Angel

Adamc, mam nadzieję, że czyściłeś laser (soczewkę)? Jeśli tak, to może rozejrzyj się za takim laserem do wymiany, o ile jakość dźwięku tego Onkyo Ci odpowiada. A jak nie, to rzeczywiście trzeba by popatrzeć za innym, dobrze grającym CDkiem. Ja wyobraź sobie w swoim CD 07 Ayona w pewnej chwili miałem taki "hit", że usłyszałem jak mi płyta trze o podstawę komory na płytę CD. Masakra. Po prostu środkowy moduł utrzymujący płytę na pewnej wysokości z niewiadomych mi przyczyn opadł niżej. Parę razy go wyciągałem z trzpienia i osadzałem prawidłowo. Ale znów dość szybko opadał. Myślę sobie będzie sprawa dla serwisu a może będzie potrzebna wymiana całego mechanizmu. Pewnie nieźle zabulę. Ale ja, jak może wiesz, nie jestem osobą poddającą się zbyt łatwo. Wpadłem na szalony pomysł, by osadzić po raz kolejny ten moduł na swoim miejscu, ale przedtem posmarować trzpień (oś) klejem polimerowym. Tak zrobiłem. Myślę sobie, że jak mechanizm i tak do wymiany, to co mi zależy . I dasz wiarę, że od kilku miesięcy nic złego się nie dzieje? CD śmiga aż miło a na pewno nie zanotowałem pogorszenia jakości dźwięku (bardzo na to uważam). Nie wiem co na to laser? Czy osadziłem element w odpowiedniej odległości? Może się szybciej zużyje? Ale co tam. Sprawię sobie nowy co najwyżej. Stać mnie na to

Kolumny jakie by nie były nie zagrają dobrze blisko ścian i tyle. Takie są prawa akustyki i tego nie obejdziesz. http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Poza tym nie wierzę, że nie da się odsunąć kolumn przynajmniej na kilkadziesiąt cm od ścian. No, chyba, że masz pomieszczenie 10 m2 albo mniejsze, ale wówczas kupujesz monitorki i ... je także starasz się odsunąć od ścian.

Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę jakim wzmacniaczem jest ten Technics. Jak gra i jakie ma możliwości. Należy także wziąć pod uwagę charakter brzmienia Tonsil Bolero 200. Łącząc dość jasny i suchy charakter brzmienia Technicsa z wybitnie mulistymi Tonsilami miałeś dźwięk może w dużej mierze pozostawiający wiele do życzenia, ale dający się jako tako słuchać. Nie jestem pewien, czy połączenie tak grającego wzmacniacza z Magnatami jest najlepszym pomysłem. Na pewno w szybkom odsłuchu charakter tego brzmienia może Ci się spodobać. Ale choć Magnaty nie należą do jazgotników same w sobie, to w połączeniu z nieodpowiednim wzmacniaczem mogą Cię bardzo szybko zmęczyć. A nie podejrzewam, że słuchasz w sesjach do pół godziny. Zapytam, czy możesz sobie pozwolić na kolumny używane? Miałbyś lepszy wybór i lepsze jakościowo kolumny. Podpowiem, że na Allegro da się kupić na raty, jeśli nie masz takiej gotówki. A tak na marginesie, to należałoby po zakupie kolumn jak najszybciej pomyśleć o wymianie wzmacniacza, bo ten jest niestety bardzo taki sobie (najdelikatniej to ujmując ) Zestaw stereo, to jest cały system. Nie gra tylko jeden element, ale całość. Dobre kolumny wymagają niestety dobrego wzmacniacza. Ale całość, by dobrze zagrała musi mieć także dobre źródło, nie najgorsze kable a także odpowiedniej jakości nagrania. Nie piszesz nic o źródle dźwięku jakie masz. I na koniec, choć powinienem zapytać na początku, jakie masz pomieszczenie? Jak daleko kolumny będą stały od ścian tylnej i bocznych? Czy Twoje miejsce odsłuchowe nie jest zbyt blisko tylnej ściany? Znasz zagadnienia akustyki? Jeśli to zaniedbasz, to nawet najlepszy system nie zagra nawet w połowie swoich możliwości. Akustyka, to bardzo ważna i niestety niedoceniana element zestawu stereo. Tu masz kilka praktycznych rad co do akustyki i ustawienia kolumn: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm

Tak gwoli ścisłości, to Magnat Quantum 677 są kolumnami nie głośnikami. Sprawdź co to kolumny głośnikowe a co to głośniki.

