Fine Arts zagra lepiej niż nagrywarka Philipsa. Do 200 zł chyba nic lepszego nie znajdziesz. Owszem może znajdziesz jakiś bardziej szczegółowy lub z lepszą średnicą, ale chyba nie będzie ogólnie tak dobry jak FA.

Ja bym się nie rozstawał tak szybko z Ruarkami. Żeby nie było: "Zamienił stryjek siekierkę na kijek" Sprawdź lepiej wszystkie połączenia w kolumnie. Jeśli nie potrafisz, to daj je komuś, kto potrafi. Może po prostu jakiś kabelek się odłączył, słabo styka? Wystarczy dać porządny lut lub zacisnąć. Możesz kupić niby lepiej wyglądające kolumny, ale czy lepiej zagrają? Czemu Ruarki nie stoją na kolcach albo przynajmniej na ciężkich płytach granitowych? Kwiatki na kolumnach? , no nie, to niedopuszczalne. Wytłumacz żonie, że kolumny to nie meble, ale raczej instrumenty muzyczne. U mnie w domu nie ma takiej możliwości, by ktoś coś postawił na kolumnach. A nawet jak ktoś z gości coś próbuje tam położyć, (nie wiem k...a dlaczego ), to krótkie zdanie lub dwa przekonuje go, że popełnił błąd. Kolumny ponadto wysunąłbym dalej, do przodu. Próbowałeś? Powinny grać sporo lepiej. Oczywiście jeśli brakuje Ci niskich tonów, to można się rozglądać za innymi. Oczywiście z drugiej ręki. Co do wzmacniacza, to sam nie wiem, czy warto go zostawić? Jeśli udałoby Ci się reanimować kolumny, okazałoby się, że to tylko coś się obluzowało, mógłbyś pomyśleć o lepszym wzmacniaczu. Ale jak kolumny mają uszkodzony głośnik, to faktycznie warto zastanowić się nad innymi kolumnami.

Możesz także posłuchać nowych kolumn za 8 - 10 kzł by wiedzieć jak (dobrze) takie grają a później wiedząc jakie Ci się podobały (marka i model) szukać takich lub podobnych, używanych. Wszystko zależy od tego czy zależy Ci na dobrym, jak najlepszym dźwięku za te pieniądze, czy tylko na zmianie kolumn na trochę lepsze? Tylko, że kupując w ten sposób świetne ju z kolumny (bo masz na to szansę) okaże się, że elementem ograniczającym dobry dźwięk jest Onkyo. bo to niestety tylko dość przeciętny wzmacniacz. A będzie na pewno takim na tle używanych kolumn za 4 kzł.

Ok. Widzę, że rozsądny z Ciebie człowiek. Przepraszam za podejrzenia, ale spotkałem się tu z podobnymi jak pisałem reakcjami. Ktoś o coś pyta, ale tak naprawdę wie "lepiej". Ja ostatnio bardzo szybko żegnam takich gości. Szkoda czasu. Tobie postaram się pomóc w miarę możliwości. Dzięki za plan mieszkania, jest bardzo dobry. 14 metrów, to trochę lepiej, ale wciąż moim zdaniem za mało na kolumny podłogowe. Standowe jak najbardziej, no chyba że kupisz niewielkie podłogówki. Odpada poszukiwanie dobrych standów i możesz mieć głębiej schodzące niskie tony, skoro tak je lubisz. Co do postawienia kolumn po bokach blatu biurka, to... zależy jak daleko od tego blatu. Myślę, że rozstaw kolumn powinien być co najmniej 2 metry, pod warunkiem, że Ty będziesz siedział w takiej samej odległości (albo niewiele dalej) co ten rozstaw. Zasada trójkąta równobocznego. Zresztą poczytaj to: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Pamiętaj, że nawet najlepszy zestaw nie zagra dobrze, jeśli poprawnie nie rozstawisz kolumn a akustyka będzie kiepska. To są podstawy. Jeśli chcesz więcej poczytać, to napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy. Prześlę Ci ciekawe i przystępnie napisane artykuły. Może napisz jak szeroko maksymalnie możesz rozstawić kolumny (ile wówczas będą stały od scian bocznych?) i jak daleko odsunąć je od ściany tylnej? Wówczas zastanowimy się jakie kolumny będą się lepiej sprawować w tym pomieszczeniu. A jeszcze gdybyś był w stanie określić jaką barwę dźwięku wolisz ( dźwięk jaśniejszy, ostrzejszy, twardszy, bardziej suchy, konturowy, czy odwrotnie, bardziej soczysty, ocieplony, miększy, słodszy?), to łatwiej byłoby coś dobrać. Kolumny typu K&M odpuściłbym sobie. Zdecydowanie polecam rynek wtórny. A najlepiej gdybyś znalazł jakieś kolumny blisko swojego miejsca zamieszkania i mógł posłuchać u siebie w pokoju. Nie napisałeś w swoim awatarze skąd jesteś. Pamiętaj jednak, że nawet jeśli posłuchasz czegoś u siebie, to nie wiadomo, czy z czasem takie kolumny nie zaczną Cię drażnić. A na przykład niskie tony, które wydawały Ci się mocne i pełne, okażą się nużące i jednostajne. Bo do dobrego dźwięku czasem dość długo się dojrzewa. I właśnie dlatego rzadko pierwszy wybór jest tym ostatecznym. Albo przynajmniej zbliżonym do Twojego ideału. Tak, czy inaczej polecam mimo pewnych niedogodności sprzęt używany. Kupisz lepszy, nieraz dużo lepszy a przy odsprzedaży nie stracisz dużo.

