Angel

Obawiam się, że cena Densena pójdzie jeszcze w górę. Tak, chodziło mi o Kandy mkIII.

Ty coś zbyt niecierpliwy jesteś . Piszesz jakbyś czekał na ten wzmacniacz bardzo długo. A to dopiero kilka dni. Widziałem na Allegro ze dwa w momencie gdy pytałeś. Cen nie pamiętam, ale mieściły się w Twoim budżecie. Inaczej bym nie proponował. Są do tego CD z serii Kandy.

Jeśli masz taką możliwość, to jednak posłuchaj. Pożycz kilka zestawów kabli i odsłuchaj w domu na swoim systemie. To chyba najlepsze co możesz zrobić.

Najlepsza rada w tej materii jaką możesz uzyskać, to taka by posłuchać obydwu urządzeń. Wybierz lepiej grające, bardziej Ci dźwiękowo odpowiadające. I mające oczywiście wszelkie wejścia oraz udogodnienia Tobie potrzebne. Tu raczej nie znajdziesz wyznawców tego typu sprzętu, by Ci ktoś podpowiedział.

Oczywiście, że możemy mieć lepsze propozycje, szczególnie jeśli jakość dźwięku jest priorytetem. Mnie byłoby żal wydać 4 kzł na tak sobie grające nówki. Kupiłbym wyłącznie zestaw używany. Radia internetowego można posłuchać z komputera, kupując DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy), by przekonwertować na analogowy i poprawić jakość sygnału. A wzmacniacz klasyczny, stereo. Jakie jednak kolumny i całą elektronikę do tego, to nie wiadomo. Bo nie podałeś wielu ważnych informacji. Jak prawidłowo napisać pierwszy post, posiłkuj się poradnikiem ze strony głównej forum. Albo poczytaj jak i co napisali koleżanka oraz koledzy. Tak się pisze dobre pierwsze posty. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html Oczywiście rysunek pokoju z wymiarami i rozmieszczeniem sprzętu wręcz wskazany. Jak ustawić kolumny i zaadaptować pomieszczenie masz tu dwa linki z minimalną dawką wiedzy jaką powinieneś przyswoić na ten temat. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php

Być może coś też jest ze ścianami. Karton gips albo panele czy jeszcze coś innego może działać jak duża membrana, może odbierać wybrzmienie niskim tonom, może je wygaszać. Taka jakby wielka pułapka basowa. Jak najbardziej jest to możliwe. Dlatego nie wykluczone, że bez przebudowy za wiele tu się nie wskóra.

Uśmiałem się z tych kolumn, bo potraktowałem to jako żart. Dobry. Ale jak edytowałeś post, to się wyjaśniło. To o akustyce, polecane na forum, to tylko zajawka. Jakby krótka instrukcja jak naciągać prezerwatywę, nic nie mówiąca o seksie Ani wszystkiego nie przeczytałeś ani nawet tego ode mnie (a to dopiero ABC), bo nie umieszczałem tych tutaj. Ale oczywiście nie będę namawiał jeśli nie chcesz. Wygląda na to, że wszystko u Ciebie jest normalnie, powinno grać. Ale jak wspomniałem niektóre pomieszczenia wygaszają niskie tony albo dużą ich część. Lub też nadmiernie podbijają. Paradoksalnie jakieś dobre monitory standowe mogłyby tu lepiej zagrać. Tak było pokoju, który miałem wiele lat temu.

To nie żadne voodoo, tylko nauka zwana Akustyką pomieszczeń. Poczytaj w internecie. Mogę Ci także podesłać zbiór artykułów o akustyce i ustawianiu kolumn w pomieszczeniu odsłuchowym. Są przystępnie napisane, znajdziesz tam wzmianki o modach własnych pomieszczeń, tzw. strzałkach i węzłach, o proporcjach wymiarów pomieszczenia. Jeśli chcesz, to napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy, to Ci podeślę te materiały. Temat ogólnie nie jest łatwy. Czasami da się coś dość łatwo zrobić, poprzez przestawienie kolumn w inne miejsce. Nieraz wystarczy wręcz o kilka/kilkanaście centymetrów by uzyskać efekt. A często trzeba podjąć dość radykalne kroki jak zmiana proporcji takiego pokoju. W pomieszczeniach kwadratowych a jeszcze gorzej sześciennych o równych wymiarach długości, szerokości i wysokości mogą dziać się wręcz dziwne rzeczy z dźwiękiem. Czasem pomaga tu ustawienie diagonalne, czyli w "karo" (by jeden z rogów pokoju był dokładnie z tyłu pomiędzy kolumnami).

