Angel

KrzysiekM, Propozycje amplitunerów a szczególnie kolumn są od sasa do lasa. To tak różnie grające elementy, że naprawdę tzreba wiedzieć jakie są Twoje preferencje brzmieniowe (rodzaj dźwięku, jego barwa, temperatura, stopień twardości, jasności, nasycenia, soczystości, równowagi tonalnej itp.) i rodzaj słuchanej muzyki (rock, metal, jazz, klasyka, elektronika, techno itp... .) Bez tego ani do proga, jak to mówią To niestety trzeba wiedzieć i nikt tu tak naprawdę Ci nie poradzi, póki nie będzie tego wiedział, bo inaczej będzie to porada na odp... się albo promująca coś, co ktoś ma do sprzedania I zapytam, powtarzając pytanie Jacka75, po co Ci amplituner KD, skoro słuchasz muzyki? No wiem, piszesz, że chcesz rozbudować zestaw do KD. Ale rozbudowa nie zawsze jest poprawą jakości. W tym wypadku może być degradacja dźwięku. Amplituner KD by pokazał podobną do wzmacniacza stereo jakość dźwięku powinien (moim zdaniem) kosztować 3 - 4 razy więcej ni z wzmacniacz. No i jak połączysz stereo z kinem domowym? Można oczywiście, ale musisz mieć dobry jakościowo przedwzmacniacz w amplitunerze KD i wyjście z tego przedwzmacniacza w formacie stereo RCA a wzmacniacz stereo, który teraz chcesz kupić musi mieć wejście na końcówkę mocy (main IN). I na koniec uwaga. W stereo używa się określenia kolumny (po prostu i... wiadomo o co chodzi), lub kolumny stereo. A kolumny 2.0, to określenie rodem z kina domowego.

Co o tym sądzimy? NIC Każdy element zestawu audio musi się znaleźć w jakimś kontekście. Zaczynając od wielkości pomieszczenia odsłuchowego i jego akustyki, rozmieszczenia kolumn i ich odległości od ścian, Twojego miejsca odsłuchowego a tego miejsca od tylnej ściany... http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm poprzez Twoje preferencje brzmieniowe (rodzaj dźwięku, jego barwa, temperatura, stopień twardości, jasności, nasycenia, soczystości, równowagi tonalnej itp.) i rodzaj słuchanej muzyki, do sprzętu towarzyszącego jak kolumny, źródło/źródła dźwięku, kończąc na okablowaniu (interkonekty, głośnikowe... itp.) A tak na marginesie cena tego wzmacniacza jest taka sobie. Widywałem taniej. To dość wiekowa konstrukcja i nie wykluczone, że będzie wymagać serwisowania. Na przykład wymiany wyschniętych kondensatorów albo przesmarowania/wymiany potencjometrów. Czy wzmacniacz dobry? Jak pisałem to zależy do czego, patrz wyżej.

Słyszysz różnicę w porównaniu z zestawami za kilkadziesiąt tysięcy zł? Nooo A tak poważnie, to dobrze dobrany zestaw stereo za mniej niż 5 kzł. (używany za jeszcze mniej) pozamiata dźwiękowo Twój zestaw. Zapytam. Dlaczego kupiłeś amplituner do kina domowego i odtwarzacz DVD do słuchania muzyki w stereo? Myślę, że kupienie odtwarzacza sieciowego Cambridge Audio CXN będzie najlepszym nie tyle rozwiązaniem, co najlepsze pod względem dźwięku. Choć do powyższego zestawu będzie niczym dokupienie opon spełniających wymogi Ferrari do Fiata Pandy Przerost formy nad treścią. Wiesz przecież, że największy wpływ na jakość dźwięku mają kolumny (oprócz akustyki) a później wzmocnienie, czyli najlepiej wzmacniacz (lepiej tylko dzielony przedwzmacniacz plus monobloki ). Źródło dźwięku jako najdoskonalszy (oprócz okablowania) element toru audio nie musi być aż tak drogie. Choć oczywiście nie należy go lekceważyć. Kolumny Paradigm są może nie najgorsze, choć nadają się raczej tylko do mocniejszych brzmień, np. do rocka. Ale tragicznie grający amplituner KD Yamahy, jeśli myślisz o przyzwoitym stereo, trzeba zamienić na wzmacniacz stereo. Używany oczywiście, bo w podobnym budżecie uzyskasz dużo lepszy dźwięk.

