Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Cześć. A dane możesz podać jeszcze takie jak koleżanka i koledzy, którzy prawidłowo oraz obszernie napisali swoje pierwsze posty. Poczytaj. Plan pokoju z podanymi wymiarami i propozycją ustawienia kolumn, miejsca odsłuchowego oraz/lub zdjęcia bardzo wskazane. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html Z tego, co już teraz mogę Ci napisać, to że kolumny powinny być raczej podstawkowe. Monitory na standach. Albo naprawdę niewielkie (jakby rozbudowane w dół o obudowę, monitory) kolumny standowe. Inaczej możesz mieć nadmiar niskich tonów, co jest dużo bardziej przykre niż ich niedomiar. Bo czasem uniemożliwia normalne słuchanie. By podłączyć komputer i telefon do wzmacniacza oraz kolumn, potrzebny Ci będzie przetwornik cyfrowo-analogowy. Czyli DAC. Najlepiej z wejściem/wejściami cyfrowymi odpowiednimi do wyjść komputera i telefonu. Np. optyczne i USB. Z komputera najlepiej grać na plikach bezstratnych jak FLAC i WAVE. Z telefonu słuchaj sobie w drodze do oraz z pracy. Na słuchawkach. To nie jest dobre źródło do słuchania w poważnym stereo. Rozumiem, że chodziło Ci o źródła dźwięku do podłączenia a nie o faktyczne sterowanie tym zestawem? Czy jednak źle zrozumiałem? W budżecie 3 kzł. proponuję jednak używane elementy. Zyskasz lepszą jakość dźwięku. Nówki zagrają stosunkowo słabo.
  2. Nie wiem, czy potrafię Ci doradzić kolumny, które dobrze zagrają w rogach pomieszczenia. Ponieważ jest to złe ustawienie. Podbija niskie tony, czasem powoduje bumienie. A reszta pasma jest również podbarwiona, nierzadko zniekształcona. O dobrej scenie stereo można w takim układzie zapomnieć. Zresztą czytałeś zapewne miniporadniki o akustyce i ustawianiu kolumn, to wiesz o czym piszę. Korektor tylko dodatkowo popsuje Ci dźwięk. Moim zdaniem zawsze jest jakieś rozwiązanie i można lepiej ustawić kolumny. Ale trzeba się zastanowić. Może jednak daj tu rysunek pokoju, rzut z góry z naniesionymi meblami, w odpowiedniej proporcji. Oraz z miejscem w jakim dotychczas planowałeś ustawić kolumny. Pokaż też miejsce gdzie będziesz siedział i słuchał. Opis ładny, ale jednak nic nie zastąpi poglądu na sytuację. Możesz dać kilka zdjęć dookoła, by można zobaczyć cały pokój. Czy jakieś kolumny do tej pory pracowały tam w rogach pokoju? Jakie, jak było? W dotychczasowej sytuacji nie doradzę Ci żadnych kolumn, bo zagrają źle i będzie moja wina, że Ci nieodpowiednie zaproponowałem.
  3. Jasne, że warto. Jak coś znajdziesz, to daj linki. Może coś się trafi? I nie cytuj postu pod którym bezpośrednio odpowiadasz. Naciskaj przycisk "Odpowiedz" ten trochę niżej. A cytaty można usunąć naciskając funkcję "Edytuj". Nie ma co zaciemnieć wątku niepotrzebnymi cytatami. Przecież wiadomo na co i komu odpowiadasz.
  4. A za ile możesz kupić Castle Knight 4? Używane kolumny i wzmacniacz nie wchodzą w grę? Mógłbyś mieć sprzęt na sporo wyższym poziomie jakościowym, jeśli idzie o dźwięk. Knight 4 są dobrymi kolumnami. grają przyjemnie, z ociepleniem. Mają dobre, choć niewyeksponowane wysokie tony, ładną, pełną średnicę i dobrej jakości niskie tony. Są stosunkowo łatwe w ustawieniu. Nawet bliżej ściany. Choć wiadomo, że kolumny na ogół korzystają na większym od niej odsunięciu. Grają bardziej homogenicznie i plastycznie niż analitycznie. z odpowiednim wzmacniaczem można uzyskać dużą dawkę przyjemności płynącej z muzyki. Są dość uniwersalne i powinny dobrze zagrać muzykę klasyczną. Wzmacniacza nie polecam, bo nie wiem czy wybierzesz te kolumny i ile na niego zostanie pieniędzy. Pamiętaj, że na tym poziomie trzeba już kupić dobrej jakości kable, lepsze niż podstawowe. By nie zaprzepaścić tego, co może zaoferować taki niezłej już jakości zestaw. Potencjalnie. Masz jakieś choćby podstawowe okablowanie? A dlaczego nie napisałeś jakie masz lub planujesz mieć źródło dźwięku? Przecież to bardzo ważne? Dlaczego nikt o to jeszcze nie zapytał?