Tomek22krk, każdy kiedyś przechodzi okres fascynacji danymi technicznymi. Bardzo często mają się jednak nijak do tego co słychać. Danymi zresztą można manipulować. Pokazać coś pod stałym obciążeniem albo bez niego itp. Będą piękne wyniki, nawet lepsze od niejednego urządzenia wysokiej klasy a dźwięk nie do zaakceptowania. Poza tym zaufałbym w kwestiach konstrukcyjnych wiedzy S4Home.

Kupiłeś, to rzeczywiście nie ma co dłużej rozważać. I tak przecież to kiedyś wymienisz. Od czegoś trzeba zacząć. Co do buczenia, sprawdź filtr zasilający z DC-blockerem od Tomanka. Wysyła do sprawdzenia i jak nie zechcesz kupić, to płacisz tylko za koszty wysyłki w obydwie strony.

To niech Rapnastyk zdecyduje jaki DAC mu potrzebny. Ja myślałem także o odtwarzaniu muzyki z PS4. A bezpośrednio podłączony pod DAC da na pewno lepszą jakość niż przez TV. W takim kontekście polecałem lepszy DAC z kilkoma wejściami. Jeśli jednak wszystko będzie szło przez telewizor, to rzeczywiście FiiO wystarczy. Najwyżej z czasem można kupić lepszy zasilacz. Na przykład od Tomanka.

Urządzenia nie powinny się "pogryźć". A za jaką cenę możesz mieć PR100?

To super, że Ci się podoba jak grają. Ale jak pisałem pomyśl z czasem o dużo lepszej elektronice do nich, szczególnie mocnym i wydajnym wzmacniaczu. Usłyszysz ile jeszcze te kolumny potrafią. Nie zapomnij też o trochę lepszych kablach (głośnikowych oraz interkonektach) z miedzi beztlenowej OFC. I ja pozdrawiam.

Poczytaj pierwsze posty koleżanki i kolegów. Można? http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html

Cu, to oczywiście miedź. Ale warto patrzeć za kablami z miedzi beztlenowej OFC. Najlepiej o jak największej czystości (4N, 5N, 6N). Markowe dobrej jakości kable miększe, cieplejsze, robi Supra albo Melodika. Bardziej neutralne WireWorld, Straight Wire a chłodniejsze i ostrzej grające Chord (choć nie wszystkie kable tej firmy tak grają). Najtańsze Alphard i Sommer Cable.

Interkonekty pewnie będziesz kupował i tak lepsze. Ale na razie i dla sprawdzenia możesz wziąć te. Choć ja bardziej polecałbym srebrno-złote i długość co najmniej 0,8 metra. http://allegro.pl/stines-gold-rca-wtyki-wb...ars_rule_id=201 Powinny zagrać bardziej gładko i mniej chłodno niż czysto srebrne. Długość 0,8 m, bo tak słyszałem od "kablarzy", że dopiero taka długość pozwala na odpowiednie "wybrzmienie" kabla. A nawet jest optymalna. Nie sprawdzałem. Jest też teoria, że im krótsze tym lepsze. Ale dłuższe są często praktyczniejsze. Czyli na początek możesz spróbować. Najwyżej będziesz miał do jakiegoś tunera albo sprzedasz. Ale oczywiście musisz je dobrze wygrzać, jak pisze sprzedający. Ja swoje srebrne Sablon Audio Panatela już używane, więc wygrzane, po krótkim odsłuchu u siebie chciałem wyrzucić, tak nieciekawie zagrały. Ale znając temat uzbroiłem się w cierpliwość. Po kilkunastu (lub więcej) godzinach tak zagrały, że miałem ciarki nie napiszę gdzie . Oplot bawełniany mnie się kojarzy bardzo dobrze. Moje kable też są w takim oplocie i grają super. Podobno nie zbierają się tam ładunki elektryczne jak pod jakimś tworzywem. A bawełna dodatkowo ładnie tłumi drgania przewodnika. A jakie wtyki kupiłeś, że są mniejsze? Widełkowe pewnie? Widełki słyną z możliwości solidnego ich przykręcenia do zacisku. Jeśli musisz mieć końcówki do kabla głośnikowego, to polecam albo zagniatane hydraulicznie Airloc firmy QED. To chyba najlepszy sposób konfekcjonowania kabla głośnikowego. Albo choć jakoś zagniatane, czy zakręcane na dużej powierzchni a nie na dwie śrubeczki (dla mnie śmieszne).

