Angel

Jeśli ma być taki dźwięk jak opisywałeś, to w żadnym razie Avance czy Eltaxy. Propozycje kolegów dobre. Ja wolałbym Dali 350, 450, jakieś Castle, czy Chario. Wiem, trudno znaleźć w tym budżecie, ale warto poszukać, poczekać.

No, kolega Zukzukzuk jak zwykle rzeczowo i na temat. Jasne, że nikt się nie upiera przy takiej właśnie wysokości standów i równowaga tonalna czy jej nierównowaga każdemu pasuje inna. Ale od czegoś trzeba zacząć. Najlepsze byłyby standy regulowane, lecz one zazwyczaj są drogie. Rozmawialiśmy właśnie z Zieluwidem na Twój temat a Ty akurat się pojawiłeś. Jakieś psie cucie cy co? Chętnie będziemy Cię tu widzieć częściej nie tylko w temacie Infinity

Ale mi się dostało . Dziękujemy za wejściówki i miłe słowa. Do zobaczenia.

I chyba to jest najlepsza w tej chwili opcja. O ile nikt nie zalicytuje wyżej. A kolumny są całkiem niezłe. Można na tym jakiś czas słuchać z przyjemnością.

Te miniwieże są fajne. Zarówno Yamaha jak i TEAC. Wolałbym tę drugą, ale za 200zł to nawet jako tako grających kolumn chyba się nie kupi. Może jednak kumpel przemyśli sprawę i znajdzie miejsce na pełnowymiarowy zestaw. Jeśli kupiłby ten http://allegro.pl/x-grundig-finearts-4-ele...3666654603.html Albo ten http://allegro.pl/wieza-philips-seria-900-i3678027135.html to zostałoby więcej na dobre kolumny. A wiadomo, ze kolumny w tym przedziale cenowym powinny być najlepszym elementem zestawu. Albo kupić tę wieżę z kolumnami http://allegro.pl/wieza-philips-najwyzsze-...3671975769.html Są to wyższe modele z tej serii. A kolumny całkiem znośne, można z czasem wymienić na lepsze. Na razie zagrają. Sprzedający pisze też, że może sprzedać bez kolumn. Trzeba by się dowiedzieć za ile?

Bo należy pisać poprawnie, w języku polskim. A nie ulegać głupim modom (i nie chodzi tu o mody pomieszczenia ). Kable do kolumn powinny być jednakowe i jednakowej długości. Nawet jeśli elektronika stoi bliżej jednej z kolumn. Maskownice, to nie tylko kwestia gustu. Tylko niektóre kolumny, bardzo mały procent, konstruowane są z myślą (albo tak wyszło ) o pracy z założonymi maskownicami. Większość kolumn powinna grać bez nich. Dla dociekliwych mam propozycję. Sprawdźcie choćby pomiary kolumn naszego Audio. Widać jak na dłoni, że maskownice niekorzystnie wpływają na przenoszenie dźwięku. A szczególnie cierpią na tym wysokie tony i co za tym idzie stereofonia.

Zieluwid, wyjąłeś mi to z pod klawiatury, dosłownie Nightrunner, , to niech Cię nie ciągnie. Elektrolity w razie czego wymień na nowe a starsze wzmacniacze na ogół lepiej grają. To samo jest z NADami. Lepiej poszukaj starszych modeli, bo za cenę nowego możesz kupić dużo wyższy model. Ja jeszcze nie miałem kłopotu z wyschniętymi elektrolitami. Być może dlatego, że we wzmacniaczach które miałem stosowano lepszej jakości elementy. Ile na kolumny? A ile masz? Na pewno nie mniej niż na wzmacniacz a najlepiej sporo więcej. A tak w ogóle, to nie napisałeś poprawnie postu z zapytaniem. Czytałeś temat Pierwsze Posty..., który to Zieluwid Ci wkleił? Skąd mamy wiedzieć do jakiego pomieszczenia np. trzeba dobrać kolumny. Za chwilę znów ktoś Cię zapyta o upodobania brzmieniowe (no, coś tam napisałeś), czy rodzaj muzyki jaki słuchasz? Trochę szacunku dla innych, dla ich czasu. Proszę.

