Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Nowy czy używany? Czyli konkretnie jaki budżet? Propozycje S4Home są dobre. Ja też miałem rację. Przecież wspomniałem, że Creek może być za mało wydajny.
  2. Chętniej kupiłbym zamek w Rumunii i wysysał słodką krew z młodych dziewic W domku na wsi już mieszkam (Kielce).
  3. Wydaje się, że za parę. Można brać. Świetne wzmacniacze. A ja znalazłem innego typu i tańszą ofertę. Dużo bassu i hałassu. Ciekawe czy do sprzedania także piessu? https://www.olx.pl/oferta/cerwin-vega-clsc-...html#b0082eca7d A wydawałoby się, że ktoś, kto posiada już wzmacniacz lampowy wszedł także mentalnie na wyższy poziom. Znów się zawiodłem Można ewentualnie jeszcze taniej nabyć takie nasze Matrixy. https://www.olx.pl/oferta/kolumny-5cio-droz...html#7c04bc06c6
  4. Kostku, nie obraź się, ale o czy Ty tu ... hmmm za przeproszeniem... Przecież wiadomo, co wprowadza większe zmiany i każdy o tym wie. Nie o tym tu dyskutujemy. Choć jeszcze nieraz mógłbyś się zdziwić, co teoretycznie nie powinno wprowadzać a wprowadza większe zmiany. Dywagacje na ten temat możesz prowadzić nie przymierzając choćby z Celdurem w wątku "Jak to jest z prądem płynącym w kablach". Ty jako człowiek inteligentny nie potrafisz odczytać przesłania tego wątku? Tu autor nie pyta "czy", ale "dlaczego" i "jak". A Ty właśnie wygłaszasz pewniki, że coś takiego nie może mieć miejsca. Nie ściemniaj tu teraz, nie obrażaj inteligencji uczestników tego wątku pisaniem, że: Może to ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem? Przeczytaj sobie od początku co napisałeś. A szczególnie jak, w jakim tonie to napisałeś.
  5. No to pięknie sobie poradziłeś. Ale sądzę, że jednak będziesz za jakiś czas myślał o zmianach. Może na początek wzmacniacz? Bo to on powinien dobrze poprowadzić niskie tony. Kabelki mogą tylko trochę skorygować. Z drugiej strony Vivace tak grają, że trudno utrzymać niskie tony w ryzach. Tymczasem chcesz kable. Można lepsze, bo Monster Z1 nie są zbyt wyrafinowane. Mają owszem mocne niskie tony, ale trochę to chyba ich główna zaleta, jeśli ktoś tego szuka. Nie wiem którą masz wersję kolumn. Ma podwójne zaciski głośnikowe? Jeśli tak, to warto spróbować bi wiringu. Tu właśnie można by dać na dół inne i na górę inne kable. Jaki masz budżet na nie, ile metrów Ci potrzeba na stronę? A do DACa jakie masz interkonekty? One też wpływają na dźwięk.
  6. Cześć. Za mało napisałeś, by ktoś mógł Ci sensownie odpowiedzieć. Przyłóż się, to może i komuś będzie się chciało. To poradnik jak się pisze pierwsze posty. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Poniżej przykłady jak inni prawidłowo je napisali. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html Warto poczytać o akustyce i ustawianiu kolumn, jeśli nie znasz tego tematu. A pewnie nie znasz, bo nic nie napisałeś o tym. A akustyka, to podstawa. Niemal połowa sukcesu w osiągnięciu dobrego dźwięku. Dobrze by było gdybyś wkleił rysunek, plan pokoju z zaznaczeniem ustawienia kolumn, odległości od ścian, pokazaniem gdzie są meble itp. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php
  7. To są dość typowo korekcyjne kable. Pewnie pasowały by Ci jakieś pośrodku tych brzmień, bardziej neutralne?
  8. Dochodzę do przekonania, że chyba nie potrafię Ci pomóc. Nie w takim budżecie. A może mam za duże wymagania? Ale nie potrafię tego mentalnie przeskoczyć. Co do kolumn z linków najlepsze wydają się Heco. Ale są 4 omowe. Gdybyś je kupił musiałbyś polować na wzmacniacz przyjmujący takie kolumny. A jak wiesz takich wzmacniaczy jest mniej w takim budżecie. Może Magnat? Kolumny JVC, to od razu widać, że stan fatalny. Takie coś jak VK czy Clatronic, to sobie daruj. Sony to plastikowy chłam od jakiejś miniwieży. Jakich marek szukać? Nie wiem, co się trafi a marek jest dużo. Ja nie mam czasu by Ci czegoś szukać.