Tak, są kable podkreślające lub maskujące niektóre aspekty brzmienia, I nie tylko basu i sopranu, ale całego pasma niskich i wysokich tonów. O średnich tylko wspominając. Mogą to brzmienie rozjaśnić, przyciemnić, ochłodzić, ocieplić, zmiękczyć utwardzić itp. Wszystko jednak na poziomie jaki mogą zmienić kable. Ale główną zaletą lepszej klasy okablowania jest lepsza rozdzielczość, mikrodynamika, lub makrodynamika, budowanie sceny stereo, "napowietrzenie" tej sceny, pokazanie jej wielowarstwowości, odpowiednia barwa dźwięku itp. Oczywiście wiadomo, że głównie jakość dźwięku i charakter brzmienia kształtuje się (po kolei mniej więcej, jeśli idzie o wpływ) akustyką pomieszczenia i kolumnami, wzmacniaczem, źródłem. Okablowanie jest ważnym, ale raczej nie podstawowym czynnikiem modelowania dźwięku. Nie można twierdzić, że kable są nieważne czy mało ważne nawet w niedrogim systemie, bo czasem kupienie drogiego okablowania i takiego, które będzie pasowało (bo to podstawa) do całokształtu, charakteru brzmienia, da lepsze efekty niż kupienie tańszego. Ale wiadomo, że raczej nikt nie kupi kabli kosztujących tyle co reszta systemu albo choć połowa. Choć są ludzie podejmujący świadome tego typu działania. Choć raczej w wyższych segmentach jakościowych sprzętu stereo. Tak samo nieefektywne jest kupienie zbyt taniego albo nie pasującego okablowania do drogiego systemu, ponieważ zmarnujemy potencjał dźwiękowy takiego zestawu. Jak masz zestaw którego dłuższy czas już nie będziesz wymieniał, to kup najlepsze kable na jakie Cię stać. To jest moja metoda. A, że ktoś będzie twierdził iż są nieadekwatnie drogie, czy postęp w jakości dźwięku zbyt mały, to już jego sprawa. Więcej możesz się dowiedzieć choćby czytając wątek "Jak to jest z prądem płynącym w kablach".

Jaki DAC, to już Ty zdecyduj. Na pewno droższy powinien być jednak lepszy. A ile wejść ma mieć, to także się zastanów. Na pewno takie przetworniki z kilkoma wejściami będą droższe. Ale czy chcesz przełączać za każdym razem telewizor i PS4? Dobre i ciekawe tego typu urządzenia robił (bo myślę tu o używanych) NAD, Cambridge Audio, Arcam, Musical Fidelity i inne. Bardzo tanie i całkiem niezłe konwertery, ale na ogół z jednym wejściem danego typu, to FiiO. Ale sądzę, że do Twojego zestawu warto by było kupić lepszy DAC.

Jeśli możesz wypożycz, ze 2, 3, 4 pary różnych interkonektów. Najlepiej też różnych cenowo. Sam posłuchasz, zdecydujesz czy warto. Wiele osób słyszy wpływ okablowania nawet już w najtańszych zestawach. Ale są i tacy, którym wszystkie wzmacniacze grają tak samo Jeśli ktoś uważa, że kable za 10 zł są wystarczające a dobre, droższe nie "zagrają" lepiej, to powinien udać się do specjalisty. W jakiej dziedzinie ma to być specjalista, niech już sam zdecyduje a głupot nie mówi/pisze.

Kolego. Nie głośniki chcesz kupić, ale kolumny (kolumny głośnikowe). Moim zdaniem jeśli chcesz mieć jak najlepszą jakość dźwięku a upierasz się przy tej elektronice, to szukaj kolumn używanych. Będzie grało dużo lepiej.

Bardzo słuszne uwagi i ciekawe propozycje daliście koledzy. Ale czekamy oczywiście na pełną wypowiedź Postrzępionego. Im więcej napiszesz, tym lepiej będziemy mogli Ci pomóc.

Do rocka Dali 450 będą dobre. Pod warunkiem, że kupisz odpowiedni, dynamiczny i wyraziście grający wzmacniacz. Np. Audiolab 8000S.

Lubisz dużo czego? Bassu? A co to jest? https://pl.wikipedia.org/wiki/Bass To, o co Ci chodzi to są niskie tony czasami obiegowo nazywane basem. Ale przez jedno "s". Piszmy poprawnie, proszę.

Najlepiej kup te kolumny jeśli jesteś do nich przekonany i jedź posłuchać Atolla, Xindaka i Audiolaba, bo to są świetne wzmacniacze, ale każdy gra inaczej. W ciemno raczej kupować nie polecam.

Bardzo możliwe, że trzy dni. Densen B-100 wymagał rozgrzania minimum dwa dni zanim zaczął dobrze grać. Tylko, że tu są lampy i trzymanie wzmacniacza cały czas pod prądem to przede wszystkim szybsze zużycie tych lamp. Trzeba by sprawdzić za ile takie lampy można kupić. O zwiększonym poborze prądu tylko wspomnę. Najlepiej zapytaj sprzedającego czy tak jest czy to pomyłka. A jeśli tak, to jak dawał sobie z tym radę?