  5. Kolumy standowe trudno znaleźć a podłogowe chcesz? To będą już chyba zupełnie jakieś padła. Lepiej kup podstawkowe i postaw je tymczasowo na taboretach, czy innych podstawach albo na biurku. standy dokupisz później. Kolumny 4 - 8 omów należy traktować jako 4 omowe, bo tak z minimalną impedancją schodzą.
  6. Phonar, to solidna firma, robią naprawdę dobre kolumny. Może mało u nas popularne, ale jest wiele dobrych, niepopularnych marek w Polsce. Pomysł napisania do nich jest naprawdę niezły. Głośniki Westra raczej nie kojarzą mi się z droższymi konstrukcjami. Ta firma raczej "branduje" głośniki innych firm swoim logo. Często pod nalepką możemy dostrzec kto produkował te głośniki. A mogą być np: z Tonsilu, TVM-a, Radiotechniki czy Nova Acoustic. Ale to też nie do końca coś oznacza. Bo widziałem sporo wysokiej klasy zestawów na głośnikach niby nie najwyższych lotów. A grały wyśmienicie. Dużo zależy tu od aplikacji danego przetwornika, od kunsztu projektanta, jego wyczucia, wizji. Bo słyszałem też wiele drogich i bardzo drogich kolumn na najlepszych głośnikach jakie są dostępne a grały tak, jakby koza najadła się gruszek i mocno chorowała. Co jest lepszą podstawą pod kolumny, to już zależy od indywidualnego upodobania słuchacza. Bo na kolcach, granicie czy gumowych podkładkach mogą trochę różnie zagrać. Niestety sam to będziesz musiał sprawdzić. Postawienie na twardym lub/i kolcach da Ci lepszą precyzję, szybkość dźwięku, ale też utwardzenie, może nawet ochłodzenie. Miększa podstawa może właśnie spowodować większe uspokojenie dźwięku, jego większą majestatyczność, wypełnienie, złagodzenie konturów. Oczywiście może się tak dziać, ale nie do końca musi. Dużo zależy od kolumn, ich budowy, wrażliwości na posadowienie. Gniazda w kolumnach mogą wpłynąć na jakość dźwięku o tyle, że będą lepiej stykały, na większej powierzchni. Ale na jakieś duże zmiany bym nie liczył. Choć oczywiście jest szansa na minimalną poprawę. Wieszak na telewizor bardzo fajny. W dobrej cenie. Swego czasu za gorszy (a też szukałem okazji) dałem sporo więcej.
  7. Melodikę Bl 40 chcesz kupić? Życzę powodzenia. Sprawdź później za ile została sprzedana. Sporo sprzętów z licytacji pójdzie powyżej poziomu, który Cię interesuje. Tak samo wzmacniacz Cambridge Audio. Ale spróbuj, może jakimś cudem? Najpierw kup kolumny a dopiero wzmacniacz. Może Magnaty? Ale pamiętaj, że niektóre mają głośniki z piankowym zawieszeniem a to po pewnym czasie się niszczy, kruszy. Zawieszenie gumowe jest praktycznie dużo trwalsze. Braun, też powinny nie najgorzej grać. Jeszcze ew. Yamaha. Do tych Grundigów, które już drugi raz pokazujesz jakoś nie mam przekonania. Ale może nie mam racji? Dynavox trochę małe i nieco sfatygowane. Nie wiem jak z niskimi tonami z tak małych 10 cm głośników? Pamiętaj, że później musisz kupić wzmacniacz. A wiele z tych starszych, na które Cię stać, przyjmują tylko kolumny o impedancji 8 omów lub więcej. Czyli te kolumny, które schodzą do 4 omów, odpadają.