  9. Nieraz trudno na odległość wyczuć skąd się może brać takie wyostrzenie. Jeśli chodzi o lampy, to jednak chyba Mullard wchodzi w grę. Ale niestety żaden reissue, ale stara seria. Tańsze? Podobno RTF. Taniocha. Lecz mają niestety nieco zgranulowaną górę. Możesz spróbować. Na pewno trzeba by się przyjrzeć pomieszczeniu i ustawieniu kolumn. Pokój masz dość dobrze wytłumiony? Może to dałoby złagodzenie tych przykrych efektów? A próbowałeś skręcać kolumny w osi pionowej do środka sceny stereo? Na czym stoją kolumny? Wiem, że pewnie na standach. Ale coś pośredniczy. Może daj tam Blu-Tack, korek albo miękką gumę (np. jakieś uszczelki do gazu, czy oringi)? Posadowienie samego wzmacniacza i źródła, też ważne. Na twardym może twardziej grać. I kable. W ciemno nie ma co kupować. Ale jakby była możliwość pożyczyć i posłuchać interkonektów Van den Hul The First albo The Second. Ewentualnie jakieś Cable Talk.
  10. Właśnie w tym jest problem, że się komuś wydaje i gdyba. Bo to przecież niemożliwe aby...(tu nieważne czy wzmacniacz, czy też bezpiecznik) . Moim zdaniem wypowiadanie się bez słuchania, bez doświadczenia tego, że coś nie działa, nie ma wpływu, czy ma wpływ na tyle znikomy, że ktoś (inny) nie może tego usłyszeć jest zwykłą arogancją. Kup, pożycz, posłuchaj a dopiero później się wypowiadaj. Ale wówczas też tylko możesz napisać: "Nie słyszę wpływu, różnicy, albo słyszę wpływ na tyle minimalny, że nie ma moim zdaniem o czym dyskutować. Moja świętej pamięci babcia mawiała. Jeśli komuś coś się wydaje, to powinien się przeżegnać. Amen.
  11. Tak to jest, bo dużo starszych kolumn miało zawieszenia piankowe. W trochę nowszych, ale i niestety droższych częściej bywają gumowe. Wzmacniacz pewnie jakiś się nada. Ale ja bym wybrał najpierw kolumny, bo one są ważniejsze i trudniej coś znaleźć. Finalnie i tak Ty musisz wybrać. Najgorsze, że sporo z tych rzeczy, które podajesz w linkach, to są licytacje. I często takie kolumny czy wzmacniacze osiągają pułap wyższy niż Twój budżet. Może spróbuj najpierw wylicytować jakieś kolumny.
  12. Warto poczytać Vademecum, w tym FAQ, by dowiedzieć się podstawowych rzeczy. http://audio.com.pl/vademecum/faq
  13. Proszę. Tak koleżanka i koledzy napisali swoje pierwsze posty. Podali potrzebne informacje, zapytali o konkrety. Poczytaj, zobacz, że można inaczej. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html
  14. Zwróciłeś uwagę, że zawieszenie piankowe?
  15. Właśnie w tym jest duża niedogodność, że pomieszczenie ma nieregularny kształt i jest tam sporo różnych "pułapek". Dlatego próby z ustawieniem są tu bardzo pożądane. A miejsca ustawienia (zawieszenia) paneli mogą się różnić od książkowego modelu.
  16. Mają się nieźle. Po prosu grają inaczej. Są mniej soczyste, a za to jaśniejsze na górze, bardziej wyraziste twardsze, szybsze. Kwestia gustu.