Oczywiście koledzy mają rację. Wyjście analogowe z PS3 jeśli zastosujemy dobry DAC, będzie gorszym rozwiązaniem. Ale ogólnie przesył analogowy i technika analogowa są jak na razie bardziej powszechnymi i pod pewnymi względami lepszymi niż cyfrowa. Inaczej królowałyby pewnie na rynku wzmacniacze cyfrowe z opcjonalnymi przetwornikami analog-cyfra. Chciałem abyś wymienił choć jeden wzmacniacz z dwoma wejściami optycznymi. W nowych wzmacniaczach z wejściami cyfrowymi z tego przedziału cenowego DAC nie jest na ogół najwyższych lotów. Choć jeśli uprzesz się na nowy wzmacniacz, to AA Xi-60 jest na pewno godny uwagi. Możesz za kilka lat pomyśleć o kinie domowym, choć połączenie tego ze stereo nie jest takie oczywiste. Potrzebny Ci będzie wzmacniacz z wejściem na końcówkę mocy (jak np. Xi-60). Ale przedwzmacniacz (no i musi być wyjście analogowe stereo z tego przedwzmacniacza) w amplitunerze kina domowego powinien być dobrej jakości. Inaczej zdegradujesz sobie dźwięk. Ale dobra jakość kosztuje. Myślę, że aby dorównać poziomowi wzmacniacza AA (nie mówiąc o lepszym, używanym) trzeba by się rozglądać za amplitunerem KD, który kosztował powiedzmy minimum 4,5 - 6 kzł. jako nowy.

Patrz na oferty używanych wzmacniaczy w okolicy. Na Allegro, giełdach takich pism jak Audio i tu: http://www.hifi.pl/gielda/audio.php Jak znajdziesz jakiś z tych wzmacniaczy lub inny, który wyda Ci się ciekawy (pytaj tu), to wproś się na odsłuch. Weź nawet jakiegoś kolegę do pomocy (pomoc przy dźwiganiu kolumn ) i pojedźcie do sprzedającego z kolumnami i NADem dla porównania. Trochę zachodu z tym, ale masz szansę poznać dobre wzmacniacze i lepszy dźwięk.

Nie wiem o co Ci chodziło, że musiałbyś wydać parę tysięcy na podłączenie analogowe? I, że to byłoby głupio? A jakie wzmacniacze z dwoma wejściami optycznymi widziałeś? Wymień choć jeden. Moim zdaniem szkoda wydawać kasy na stosunkowo nowe (drogie) i grające tak sobie wzmacniacze z takimi wejściami. Lepiej kupić porządny używany wzmacniacz stereo i dobry DAC (jak to sugeruję od jakiegoś czasu). Nawet jeśli nie trafisz na taki DAC z kilkoma wejściami optycznymi (choć RoRo twierdzi, że są takie - nie wiem, nie interesowałem się), to kupisz po prostu również dwa używane DACi. I będzie to grało o niebo lepiej od jakiegoś wzmaczka z wbudowanym wejściem cyfrowym. A przy okazji przekonasz się jak dobre/złe jest wyjście analogowe w PS3. Sam fakt posiadania DACa przez wzmacniacz czy kupienie bardzo taniego DACa (solo) nie gwarantują jeszcze dobrego dźwięku.

