Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Sandwig, miło, że wyraziłeś swoją opinię. Na forum piszemy do siebie per Ty i niech tak zostanie. Ale wydaje mi się, że nie do końca orientujesz się w pewnych sprawach ani nawet w statusie niektórych osób. Chodzi o to, że ja Celdura, można powiedzieć "prowadziłem" jakby od początku. Chciał pomocy, ale był dość krnąbrny. Moderacja miała go już dość. W końcu zdrowo opitoliłem. Poszedłem na całość. Albo się zmieni albo da sobie spokój. Zrozumiał chyba, lub uznał, że nie warto mieć nas za przeciwników, jeśli chce coś osiągnąć. I tak pisał po kilkanaście nawet razy na PW o każdym urządzeniu, kabelku i innej sprawie, choć mam w podpisie, by tam nie pisać. Ale dobra. Potraktowałem go wyjątkowo, bo zaczął jeszcze przed umieszczeniem tego podpisu. Uwierz niejedna osoba nie miałaby tyle cierpliwości. A Ty mi zarzucasz jakieś spinanie się, szlachcicowanie? Nie znasz mnie, nie znasz kolegów o których piszesz. Nie znasz pełnej sytuacji a chcesz pouczać. Choć przyjmuję, że w dobrej wierze. Z maili na PW i ja nawiązałem sporo tu znajomości. Wiem jacy są koledzy a oni wiedzą jaki jestem. Gdybyś czytał więcej wątków na forum, wiedziałbyś, jacy naprawdę jesteśmy, poznałbyś nas lepiej i nie zarzucał podobnych rzeczy. I masz rację, że najważniejszy jest człowiek. Czego dowody jak sądzę dałem tu niejednokrotnie. Daję tego dowody codziennie pisząc w dziale doradczym. A mógłbym mieć wszystkich nowicjuszy w głębokim poważaniu i pisać tylko w wątkach dyskusyjnych, klubowych. Ty mi zarzucasz w tej sytuacji brak uwagi dla ludzi? A tu nagle Celdur pisze o efekcie placebo, o majętnych kablarzach. Sądzisz, że to nie do nas? A do kogo? W tym temacie, gdzie tylko do momentu jego wpisu trzy osoby pisały a dwie doradzały? Może nie bądź adwokatem i pozwól aż się kolega sam wypowie. Sądzę, że jest jednak powód by się czuć urażonym, gdy czyta się wpis tego właśnie forumowicza. Ja wiem jaki ma sprzęt, co mniej więcej odsłuchiwał, jakie robił porównania. Jest to raczej budżetowa, podstawowa półka. Zatem uważasz, że ot takie sobie ogólne rzucenie hasła, że kable za więcej niż 1000 - 1500 zł to tylko efekt placebo a słuchający jedynie metką (z ceną) na kablu poprawia sobie samopoczucie? Ta uniwersalna uwaga nie jest także do Marka czy do mnie, Twoim zdaniem? Bo przecież takie kable mamy. A skoro kupiliśmy a one nie wnoszą niemal niczego, to wychodzimy na oszołomów. Nie to wynika z wpisu Celdura? Nie jest to dla Ciebie logicznie powiązane? A, że mamy dużo większe doświadczenie, osłuchanie, mnóstwo porównań, dyskusji miedzy sobą, nie mówiąc o lepszych jednak, bardziej rozdzielczych zestawach, to i tak się nie znamy na pewnych sprawach. Nie wiemy, że lepsze kable lepiej nie grają i tylko pewnie się snobujemy. Porównujesz dobre okablowanie do muszli klozetowej za 200 kzł? Przecież ona nie spełnia lepiej swojej roli. A kable mogą być coraz lepsze wraz z ceną. I na ogół są. Pokazują więcej, czy raczej więcej przekazują, mniej filtrują, mniej psują niż tańsze okablowanie. Podobnie jak Belfer54 cały czas się uczę i słyszę jaki kable mają faktycznie wpływ na jakość dźwięku w zestawie, różne jego aspekty, brzmienie, barwę. Nie masz racji, podobnie jak Celdur, że kable za 1 kzł. (czy nawet jak pisał za 1,5 kzł.) zagrają niewiele lepiej niż te za 130 zł. Zagrają zdecydowanie lepiej. Ale trzeba zwrócić uwagę do jakiej klasy zestawu chce się je zastosować. Im lepszej jakości zestaw mamy, tym lepszej jakości kabli on potrzebuje. I to słychać. Słychać właśnie na sprzęcie lepszej klasy. A taki ma już, kompletuje Simson. W podstawowym rzeczywiście wystarczą Melodiki. Napisałem to gwoli wyjaśnienia. Jeśli się o czymś pisze, zabiera głos na jakiś temat, to trzeba wiedzieć o czym się pisze. Mam nadzieję, że jak niedługo (chyba) odejdę stąd do wątków dyskusyjnych, to m.in. Ty i Celdur będziecie dbać o ludzi, doradzać im. Kompletnie bez spinania się. Luzik. Obojętnie co napiszą, jak Was potraktują. Co do słuchania u mnie, to zapraszam wyłącznie ludzi, których lubię. I uwierz mi jestem wyluzowany. Często może nawet bardziej niż powinienem. Disco polo nie słucham nawet po 4 flaszkach (wiem, że to był żart).