  8. Aniołkiem to ja nie jestem, mimo mylącego nicku i mylącego w pobieżnym oglądzie awatara. Ale niech Ci będzie Oczywiście, że niemal zawsze można coś jeszcze więcej zrobić. Telewizor dałbym wyżej i powiesił na ścianie. Tak, by jego dolna krawędź była trochę wyżej niż górna ścianka kolumn. Ja tak kiedyś miałem. Co możesz znaleźć, zobaczyć w podpiętym wątku "Wasze systemy..." Wbrew pozorom telewizję bardzo dobrze tak się ogląda. A płaska powierzchnia ekranu nie odbija dźwięku kolumn. Pod telewizorem mógłbyś wówczas powiesić jakieś panele pochłaniające czy rozpraszające dźwięk. Kolumny wysunąłbym chyba jeszcze trochę do przodu. Okno balkonowe zasłoniłbym na czas odsłuchu grubą, ciężką, mocno pofałdowaną (nawet jakby okno było zasłonięte) kotarą. Innym rozwiązaniem może być przesuwany panel/dyfuzor. Ja stosowałem coś w tym stylu. A był on umieszczony na sztaludze malarskiej. Ustawiałbyś go na czas odsłuchu w miejscu pierwszych odbić dźwięku przed szybami. Z drugiej strony mógłbyś powiesić podobny rozpraszacz na ścianie. Albo choć obraz na płótnie a pod spodem panel z wełny Isover PT 80. Ława nie powinna stać w trójkącie odsłuchowym (nic nie powinno). Jej blat w jakimś stopniu odbija dźwięk, powodując zafałszowania. Lepiej ustaw ją z lewej strony miejsca odsłuchowego. Zawsze coś będziesz mógł na niej położyć a nie będzie przeszkadzała. Mam nadzieję, że po zakupie mebli ustawienie kolumn, czy warunki w jakich będą pracowały nie zmieni się na gorsze. Popatrz na ten temat. Też Cię może jakoś natchnąć. http://forum.audio.com.pl/Akustyka-pomieszenia-t45670.html Kable oczywiście też można wymienić. Ale to osobny temat. Na pewno trzeba to zrobić już, gdy się wie, że na razie zestaw jest skompletowany. I wówczas można kabelkami trochę doszlifować brzmienie, jeśli potrzeba. Czyli musiałbyś się wypowiedzieć co chcesz ew. poprawić, zmienić, wzmocnić, lub złagodzić. No i jaki masz budżet na kable?
  9. To bardzo dobry wzmacniacz. Szczególnie jeśli chodzi o jakość dźwięku. Gra pełnym, ocieplonym, soczystym dźwiękiem. Ale ze względu na jego 25 W raczej nie podłączyłbym go do Canton Ergo 91 DC. Chyba, że do niezbyt głośnego i wymagającego słuchania. Ile może być wart? Trudno powiedzieć. Rzadko bywają w sprzedaży na rynku wtórnym. Pewnie gdzieś do 1500 zł. Choć nie wiem, czy to nie za dużo? Ja wolałbym Densena.
  10. No tak o wiele lepiej. Szkoda tylko, że nie napisałeś jaki typ dźwięku lubisz. Bardziej jasny, ostry, twardy chłodny, czy odwrotnie? Moim zdaniem szkoda wydawać na nowy wzmacniacz 1000 zł, bo to będzie po prostu słaby wzmacniacz. Nie chodzi o moc, tylko o jakość dźwięku. Za połowę tych pieniędzy możesz kupić używany, starszy wzmacniacz, który pokaże temu nowemu jak się odtwarza muzykę. A za resztę możesz kupić jakieś fajne, też oczywiście używane kolumny. Czyli jakieś monitory (podstawkowe, standowe). Kto wie, może starczy jeszcze na jakiś tuner FM za kilkadziesiąt zł. Ale raczej już bez zdalnego sterowania. Korektor sobie odpuść. Takie urządzenie było modne kilkadziesiąt lat temu, gdy dźwięk zestawów był fatalny a nagrania często na kasetach, jeszcze gorszej jakości. Nie wydawaj pieniędzy na coś co jest niepotrzebne i tylko psuje dźwięk, wprowadza szumy, zniekształcenia. Te kolumny które masz, też raczej sobie daruj. Są naprawdę nieciekawe. Popsują tylko dźwięk podany przez przyzwoity wzmacniacz. By poprawić dźwięk z telewizora potrzebny byłby raczej choć podstawowy przetwornik cyfrowo-analogowy. Czyli tzw. DAC. Podstawowy kupisz za kilkadziesiąt zł. Trochę lepszy będzie kosztował 200 - 300 zł. Napisz co Ty na to, co zdecydowałeś.