Jeśli ten kabel pasuje do wyjścia AV MULTI OUT, to możliwe, że uzyskasz w ten sposób analogowe stereo. MobyDick, koledzy co Wy na to? Może jednak dobrze wyczytałem, że konsola ma wyjście analogowe? Ja niestety jestem typowym ortodoksyjnym stereofilem i takie sprzęty oraz wejścia/wyjścia mało mnie interesują, więc tak sobie się w tym orientuję . Rasputin, najbardziej niezawodny sposób, to spróbować podłączyć tym kablem konsolę do wejścia IN wzmacniacza czy jakiegoś amplitunera i sprawdzić, czy będziesz miał dźwięk stereo. Lepszą jakość sygnału cyfrowego będziesz miał z tego źródła z którego ten sygnał wychodzi. Jeśli w telewizor wpinasz kartę, która jest źródłem sygnału, to oczywiście podłączasz cyfrowo z telewizora. Ale jeśli używałbyś odtwarzacza lub tunera satelitarnego, to sygnał lepiej pociągnąć z niego. Każde dodatkowe przetworzenie sygnału lub jego przesłanie kablem do innego urz adzenia pogarsza jakość tego sygnału. Nawet gdy jest on cyfrowy. Wiem, inżynierowie twierdzą, że to nie pogarsza, ale ja wiem swoje.

A ja wyczytałem w jakiejś specyfikacji, że ma wyjście RCA stereo. Ale może były różne wersje tego urządzenia? Nie wiem. No i rzeczywiście popatrzyłem na tego PS3 z linku. Nie ma wyjść RCA stereo (wziąłem lepszy laptop żony, ma jaśniejszy ekran).

Masz rację. Baltlaby są świetne, ale dość specyficzne. Na pewno trzeba posłuchać. Jak zresztą wszystkiego, co chce się kupić, tak byłoby najlepiej. Choć czasami trzeba coś z różnych powodów kupić "w ciemno". Co do Audiolaba, to ja świadomie pisałem o 8000S. Gra jednak trochę inaczej i jednak lepiej niż 8000A.

Rasputin, Właśnie dlatego by się przekonać czy dany typ brzmienia Ci odpowiada, warto posłuchać wzmacniaczy różnie prezentujących dźwięk. Na pewno Yamahę, Pioneera albo jak się da jakieś droższe dla porównania np. Exposure, Musical Fidelity, Rotel, Xinadak, Advance Acoustic, Audiolab, TEAC, NAD... . By wiedzieć, czy czasem nie chcesz jeszcze lepszego dźwięku i lepiej się rozejrzeć za czymś z drugiej ręki. Pomieszczenie do stereo też trzeba zaadaptować. U Ciebie np. jeśli będziesz siedział na zestawie wypoczynkowym pod samą ścianą, to za głową trzeba dać silnie wytłumiający dźwięk panel akustyczny. Może być to obraz na płótnie a pod nim (byle miał głęboką ramę) możesz dać np. wełnę ISOVER PT80 albo lepiej naturalną wełnę owczą. Kolumny będą stały dość szeroko. Ale chyba dasz radę uzyskać trójkąt równoboczny? Lepiej pewnie gdybyś podczas słuchania siedział bliżej na jakimś foteliku, ale wówczas rozstaw kolumn musiałby się odpowiednio do odległości zmniejszyć. Podstawy masz tu: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Po więcej możesz napisać do mnie na PW, podając adres mailowy. MobyDick, 2.1 może być audiofilskie, ale to wciąż terminologia rodem z kina domowego. O to mi chodzi. Tu nie mówimy/piszemy że chcemy kolumny 2,0 tylko po prostu kolumny i wiadomo, że chodzi o dwie. A jeśli zaistnieje potrzeba zastosowania subwoofera, to się po prostu o tym pisze. Tak samo wzmacniacz. Jeśli stereo, to nie piszemy o ilości kanałów, tylko wzmacniacz albo wzmacniacz stereo. Ale nie pisze się wzmacniacz 2.1 gdy ma możliwość podłączenia subwoofera. Prawda?