  2. Tak, Profi zna się na kolumnach Canton i nie tylko na kolumnach tej marki oraz nie tylko na tym. Na pewno warto wymienić zawieszenie. Ale ja bym wymienił je w obydwu głośnikach. W wysokiej klasy kolumnach powinno się takie rzeczy wymieniać parami, aby były identyczne. Najlepsze głośniki są zawsze dobierane parami (parametrami). AP Tempo to również świetne kolumny. Mają mnóstwo zalet. Słuchałem i doceniam ich walory, choć nie do końca odpowiadają mi wszystkie aspekty brzmienia tych kolumn. Nic nie ujmując z ich wartości. Dużo to kwestia połączenia z elektoroniką, zgrania się z pomieszczeniem itp. Nie zgodzę się tylko z opisem kolego Profi, co do ocieplonego dźwięku. Ocieplony dźwięk a ocieplony dźwięk, ten ogólny synonim, to mogą być tak różne prezentacje, że można się naprawdę zdziwić. Dźwięk ocieplony, ale wysokiej jakości jest zarazem rozdzielczy, ale nie drażniący. Łagodny, ale nie mulący. Po prostu naturalny. W dobrej klasy ocieplonej prezentacji, jeśli jest dynamika, przestrzeń, pełen oddech, nie ma nic mdlącego. Jest soczysty i dobrze wypełniony dźwiękiem, mikrowybrzmieniami. Jak dobry, świeży owoc miąższem. Tak samo niezbyt dobrej klasy dźwięk ochłodzony czy quasi-neutralny może być zbyt zimny, twardy, ostry. Słowem nienaturalny i odpychający. Ja bym mógł napisać, że taki dźwięk jest dla mnie zawsze niedobarwiony, niedopełniony, zbyt suchy, sterylny. Ale nie można tak jednym zdaniem tego uogólniać. Bo to są różnego typu prezentacje tak samo naturalne jak zima i lato.
  3. Panowie bardzo ciekawa dyskusja. Na pewno kwestia czy lepiej rozdzielić elementy i połączyć dobrym kablem, czy umieścić wszystko w jednej obudowie jest otwarta. I zależy zarówno od jakości komponentów/materiałów jak i umiejętnej ich implementacji w danym urządzeniu. A także od tego jakiego typu i jakiej konstrukcji jest to urządzenie. Bo czasem lepiej łączyć a nieraz warto rozdzielać. Ideałów nie ma. Zawsze są kompromisy. Simson, szkoda, że nie założyłeś wątku o USB czy drugiego o interkonektach w temacie kablowym. Te wpisy za jakiś czas będą niewidoczne, tylko ktoś wytrwały będzie mógł je znaleźć. A tam służyłyby większej ilości użytkowników. Mój Belkin też jest trzymetrowy i nie zauważyłem niczego niepokojącego w dźwięku. Używam go do połączenia laptopa z DACem odtwarzacza Ayon CD 07.