  17. Oczywiście, że trzeba zacząć od akustyki i ustawienia kolumn. Jeśli nie znasz koniecznie poczytaj. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Po więcej zgłoś się do mnie na PW podając adres mailowy, to prześlę Ci ciekawe i przystępnie napisane artykuły na ten temat. Twoje kolumny na pewno stoją za wąsko. Nie wiem czy to wpływa na niskie tony. Ale na pewno scenę stereo nasz tam fatalną, ściśniętą. Jeszcze jak słuchasz z sofy, to już zupełnie tragedia. To ma być odsłuch stereo? A masz możliwość ustawienia kolumn przy dłuższej ścianie? Albo diagonalnie. Czyli "w karo", by róg pokoju był pośrodku bazy z tyłu kolumn (trzeci rysunek w miniporadniku o akustyce). Będziesz wiedział o czym piszę, jak poczytasz. Być może jak pisze Simson Twój pokój wygasza niskie tony. Ja tak miałem w jednym pomieszczeniu. Nic nie dawało rady. Dopiero małe podstawkowe kolumny jako tako w tym zakresie zagrały, bo i tak nie schodziły super nisko. Niskie tony były słyszalne dopiero w przedpokoju koło drzwi na klatkę schodową. I tam były całkiem potężne. I tak sobie pomyślałem. Na pewno grają głośniki niskotonowe? przyłóż do nich ucho a nawet delikatnie palec jak gra muzyka. Pracują? Może są uszkodzone, albo odłączone? Próbowałeś słuchać tych kolumn w innym pomieszczeniu? Jeśli przestawienie w inne miejsca w tym pokoju, w tym koło dłuższej ściany oraz diagonalnie nie da rezultatu, to spróbuj wynieść kolumny do innego pomieszczenia. Może nawet do jakiegoś kolegi i tam posłuchać, czy dobrze grają. Czy to wina pokoju, czy wzmacniacza? A może jeszcze czegoś innego? Choć może prostsze byłoby pożyczyć od kogoś jakiś inny w miarę dobry wzmacniacz i sprawdzić jak zagra z Twoimi kolumnami. Na razie powalcz z akustyka, ustawieniem kolumn. Wypróbuj te wszystkie sposoby. Na inny wzmacniacz ewentualnie przyjdzie czas. I na koniec. Głośniki masz już ustawione na stałe. W kolumnie (kolumnie głośnikowej). To kolumny trzeba ustawić. Głośnik i kolumna to co innego. Głośnik jest częścią kolumny jak motor (silnik) jest częścią motocykla (pojazd). Piszmy poprawnie.
  18. Pokazałeś plan pokoju. Ok. Ale może narysuj na podstawie poniższych miniporadników jak chcesz ustawić kolumny, aby móc spełnić choć podstawowe warunki odsłuchu stereo? http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Bo jeśli mają stać wąsko na jakimś biureczku jak narysowałeś, to może faktycznie kup Yamahę PianoCraft. I niech Ci przygrywa. Nie bardzo wiem jak chciałbyś rozbudować ten "system"? Można oczywiście za jakiś czas kupić lepsze kolumny, ale na pewno nie za bardzo wymagające, by wzmacniacz z tej Yamahy je dobrze napędził. Jeśli chcesz coś lepszego, to musisz poprawnie ustawić, bo inaczej nie ma to większego sensu.
  19. Grundig, nie widać w nim głośników, w jakim są stanie. I kolumna 4 omowa. Jeśli nie ma pod maskownicą otworu b-r, to jest obudowa zamknięta. Czyli niskie tony będą dość krótkie, mało obfite. Ryzyko. Kenwood, wklęśnięta nakładka przeciwpyłowa na średniotonowym. Ok, nic może takiego. Kto wie, w tej cenie może nieźle zagrać. Choć ja nie lubię japońskich kolumn. Tanich japońskich kolumn.
  20. Ja bym Ci naprawdę proponował używane. Kolumny tej klasy i wzmacniacz są już zazwyczaj bardzo zadbane, bo kupowane przez świadomych słuchaczy, wiedzących czego chcą. A jeśli np. używane kolumny kosztują teraz 3kzł, to jako nowe mogły kosztować 4 - 6 kzł a nieraz więcej. Nikt mające tak kosztowny sprzęt nie traktuje go źle. A raczej chucha i dmucha. Nowy owszem kupisz niezły. Ale jakbyś za jakiś czas sprzedawał, bo jednak stwierdzisz, że Ci nie odpowiada albo po prostu poczujesz chęć zmian na lepsze (co jest bardzo częste jeśli spróbuje się lepszego dźwięku), to stracisz na nim 25 - 50%. Oczywiście Ty decydujesz i po zastanowieniu się napisz czy szukamy kolumn a później wzmacniacza z drugiej ręki? I uwaga techniczna. Nie cytuj całych postów a szczególnie jeśli bezpośrednio na nie odpowiadasz. Robi się bałagan, wątek nieładnie wygląda, mało przejrzyście. Aby usunąć niepotrzebne cytaty możesz użyć funkcji edytuj i wykasować zbędny tekst. Na przyszłość używaj przycisku Odpisz, tego w trochę niższym rzędzie (pomiędzy przyciskami Szybka odpowiedź a Nowy temat). Nie przysparzaj pracy moderatorom.