Co do kolumn JBL, to osobiście nie przepadam za jej produktami. Choć lubię i cenię wysokie modele, ale to inna bajka. Te niższej klasy grają jak dla mnie w większości nie do przyjęcia. Jednak jak pisze Jacek75 są wyjątki i trzeba wiedzieć które. Dynaudio MSP 110 są niezłe i choć to starsze wypusty, to jednak zdecydowanie można je wziąć pod uwagę. Szczególnie, ze cena jest dobra. Mnie chodziło raczej o młodsze Audience. Bywają w dobrych cenach na Allegro i hifi.pl Był niedawno wyższy model Contour, ale już sprzedany. http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?grupa=kolumny Na Allegro są teraz licytowane Audience 40, ale właściciel robił jakieś upgrade. Niby dobrze, ale nie wiadomo. Lepiej nie ruszać tych kolumn. http://allegro.pl/listing/listing.php?buyU...ope=category-11 W sumie, to nie przesadzajmy. Na pewno z lepszym napędem Dynaudio zagrają lepiej, ale z V 3 powinno być nie najgorzej. Jeśli za jakiś czas planujesz jednak ulepszać swój system, to możesz się zastanowić. Mój V 3 grał z monitorkami BNS 230, Grundig BX 2000 a nawet z Sonus Faber Electa Amator 1, które podobnie jak Dynaudio też nie są najłatwiejsze do napędzenia i było co najmniej dobrze. Zasilał także podłogowe Dali 505. Z którymi kolumnami najbardziej mi się podobał? Z Sonusami, ale to przepaść cenowa w porównaniu do reszty kolumn. Co do kabli, to jak chcesz. Melodika będzie droższa ale ma trochę "podkręcone" niskie poprzez specjalną technologię. Alphard ma miedź 6N a Melodika 4N. Alphard jest dość wyrównany brzmieniowo, o trochę ocieplonym charakterze z minimalnie "lampowym" nalotem. Linki wkleja się w ten sposób, że na stronie z której chcesz skopiować link najeżdżasz kursorem na pasek (u góry strony) z ciągiem liter i cyfr np: allegro.pl/kolumny-....itd, klikasz prawym przyciskiem myszki aż zaznaczy się to na niebiesko i wyskoczy okienko z komendami. Tam kliknij lewym przyciskiem myszki na Kopiuj. Pisząc post a chcąc wkleić link, klikasz prawym przyciskiem myszki w pole na którym piszesz, pojawia się okienko i lewym przyciskiem klikasz na Wklej. Tyle.

Już wiem o co chodzi. Od przycisków wyboru źródeł na przedniej ściance, we wnętrzu wzmacniacza przez całą głębokość aż do tylnej ścianki idą do przełączników pręty ("przedłużki"). Za ich pomocą przełącza się mechanicznie źródła. Ta z pozoru dziwna kombinacja ma na celu maksymalne skrócenie drogi sygnału a przez to poprawienie brzmienia wzmacniacza. Co się raczej udało, bo wzmacniacze NADa znane są z dobrego dźwięku. Tak, że śmieszne czy dziwne wydawać się może coś, czego nie rozumiemy. Gdy poznamy sens możemy tylko pochylić czoło nad logiką tego rozwiązania i żałować, że dziś już konstruktorzy za sprawą księgowych tnących koszty nie stosują tak purystycznych rozwiązań.

Didi2004. To super, że Ci się podoba. Pomyśl ile jest jescze przed Tobą? Miłego słuchania. I tylko nie bass, no ja pierdziuuuu ile można! Ludzie kochane (jak mawia Jacyków). Bandzior85, wiem że Melodika brzmi lepiej od zwykłego miedziaka. Mnie tylko chodziło o to abyś porównał z Melodiką brata. O ile nie ma kabla z niższej półki, bo to by było bez sensu. I tylko tyle. Ale spoko wodza, nic nie musisz przecież. Pozdrawiam.