  4. Simson, ja też nie namawiałem na drogie kable, tylko na droższe niż za 500 - 600 zł a zdecydowanie lepsze. Bo można takie trafić. Co do Acrolinków z linków od Ciebie, to za niewiele większe pieniądze kupiłbyś już takie Acrolinki jak moje, czyli dużo lepsze niż tamte. Oczywiście używane. Myślę, że do 1000 zł coś się znajdzie. A może jeszcze taniej jak się trafi okazja. Może i za 600 zł. Kto wie? Ale za 129,99 zł na pewno nie kupisz czegoś o odpowiedniej rozdzielczości, równowadze tonalnej, płynności/muzykalności oraz naturalnych barwach a przede wszystkim scenie, jej wieloplanowości, oddechu, wybrzmiewaniu dźwięku. Mógłbym pisać o tym jeszcze długo. Ale po co? Po prostu trzeba posłuchać. Podobnie jak Marek całe życie zbierałem na sprzęt. Mało tego. Nie wydawałem na wyjazdy, na balangi, na super ciuchy. Często wręcz zastanawiałem się nad pójściem na piwo, do kina albo nad kupieniem pizzy. Do tego co mam dochodziłem stopniowo. Lecz co ja tam mam? Są ludzie, którym tatuś daje kilkadziesiąt lub sto kilkadziesiąt tysięcy na zestaw stereo i od razu mają. Ale na ogół nie potrafią go nawet poprawnie ustawić. Naprawdę nie znam na tym forum zamożnych kablarzy czy audiocośtam. Celdur, ja bezpośrednio nie ustosunkuję się do Twojego wpisu. Nawet zdążyłem Cię polubić a tu... . Proszę tylko nie pisz już więcej do mnie na PW. Tyle. I na koniec. Kable Melodika są świetne w swojej cenie.
  5. Moim zdaniem odpuść sobie Mission M35i. Można poszukać innych, mniej wybrednych kolumn. Te są naprawdę wymagające. Nie zapewnię Cię, że z Twoim wzmacniaczem przy takim odsunięciu od ścian zagrają dobrze.
  6. Szczerze? Ja tylko szczerze. Co wiele osób na tym forum ma mi za złe. Moim zdaniem mając takie kolumny i taki wzmacniacz celujesz w zbyt tanie okablowanie. Jasne, że w stosunku do Prolinków takie kable jak wymieniłeś, to będzie postęp. Ale one (moim zdaniem) będą wciąż nie adekwatne jakościowo do Twojego systemu, do jego poziomu. Możesz sobie kupić coś tańszego. Jak przyjedziesz do mnie, to posłuchasz na IC Sablon Audio Panatela i Acrolink 6N-A2400II. 90 i 100 cm. Nie to, że namawiam na takie, bo są dość drogie. Ale dlatego, że są świetne w stosunku jakość/cena. Mam także tanie Monster Interlink 400, jakieś Dexon, mam i Profigoldy. I nie masz racji. Jeśli jest taka możliwość, to zawsze warto kupić używane. No, chyba, że się ma sporo kasy na zbyciu. Może przy tanich kablach będzie to 100 - 150 zł oszczędności. Ale przy lepszych, droższych nie liczyłbym na to. Na koniec uwaga, która do niedawna wydawałaby się stawianiem sprawy na głowie. Bardzo ważne jest okablowanie zasilające. Nie wiem jak wrażliwy na to jest Atoll? Ale chyba jest z tego co wiem. Na pewno bardzo zyskuje na dobrych kablach zasilających źródło. Tu polecam, pomyśl o dobrych sieciówkach. Nie muszą być drogie, ale odpowiednie. Wpszoniak niedawno pisał, że co się straci na wejściu, tego już się później nie odzyska. Pewnie zbulwersuję wiele osób, ale czasy się zmieniają i świadomość też. Kiedyś kable były niedoceniane, miały po prostu łączyć, przekazywać prąd, sygnał. Dziś są pełnoprawnym komponentem w systemie audio. Kto je lekceważy wyrządza sobie krzywdę. Wiesz na czym polega odbiór dźwięków a na czym słuchanie muzyki? Dla jednego to niewiele znaczące niuanse, dla innego sprawa o którą warto walczyć.