Ten jest angielski http://olx.pl/oferta/wzmacniacz-audiolab-8...html#e93ba22836 Można poznać także po napisie "Made In England". Choć oczywiście "tajwański" też nie jest zły. A Exposure, to na tyle dobre wzmacniacze, że długo nie zalegają w ogłoszeniach czy na Allegro. No i cena. Na ogół bywa wyższa. W okolicach 1500 zł można kupić Exposure 1010, to dobry, choć podstawowy model. Wolałbym Sony proponowanego przez Bumpalump'a. Ale gdybyś miał ok. 2 kzł to możesz już trafić na bardzo fajny i uniwersalny wzmacniacz Roksan Caspian. Za ile można w tej chwili kupić Exposure 3010(S), nie wiem. Chyba będzie poza zasięgiem, ale pewnie da się znaleźć również bardzo dobry 2010 (najlepiej S2. Albo może jakiś Primare by się trafił? No i nie zapominajmy o naszych świetnych w tej cenie wzmacniaczach Baltlab.

Słabo tam widać na filmikach jakie są wyjścia. Ale widzę, że raczej są tam wejścia analogowe. Wyjście jest tylko słuchawkowe. No i cyfrowe. PS3 ma chyba wyjście analogowe RCA (L i R OUT), więc możesz z niego wyjść analogowo do wzmacniacza. Moim zdaniem lepiej byłoby dźwięk pobierać ze źródła, które obsługuje telewizor (tuner satelitarny, odtwarzacz DVD czy BR). Z wyjść analogowych jeśli są. Z cyfrowego wyjścia tych urządzeń wychodzić tylko na dobrego DACa. Bo tak to lepiej jednak analogowo.

Naprawdę warto kupić Chario Academy, ale ... . Nie wiem na jakim pułapie stanie licytacja. Obawiam się jednak, że może Ci nie starczyć środków. Zdziwiłbym się gdyby poszły za mniej niż 5 - 6 kzł. Poza tym do tych kolumn trzeba mocnego, dynamicznego i dobrej klasy jakościowej wzmacniacza. Twój NAD niby mocny, ale raczej nie będzie to dobry partner do tych kolumn. Obawiam się, że zamuli za bardzo dźwięk (a piszę to ja, zwolennik dźwięku raczej miękkiego, ocieplonego, soczystego, choć właśnie na pewno rozdzielczego, wyrazistego ale nie zamulonego). Zwiodły Cię pewnie niewielkie gabaryty tych monitorów, ale napędzałbym je co najmniej Exposure 3010s czy Primare I32. Albo czymś w tym stylu. Oczywiście dobrej klasy wzmacniacz lampowy też byłby dobry. Ale pozostaje jeszcze kwestia muzyki. To są dynamicznie i wyraziście grające kolumny, zachowujące swoją barwę i nasycenie, ale czy do ciężkiego rocka? To niekoniecznie dobry kierunek. Choć ja lubię słuchać rocka na takich kolumnach. No i sprawa chyba najważniejsza. Te kolumny grają dobrze, ale muszą "pooddychać". Jak im nie dasz po kilkadziesiąt (raczej 80,90 ni z 40,50) cm luzu, to szkoda ich dusić przy ścianach. Nie pokażą swoich możliwości. Sonus Faber Domus są jak dla mnie dość przyjemnie grającymi kolumnami, ale ogólnie są takie sobie. Znam dobrze podłogową wersję, ma ją mój kolega. Mnie jakoś nie ujęły.