  21. Napisałeś do mnie na PW, ale pewnie nie zauważyłeś, ze nie odpowiadam tam na takie pytania. Mam to w podpisie u dołu każdego postu. Dlatego cytuję pytanie na forum. I tu Ci odpowiadam. Tannoy M2 są moim zdaniem lepsze, przyjemniej grają. M2,5 grają gorzej, jaśniej. Pewne kwestia gustu. Choć nie są na pewno złe.
  22. Cześć. A napisz jeszcze jakiego typu dźwięk lubisz. Jasny, twardy, ostry, chłodny, czy odwrotnie? I uzupełnij pod awatarem (wejście przez panel kontrolny - na górze strony) skąd jesteś. Bo niektóre kolumny są tylko z odbiorem osobistym.
  23. Przerwy raczej takie, by było estetycznie. Nie za duże, wiadomo. Może na szerokość taką jaka jest głębokość panelu? Basstrapy moim zdaniem powinieneś zamontować gdybyś miał jakieś kłopoty z nadmiarem niskich tonów. A tak, to chyba szkoda inwestować w to tylko na wszelki wypadek? Natomiast panele za rogówką, to raczej konieczność. Nie "czy", ale "ile". Filar możesz prowizorycznie owinąć kołdrą lub śpiworem. I posłuchać, czy coś to daje. Jeśli tak, to zrobią Ci pewnie odpowiednie panele na wymiar. Wydaje mi się, że całkowita jednorodność (ten sam rodzaj) paneli może nie być do końca dobra. Lepsze by były chyba w niektórych miejscach typowe dyfuzory albo hybrydy.
  24. Cześć. Ilość niskich tonów zależy od wielu czynników. Na pewno od pomieszczenia. Jego wielkości ale także proporcji i odległości w jakiej kolumny są ustawione od ścian. Na początek spróbuj pojeździć kolumnami w przód i na boki. A także miejscem odsłuchowym w przód i tył. Może w jakimś ustawieniu niskie tony pokażą się w wystarczający sposób? Tak nieraz bywa. Mogłeś trafić na miejsce, które wygasza niskie tony. Ale cały pokój może być taki. Choć jak pisałeś inne kolumny spisywały się lepiej. Zależy to także od kolumn. Może MA RS 8 nie należą do szczególnych tytanów jeśli chodzi o wielkość niskich tonów. Ale powinny mieć je spore i co najmniej zadowalające. Może wiesz, ale głośniki w tych kolumnach są to C-CAM czyli sandwich metalowo-ceramiczny. Teoretycznie lekkie membrany. Moim zdaniem dość trudne do prawidłowego napędzenia. A wzmacniacze Creek, mimo, że ładnie grają znane są także z niezbyt dobrej wydajności prądowej. Moim zdaniem wzmacniacz może nie do końca sobie radzić z tymi kolumnami. Choć może Evo 2 jest wyjątkiem i nie o to chodzi. Możliwe, że po prostu potrzebny tym kolumnom wzmacniacz mocniej podający niskie tony. Bass-refleks pracuje zawsze, tylko nie zawsze możesz wyczuć efekty jego działania. Jeśli kable masz gołe, niekonfekcjonowane, to odizoluj trochę bardziej, usuń zworki (blaszki) z terminali kolumn i podłącz kolumny wsuwając kable od dolnych zacisków do górnych. Uważaj by nie zewrzeć plusa z minusem. A jeśli masz z końcówkami, to kup pół metra dobrego kabla głośnikowego, potnij na cztery części i połącz górne i dolne zaciski. Zworki oczywiście odłączając. Nie wiem czy to choć trochę pomoże w ekspozycji niskich tonów, ale powinno poprawić dźwięk w innych aspektach. Jakie masz kable głośnikowe i interkonekty? Podaj marki i symbole.
  25. Ty teoretyzujesz a ja piszę z paroletniej już praktyki. Oboje z żoną (szczególnie ona) oglądamy dużo telewizji. Gdyby to było choć trochę męczące (mamy kłopoty z kręgosłupem) albo złe, męczące dla oczu (powinienem nosić okulary) już dawno powiesilibyśmy telewizor niżej albo postawili na komodzie. Oglądając siedzimy oparci i przechyleni nieco do tyłu, Jest super komfortowo i niemęcząco. Naszym zdaniem dużo lepiej niż wcześniej, gdy telewizor stał właśnie dużo niżej. Zaliczamy nieraz maratony typu "Gwiezdne wojny" albo "Władca Pierścieni". Bardziej szczegółowe wyjaśnienia na podobne zarzuty jak Twoje zamieściłem w wątku "Wasze systemy..." Jak jesteś ciekaw, to poszukaj.
×
×
  • Utwórz nowe...