  7. Brawo RoRo, brawo Nightrunner. Rzeczywiście za jakość czyjegoś słuchu nie odpowiadamy Simson. Ja mam kabel Belkin Hi-Speed USB 2.0. Bardzo tani a świetny. Lepszy od droższej Supry USB 2.0 A-B i nie gorszy od innych nawet sporo droższych. Przesyłam Ci na maila test z AV. Poczytaj i... kup na początek Belkina. A później jak będziesz chciał coś bardziej wysublimowanego, to się zastanowisz.
  8. Zacznijmy od pokoju i akustyki. Lepiej to teraz wygląda. Jest szansa na dobre granie. Ja bym jeszcze to wszystko przesunął w prawo, ale wiem. Pewnie się nie da. Lecz możesz choć trochę zmniejszyć rozstaw kolumn. Bo stoją nieco za szeroko względem odległości do miejsca odsłuchowego. A to dałoby jeszcze choć kilka centymetrów oddalenia od bocznej lewej ściany z oknami. Co może być bardzo cenne. Skręcenie kolumn do środka w tej sytuacji jest pożądane i powinno przynieść słyszalne efekty. Kąt skręcenia dobierzesz odsłuchowo. Nie bardzo rozumiem co oznacza te 70 cm od kolumn do linii z bocznymi wymiarami? Oczywiście wiesz, co trzeba zrobić z lewą ścianą? Na pewno ze względu na okna da się zawiesić grube, ciężkie, mocno pofałdowane kotary. Albo choć jakiś ustrój akustyczny przesuwany. Np. na sztaludze jak ja to mam zrobione. Za głową też koniecznie coś musi być. Czyli ustrój akustyczny mocno pochłaniający dźwięki. Samemu raczej trudno coś zrobić aby było dobre. Ale można, oczywiście. Dywanik powinien być większy, sięgać prawie do kolumn. A stolik jest zbędny, przeszkadza. Ale to wiesz, bo czytałeś o akustyce. Temat jeszcze do rozwinięcia. Co do zestawu, to możesz kupić najpierw kolumny, bo najbardziej wpływają (oprócz akustyki) na dźwięk. A jaki wzmacniacz, to na Twoim miejscu zdecydowałbym po zakupie kolumn. NAD jak pisałem może być. Ma tę podstawową zaletę, że napędzi nawet wymagające kolumny, którymi wyżej wymienione w większości są. Z Dynaudio Audience na czele (moim zdaniem). Ale jak pisałem z wyrafinowaniem gorzej. To taki wół roboczy. W kwestii charakterystyki bardzo ładnie opisał te wzmacniacze S4Home. Zobaczymy na jaki wzmacniacz Ci starczy po zakupie kolumn. Takich konstrukcji jak ESA nie lekceważ. Są naprawdę dobre. Co do modelu Canton, które proponujesz, to nie znam. Ale specjalista w tej dziedzinie, jakim jest na naszym forum Profi, twierdzi, że te z symbolem DC są trudne do napędzenia. Wolałbym je sobie odpuścić. Tym bardziej, że SC-L są wyposażone w moduł Control Unit. Da się tu w dużym stopniu regulować jakość i natężenie niskich tonów. W tym właśnie m.in. upatrywałem siłę tych konstrukcji i dlatego Ci je zaproponowałem.
  9. Pokój masz duży, ale czy naprawdę są w nim warunki do poprawnego choć ustawienia kolumn? Przydałby się jednak rysunek z naniesionymi wymiarami, ustawieniem kolumn, meblami itp. Znasz podstawy akustyki i ustawiania kolumn? Lepszej jakości/klasy kolumny owszem zagrają w trudniejszych warunkach, ale nie pokażą swoich możliwości. Takie np. Mission M35i są bardzo wrażliwe na odległość od ścian. Kilku kolegów zna ten temat. Potrafią naprawdę dobrze zagrać oddalone ok. metr lub więcej od ścian. A bliżej jest dużo słabiej albo bywa nawet nieciekawie. Poza tym potrzebują dużo mocniejszego wzmacniacza, niż się wydaje. Dali 450 są 4 omowe, B&W 8 omowe, ale z minimum przy 3 omach. A jak mi wiadomo Twój Philips FA890 przyjmuje tylko kolumny 8 omowe.