  11. Cześć. Ja również pochwalę Cię za poważne podejście do tematu i bardzo ładne przedstawienie problemu. Zdjęcia i rysunki dopełniają całości. Z drugiej strony tak powinno wyglądać zapytanie od każdego poważnego człowieka, któremu zależy na jak najlepszym rozwiązaniu swojego problemu. Bo to logiczne prawda? A tymczasem częściej mamy do czynienia z niedoważonymi, mentalnymi młokosami, którzy to wielką łaskę robią, nim odpowiedzą na zadane pytania i tak rzadko robiąc to rzetelnie. Jakby hołdowali zasadzie : "Na złość mamie odmrożę sobie uszy". Ale do rzeczy. Simson, odpowiedział Ci już właściwie na większość pytań. Obecnie jest bardzo na bieżąco w temacie akustyki i powoli to ja zaczynam się od niego uczyć pewnych rzeczy. I dobrze. Jak kolega słusznie zauważył zaproponowałem Ci rozmieszczenie paneli "na oko", niejako intuicyjnie. Ale to nie znaczy, że mają być dokładnie tam. To po prostu ogólna propozycja. A dobrze będzie jak sugerował kolega podeprzeć czymś panele albo je tymczasowo jakoś zawiesić i testować jakie oraz na jakiej wysokości czy w jakim dokładnie miejscu mają być docelowo zawieszone. Co do koncepcji LE - DE (live end - death end), to u Ciebie właśnie odpada żywa ściana za miejscem odsłuchowym, bo jest zbyt blisko Twojej głowy. Tak mogłoby być dobrze gdyby ściana była co najmniej metr, półtora albo i więcej za Tobą. Choć i tak dałbym tam wówczas jakiś rozpraszacz, na przykład otwarty regał lub półkę z książkami, płytami, bibelotami itp. Natomiast za kolumnami rzeczywiście trudno będzie coś zrobić. Choć i tam można z czasem coś zamontować na skosach, czy wolnych miejscach. Plus jakaś bardzo gruba, ciężka i mocno pofałdowana kotara przed oknem. W tym wypadku albo na szynach z mocowaniem góra - dół. Albo choć miękka roleta, czy verticale? Filar za prawą kolumną też mógłby być wyłożony czymś pochłaniającym dźwięk. Od wysokości najniższego głośnika do wysokości powiedzmy choć pół metra nad głośnikiem wysokotonowym. A wystający róg ściany przed prawą kolumną trzeba by wyłożyć dyfuzorami lub może pochłaniaczami też od podobnej wysokości do wysokości trochę ponad wysokość głośnika wysokotonowego i uszu siedzącego słuchacza. Rogówka rzeczywiście dobrze spełnia rolę ustroju pochłaniającego. A panele pochłaniające powinny być trochę nad górną krawędzią oparcia. Najlepiej, by były za Twoimi uszami. Ile paneli? To też rzeczywiście trzeba by sprawdzić. Zawsze można dokupić kolejne. Panele pochłaniające nad rogówką powinny być w każdej konfiguracji. A na ścianie bocznej niezależnie od tego. Ważne jest też by nie przetłumić pomieszczenia i zachować proporcje między dźwiękiem pochłanianym a odbitym. Rzeczywiście ustroje hybrydowe, czy też typowe dyfuzory przydałyby się jednak lepsze. Głębsze. Co do brakującego "cz" w tytule tematu, to naciśnij przycisk "Zgłoś" i napisz o tym moderatorowi z prośbą o poprawne wpisanie słowa "pomieszczenia".