Najbardziej na dźwięk wpływają kolumny. Więc może należałoby się zastanowić, czy Klipsch to odpowiednie kolumny? Ja wolałbym lepsze kolumny a dopiero rozglądałbym się za dobrym wzmacniaczem.

Wiesz. to zależy ile masz pieniędzy na zestaw, Jeśli jakość dźwięku jest dla Ciebie najważniejsza, to możemy pogadać. Nie kupuj Yamahy. można znaleźć lepszy wzmacniacz.

W budżecie 3 kzł. można kupić niezły nowy zestaw albo dużo lepszy używany. Na ile lepszy zapytasz? Jak dla mnie znacząco. Możesz wybrać system bardziej nowoczesny z gadżetami albo po prostu lepiej grający. Jak w piosence Martyny Jakubowicz: " albo cacy albo lili" Ja wybrałbym dwie kolumny plus wzmacniacz i DAC do wspomagania odtwarzania plików Flac. Mp3 sobie daruj, to byle co. Jeśli jakość dźwięku jest dla Ciebie najważniejsza, to daj znać a pomogę Ci wybrać system w tym budżecie jak najlepszy.

Ja bardzo lubię płyty Patricii Barber. Tym bardziej, że są na ogół świetnie nagrane. Mam kilka i słucham co jakiś czas. Podziwiałem jej występ na żywo w Kielcach na Memory to Miles. I do dziś pluję sobie w brodę, że nie podszedłem po autograf Mam za to autografy na dwóch płytach ("Beyond Words" i "In Stride") grupy Oregon, która wystąpiła w 2010 w Teatrze Polskim w Warszawie.

No i jeszcze w ramach terapii rozluźniającej proponuję rysunek:

Niestety nie ma sprzętu "głupcoodpornego". Każdy można zniszczyć poprzez nieodpowiednie użytkowanie. Myślę, że każdy w miarę nie głuchy użytkownik zestawu stereo usłyszy zniekształcenia będące skutkiem przesterowania wzmacniacza. Nie ma takich wzorów, które pozwolą określić na ile można odkręcić wzmacniacz. I jeszcze jedno. Magnat Quantum 673, to kolumny głośnikowe albo po prostu kolumny a nie głośniki. Bo głośniki, to są przetworniki elektroakustyczne montowane w kolumnach głośnikowych. Tak samo jak motocykl, to nie motor (silnik) a gramofon to nie adapter (przejściówka).

I tu się z Tobą MobyDick zgadzam. Bo pewnie mało kto zrozumie co Panowie tu "wywodzą" W tym kontekście zgadzam się również z K-manem: Reasumując. Można owszem tanio zaprojektować wzmacniacz, który napędzi najbardziej wymagające kolumny, czy przystosować (częściowo) kolumny by lepiej współpracowały ze słabym wzmacniaczem. Ale wiadomo, że nie o to chodzi. Technicznie będzie ok, ale czy da się słuchać takiego połączenia? Czy zadowoli ono (ta jakość dźwięku) choćby średnio zaawansowanego audiofeela? Wiecie dobrze, że stereo, to nie tylko moc/wydajność, ale także jakość/odwzorowanie/finezja.

S4Home, Harman HK 608? Macie taki wzmacniacz u siebie? Chciałbym link, bo nie mogę takiego znaleźć. Chelek, a system kina domowego i stereo mają być połączone (jeśli kolumny będą wspólne dla kd i stereo), czy rozdzielone? Jeśli połączone, to trzeba kupić wzmacniacz z wejściem na końcówkę mocy. Można też podłączyć go normalnie od pre amplitunera do jakiegoś wejścia w tym wzmacniaczu, ale będzie to spora degradacja dźwięku.