  10. S4Home, beż żadnych podtekstów pytam. Który wzmacniacz jest wolny i słabo wykonany? Fezz Audio? Czy Onkyo? Mam nadzieję, że piszesz to na podstawie odsłuchów? Mario76, jeśli zależy Ci na muzyce, na dobrym dźwięku a nie szukasz tylko maksymalnej nawalanki, to rzeczywiście powinieneś szukać dobrej klasy w miarę swoich możliwości, wzmacniacza. Możliwe, że lampowy zaspokoi Twoje oczekiwania.
  11. Nie ma sprzeczności w opisie barwy wzmacniaczy, które wymieniłeś. Grundig na pewno zagra cieplej, pełniej, soczyściej. CA zagra dynamiczniej, twardziej, bardziej sucho. Obydwa wzmacniacze są dobre. Kwestia gustu. Najlepiej jednak, by do Grundiga nie podłączać kolumn mniej niż 8 omowych. DAC na pewno warto kupić. Ale z korektorem to zły pomysł. To jest urządzenie, które wprowadza szumy, zniekształcenia. Słowem psuje dźwięk. Skąd pomysł na korektor? Nikt choć trochę zorientowany w temacie audio od lat już nie stosuje tego typu "psujów" dźwięku. Dobrze skonfigurowany zestaw nie potrzebuje żadnego korektora. Dźwięk dopieszcza się na koniec doborem odpowiedniego okablowania. Radziłbym się szarpnąć na CA DAC Magic 100, to jest naprawdę dobry przetwornik, choć gra dość chłodno. Ale z ocieplonym wzmacniaczem, kablami, powinno być dobrze.
  12. No kolego. Tyle czasu jesteś na forum i nie czytałeś jeszcze o akustyce, czy ustawianiu kolumn? Wstydź się. Podstawowe objawy, to kompresja dźwięku, niskich tonów. Odbicia od ścian, zniekształcenia. Te zjawiska mogą na tyle zagłuszyć i zniekształcić resztę pasma, że słuchanie stanie się niemożliwe. Nieraz w pokojach o szczególnych proporcjach i sporym oddaleniu kolumn od ścian odsłuch może być dobry. Ale to są wyjątki. Może 10 - 15 % pomieszczeń wygasza niskie tony, zamiast je wzmacniać. Nie liczyłbym na to. Chyba, że masz pieniądze na kupno kolumn a później na ich odsprzedaż, często za sporo niższą cenę.
  13. Ja tymczasem pokażę Ci najciekawsze moim zdaniem kolumny, które znalazłem na Allegro. Ale nie wiem, czy dobrze robię, ze Ci je pokazuję. Moim zdaniem kompletowanie systemu należałoby zacząć jednak od kolumn. A te są w różnych aspektach bardzo dobre. Od polskich ESA (na bardzo dobrych głośnikach) czy AA. Ale bardzo uniwersalne, choć może mniej plastyczne byłyby Canton Ergo SC-L. Najlepiej jakbyś się zdecydowanie określił na podstawie informacji o akustyce i ustawianiu kolumn, jak mógłbyś najdalej od tylnej ściany (mierząc od przedniej ścianki) i jak daleko od bocznej (lewej) możesz odsunąć kolumny. Bo większość z poniższych, to są świetne kolumny, ale na pewno nie w dotychczasowym ustawieniu. Może mniejsze jak ESA Ostinato 2 lub AP Tempo można by pewnie zastosować przy bliższym ustawieniu koło ściany.... ale. No niestety sytuacja jest taka, że pomieszczenie masz duże a kolumny stoją zbyt blisko ścian. Co to oznacza? Że duże pomieszczenie wymaga większych, potężniej grających kolumn a bliskość ścian raczej mniejszych, delikatniej grających szczególnie dołem. Czyli zachodzi