Oczywiście gdybyś kupił w tym budżecie wzmacniacz używany mógłbyś uzyskać lepszą jakość dźwięku. Ale musiałbyś wiedzieć jakiego dźwięku szukasz, jakie masz preferencje co do niego. Bo wzmacniacze Yamaha są niezłe, choć jeśli woli się dźwięk bardziej miękki, soczysty i bardziej wypełniony w średnicy a mniej detaliczny, chłodny, to te wzmacniacze będą nieodpowiednie. A parametrem DF nie przejmowałbym się aż tak. Albo wcale. Niektórzy fachowcy nawet twierdzą, że nie ma on realnego przełożenia na jakość, kontrolę niskich tonów. Co do efektu WOW, po wyborze odpowiedniego wzmacniacza stereo byłbyś dużo bliżej tego, ale kolumny Taga będą wówczas pewnym ograniczeniem. Choć wszystko przed Tobą. Kolumny też da się z czasem wymienić I na koniec uwaga. W świecie audio/stereo nie używamy terminologii rodem z kina domowego. Szukasz (chcesz złożyć) zestaw (system) audio, lub stereo a nie 2.0.

Mając taki budżet i preferencje brzmieniowe kupiłbym używany wzmacniacz Audiolab 8000S (starsza wersja produkowana w Auglii), lub rozglądałbym się za jakimś wzmacniaczem Exposure. Starsze Rotele? Owszem dobre, ale ja wolałbym powyższe. A na pewno nie NAD. To nie ten charakter brzmienia którego szukasz. Takie wynalazki jak CA Topaz zostawiłbym w spokoju . Marantz PM 17 w swojej kategorii cenowej nie jest wcale taki dobry jak ktoś tam pisze.

Jeśli chce się ocieplonego dźwięku, to przede wszystkim nie kupuje się takich kolumn. Ale jeśli kupiłeś już Triangle, to na pewno znajdzie się cieplej, łagodniej na górze grający wzmacniacz. Być może rzeczony Rotel będzie dla Ciebie tym czego szukasz. W tym kłopot, że nie znam stopnia Twojego lubienia jasnego dźwięku. Do 1200 zł na pewno warto wymienić wzmacniacze Musical Fidelity, Advance Acoustic, Xindak i Roksan. Oczywiście czy znajdzie się coś ciekawego w tej cenie, tego nie wiadomo. Wszystko zależy od podaży i ... no właśnie popytu. Z drugiej strony czy będzie Ci odpowiadała żywość tych wzmacniaczy. Nie to, by jakoś muliły, czy coś w tym stylu, ale ze względu na ich miększy, łagodniejszy charakter mogą wydawać się mniej "żywe", dynamiczne, choć często tak nie jest.

Gdybyś napisał jak gra Twój zestaw, co Ci się w tym dźwięku podoba a co nie, co chciałbyś skorygować kablami, napisał jakiej muzyki słuchasz, jakie masz upodobania brzmieniowe i ile możesz przeznaczyć na kable, to wówczas można by Ci polecić te czy inne. Konkretnie. Tak, to po prostu kup kable z miedzi OFC, mogą być 4, 5 lub 6N (czystość miedzi) jak takie tanio trafisz. A długość nie za duża, minimalnie większa (dla swobodnego ustawiania kolumn) niż Ci jest potrzebna. Przypominam, że kable dla lewego i prawego kanału powinny być jednakowej długości.

Co do kabli VdH, to te, które pokazałeś raczej nie. Ma je mój kolega i dają dość mocno górą. Miałem CS-122 wersję w zielonej koszulce i te byłyby bardziej odpowiednie. Trzeba by szukać używanych. Pojawiają się. Mnie chyba bardziej chodziło o interkonekty The First (bez Ultimate) i the Second. Te grały dość ciemno, soczyście, kremowo. Pamiętaj jednak, że kablami dość delikatnie koryguje się brzmienie. Jeśli przesadzisz, to kable mogą nie dać rady zamaskować takich efektów. Oczywiście dużo może zdziałać akustyka, odpowiednie "ustrojenie" pomieszczenia. Dużo miękkich, pochłaniających i rozpraszających dźwięk materiałów da sporo. Choć oczywiście też w pewnych granicach.