Xetras, trochę małe Ci te zdjęcia wyszły Szkoda, bo popatrzyłbym na pokój i sprzęt. A te kontenery, to wypełniłeś czymś w środku, czy są puste? Bo masa to podstawa dobrego standu (nomen omen). I dałbym te kolumny maksymalnie do przodu, by górna powierzchnia kontenera nie odbijała dźwięku. Poza tym przestrzenność dźwięku powinna się poprawić. No, chyba, że przećwiczyłeś ustawienia i tak jest najlepiej? Bumpalump, napisałbym coś o Twoim pokoju/systemie, ale jest za ciemno Tyle widzę, że już u kolejnego forumowicza kolumna aż się prosi o zalanie wodą z rośliny doniczkowej (spoko, kiedyś to nastąpi)

A ja odgrzebię to ziarenko niepewności Moim zdaniem warto sprawdzić jak grają inne lampy. Bo każda marka słynie z nieco innego brzmienia, choć nie można oczywiście generalizować. Zazwyczaj większy wpływ na dźwięk/brzmienie mają lampy w przedwzmacniaczu. Ale lamp mocy też nie można lekceważyć, ponieważ nieraz można doświadczyć dramatycznej wręcz zmiany. Tak było gdy we wzmacniaczu Ayon Spirit wymieniłem fabrycznie montowane Electro-Harmonixy KT88 na Shuguang Treasure KT88-Z, tzw"black bottle". Wiem, jedne i drugie są ze współczesnej produkcji, ale... . W Lebenie wymiana Sovteków na Philips Miniwatt też przyniosła dużą zmianę barwy dźwięku i jakości dźwięku w sumie. Jak dla mnie na plus. Wiesz, dużo też zależy od tego, czy masz środki na kupno lepszych/bardziej renomowanych/droższych NOSów. Nie chciałbym tu wartościować. Bo dla jednego warto a dla drugiego nie.

Myślę, że można by kupić lepsze kolumny w tej cenie i lepszy wzmacniacz niż proponujesz. Ale trzeba by poszukać. Kupiłeś już te Celestion?

Na Allegro też można kupić na raty i mieć w dodatku lepszy sprzęt za takie same pieniądze. Kupując oczywiście używany.

Tak, Naim gra dość rockowo. Ale inne gatunki niestety różnie. Ze starszych odtwarzaczy bardzo w tym kierunku i dość uniwersalnie także zagrałaby Micromega Stage 5. Co innego? Trzeba by się rozejrzeć.

Szkoda, że więcej nie napisałeś czego oczekujesz od brzmienia. Jakie ono ma być, poza tym, że niskie tony miękkie i dość nisko schodzące? I dlaczego kolumny mają mieć gabaryty Altusów albo większe? Czy to jakiś warunek, coś Ci daje taka wielkość? Duże kolumny postawione dodatkowo blisko rogów pokoju, to zapowiedź złego, przebasowionego dźwięku. Stawianie kolumn w narożach pomieszczenia albo blisko ścian jest złym pomysłem. Zresztą poczytaj: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Jak zapoznasz się z podstawami, możesz wkleić rysunek pokoju z zaznaczonymi meblami, ustawieniem kolumn i Twojego miejsca do słuchania. A zobaczymy co się da z tym zrobić. Aby posłuchać cicho z dobrą jakością wzmacniacz musi być o dobrej wydajności prądowej albo kolumny dość wysokoskuteczne czy/oraz z dość niewielkimi (i niewielką ilością) membranami głośników.

Ja dodam tylko, że odtwarzacz B-R jest słabym źródłem dźwięku w zestawie stereo jaki choćby chcesz kupić. Dużo lepiej zagrają odtwarzacz CD albo DAC plus pliki z komputera. To, że coś jak B-R odtworzy Ci płyty CD, nie znaczy, że dobrze gra. Oczywiście dużo lepiej zagrałby system używany. Na przykład w cenie nowych kolumn MR możesz kupić używane BR czy BX. A dźwięk będzie o umowną klasę lepszy.

No właśnie. Do 40 metrowego salonu trzeba sporych kolumn i wydajnego wzmacniacza. Moim zdaniem warto poszukać zestawu używanego. O ile jakość dźwięku jest dla Ciebie najważniejszym kryterium. Jeśli zatrzymałeś się na latach '90, to wcale nie jest źle. Robiono wówczas świetne kolumny i wzmacniacze. Dziś można je kupić za ułamek ceny. To znaczy, ze w budżecie 5 kzł możesz nabyć coś z bardzo wysokiej półki. Postęp w dziedzinie audio wcale nie idzie tak, jak życzyliby sobie tego spece od marketingu. Nieraz mam wrażenie, że jest wręcz odwrotnie. Owszem współczesne urządzenia są w dużej mierze wyposażone w nowinki techniczne, ale rzadko przekładają się one na wysoką jakość dźwięku. Napisz co sądzisz o zestawie second hand. Ponadto a może raczej przede wszystkim napisz coś o swoim pokoju, możliwościach ustawienia kolumn, odległościach od ścian tylnej i bocznych, jak daleko siedzisz od tylnej ściany. Bardzo pomocny byłby rysunek poglądowy pokoju, umeblowania, rozstawienia kolumn.