sprzeczność. Może Canton Z regulatorem niskich tonów udałoby się w takim układzie jakoś "upchnąć". Choć większość dobrych kolumn niestety dobrze gra dopiero w dość dużym oddaleniu od ścian Do tego trzeba by kupić odpowiedni, dobry wzmacniacz. I DAC. Ale wzmacniacz ma pasować do kolumn oraz do Twojego gustu. Powinien być dobrej jakości oraz wydajny prądowo. A to niestety kosztuje. Myślałbym raczej o minimum 7n kzł. Nowe w takim budżecie zagrają owszem. Dość poprawnie, może dobrze. Ale raczej nie ekscytująco. http://allegro.pl/esa-meritum-2-i6685492302.html http://allegro.pl/esa-ostinato-2-i6684646586.html http://allegro.pl/aa-hyperion-iv-4-miesiec...91.html#thumb/2 http://allegro.pl/aa-hyperion-iv-4-miesiec...6686372911.html http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-audio-...03.html#thumb/8 http://allegro.pl/castle-acoustics-harlech...38.html#thumb/3 http://allegro.pl/canton-ergo-sc-l-control...6681058301.html Zgadzam się z kolegami z branży. NAD C 356 BEE, to dobry wzmacniacz. Jeśli chodzi o nowe, to na pewno nie jest zły. Ale w tej cenie da się kupić sporo lepszy używany. Bez dwóch zdań. No, ale zależy o co komu chodzi. Jeśli o moc, energiczne granie, to NAD może być jak najbardziej. Jeśli o barwę dźwięku, finezję, oddech, to już niestety gorzej.
  14. Pozwolę sobie pogdybać, bo nie słuchałem Dali 800. Jeśli grają co najmniej na takim samym poziomie jak Dali 850, chodzi mi o średnicę i niskie. A wysokie z racji głośników wstęgowych mają lepsze, bardziej rozdzielcze, to mogą być bardzo dobre kolumny. Tylko naprawdę chcesz wstawić te kolumny do 12 m2? Wzmacniacz też powinien być dość mocny, wydajny.
  15. KEF Reference 103/2 są świetne, ale nie wiem tanio się je kupi. To nie Cresta Ale nie szukałem. Kto wie? B&W to trochę inny typ grania. Z Kenwoodem może być trochę sucho w średnicy. Ale co kto lubi. Na pewno porządne standy do takich kolumn są bardzo ważne. Solidne, masywne, stabilne. Bo stand, to podstawa (dosłownie oraz w przenośni). Co do terminologii i innych spraw, to jak mawiają Rosjanie: "Nie wstyd nie wiedzieć. Wstyd się nie uczyć" (Nie stydno nie znatsja, stydno nie uczitsja).
  16. Cześć. Ciekawie napisałeś, dość obszernie, szczegółowo. Dałeś plan pokoju I to mi się podoba. A nie tylko dwu, trzy zdaniowy "sms" jak to wiele osób czyni. Ale niestety przed weekendem nie znajdę czasu, by się temu dokładniej przyjrzeć. W weekend być może, nie obiecuję. Co do ustawienia kolumn, to wiesz, że jest nieszczególne. Przewiduję kłopoty ze sceną stereo, podbarwienia dźwięku, może nawet nadmierne wzmocnienie niskich tonów. Napisz do mnie na PW jeśli chcesz otrzymać skany i PDFy ciekawych artykułów na temat akustyki i ustawiania kolumn. Podaj adres mailowy, bo poczta tu jest słabo drożna, pliki nie przejdą. Chyba, że znasz dobrze ten temat, choć podstawy, to wiesz o czym piszę z tym ustawieniem. Jakby co przypomnij (daj link na PW) o tym temacie w piątek wieczorem, bo może mi gdzieś "uciec".