KapseL, jeśli koledzy Ci coś radzą albo pytają o coś, to czytaj uważnie a na pewno odradzam złośliwość. Bo jak widzę na pewno występuje tu jedna z tych dwóch rzeczy. W języku polskim jeśli mamy na myśli niskie tony (to prawidłowe określenie), piszemy bas. Natomiast bass, to co innego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bass I nie odpowiedziałeś na kilka pytań kolegów, w tym o możliwość ustawienia kolumn, odległości od ścian tylnej i bocznych (to ja dodałem). Wystarczająco dużo miejsca, to określenie bardzo względne. Tobie może się wydawać, że postawienie dużych kolumn 40 - 50 cm od ścian to jest dużo a ja napiszę, że dość mało. Plan pokoju byłby bardzo pomocny, ale jak chcesz. To Ty możesz tu coś zyskać albo stracić. To chyba logiczne? Co do kolumn standowych (zwanych monitorami lub podstawkowymi), to zdziwiłbyś się jak mocnym dołem, czyli niskimi tonami potrafią zagrać. Tym bardziej do 12m2 nie pchałbym się z dużymi kolumnami podłogowymi, bo możesz zamiast dobrego dźwięku mieć bumienie, choć lubisz niskie tony. Poza tym muzyka to nie tylko niskie tony. One uzupełniają pasmo od dołu. Najwięcej przekazuje średnica (średnie tony) a całość uzupełniają wysokie tony (bardzo ważne dla odwzorowania szczegółów, wrażenia przestrzenności, świeżości dźwięku). Monitory w podobnej cenie co podłogowe grają na ogół lepiej wysokimi i średnicą. A nawet często mają lepsze niskie tony. Co najwyżej mają je mniej potężne albo nie tak nisko schodzące.

Jak to się mówi (pisze). Powiedział(a) co wiedział(a).

Pojedź na odsłuch I posłuchaj jeszcze kilku par różnych kolumn.

Dobrej klasy wtyki (miedziane, złocone, srebrne) nie powinny zdegradować sygnału, na tyle, by były czymś zupełnie niepożądanym. Czasem z dobrym, dobrze oprawianym wtykiem kabel może zagrać lepiej niż z gołym, niepewnie zamontowanym, czy tym bardziej zaśniedziałym. Można umieścić nawet kilka kabelków we wtyku, ale powinien być to wtyk zaciskany. Tak jak na zdjęciu poglądowym.

Trochę za mało napisałeś o swoich upodobaniach co do dźwięku i tym czego od zestawu oczekujesz. Mam nadzieję, że zadbałeś o odpowiednią akustykę pomieszczenia (bez tego dobrego dźwięku nie będzie) a kolumny będą miały sporo swobody? Może pokażesz jakiś plan pokoju z naniesionymi meblami, ustawieniem kolumn i wszelkimi wymiarami? Jeśli system stereo ma być połączony z KD (na tych Adamach, które grałyby w stereo i jako frontowe?), to pewnie NAD służyłby za pre a do tego dobrze by dokupić dobrej klasy końcówkę mocy. Za 30 kzł można już sobie pozwolić na bardzo wiele. Szczególnie jeśli w grę wchodziłoby kupienie czegoś z drugiej ręki, na co namawiam. Tu już mógłbyś uzyskać dźwięk naprawdę wysokiej klasy. Osobiście nie mieszałbym stereo z kinem, ale nie znam Twojej sytuacji i preferencji, więc pytam.

A pokój jakiej masz wielkości? Mam nadzieję, że kolumny nie będą stać przy samej ścianie? To może i dobrze, że nie masz na nowy wzmacniacz, bo kupisz pewnie lepszy, używany. Szukaj Musical Fidelity, wyższych modeli Pioneera, NAD, Pro-Ject 7AMP. Może być także jakiś TEAC,

Wzmacniacz mało popularny, ale bardzo przyzwoity, przyjemnie gra. Na Allegro bywał do kupienia za 400 - 600 zł. Ale trzeba uważać na kolumny, bo nominalnie przyjmuje tylko 8 omowe. Z tymi o niższej impedancji, możliwe że da radę, ale lepiej nie ryzykować.