  12. Pytałem jak daleko od ściany tylnej i bocznych mogą stać kolumny? W takim, jak na rysunku rozstawie kolumn, by mieć dobre stereo, miejsce odsłuchowe musiałbyś mieć tu, gdzie narysowałem czerwony owal. Okno na pewno inaczej odbija dźwięki niż ściana. Tak czy inaczej duże, płaskie, twarde, jednorodne powierzchnie nie są dobre dla dźwięku wysokiej jakości.
  13. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. A podziękujesz dopiero jak będzie Ci fajnie grało. Bo nigdy nie wiadomo do końca, czy pewne rzeczy rozumiemy podobnie. Ale mam nadzieję, że Ci to dobrze zagra. Napisz co i jak. W razie czego to dość chodliwe kolumny i nie powinieneś mieć kłopotów z ich odsprzedażą.
  14. Angel

    Czas na zmiany

    Propozycja Arko55 wydaje się ciekawa. I spowodowało by to lepsze ustawienie kolumn a także skrócenie kabli. Bo jeśli będziesz chciał kupić lepsze kable głośnikowe, to one najczęściej są w długościach 2,5 do 3,5 metra. Dłuższe są droższe albo musiałbyś kupić nowe, zamówić odpowiednie odcinki. A to już wyszłoby naprawdę drogo. Tak się zastanawiam nad tym co napisałeś o Castle, ich brzmieniu, jak to odbierasz. Ogólnie nie powinno tak być, że one grają męcząco. Owszem wysokie tony prezentują dość wyraziście, ale są dobrej jakości, nie przerysowane. Zastanawiam się co powoduje u Ciebie taki ich odbiór? A może Ty po prostu nie lubisz mocniejszych wysokich tonów? Nawet stosunkowo dobrych. I wówczas trzeba by się rozglądać za kolumnami o innej specyfice podawania górnych rejestrów. I jakie kolumny Ci polecić, aby nie było "Zamienił stryjek siekierkę na kijek". Kolumny na pewno muszą być używane, bo nowe w tej cenie raczej wyraźnie nie będą lepsze. Zresztą niemal nigdy nie ma tak, że coś jest lepsze w całe rozciągłości. Zawsze pozostają jakieś ale... . No, chyba, że skaczesz nagle w zdecydowanie wyższe rejony.
  15. Mój post wnosi to, że kolumny są dość trywialne i stosunkowo drogie. Ale nie ma sprawy. Nie będę nic nie wnosił. Pokazałem Ci wcześniej jakie są w Polsce fajne kolumny do kupienia. W Belgii nie wiem, więc póki nie pokażesz czegoś co zasługuje na uwagę nie mogę być bardziej konkretny.
  16. Moim zdaniem pięknie opisałeś jak grają kolumny. Wcale nie trzeba tu oklepanych zwrotów, by można zrozumieć o co chodzi. Nie wiem, czy to hi-end. Bo jak napisał Simson trzeba by posłuchać tych kolumn osobiście. Ludzie często nadużywają tego terminu. Ale jak by nie było najważniejsze, że Tobie się podobają. Dla Ciebie to pewnie jest hi-end i masz rację. Zresztą kolumny potrafią bardzo dużo zyskać jeśli podłączy się je pod odpowiedni wzmacniacz, da dobre źródło, okablowanie. No i dobrze ustawi w poprawnie choć zaaranżowanym akustycznie pomieszczeniu. Często słyszałem niezbyt drogie, ale bez większych wad kolumny, które podłączone do wysokiej klasy elektroniki tak świetnie grały, że aż nie chciało się wierzyć. Na pewno jeśli kiedyś będziesz chciał kupić lepsze kolumny nie sprzedawaj ich zanim nie posłuchasz następnych, nie porównasz. Bo może się okazać, że dużo droższe grają gorzej albo nieodpowiednio dla Ciebie. A będziesz żałował, że je sprzedałeś. Tak w ogóle, to co dalej? Masz jakieś pytania? Bo się trochę w tym już pogubiłem
  17. Tak, to dobre ceny. Mission da Ci trochę mocniejsze niskie tony, ale za to wysokie ma nieco schowane. Choć i Tannoy ma je dość delikatne. Ogólnie są to fajnie, przyjemnie i muzykalnie grające kolumny, nie poranią uszu. Do długiego słuchania. Jakby co można trochę rozjaśnić i utwardzić przekaz odpowiednimi kabelkami. Jak widać przy Mission możesz negocjować cenę. A Tannoy może zostać wylicytowany wyżej niż 500 zł. Bo z a tyle to zazwyczaj sprzedaje się M1. Na OLX te Tannoy M1, to tylko jedna kolumna. Trzeba czytać uważnie co piszą.