Jeśli tak, to masz rację. Do 500 zł raczej nic wybitnego nie kupisz. Ja swego czasu nabyłem bardzo fajny wzmacniacz Pro-Ject 7AMP i jeśli jest wybitny, to w dziedzinie muzykalności. Choć dając drugie tyle można kupić jeszcze bardziej muzykalny AA MAP-105. Tylko, że te wzmacniacze nie każdemu będą pasowały. Na pewno warto zaczekać, dozbierać, zastanowić się a jeśli można najlepiej posłuchać. Tak na marginesie, to te AE Aesprit 300, które Ci poleciłem na PW, mógłbyś posłuchać, jeśli nie masz daleko. Cena jest dobra o ile styl grania by Ci się spodobał.

Kablami? No to tylko chyba jakieś VanDen Hul, Alphard albo Cable Talk.

Zapytaj sprzedającego czy sprzedaje to co na zdjęciach, czy to co opisuje? Na zdjęciach widzimy wzmacniacz (amplifier, to wzmacniacz a nie amplituner) V 3, odtwarzacz CD 2 i tuner T 2. A deck, to się mówiło na magnetofon kasetowy, którego tu nie widzę. Jeśli by było do sprzedaży, to co na zdjęciach, to jak najbardziej bierz o ile wszystko sprawne. Pilot dokupisz uniwersalny albo nieraz bywają na Allegro oryginalne. Pomysł z dokupieniem DACa jest bardzo dobry. Możesz składać na lepszy DAC a teraz podłączyć laptop z mini jacka poprzez przejściówkę mini jack - 2 x RCA. Są takie za grosze. Dźwięk będzie gorszy niż przez DAC, ale to tylko byłoby tymczasowo, póki nie kupiłbyś dobrego DACa.

Kupienie wzmacniacza lub kolumn sprzed 10 - 15 lat (lub starszych) jest czasem dużo lepszym posunięciem niż kupienie nowych elementów. Tylko oczywiście jeśli kupujemy takie urządzenia, które były kiedyś dość drogie. Są wysokiej klasy i bardzo solidnie zrobione. Zagrają często dużo lepiej kupić takie niż nówki a trwałością też mogą je przewyższyć z wiadomych względów. Czasami tylko taki wzmacniacz na przykład może wymagać przeglądu, konserwacji, regulacji, by ... pograć następne 10 - 15 lat Czego po tych najnowszych wzmacniaczach z niższych pułapów cenowych się raczej nie spodziewam.

W czasach gdy produkowano te amplitunery nie było jeszcze odtwarzaczy CD (chyba, nie wiem z którego roku jest ten ampli). Dlatego trudno będzie dopasować coś wzorniczo. Wejdź na Allegro albo Ebay w odtwarzacze CD i wpisz w wyszukiwarkę Philips lub Sony. Może coś z wczesnych CDków tych marek Ci podpasuje.

Jeśli masz dużo płyt CD albo zamierzasz kupować, lub nagrywać z FLACów (z komputera) na CDRy, to oczywiście kup odtwarzacz CD. Będzie dobrze grało. Odtwarzacze CD z tej serii Fine Arts co wzmacniacz i tuner są bardzo dobre i dość niedrogie. Polecam CD 3 lub CD 2. Jeśli jednak w ogromnej przewadze są pliki z twardego dysku a płyt CD bardzo niedużo i raczej nie zamierzasz kupować, to oczywiście trzeba pomyśleć o w miarę najlepszym DACu na jaki Cię stać. Kabelki dobiera się na końcu, jako ostatni szlif brzmienia zestawu. Równie dobrze jakieś lepsze możesz kupić dużo później, jak znów uzbierasz pieniądze a teraz po prostu głośnikowe z dobrej miedzi OFC a interkonekty jakieś w miarę solidne, najtańsze, np. Prolink itp.

To połączenie da Ci właśnie żywy, dynamiczny ale jasny i kto wie, czy nie za bardzo wyostrzony dźwięk. W ciemno bym się obawiał. A jaki wzmacniacz grał do tej pory z Infinity? Podłączałeś do niego także Triangle? Jak grało?