Możesz kupić również 4mm. Ja używam do drugiego zestawu właśnie takich. Znam ich brzmienie i może rzeczywiście to przesada, ale nie proponuję o mniejszym przekroju, bo mogą brzmieć inaczej. http://allegro.pl/alphard-da-vinci-2x4mm-k...3660100026.html Niedługo zamierzam przetestować w odsłuchu porównawczym te same kabelki o przekroju 1,5mm. Obiecuję, że napiszę co i jak. Tymczasem nie ryzykuj i bierz sprawdzone. Tym bardziej, że różnica w cenie jest wręcz symboliczna. Oczywiście kabelki powinno się kupić po skompletowaniu systemu, ale jeśli nic nie masz, na początek (a może i na dłużej) wystarczą.

Jeśli Twój elektryk podłączył Radiotechniki do Fine Artsa, to zaczynam się obawiać z jakich lampek buduje ten wzmacniacz. Oby nie z choinkowych . Nie ma lepszych kolumn? Nawet najlepszy lampowiec nie reanimuje podłych głośników. Ale może dopiero składa swój system? Fine Arts V 3 mam w domu i wiem jak potrafi zagrać. Dźwięk może być taki, jakie kolumny się do niego podłączy. Jest to wzmacniacz dość przejrzysty i ze źle dobranymi kolumnami potrafi nawet zagrać dość ostro. Ale jak się dobierze odpowiednie, daje dużo przyjemności ze słuchania muzyki i niezły wgląd w nagrania. Przy okazji. Wyjmij zworki z tyłu wzmacniacza, przetrzyj je ręcznikiem papierowym nasączonym czystym spirytusem albo denaturatem i nie dotykając palcami włóż z powrotem na miejsce. Chyba, że znajomy ma preparat czyszczący, np. Kontakt PR. We wzmacniaczu sprawdź też, czy regulatory (pod uchylną klapką) niskich i wysokich tonów nie są w skrajnych pozycjach (powinny być w środkowym położeniu). A najlepiej wyłączyć regulatory przyciskiem DEFEAT (dioda się świeci). Sprawdź też czy LOUDNESS nie jest włączony (dioda nie powinna się świecić).

Temat ciekawy i może być pożyteczny. Ale bądź konsekwentny i napisz na jakiej ulicy w Łodzi ten salon się mieści. Trzeba omijać takie sklepiki i subiektów w nich zatrudnionych z daleka. I nie wiem czy dobrze zrozumiałem? Chcą 20-25zł za firmę? Czyli jeśli posłucham sprzętu 10 firm to zabulę 200 - 250zł? Ja wiem, że czasy ciężkie, ale inni jakoś sobie radzą. Przykład doskonale funkcjonującego salonu audio mamy nawet na naszym forum, gdzie się udzielają. Wiecie o jaki salon chodzi? Nie pobierają opłat za odsłuchy a nawet wysyłają sprzęt do klienta, by mógł u siebie posłuchać. Napiszę wprost, to salon Q21 z Pabianic. Czyli nawet nie z metropolii, choć w sumie niedaleko. Bardzo miłe doświadczenia mam też z krakowskim Chillout Studio. No i salony w Kielcach. Vimed Sat oraz Top Hi-Fi & Video Design.

I ten jeden parametr w dodatku "na papierze" według Ciebie wystarcza? Elektrycznie tak, pewnie jest poprawne. Ale nic nam nie mówi o dźwięku. Tak jak nic (albo bardzo niewiele) nam o dźwięku nie powiedzą parametry techniczne wzmacniacza czy odtwarzacza CD. Bo według mierzalnych parametrów powinien wystarczyć zwykłu miedziak z marketu. Po co kupować Melodikę? Tak czy inaczej porównaj. Nie gwarantuję, że coś usłyszysz. Ale może okazać się, że warto było.

A co śmiesznego jest w przełączaniu źródeł w 312? Nie rozumiem. Jeśli rzeczywiście chodzi o tego V 3, to rzeczywiście aż dziwne, że nie został sprzedany. dawno nie widziałem tak zadbanego egzemplarza. Jeśli w środku wszystko jest w porządku, to rzeczywiście perełka. Tylko pilota brak.