  18. Cześć. Rysunek bardzo ładny. Ale pokaż na nim gdzie chcesz postawić kolumny. Podaj odległości od ścian tylnej i bocznych, ew. od mebli obok. Gdzie będzie Twoje miejsce odsłuchowe? Aby wszystko było w zgodzie z podstawowymi choć warunkami odsłuchu stereo. Znasz temat? Jeśli nie poczytaj poniższe miniporadniki z linków poniżej, abyś wiedział co i jak. I byśmy mogli się dogadać. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Kolumny powinny być dostosowane do rozmiarów pokoju. A Ty chcesz wpakować takie spore przecież podłogówki do 14, 5 m? Tu dałbym co większe monitory na standach albo jakieś mniejsze gabarytowo kolumny podłogowe. Inaczej niskie tony mogą Cię przytłoczyć, albo nawet się wzbudzać, bumieć. Co uniemożliwi w sumie słuchanie muzyki. Oczywiście nie musi tak być, bo każde pomieszczenie jest inne ale powiedzmy obstawiam 7 na 10, że tak będzie. W stereo mówimy na kolumny, po prostu kolumny albo kolumny stereo. Terminologia kolumny - zestaw 2.0 pochodzi z kina domowego i tu nie jest raczej używana. Chcesz mieć dźwięk ciepły, soczysty. Ale masz gołą podłogę z panelami. Będzie raczej nerwowo i niezbyt przyjemnie jak ten dźwięk zacznie się odbijać od dużych, płaskich twardych powierzchni. Wzmacniacz Denona niby da Ci ocieplony dźwięk, ale z kolei ten model nie za bardzo nadaje się do muzyki jakiej słuchasz. Kolumny? No cóż. Nie dość, że za duże jak pisałem, to jeszcze niestety niezbyt dobre. Gramofon z USB, to jak dla mnie jakiś żart. Bardziej zabawka a nie gramofon. No coś tam sobie posłuchasz, ale do delektowania się dźwiękiem będzie jeszcze bardzo daleko. Ogólnie. Budżet 5 - 6 kzł jest niby wysoki. Ale tak naprawdę kupując nowy zestaw się nie poszaleje. Jakiś podstawowy kupisz i tyle. Namawiam jednak na sprzęt używany. Większość starszych forumowiczów taki ma. Niektórzy mieli nówki, nie zagrało, kupili nawet tańszy, używany, ale dobrze dobrany i jest dużo lepiej. Można kupić zadbane, dobrej klasy urządzenia w takim budżecie. I byłby to już całkiem wysmakowany zestaw. Ale jak chcesz. Można się rozglądać za nowym, tylko wybór dość marny. Jeszcze jakieś kable trzeba kupić. Nie drogie, lecz choć ze 300 - 400 zł musisz wydać. Bo podstawowe z hipermarketu tylko zdegradują Ci dźwięk. Zastanów się nad tym co napisałem, ustosunkuj. I nie nerwowo proszę, bo naprawdę chcę Ci pomóc. A napisałem jak ja to widzę. Szkoda by mi było wydać tyle kasy na takie nowe byle co. Zacznij od akustyki i ustawienia kolumn. To niemal połowa sukcesu jeśli się chce osiągnąć dobrej jakości dźwięk. Zlekceważenie tematu na ogół mści się kiepskim odbiorem muzyki.
  19. Zdecydowanie lepiej. Ale miało być do 400 zł? No dobra, już pisze o moich typach. Do Twojego pokoju i preferencji wybrałbym; Mission m33, Tannoy M2, Dali 450. Te ostatnie chyba będa najtrudniejsze do prawidłowego napędzenia przez Twój wzmacniacz i nie będa tak wyraziste przy cichszym słuchaniu. Tannoy m1 i Mission M31 mogą być trochę za małe, za delikatne, niskie tony trochę za słabe do takiego pomieszczenia. Inne kolumny też są niezłe (większość), ale albo za ostre, za jasne, czy za suche w barwie.