No cóż. Pan Grzegorz Browalski, przychodzi, pyta i ... strzela focha gdy mu coś nie odpowiada. Niestety, ale żaden system nie gra w próżni i bardzo ważna jest wielkość pokoju, ustawienie kolumn, akustyka. Ważnych jest wiele innych rzeczy. Jeśli idziesz do lekarza po poradę w sprawie bólu głowy a ten pyta o to co jadłeś, gdzie i jak śpisz, jaką masz pracę, to życzysz mu taplania się we własnym sosiku i oskarżasz o brak wiedzy? Bo przecież Ty o głowie a on o pietruszce Zamiast mędrkować, warto było odpowiedzieć a tak, to zostajesz w swoim sosiku i nic się nie dowiesz. Co do głośników, to niestety jest to nieprawidłowa nazwa. Tak samo jak nazywanie motocykla motorem, niskich tonów bassem a gramofonu adapterem. Jeśli idzie o ampli Luxmana, to możesz być bardzo zdziwiony, że ten "tymczasowy" napęd zagra lepiej niż wydziwaczony Cambridge Audio. Ale to już dyskusja na innym poziomie. Sądziłeś, że wyraziłeś się jasno, ale niestety tak nie jest. Wiesz lepiej? To po co pytasz?

Po pierwsze nie głośniki, tylko kolumny głośnikowe, albo po prostu kolumny. https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C5%82o%C5%9Bnik Kolumny (wraz ze wzmacniaczem) powinny poradzić sobie dźwiękowo a raczej wolumenowo z danym pomieszczeniem. Brzmieniowo, to powinny Ci się podobać . Brzmienie nie ma nic wspólnego z mocą. Zapewne piszemy nierozdzielnie. Za pewne (pisząc rozdzielnie) uznajemy to, że kiedyś umrzemy. To, że kolumny staną na dwóch komodach może nie jest do końca złe (powinny stanąć na dwóch standach). Ale nie wiadomo na jakiej wysokości znajdą się głośniki wysokotonowe tych kolumn (powinny na wysokości uszu siedzącego słuchacza). Nie wiemy jednak jak daleko od siebie będą stały kolumny ani jak daleko od ścian bocznych, tylnej oraz od Ciebie. I jak daleko znajdzie się Twoje miejsce odsłuchowe od ściany tylnej? http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm

I jeszcze jedno. Głośniki, to są przetworniki elektroakustyczne, czyli to: https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C5%82o%C5%9Bnik A Tobie chodzi o kolumny głośnikowe czyli po prostu o kolumny.

Kolego. Zazwyczaj jeśli ktoś chce wejść do jakiegoś klubu, stara się poznać zasady tego zgromadzenia, coś o nim dowiedzieć, zastosować do tego, czego się wymaga w danym klubie. Forum Audio jest, stara się być najkulturalniejszą ale zarazem możliwie rzeczową platformą (przepraszam za skojarzenia) dotyczącą wiedzy, doświadczeń w temacie sprzętu audio i nie tylko. Ale staje się forum bardzo wymagającym w stosunku do użytkowników. I to na wielu płaszczyznach. Ty przychodzisz, pytasz, ale nie poznawszy podstawowych założeń i co ważne zasad pisania postów pytasz o coś, nie podając podstawowych informacji. Jakie to są dane, poczytaj. Choćby temat ze strony tytułowej: "Pierwsze posty...". Zapoznaj się z innymi wątkami. Jak Ci można doradzić nie znając właściwie żadnych konkretów?

Boenicke, to dobre kolumny. Wzmacniacz niezły a źródło może być, choć oczywiście można dużo lepiej. Ale oczywiście sprzęt używany można kupić znacząco lepszy. Noo, ale trzeba wiedzieć czego się chce :!: Powiedzenie "Noblesse oblige" w tym wypadku trzeba by tłumaczyć właśnie w ten sposób.