Dzięki Jacek75. Ubawiłeś mnie powyższym opisem. Choć jest to jakby śmiech przez łzy. Dobrze, że nie tylko ja tak postrzegam te sprawy, ale są jeszcze ludzie widzący (i słyszący ) podobnie. Cieszę się, że jesteś na forum i piszesz. Pewnie nie zawsze będziemy się zgadzać w różnych kwestiach. Może nawet się pospieramy, ale chyba o to chodzi w dyskusji? Ja raczej szukam swoich klimatów niż prawdy o dźwięku, bo chyba jedynej, słusznej nie ma. A nowe lądy, szczególnie muzyczne, uwielbiam odkrywać. Nieraz są to powtórne odkrycia. Bywa, że trzeba dojrzeć do jakiejś muzyki.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że wystarcza? Kierujesz się jakimiś opiniami, czy porównywałeś? Jeśli nie porównywałeś, to pożycz od brata kabelki i zrób odsłuch porównawczy. Dzięki za opis.

No to jak policzyłeś, że pięć, to jest pięć

Ogólnie zgadzam się z tym co piszą koledzy. A dodam, że monitory w takiej samej cenie jak podłogówki zagrają od nich lepiej, na ogół przestrzenniej, z większym wyrafinowaniem, bo przeważnie mają lepsze głośniki zamiast dużej, kosztownej obudowy i dodatkowego głośnika nisko-tonowego. Monitory na ogół jednak ustępują podłogowym potęgą brzmienia i rozciągnięciem niskich tonów. Choć w niezbyt dużych pomieszczeniach niektóre nie najmniejsze kolumny standowe potrafią zadziwić mocnym brzmieniem i dobrymi niskimi tonami. Nowe solidne standy można już kupić za 400zł z wysyłką. A używane jeszcze taniej. Do standów przylepiamy Blu Tackiem i na pewno trudno będzie je zrzucić. Rzeczywiście tymczasowo można postawić takie kolumny na czymś innym i zbierać na standy. A kolumny podłogowe też można przewrócić jak się ktoś (dziecko) uprze. Jedno jest pewne. MAŁYCH DZIECI NIE POZOSTAWIAMY BEZ OPIEKI. I to nie ze względu na kolumny. Nie znaczy to, że odradzam podłogowe. Są wśród nich fajne propozycje i dobrze się wielu słucha. Co do Chario o których była mowa, to oczywiście nie dorównują drogim, lepiej grającym konstrukcjom, ale co w tej cenie dorównuje? Nie można pisać, że to żaden rarytas. Kolumny dorównują a nawet przewyższają w pewnych aspektach Tannoye z serii M czy tańsze Missiony. Recenzje też trzeba umieć czytać. Przeczytaj uważnie jeszcze raz. W sumie chwalą te kolumny, że mają dobrą barwę, że grają bardzo przyjemnie, muzykalnie, że nie mają właściwie większych wad, choć szczegółowy rozbiór dźwięków wskazuje niby inaczej. Tu napomknę, że recenzenci hifi.pl byli w tym czasie dość surowi dla testowanych obiektów. Jakbyś przeczytał o wzmacniaczu Pro-Ject 7AMP, to pomyślałbyś, że gra tak sobie. A to jest niesamowity czarodziej. Ma co prawda tylko 38W(8 omów) mocy, ale to niemal w niczym nie przeszkadza. Dynaudio Audience 62, to dobre małe podłogówki. Tu na pewno nie braknie wyrafinowania. V 3, to chyba minimum czym można je napędzić, choć pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi. I ... też będą mieli rację. Kolumny Dynaudio, nawet te małe, niepozornie wyglądające są na ogół dość trudne do napędzenia. Wymagają sporo od toru odsłuchowego. Ale jak już podepnie się odpowiedni wzmacniacz i da zacne źródełko, to (miód w uszach - chciałem napisać )Nooo, wiadomo o co chodzi. Może to być wybór marki na zawsze. Dynaudio kocha się lub nienawidzi. Ja bardzo lubię. Kocham Sonus Faber i Thiel , choć te drugie to nieco inna szkoła grania. Możesz pomyśleć o tańszych Dynaudio, podstawkowych co prawda, ale łatwiejszych do napędzenia przez Fine Artsa. http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?grupa=kolumny Z tańszych (w amplifikacji także) nieźle zagrają Dali 350, 450 albo jeszcze tańsze i już nie tak dobre ale dość uniwersalne Dali 104.