  20. Kostku, fajnie, że jednak napisałeś. Dawaj znać o sobie co jakiś czas. Nawet sobie pomyślałem o tej zbytniej miękkości Sylvanii, że kiedyś jakbyś chciał jeszcze szukać lamp, to zacznij od sterujących. Moim zdaniem bardziej wpływają na dźwięk wzmacniacza niż lampy mocy. I mógłbyś wówczas poszukać ECC82 Valvo, produkcja niemiecka w Hamburgu rocznik '69 są charakterystyczne, bo mają getter pod kątem 45o. Co dobrze widać na załączonym zdjęciu. Z lewej stoi taka z normalnym getterem. Ta akurat to produkcja holenderska w Heerlen rocznik '70. Niemiecka gra trochę lepiej. Z pośród jedenastu lamp ECC82/12AU7, które wówczas testowałem ta zagrała najbardziej przestrzennie z dużą ilością powietrza. Dynamika, czystość wybrzmienia świetne. Barwy miała bardzo dobre. Lepsze a może bardziej nagrzane i soczyste brzmienie prezentował tylko Mullard, ale za to nie miał tak dobrych efektów przestrzennych, oddechu. Jak wpadłeś na trop CD Myryad Z210? Dlaczego go wybrałeś? Tak pytam, bez żadnego podtekstu, jakby co. Z ciekawości. Audiowit. A co to za granatowe kable tak Cię zniesmaczyły? Napisz. Sądzę, że o kablach mógłbyś napisać właśnie w wątku "Jak to jest z prądem płynącym w kablach". Niech i on się rozwija, bo trochę w nim zastój. Ja też skrobnę o QEDach jak już posłucham. Tymczasem liczę właśnie na jakiś szerszy opis wrażeń podczas testowania kabli od RoRo. Wojtek. Dzięki za opis, zdjęcia i wyjaśnienia pewnych kwestii dotyczących lamp używanych przez Ciebie. Jasne, że nie gloryfikuje jakiejś lampy, choć mam swoje typy związane z preferencjami dźwiękowymi. Ale oczywiste jest, że w danej konfiguracji, czy odpowiednio do gustu można faworyzować różne lampy Wiem tylko, że lampy ze współczesnej produkcji rzadko mogą się równać z tymi wiekowymi, z najlepszych roczników. Nie wiem jak wypada porównanie EL 84 z 6P14P. Ale pewnie się za jakiś czas przekonam. Można je gdzieś jeszcze kupić poza Allegro czy Ebayem? A ta lampa, ze zdjęcia, której i Ty używasz, to po naszemu ma końcówkę EW (EB) a nie EV. Prawda?
  21. Do takiej powierzchni pokoju mogą być zarówno kolumny standowe jak i małe podłogowe. Ale dużo zależy od tego jakie masz możliwości ustawienia kolumn, jak daleko od ścian tylnej i bocznych. Rysunek byłby bardzo pomocny. Poza tym (a co niezmiernie ważne) dobrze by było, abyś napisał jaki dźwięk lubisz, chcesz osiągnąć. Chodzi o jasny, ostry, chłodny, twardy, konturowy, suchy albo przeciwnie ciemny, łagodny, ocieplony, miękki, z ładnie wypełnioną soczystą średnicą. Bo można wybrać niezłe kolumny, które Ty odbierzesz jako nieciekawie grające, bo nie w Twoim guście.
  22. Cześć. Mimo wszystko poczytaj poradnik "Pierwsze posty na forum" ze strony głównej forum. Bo napisałeś za mało. Trzeba podać jednak maksymalny budżet na wzmacniacz. Możesz także posiłkować się tym jak poprawnie napisali swoje pierwsze posty koleżanka i koledzy. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html
  23. Jedyne co dziś znalazłem a nadaje się: http://allegro.pl/kolumny-heco-hs-100-zadb...6690063813.html http://allegro.pl/wzmacniacz-kenwood-ka-30...01.html#thumb/4 Z tym, że całość z wysyłką nieco przekracza budżet. Przy założeniu, że się dogadasz ze sprzedającym wzmacniacz i nikt nie zalicytuje wyżej, to kupisz go za 100 zł a sprzedający zechce Ci go wysłać. Bo ma w opisie, że odbiór osobisty.