  17. Poprawa akustyki, dobre ustawienie kolumn, to podstawa. Zajmij się tym w odpowiednim czasie a dźwięk Ci się odwdzięczy. Kable kupuje się na końcu. By pasowały do zestawu, Twojego gustu i ew, delikatnie korygowały niektóre cechy dźwięku, jeśli takiej korekcji potrzeba. Tuning wzmacniacza i kupienie DACa do plików, to zupełnie odrębne sprawy. Jedno nie zastąpi drugiego. Z tych dwóch rzeczy jeśli miałbym wybierać wolałbym kupić DAC. To nieprawda, że nie można kupić dobrego przetwornika poniżej 2 kzł. Można już za 800 - 1000 zł a nawet taniej jak się trafi okazja. Niestety, moim zdaniem im mniej tym gorzej DAC ze wzmacniaczem słuchawkowym może być dobry. Ale wiadomo. Na ogół pojedyncze urządzenie w podobnej cenie jest lepsze niż dwa w jednym. Choć jak wszędzie są i tu wyjątki.
  18. No to czekam na opis dalszych odsłuchów i wnioski. Czy klaruje Ci się już co, albo w jakim stylu chcesz? A może coś już kupiłeś?
  19. Na ogół jednak wzmacniacz gra lepiej niż amplituner w podobnej cenie. I jest moim zdaniem większy wybór dobrych wzmacniaczy niż amplitunerów. Jeśli masz muzykę w plikach, to oczywiste, że będziesz potrzebował DACa. Inaczej muzyka z samego dysku zagra dość kiepsko. Ewentualnie możesz kupić niedrogi odtwarzacz CD i nagrywać CDRy w formacie Audio, by słuchać ulubionych, często odtwarzanych płyt. W Twoim budżecie znajdziesz pewnie amplituner z wejściem na DAC. Ale czy to jest lepsze rozwiązanie? Będziesz miał DAC, ale gorszą ogólną jakość dźwięku.
  20. Słuchasz takiej muzyki jak ten kolega, ale możesz lubić zupełnie inny rodzaj dźwięku. Dobrze radzę wybierz się na jakiś odsłuch, poznaj własne preferencje dźwiękowe.
  21. Ten wzmacniacz jest słaby jakościowo i mocowo. Jest sporo lepszych wzmacniaczy w podobnej cenie. http://allegro.pl/cambridge-audio-a500-i6680948019.html http://allegro.pl/cambridge-audio-a5i-i6680918533.html http://allegro.pl/wzmacniacz-pioneer-a-616...6679629580.html http://allegro.pl/audiofilski-wzmacniacz-f...6684570096.html http://allegro.pl/grundig-a-903-wzmacniacz...6677646456.html http://allegro.pl/wzmacniacz-nad-314-hifi-...6673459892.html http://allegro.pl/harman-kardon-pm655-xvi-i6681353835.html http://allegro.pl/teac-a-x1000-gwarancja-p...6669734169.html Który konkretnie wzmacniacz, nie podpowiem Ci w tej chwili, ponieważ musiałbym znać Twój gust brzmieniowy. Jaką barwę dźwięku i inne jego aspekty wolisz. Ma być jasny, ostry, chłodny, twardy, konturowy, suchy, czy ciemniejszy, łagodny, ocieplony, miękki, soczysty, wypełniony w średnicy? Zwróć uwagę, ze kupując któryś z tych wzmacniaczy musisz później dobrać do niego kolumny 8 omowe. Nie schodzące raczej niżej, np. do 4 omów.
  22. Słyszałem kiedyś opinię, że wielkość kondensatorów właśnie ma duży wpływ na brzmienie. Dwa duże kondensatory zamiast kilku mniejszych może tak działać. Chodzi chyba o szybkość ich przeładowywania się. Potwierdza to np. Densen B-100, który ma dwa kondensatory po 20000 uF każdy. Gdyby jakiś elektronik podjął się zmiany tego, prawdopodobnie zmianie uległoby również brzmienie.