Zieluwid, przeceniasz mnie, ale dzięki Didi2004, jak to już nieraz było pisane na forum (wystarczyłoby trochę poczytać a sporo wiedzy zyskałbyś), kable dobieramy po skompletowaniu systemu i wnikliwych odsłuchach na najtańszym okablowaniu. Wiemy wówczas czego w dźwięku za dużo a czego nam brakuje. Da się to nieraz skorygować kablami. Jeśli nie masz żadnych kabli, możesz kupić Alphardy. Tak się składa, że grają naprawdę dobrze w swojej cenie, dość równo. I kosztują tyle co najzwyklejsze a byle jakie. Oprócz głośnikowych potrzebne będą interkonekty (łączówki) do źródła/źródeł. Kabli Melodika nie znam, ale czytałem pochlebne opinie. Bandzior85, porównywałeś je z innymi? Może opiszesz jak sprzęt gra z nimi?

A jak jeszcze raz napiszesz bass albo bassami, to jak słowo daję linijki tekstu ode mnie więcej nie ujrzysz.

No przecież napisałem, że raczej nie Rotel ale jeśli koniecznie wzmacniacz tej firmy, to z końcówką BX w symbolu (pierwsza i ostatnia z Twoich propozycji). Czy jakoś niezrozumiale piszę? Z Rotelami fajnie grają starsze DALI (140, 505, 350, 450 itp.). Albo Tannoy z serii M lub R. Odtwarzacz akurat ma tu mniejsze znaczenie niż dobór wzmacniacza do kolumn a tych do pomieszczenia.

Może być również jakiś NAD ze starszej serii. Grają mniej więcej tak jak opisałeś.

Rotele ogólnie do ocieplonych nie należą. Raczej dynamika, przejrzystość, dobra scena. te z koncówką BX w symbolu chyba najmniej chłodne. Arcam Alpha 7, nie jest zły, ale raczej mało wyrafinowany.

Oto niemal wzorcowo napisany post z zapytaniem. Uczcie się młodzi, pokolenie smsowe. Czyli można jak się chce. Wzmacniacz bardzo fajny i niedrogi jak na swoje możliwości. Zworki (te druciki z tyłu) łączące pre z końcówką wymień kiedyś na lepsze. To znaczy kup dobrej jakości krótkie interkonekty. Będzie poprawa dźwięku na lepszy. Pytasz w punktach, to i ja pozwolę sobie w punktach odpowiedzieć i dodać pytania pomocnicze. 1. Dlaczego filigranowe kolumny podłogowe i nie standowe (monitory)? 2. Niedużo, ale pewnie da się coś wybrać. 3. I bardzo dobrze, lepiej zagrają. 4. Kwadratowy pokój nie jest najlepszy pod względem akustycznym. Można ustawić kolumny diagonalnie, czyli jeden z rogów pokoju dokładnie za kolumnami. Odległości od ścian bardzo przyzwoite. Niejeden niby bardziej doświadczony audiofil, mający dużo droższy zestaw upycha kolumny pomiędzy meblami, bardzo blisko ścian. Jeśli interesuje Cię temat akustyki pomieszczeń i ustawiania kolumn, mogę przesłać skany i PDFy artykułów o tej tematyce. Podaj tylko swój adres mail na PW. 5. Każdy by chciał 6. Fajna muzyka i dobrze. 7. Ładnie opisałeś jakiego dźwięku oczekujesz. Mam nadzieję, że: nie oznacza, że nie interesujesz się wysokimi tonami, ale że nie lubisz ich nadmiernej ekspozycji? Rozdzielczość, odpowiednia barwa, gęsta średnica, i pewne rzeczy które opisałeś, to chyba jeszcze nie za te pieniądze, ale poszukamy na ile to będzie możliwe. 8. Każdy orze jak może. 9. Tannoy M3 bardzo fajne, ale niespecjalnie rozdzielcze. Infinity lepiej, ale gęstości Czy ciepełka nie uświadczysz. Tannoy R3 byłyby lepsze (pod względem rozdzielczości, choć nie tak gęste jak M3. Najlepsze jakie mi się kojarzą, to byłyby Dynaudio, Castle, Spendor, Chario, Sonus Faber, ale za tysiaka wielu z nich nie kupisz. O wklejaniu linków później, albo ktoś inny może napisze?