  24. Miles, ale mi podpasowałeś z tą wysyłką. Akurat siedzę w domu cały następny tydzień. Z wielką chęcią przetestuję kabelki. Z góry dziękuję. Adres poszedł na PW. Ja Ci też mogę coś podesłać. Nawet paczką zwrotną z Twoimi kablami. Zastanów się czy i co chcesz. Nawet zasilające mogę włączyć na jakiś czas fabryczne. A co tam, wytrzymam. Wojtek, ja Cię rozumiem. Bo też oprócz 3 i 1/2 setu lamp raczej nie gromadzę sprzętu. Kable interkonekty mam jeszcze podwójne, ale też jedne do sprzedania. Zazwyczaj podobnie jak Ty coś kupuję a starszy egzemplarz sprzedaję. Koledzy, oczywiście, że po odsłuchu skrobnę reckę i być może nawet dłuższą niż dwa zdania. Bardzo jestem ciekaw tych kabli. Wiadomo przecież, że w każdym systemie mogą zagrać nieco inaczej. Ale też trzeba brać pod uwagę preferencje dźwiękowe słuchacza. Cena jak wiadomo nie gra. Tylko w jakim wątku mam to opisać?
  25. Wojtek, co do Twoich lamp, to zapytam. Czy te 6P14P ze zdjęcia to są dokładnie takie jak Twoje? Wiem, że te lampy różnią się trochę między sobą. Tu na zdjęciu widać, że są z końcówką -ER (po naszemu). Ale wiem, że są z różnymi. Słuchałeś innych wersji? Sylvanie 5751 widzę u nas w Kielcach w sklepie lampy Elektronowe. Pewnie kupię za jakiś czas parkę na próbę. Ciekaw jestem jak wypadną w porównaniu z moimi Amperexami i Raytheonami. 6P14P też muszę sobie sprawić. Choć jeden z forumowych kolegów (który ostatnio nie pisze a szkoda), obiecał mi pożyczyć do przetestowania te lampy. Może najpierw pożyczę. Albo od któregoś z Was koledzy, wysyłając w zamian kwadrę lamp Matsushita (6BQ5) lub Philips Miniwatt (EL 84). Oczywiście nie narzucam się. Gdyby ktoś z Was miał chęć posłuchać. Roman, Autobias przedłuża żywotność lamp? Przyznam, że nie byłem tego świadomy. Myślałem, że tylko układ miękkiego startu się do tego przyczynia. No, chyba, że chodziło Ci o to, iż lampy wymagające ustawienia odpowiedniego prądu a zaniedbane poprzez nie ustawienie go (we wzmacniaczach z ręczną kalibracją), mogą się szybciej zużywać. Bo na przykład będą dostawały zbyt dużo prądu. Kostku, coś nic ostatnio nie piszesz. Widocznie słuchasz. Jak tam sprawuje się Twoja piękna Włoszka? Tak sobie myślę, czy wszystkie lampy miałeś dobrze wygrzane? A może warto nie zmieniać tak prędko, tylko posłuchać ze 2 - 3 tygodnie na jednych a później na drugich. Po tym czasie zrobić ewentualnie jeszcze jakąś szybką wymianę porównawczą. Być może po Abrahamsenie i jego sposobie grania Sylwanie wydawały Ci się zbyt miękkie. Audiowit, wcale się nie dziwie, że wciąż Lorka i Lorka. To typowe objawy zauroczenia. Zakochany człowiek nic, tylko mówi o swojej wybrance. Nie może się powstrzymać. I dobrze, bo przecież o to chodziło. Prawda? Może wrzuć jakieś zdjęcie jak wzmacniacz prezentuje się razem z kolumnami. Na przykład jakoś tak, gdzie widać jak się lampki żarzą? Lubię takie fotki. A wiem, że potrafisz robić ładne zdjęcia.
×
×
  • Utwórz nowe...