  23. Zacznę od tego, na czym skończył Faszi. Na naszym forum ludzie już mogą znaleźć to czego konkurencja im nie daje. Przede wszystkim poważne, merytoryczne potraktowanie pytających forumowiczów, ich problemów. I kulturę wypowiedzi, choć rzeczywiście nerwy czasem puszczają. Wspomnę o doradztwie, bo tym się mocno zajmuję. Choć coraz częściej mam dość i myślę aby przestać. A skupić się na wątkach dyskusyjno - specjalistycznych. Ola, tu zacytuję fragment Twojego wpisu. l to ten, z którym się nie zgadzam. Albo nie do końca dobrze go rozumiem. Oczywiście można bez szablonów. Zadając mnóstwo pytań, z każdym postem dodając nowe, dopytując. Ale raczej nikt na to nie ma tyle czasu, tyle cierpliwości. Chyba, że Audio zapłaci mi choć 3 kzł brutto a będę to robił po kilka godzin dziennie, będąc przy tym uprzedzająco grzeczny, uprzejmy. Pewne pytania, może i schematyczne, są według mnie niestety koniecznością. Jak koniecznością są szczególne pytania i badanie pacjenta przez lekarza, by ten drugi mógł w miarę swojej wiedzy postawić odpowiednią diagnozę. Inaczej będziemy się bawić w Kaszpirowskiego, czy innego tam wróża Macieja. Ale może są lepsze metody? Chętnie skorzystam z takiego, być może łatwiejszego sposobu. Poważnie. Niektórzy z naszych kolegów forumowych, niestety często z Branżą na czele, próbują "wróżyć". Ja wówczas piszę informacyjnie, że tak robią. Że dane kolumny pasują np. do wzmacniacza, czy stylu muzyki. Ale skąd wiadomo, czy pasują do gustu brzmieniowego słuchacza a co niemniej ważne do pomieszczenia i możliwości ustawienia w nim tych kolumn jeśli pytający nie udzielił takich informacji? Według mnie tego typu odpowiedzi są byle jakie, niepełne a często wręcz szkodliwe. I coś takiego można nazwać poważnym potraktowaniem pytającego, jego problemu, czy odpowiedzią na "odczep się"? Branża w tym wypadku i tak osiąga swój cel, bo ich nazwa wyświetla się w danym poście. Bezpłatnie się promują. Więc co tam... . Ogólnie jednak zgadzam się Ola z wnioskami Twoimi i kolegów. Pomysł o automatycznym sprawdzaniu postów pod względem poprawności i nie puszczaniu wadliwych dalej, raczej nierealny, choć ciekawy. Błędy każdy popełnia. I jak pisał kolega Wpszoniak, ja też poprawiam każdy. Nieraz wielokrotnie. Czasem nawet tylko po to by miał lepszy układ, czytelność. Ponieważ po prostu się wstydzę błędów. Ale i tak z pewnością wielu nie uniknąłem. Wojtek (a pozwolę sobie, choć chyba nie lubisz gdy piszę po imieniu), gdyby każdy pisał tak jak Ty, byłoby naprawdę dobrze. Na koniec wyznanie "winy", skoro była mowa o błędach. Świadomie piszę imiona nie odmieniając ich, ponieważ nie cierpię gdy ktoś do mnie mówi albo pisze Jarku. Chyba dlatego, że źle mi się to kojarzy z nielubianymi osobami, które w ten sposób kiedyś do mnie mówiły. Ot, taka mikro psychoanaliza No dziwak ze mnie i już.
  24. Bi-wiring często pozytywnie wpływa na dźwięk, brzmienie, barwę. Choć nie zawsze tak jest. Nieraz lepiej kupić jedną parę kabli a lepszej jakości. Bi-wiring się przydaje, jeśli kablami inaczej chcemy wpłynąć na wysokie i inaczej na niskie tony. Możemy wówczas zastosować na górę i dół inny rodzaj kabli. Ale nie wiesz jeszcze jakie kolumny (a nie głośniki, bo to coś innego) kupisz. Niektóre mają tylko jedną parę terminali, więc nie da się zastosować takiego podłączenia. Zresztą kable i tak się kupuje na końcu, by pasowało do całości zestawu. Czy CDk musi być koniecznie Kenwooda? Jest tyle innych świetnych odtwarzaczy różnych firm. A jeśli ma to być Kenwood, po prostu szukaj najlepszego modelu na jaki Cię stać.
  25. Napisz albo zadzwoń do S4Home. Zapytaj, czy przyślą Ci na odsłuch jakieś kolumny i czy jeśli Ci się nie spodobają, to możesz je odesłać i poprosić o inne. Nie powinno być problemów. Dogadajcie tylko szczegóły.
×
×
  • Utwórz nowe...